RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

z tego co zaobserwowałem pisemko rozdaje m.in. jeden z kandydatów PiS

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Uważam, że temat Powstańca powinniśmy odłożyć na bok do czasu zakończenia kampanii. Po za tym istnieje już temat na forum o tej publikacji. Uważam, że skoro nikt się do niego nie przyznaje podczas kampanii to można uznać, że "właściciel" nie jest jednym z kandydatów na Prezydenta

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(17.11.2010 15:21 )bergerac napisał(a): No jeśli już Pan chcę takiej naprawy tej TV to mam znajomą sprzątaczkę z BBC, służę namiarami

pewnie ma doskonale kwalifikacje do konserwacji powierzchni plaskich, z tego co wiem telewizje zyrardowska produkuje wideofilmowiec Nowakowski a u niego w domu chyba ma kto sprzatac

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Witam!

Chciałem się Pana spytać na kogo głosował Pan w ostatnich wyborach na Prezydenta RP i w ostatnich wyborach parlamentarnych? Jeżeli Pan nie oddał głosu, to proszę napisać chociaż na kogo by Pan zagłosował, gdyby Pan mogł.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Po co są parawany w lokalach wyborczych?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

A po co jest cisza wyborcza?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Cisza - HGW mówiąc dosadnie.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Witam,
Czy można się dowiedzieć kim Pan jest z wykształcenia? Moim zdaniem dobrze by było gdyby miastem rządził jakiś fachowiec, który zna się na finansach i ma w tym jakieś doświadczenie. Nie mówię o zarządzaniu finansami i budżetem domowym . Bo nasze miasto zarządzane jest już przez różnych "fachowców" i jest jak jest. Powinniśmy uczyć się na błędach.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(19.11.2010 10:44 )smok24eu napisał(a): Witam,
Czy można się dowiedzieć kim Pan jest z wykształcenia? Moim zdaniem dobrze by było gdyby miastem rządził jakiś fachowiec, który zna się na finansach i ma w tym jakieś doświadczenie. Nie mówię o zarządzaniu finansami i budżetem domowym . Bo nasze miasto zarządzane jest już przez różnych "fachowców" i jest jak jest. Powinniśmy uczyć się na błędach.

Formalnie rzecz biorąc mam wykształcenie wyższe ekonomiczne. Ale bardzo rzadko nazywam siebie ekonomistą, chyba tylko wtedy, gdy jest potrzebny jednym słowem skrót. Ekonomista, to dla mnie ktoś, kto studiował i interesuje się głównie makroekonomię oraz zawodowo zajmuje się analizą zjawisk ekonomicznych w skali makro (bada czynniki wzrostu gospodarczego, bezrobocia, trendy w gospodarce narodowej na tle trendów światowych). I takimi są np. prof. Krzysztof Rybiński (lubię czytać jego felietony), czy prof. Marek Belka, czy prof. Balcerowicz, czy prof. Wacław Wilczyński z Akademii Ekonomicznej w Poznaniu (kiedyś pisał we Wprost świetne felietony, zrozumiałe dla każdego, a to wielka sztuka). To są właśnie ekonomiści! Ja im nie dorównuję ani wiedzą, ani praktyką w tym zakresie.

Studia ekonomiczne, szczególnie te na SGH, pozwoliły mi rozumieć kontekst, pewne procesy w współczesnej ekonomii. A oprócz tego zachęciły do osobistej - trudnej, ale świetnej lektury "Traktatu o dobrej robocie" prof. Ktarbińskiego - lektura obowiązkowa każdego menedżera, czy bardziej po polsku kierownika. Ja zawsze specjalizowałem sie w samorządzie, bo interesuje mnie organizm miejski. Stąd specjalizacja, którą wybrałem: gospodarka lokalna. Miasto nie jest wyspą, funkcjonuje w określonym otoczeniu i trzeba je rozumieć. I to dały mi studia. Ale nie przygotowały specjalistycznie do zawodu menedżera lokalnego. Sam się tego uczyłem...

Przede wszystkim "w boju" - doświadczeniem w pracy samorządowej. Potem przechodząc kursy i szkolenia: przez 12 lat pracy w samorządzie nazbieralo się trochę tego. Np. dostałem stypendium amerykańskie i ukończyłem półroczny świetny kurs London School of Public Relations, jako chyba pierwsza osoba z administracji. Zostałem "wcielony" do grupy wykładowców rewitalizacji - konsorcjum Stowarzyszenia Forum Rewitalizacji i Ministerstwa Rozwoju Rgionalnego oraz agencji francuskeigo rządu ds. rozwoju regionalnego - bylismy na szkoleniu we Francji i w Polsce. Zostałem członkiem zarządu Forum Rewitalizacji. Szkoliłem ludzi, pisałem artykuły. Wykładowcy jeden z katedr SGH poprosili mnie o napisanie programu studiów podyplomowych zarządzania rewitalizacją miejską.... Jak na 36 lat życia, to chyba nie tak źle...

Co do fachowców, to musiałbym osiągnąć szczyt megalomanii (a mimo wszystko trochę mi jeszcze brakuje) lub głupoty (lub jedno i drugie), by rzucać się samemu na tę głeboką wodę. Dlatego, gdy ja zostanę prezydentem miasta, moją prawą ręką będzie (konkretna osoba) analityk finansowy z kilkunastoletnim stażem w finansach. Ściągnę też inne osoby tego typu do pracy w magistracie. Mam też w głowie strukturę organizacyjną urzędu miasta, w której znajdzie się m.in. komórka odpowiedzialna za analizowanie i prognozowanie trendów rozwojowych miasta w oparciu o współczesne metody ekonometrii.

Słowem, proszę mi wierzyc, jestem przygotowany i wiem co mam robić...

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Ładnie Czy ilość stanowisk w UM w związku z tym wzrośnie?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Panie Jarosławie, chciałbym dowiedzieć się do poglądów której partii politycznej jest Panu najbliżej?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(19.11.2010 17:36 )Gość napisał(a): Panie Jarosławie, chciałbym dowiedzieć się do poglądów której partii politycznej jest Panu najbliżej?

Z żadną partią w 100% się nie identyfikuję. W praktyce to jak ktos powiedział "jestem sierotą po PO-PiSie". Imponują mi tacy ludzie jak prezydent Gdyni Wojciech Szczurek (w ostatnich wyborach 2006 r. zwyciężył nad rywalem przewagą 85% głosów!), czy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Swoją pracą zarobili na takie społeczne poparcie, że są dziś na tyle silnymi - bezpartyjnymi - "markami" lokalnymi, że nie muszą dbać o partyjne wsparcie, to partie ich proszą o kandydowanie ze swojej partyjnej listy.

---

Szanowni Państwo,

Zbliża się cisza wyborcza. Dziękuję Wszystkim, których miałem możliwość poznać i porozmawiać, zarówno w realu, jak i w wirtualu. Dziękuję za wszelkie pytania i uwagi. Mam nadzieję, że kampania wyborcza naszego komitetu "Żyrardów - Tak po prostu" była taka, jak z przyjaciółmi zakładaliśmy: pozytywna, ciekawa, nie pozostawiająca obojętnym, i z ikrą

Pozwólcie, że podziękuję też mojej drużynie pierścienia , bez Nich wokół nic by nie wyszło...!

Życzę spokojnej soboty!
A w niedzielę głosujcie, jak uważacie

Pozdrawiam
Jarosław Komża


PS. Spokojnie, nie znikam

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

I po wyborach Smile Szanowny Panie czy przed drugą turą będzie Pan namawiać swych wyborców do oddania głosu na któregoś z kandydatów Wilk- Kaczanowski. Jeśli tak to proszę o krótkie uzasadnienie.
Pozdrawiam.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(11.11.2010 20:11 )smok24eu napisał(a):

(11.11.2010 19:52 )Gość napisał(a): Panie Jarku z tego co widać,to prowadzona przez wasz komitet kampania wyborcza jest mało widoczna,a to może skutkować złym wynikiem wyborczym. Czy coś się zmieni w tym zakresie w najbliższym czasie? Gdyby został Pan wybrany na urząd prezydenta Żyrardowa,to któremu z obecnych kandydatów zaproponował by Pan stanowisko swojego zastępcy?

Nawiązując trochę do pytania Gościa. A jak Pan nie wygra wyborów, to którego kandydata Pan ewentualnie poprze?

Witam. Panie Jarku, czy teraz może Pan odpowiedzieć na moje pytanie?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Panie Jarku, od czasu do czasu można sobie pogdybać, a zwłaszcza wtedy gdy powyborcze emocje już opadną. W pana przypadku tak już się stało. Załóżmy taką wersję, że został pan wybrany na prezydenta Żyrardowa. W związku z tym moje pytanie jest następujące: od czego zacząłby pan swoją prezydenturę?

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

@ Stańczyk
Od oblania zwycięstwa

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(23.11.2010 18:14 )smok24eu napisał(a):

(11.11.2010 20:11 )smok24eu napisał(a):

(11.11.2010 19:52 )Gość napisał(a): Panie Jarku z tego co widać,to prowadzona przez wasz komitet kampania wyborcza jest mało widoczna,a to może skutkować złym wynikiem wyborczym. Czy coś się zmieni w tym zakresie w najbliższym czasie? Gdyby został Pan wybrany na urząd prezydenta Żyrardowa,to któremu z obecnych kandydatów zaproponował by Pan stanowisko swojego zastępcy?

Nawiązując trochę do pytania Gościa. A jak Pan nie wygra wyborów, to którego kandydata Pan ewentualnie poprze?

Witam. Panie Jarku, czy teraz może Pan odpowiedzieć na moje pytanie?

Tak, mogę. Jeśli podejmę taką decyzję i gdy tylko ją podejmę, dam znać.

---

(23.11.2010 18:32 )Stańczyk napisał(a): Panie Jarku, od czasu do czasu można sobie pogdybać, a zwłaszcza wtedy gdy powyborcze emocje już opadną. W pana przypadku tak już się stało. Załóżmy taką wersję, że został pan wybrany na prezydenta Żyrardowa. W związku z tym moje pytanie jest następujące: od czego zacząłby pan swoją prezydenturę?

Panie Darku, to żadna tajemnica, wielokrotnie o tym mówiłem i napisałem w wywiadzie dla TŻ i ŻŻ. Pierwszą decyzją byłoby zlecenie niezależnym, wyłącznie zewnętrznym (spoza Miasta) ekspertom analizy stanu finansów Miasta. A potem jej upublicznienie.

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

Panie Jarku, dziękuję za odpowiedź. Co do wymienionych przez pana lokalnych periodyków, to pierwszego - z przyczyn oczywistych - nie czytuję. Do drugiego zaglądam od czasu do czasu. Preferuję inny - "Głos Żyrardowa".

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(24.11.2010 11:49 )Stańczyk napisał(a): Co do wymienionych przez pana lokalnych periodyków, to pierwszego - z przyczyn oczywistych - nie czytuję. Do drugiego zaglądam od czasu do czasu. Preferuję inny - "Głos Żyrardowa".

Dlatego nie jestes obiektywny, znasz tylko jedną stronę medalu. Dokładnie jak prezes Jarosław, który pije tylko herbate i od czci i wiary odsądza smakoszy kawy

c-v

RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży

(24.11.2010 11:49 )Stańczyk napisał(a): Panie Jarku, dziękuję za odpowiedź. Co do wymienionych przez pana lokalnych periodyków, to pierwszego - z przyczyn oczywistych - nie czytuję. Do drugiego zaglądam od czasu do czasu. Preferuję inny - "Głos Żyrardowa".

OK, rozumiem. Gdyby zapytał mnie o to samo Głos, czy Żyroskop, czy Radio Żyrardów; czy radio Victoria, Fama, RSC, Bogoria, Niepokalanów, czy Zet, RMF, Trójka, czy TVN24 ... powiedziałbym to samo.