RE: Pytania do kandydata na prezydenta Jarosława Komży
(16.11.2010 23:25 )Gość napisał(a): Panie Jarku nie zrozumiał Pan pytania o mały żyrardowski biznes. Mi nie chodzi o milionowe przetargi, i firmy w nich startujące, wiadomo że wygra najtańszy nie bacząc na jakość.
Pytanie brzmi tak: Czy małe lokalne biznesiki mogą w pewnym sensie liczyć na ochronę ich interesów oraz wsparcie różnorakie ze strony gospodarzy miasta. Czy gospodarz miasta ma coś do powiedzenia w sprawie zezwolenia na budowę kolejnej świątyni handlu??? Jak zostanie Pan prezydentem czy np. będzie Pan orędownikiem zasady aby nasi mieszkańcy włściciele lokalnych firm oczywiście zgodnie z prawem i zasadą uczciwości realizowali miejskie zlecenia- zamówienia te nie wymagające przetargów. Dobrze wygląda jak miejscowy kupuje u miejscowego a nie zamawia usługę lub towar we Wrocłwiu czy Łodzi.A jeszcze gorzej jak w podmiotach tzw zaprzyjaźnionych z magistratem. Prosze pamiętać że lokalny biznes to podatki i miejsca pracy tu w mieście. Nie w Łodzi czy w Mszczonowie tylko tu. Myślę że nie chce Pan istnienia jedynie tylko firm specjalnie otwieranych pod potrzeby Razem zbudujmy Żyrardów)) Z dala od polityki tak poprostu
Pozdrawiam
ASReklamy
Niezła końcówka
gratuluję
Myślę, że dobrze Pana zrozumiałem. Ale dziękuję za dodatkowe wyjasnienia, bo one bardziej naświetlają problem. Dałem ten przykład z przetargami, by pokazać, że nie chcę rzucać słów na wiatr w temacie, w którym taka pokusa się nasuwa, bo zgadzam sie z Panem, że najlepiej byłoby, gdyby pieniądze generowane tu w Mieście - zostawały w nim, by obrót pieniądza odbywał się w uproszczeniu na miejscu. I łatwo byłoby mi teraz powiedzieć: tak, jako prezydent będę wspierał te małe lokalne firmy. Tylko mnie, jako realistę i praktyka, interesuje JAK to robić. Mogę podać konkretny przykład z przeszłości, że gdy byłem naczelnikiem wydziału promocji zlecenia usług w tym zakresie otrzymywali od nas lokalni wykonawcy, a my sami pilnowaliśmy jakości produktu, który zamawialiśmy. Temat rozwoju gospodarczego, w tym wsparcia i ochrony lokalnych przedsiębiorców, czy tworzenia miejsc pracy, to temat trudny, jak rzadko który. Dlatego też chętnie przeczytam zdania Forumowiczów...
(16.11.2010 17:52 )kan_gory napisał(a): Co pan sądzi o TV Żyrardowskiej? Jak pan sobie wyobraża jej pracę gdy pan już zostanie prezydentem?
Z telewizją samorządową jest jak każdym innym medium samorządowym, czy generalnie publicznym: sytuacja jest nie do końca czysta. A jeśli "nie do końca", to znaczy, że nie jest czysta. Dlatego swego czasu, dawno temu, gdy Tydzień Żyrardowa był na wpół gazetą samorządową, zapronowałem ówczesnemu prezydentowi, że ponieważ moim zdaniem to chora sytuacja, to powinniśmy sprzedać tę gazetę, by była prywatna, a dziennikarze mieli komfort normalnej, obiektywnej pracy. Zdziwili się tym stanowiskiem wszyscy: władze (to można jeszcze zrozumieć, bo traciły kontrolę), ale i chyba cały zespół redakcyjny, a tego się nie spodziewałem (choć należy dodać, że konflikt miał też inny czynnik - sprzeciw wobec ówczesnego inwestora, który przejął gazetę). Ale ja mimo to niczego sie nie nauczyłem - dalej uważam, że media powinny być prywatne, a samorząd nie powinien wydawać niczego, bo to zawsze będzie propaganda, jak "Murowane klimaty" udające obiektywne pismo, a robione na wybory. Piszę to jako... m.in. redaktor naczelny biuletynu informacyjnego samorządu, w którym obecnie pracuję... niewdzięczna rola. A co ja zrobię z TV-Żyr? Oddam fachowcowi - zapronuję tę robotę CAM-VIDowi..., tylko, że jeszcze z Nim o tym nie rozmawiałem...