[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Supermarkety i hipermarkety w Żyrardowie - szansa czy zagrożenie dla małych sklepów

#1

Supermarkety i hipermarkety w Żyrardowie - szansa czy zagrożenie dla małych sklepów

Dlaczego burmistrz Kurek nie chce u siebie marketów? Dlaczego burmistrz Benedykciński po mimo mniejszej ilości mieszkańców ma o 20 mln większy budżet?



Musimy w końcu zrozumieć jedno nie da się rządzić "łatając" trochę tutaj trochę tutaj, a główne problemy pozostawiając bez żadnych zmian tylko ładnie się uśmiechając. Musimy zrobić wszystko, żeby nasi mieszkańcy nie zakładali działalności gospodarczej właśnie w Grodzisku tylko u nas. To, że w rankingach jesteśmy nisko powinno nas tylko motywować do pracy nad całym organizmem jakim jest nasze miasto.
Odpowiedz
#2

RE: Co jest z Żyrardowem?

(17.03.2010 17:59 )marcin_zyr napisał(a): Dlaczego burmistrz Kurek nie chce u siebie marketów?
Pytanie czy on nie chce, czy one nie chcą Mszczonowa bo jest za mały tym bardziej, że żaden z dużych jakoś bardzo do Żyrardowa tez się nie pali i nie mam tu na myśli "Biedronek"
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#3

RE: Co jest z Żyrardowem?

(17.03.2010 17:59 )marcin_zyr napisał(a): Dlaczego burmistrz Kurek nie chce u siebie marketów? Dlaczego burmistrz Benedykciński po mimo mniejszej ilości mieszkańców ma o 20 mln większy budżet?

Marcin często rozmawiam z tobą na temat prowadzenia działalności w naszym mieście i tu muszę się niestety z tobą zgodzić .Masz rację takiej konkurencji my już nie wytrzymujemy ,jest za ciężko .Z tego co wiem mają powstać jeszcze dwie biedronki i Castorama .
I o dziwo kilka dni temu dostałam propozycję rozwijania działalności w Sochaczewie -zaproponowano mi lokal w dobrym punkcie i pomoc .Propozycja naprawdę kusząca i godna uwagi ,w ubiegłym roku proponowano mi Mszczonów i Skierniewice .Widzę ,że moim kontrahentom zależy na współpracy i wiem dlaczego . Może komuś wyda się to dziwne ,ale ja jeszcze mam nadzieję ,ze coś się zmieni ,że uda mi się coś dobrego zrobić dla miasta . Nie mamy przemysłu mamy handel ,ale otwieranie kolejnych marketów niszczy nie tylko sklepiki ,ale i targowisko z którego są wymierne korzyści dla miasta.Nie mogę zrozumieć dlaczego i po co niszczy się wszystko co przynosi dochody ,traci miasto ,tracą ludzie ,ale świadomość tego naszych mieszkańców jest zerowa .
Na ten temat jak wiesz wypowiadałam się na innym forum przed otwarciem kolejnej Biedronki i zrozumiałam ,ze ludzie w ogóle nie rozumieją tematu.
Dziwi mnie fakt ,ze w radzie miasta zasiadają ludzie prowadzący własną działalność i nic nie robią w kierunku zaprzestania wprowadzania nierentownej konkurencji.

PS.Podziwiam P.Kurka miałam okazję poznać tego człowieka na uroczystości poświęcenia sztandaru straży w miejscowości Wręcza.
Odpowiedz
#4

RE: Co jest z Żyrardowem?

(17.03.2010 23:03 )Jancio napisał(a):
(17.03.2010 17:59 )marcin_zyr napisał(a): Tomek to tak samo dlaczego burmistrz Kurek nie chce u siebie marketów?
Pytanie czy on nie chce, czy one nie chcą Mszczonowa bo jest za mały tym bardziej, że żaden z dużych jakoś bardzo do Żyrardowa tez się nie pali i nie mam tu na myśli "Biedronek"
Jancio napisałem o marketach, a nie tych dużych tzn hipermarketach. Znając Pana burmistrza oraz jego pogląd na przedsiębiorczość to właśnie rozwiązanie 1 wchodzi w grę.

Scarlet masz rację tylko, że nie wystarczy być czepialskim i upierdliwym trzeba też być merytorycznym. Fajnie, że założyłaś ten temat o radnych.
Odpowiedz
#5

Czy kolejne markety doprowadzą do zamknięcia małych sklepów?

Władza poszła w złym kierunku i powoli ścina głowę kurze która znosi złote jajka, a najgorsze jest  to że nie dostrzega błędów. Otwieranie kolejnych marketów doprowadzi do likwidacji małych sklepików i targowiska. Wpływy będą znacznie niższe.Pieniędzy więc nie przybędzie, a wręcz ubędzie. Ludzie już nie bardzo wierzą, że to dla ich dobra.
Kolejna Biedronka tuż przy dużym markecie  śmieszy, a nie cieszy.
Mszczonów , Grodzisk  i wiele innych miast broni się przed marketami. Jesteśmy chyba jedynym miastem w Polsce z taką ilością różnych marketów i to w centrum dużych osiedli.
Wzrost bezrobocia robi swoje. Ludzie nie mają pieniędzy więc popyt maleje. Wkrótce każdy dom czy blok będzie miał swój market. Szkoda,że Władza nie rozmawia z ludźmi z targowiska. Tyle rozgoryczenia i żalu nie było nigdy.
Rozmawiam z  nimi - próbują sprzedawać swoje budy żeby choć część pieniędzy odzyskać, ale chętnych już nie ma.
Andreas zgadzam się z Tobą -czas pomyśleć o zmianach i trzeba wiać z  miasta bez przyszłości.
Straciłam swój optymizm i czarno widzę przyszłość w tym mieście.
Odpowiedz
#6

Czy kolejne markety doprowadzą do zamknięcia małych sklepów?

Nowe markety w mieście spowodują zamykanie małych sklepików,w rezultacie czego nastąpi zmniejszenie dochodów do budżetu miasta i wzrost bezrobocia. Pod koniec kwietnia 2010r. w PUP było zarejestrowanych 3555 bezrobotnych w tym w Żyrardowie 2558. Stopa bezrobocia wynosiła 12,2% Co do dalszej egzystencji targowiska miejskiego,które w skali roku przynosi około 1,4 mln zł dochodu do budżetu miasta i daje zatrudnienie dla kilkaset ludzi,to na razie nie ma zagrożeń,że zostanie zlikwidowane, bo takie plotki były głoszone. Zapewnienie takie padło ze strony naszych władz.
Middle aged.
Odpowiedz
#7

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

Targowiska nie trzeba likwidować. Samo umrze śmiercią naturalną,przegrywając nierówną walkę z marketami, tak jak popadają małe sklepiki. Nikt nie musi nic zamykać, ten problem wkrótce sam się rozwiąże.
Odpowiedz
#8

RE: Co chcielibyście zmienić w naszym mieście?

Tessco przy ul. Środkowej naprzeciwko Biedronki sie buduje choć teraz jakoś przystopowiali chyba troche
Odpowiedz
#9

Czy kolejne markety doprowadzą do zamknięcia małych sklepów?

Na skraju opłacalności

Likwidacja drobnego i średniego handlu w Żyrardowie to tylko kwestia czasu – wyrokują handlowcy.
Kolejne supermarkety powodują, że prowadzenie  małego bądź średniego sklepu już jest na skraju opłacalności.
A likwidacja sklepów, to problem nie tylko ich właścicieli i pracowników.
Odpowiedz
#10

RE: Na skraju opłacalności

Chodzi o handel, czy tylko spożywkę, małych i średnich u nas przybywa.
Odpowiedz
#11

RE: Na skraju opłacalności

A ja wolę robić zakupy w marketach i bardzo się cieszę że w Żyrardowie powstają kolejne. Cena i dużo większy wybór robią swoje. Wystarczy porównać cenę piwa w markecie a w sklepie przedstawionym na zdjęciu. To chyba oczywiste że ludzie wolą zapłacić taniej. Ja z niecierpliwością czekam na otwarcie jakiegoś marketu 24h w Żyrardowie. A jeśli chodzi o miejsca pracy, to może trzeba policzyć, ilu ludzi zatrudnia przysłowiowa Biedronka a ilu ludzi zatrudniały sklepy które przez nią niby padły.

I jestem ciekaw co małe sklepy robią żeby zachęcić klientów do siebie ? Dlaczego w większości małych sklepów nie można płacić kartą ? Ja nie lubię nosić gotówki przy sobie, a zazwyczaj od takiego sklepiku do bankomatu jest kawał drogi, mamy XXI wiek, nie można stać w miejscu i tylko narzekać.
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#12

RE: Na skraju opłacalności

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Smile A jak myślisz gdzie takowe molochy płaca podatki i wszystkie inne opłaty ?
Każdy woli kupować taniej. Rzecz oczywista. Drobny przedsiębiorca nie może konkurować z takim np Kauflandem i cena piwa zawsze będzie w "Kaufie" zawsze niższa. Sklep weźmie 2- 3 skrzynki piwa a "Kauf" tira więc jego cena w zakupie będzie zawsze niższa. Stąd tez niższa marża w sprzedaży. To jest tak zwana masówka. Obrót robi pieniądz. Nie wysokie marże. Wielkie sklepy mogą sobie na to pozwolić mali przedsiębiorcy nie maja żadnych szans.
Odpowiedz
#13

RE: Na skraju opłacalności

Ja to wiem Rafale, ale takie są prawa rynku. Gdybym miał swój własny sklep, też pewnie bym się żalił i modlił o likwidacje marketów, bo tak naprawdę to każdy dba tylko o swój własny portfel i nic tego nie zmieni.
(30.12.2010 14:37 )Rafał napisał(a): A jak myślisz gdzie takowe molochy płaca podatki i wszystkie inne opłaty ?

Rafał nie mam pojęcia, raczej na pewno nie tutaj, ale czy to jest powód dla którego mam nie robić tam zakupów ? Trochę bardzo mało przekonywujący. Ja przez pierwsze 2 lata mieszkania w Żyrardowie też tu nie płaciłem podatków.
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#14

RE: Na skraju opłacalności

(30.12.2010 14:03 )teqton napisał(a): Dlaczego w większości małych sklepów nie można płacić kartą ? Ja nie lubię nosić gotówki przy sobie, a zazwyczaj od takiego sklepiku do bankomatu jest kawał drogi, mamy XXI wiek, nie można stać w miejscu i tylko narzekać.
W Biedronce też nie zapłacisz kartą z tego co pamiętam.
Proste, bo płatność kartą kosztuje, bodajże 3-5% ale nie mniej niż ileś tam zł od transakcji (powiedzmy 3 zł). Koszt ten powinien ponieść sprzedawca (chociaż wiele sklepów internetowych oszukuje podnosząc ceny przy płatności kartą).
Odpowiedz
#15

RE: Na skraju opłacalności

Zgadza się w biedronce również nie można płacić kartą, dlatego mi się to nie podoba. Tylko że biedronka przynajmniej ta na wschodzie ma bankomat wbudowany w ścianie, więc generalnie problem rozwiązuję się. W niektórych sklepach np. żabka jest limit, że kartą można płacić od jakiejś sumy, np 20 zł, czemu im się to opłaca a innym małym sklepom nie ?
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#16

RE: Na skraju opłacalności

Żabki to też sieciówka. Do małych sklepów chodzą zazwyczaj ci którzy nie posiadają kart płatniczych i dużych pieniedzy dlatego nie ma opłacalności utrzymywania terminali płatniczych bo to są także koszty.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#17

RE: Na skraju opłacalności

Nie było innych zdjęć? Big Grin
Za taką reklamę trzeba płacić, nie? Big Grin
Odpowiedz
#18

RE: Na skraju opłacalności

Eltom Big Grin A jak myślisz ? Big Grin
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#19

RE: Na skraju opłacalności

Na mały handel trzeba mieć pomysł, nie można spoczywać na laurach. Wiele sklepów w Żyrardowie wygląda, jakby ostatni remont generalny przeszły w ubiegłym tysiącleciu. Właściciele już dawno zajmują się "rozwojem", "zaopatrzeniem", "księgowością" zamiast stać za ladą, dbać o stałych klientów i jakość usług. To jest wygodnictwo, a drobny handel to przede wszystkim praca, praca i jeszcze raz praca.

Spójrzcie na drobne zakłady fryzjerskie, warsztaty - to są usługi, ale przez głupotę pracodawców, co zdolniejsi masowo idą na swoje. Mały biznes trzeba trzymać w garści, a nie pojawiać się w firmie raz na tydzień. Pracownicy, którzy poprawnie wykonują zadania właściciela na miejscu są drodzy, bardzo drodzy.

Hurtownie nie mają wiele do powiedzenia w sprawie cen marketów, bo sieci kupują z pominięciem łańcucha dystrybucji. Podpisują kontrakty bezpośrednio z producentami. Z resztą taki Kaufland może zamówić u producenta więcej niż nie jedna hurtownia, dodatkowo wymusi zwrot handlowy za odebranie zakontraktowanego towaru. Cenowo mali są bez szansz, chyba że są niesamowicie sprytni.
Odpowiedz
#20

Supermarkety i hipermarkety w Żyrardowie - szansa czy zagrożenie?

Na OŻyrardów, za sprawą autora artykułu, została zapoczątkowana bardzo ciekawa dyskusja dotycząca powstawania w Żyrardowie nowych supermarketów, która to wcześniej została "spłodzona" na sesji RM przez radnego Jarosława Gejcyga. Myślę, że przeniesiona tutaj, (Mateusz Modrak chyba mi to wybaczy) będzie toczyć się o wiele szybciej. Wszystkie wypowiedzi są bardzo ciekawe, ale jedna z nich - momentami - jest wręcz zadziwiająca! Czym przykuła moją uwagę? - zaraz przeczytacie sami. Ciekawsze wątki tej wypowiedzi zaznaczam wytłuszczeniem i podkreśleniem. A najciekawsze dodatkowo kolorem. Poniżej artykuł i wypowiedź jednej z osób.


Temat ilości funkcjonujących i planowanych do budowy w Żyrardowie supermarketów oraz ich wpływ na targowisko i lokalne sklepy osiedlowe, zdominował część poświęconą na wolne wnioski podczas XVII sesji Rady Miasta. Miejscy radni pytali także między innymi o termin przebudowy peronów czy o ciągły brak regulaminu przejazdu autobusami na terenie miasta.



- Kolej od trzech lat zmniejszenie ilości pociągów przejeżdżających przez Żyrardów i zatrzymujących się na naszej stacji, motywuje wykonywanym remontem linii kolejowej. Te remonty w pierwszym roku inwestycji w zasadzie nie były żadne, w drugim roku coś rozpoczęto, teraz mamy kolejny rok inwestycji i dzieje się niewiele. Mniej jest pociągów podmiejskich, dalekobieżne skierowano na linie okrężne… Czy mamy jakieś informacje, dlaczego inwestycja jest opóźniona, a to dotyczy m.in. planów przebudowy peronów. Czy są informacje na ten temat, czy ruszy i kiedy ruszy, bo w przyszłym roku miała się zakończyć – pytał prezydenta miasta radny Ryszard Mirgos (PiS).

Inny temat, poruszany niegdyś przez radnych opozycji, poruszył tym razem radny Jarosław Gejcyg (PO).

- Od jakiegoś czasu próbuję poruszyć temat supermarketów i centrów handlowych w Żyrardowie. Ilość ich, a przypominam, że mamy pięć Biedronek, Kaufland, Lidl, dwa Carrefoury, Patio Color, Galeria Stara Przędzalnia, budowane są kolejne po Kinie Słońce, po dawnym PKS, ma powstać 8500 metrów kwadratowych. Miasto chce sprzedać byłą elektrociepłownię z myślą, że powstanie tam galeria handlowa. Wydane jest pozwolenie na budowę marketu Baldi. Przy Jaktorowskiej ma powstać kolejny Kaufland. Tesco szuka lokalizacji w Żyrardowie. Mamy również kilkanaście tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, które będą wykorzystywane na galerie i centra handlowe po byłych Zakładach Lniarskich, Stelli i na Bielniku. To wszystko wizualnie jak również ekonomicznie zmienia nasze miasto. Mamy obawy, czy nasz żyrardowski biznes jest w stanie przetrwać. Myślę tu o rynku i małych sklepach. W rozmowach wszyscy mnie zapewniają, że rynek przetrwa. A ja się pytam: „skąd taka pewność”? Tego nikt nigdy u nas w mieście nie analizował korzyści i strat dotyczących tego tematu. Może to ja się mylę i wszystko co się dzieje, jest dla miasta dobre. Wczoraj usłyszałem opinię, że w Biedronce ten sam kubek śmietany jest o 50 groszy tańszy niż w osiedlowym sklepie. Jest to bardzo istotny argument przemawiający za supermarketami. Ale jest też druga strona medalu. Od tych 50 groszy właściciel tego sklepu zapłaci podatek do naszego urzędu skarbowego. 40% z tego podatku trafi do kasy miasta. Z tych procentów będziemy realizowali uchwalony dziś plan drogowy, będą realizowane zasiłki z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, dopłaty do przedszkoli, będziemy realizowali ileś zadań, do których realizacji jesteśmy zobowiązani. Ja nie chcę zamykać supermarketów. Świat tak się poukładał, że nie ma od nich odwrotu. One będą, ale w jakiej ilości, moim zdaniem, zależy od nas. Chcę, żebyśmy my jako radni, próbowali pogodzić interesy biznesu lokalnego i biznesu właścicieli na przykład Biedronek, którzy podatki płacą w Portugalii – mówił radny Jarosław Gejcyg (PO).

- Dziękuję panu radnemu. Właściwie też o tym miałem mówić i właściwie rozwijając myśl, pytanie do pana prezydenta… Jak to jest z tymi podatkami, jeśli chodzi o markety? Ile miasto z tego ma? Bo wiadomo, że są zwolnienia, są zachęty… Jak to w tej chwili wygląda – pytał radny Jerzy Jankowski (PiS).

- Chciałbym pogratulować radnemu Gejcygowi wypowiedzi, bo w zupełności się z nią zgadzam. Jest to temat istotny, często poruszany. A wracając do wniosków. Odnośnie ciągu przyszłej „starej 50”… Czy to, co obserwujemy, czyli frezowanie oraz załatanie dziur, to jest ta przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad obiecana naprawa, która ma nam wystarczyć po oddaniu tego szlaku nam, czy to jest remont i czy walczymy o więcej… – pytał radny Marcin Rosiński (PiS).

pytał także o uchwałę związaną z przejazdami autobusami na terenie miasta. To kolejne pytania radnego w tej sprawie, zadane z uwagi na prośbę o uzupełnienie odpowiedzi, którą otrzymał wcześniej.

- Czy Rada Miasta podejmie pracę nad regulaminem przewozów i kiedy zostanie przedstawiona dla Rady uchwała na ten temat: cen, ulg, itd. Temat jest istotny ze względów formalnych – mówił radny Marcin Rosiński (PiS).

Bo choć autobusowym transportem zbiorowym na terenie miasta od ponad dwóch lat zajmuje się zewnętrzny operator, w internecie na próżno szukać regulaminu przewozów i choćby tego, jakie ulgi i komu przysługują.


Poniżej wypowiedź internautki

Ponieważ POprawny wywołał mnie po nazwisku do odpowiedzi to odpowiedź otrzyma. Może nie taką jakiej się spodziewa ale szczerą aż do bólu.
Oto część pisma które odczytałam na zebraniu Samorządu Mieszkańców nr 3 w Ogrodzie Jordanowskim przy ul Reymonta (nie Jaktorowskiej) radnemu Lepieszce który usiłuje mnie przekonać jak to cudownie zawalczył o powstanie marketów w naszym mieście. Bardzo obrazowo opowiadał ile pracy włożył w powstanie tych sklepów przez kilka kadencji zasiadania w Radzie Miasta.
Oto najważniejszy fragment pisma …

Dla naszego miasta najkorzystniej by było, jakby każdy przedsiębiorca zarejestrował siedzibę główną w Żyrardowie, a pracować może nawet w Paryżu. Takich inwestorów nam potrzeba, a nie kolejnych marketów, które niszczą lokalną przedsiębiorczość.
Po otwarciu każdego marketu spada bezrobocie bo jest nabór pracowników tylko nikt nie zauważa, że bezrobotni są zatrudnieni na okres próbny np. na trzy miesiące. Po tym okresie zwalnia się część załogi, która się rzekomo nie sprawdziła a ludzie wracają do PUP i tu znów zaczynają się ludzkie dramaty. Ludzie tracą status bezrobotnego prawo do zasiłku i ubezpieczenia zdrowotnego.
Co może pomóc miastu?
Moim zdaniem: większa dbałość o własnych przedsiębiorców, którzy mieszkają i pracują w naszym mieście bo tylko oni mogą pomóc w rozwoju miasta.
Zastanawia mnie, kiedy żyrardowscy radni zrobią bilans zysków i strat związanych z powstawaniem tego typu sklepów w naszym mieście i kiedy wreszcie zauważą, że wprowadzili do miasta „konia trojańskiego”.
Może warto zwrócić uwagę na fakt że placowe zebrane z targowiska przekracza znacznie wpłaty z podatków wszystkich marketów w mieście. Gdzie tu logika? Komu zależy na tym żeby wyeliminować targowisko ?
Pańska wypowiedź na Komisji świadczy o nieznajomości tematu i zagadnień związanych z prawidłowym rozwojem miasta. Takie działania powodują zwiększenie bezrobocia w mieście , brak środków na remonty, budowę dróg, przedszkoli i mieszkań i narastające bezrobocie przy jednoczesnym braku środków na pomoc społeczną.
Między innymi Pan zasiadając wiele lat w Radzie miasta ponosi odpowiedzialność za zaistniałą sytuację brak pracy
i możliwości rozwoju lokalnych przedsiębiorców . To dzięki takim negatywnym działaniom wkrótce nastąpi likwidacja kilku szkół gdyż zabraknie środków na ich utrzymanie nie wspominając już o rozwoju sportu.
To dzięki takim działaniom miasto nie ma pieniędzy na budowę przedszkoli i przynajmniej jednego żłobka, a nasi pedagodzy muszą dojeżdżać do pracy.
To dzięki błędnym decyzjom Radnych straciliśmy tereny przemysłowe i definitywnie zamknęliśmy miastu drogę do pozyskania inwestorów.
Przypominam że Radny powinien dbać o interes miasta i jego mieszkańców biorąc pod uwagę jego przyszłość. a nie tylko teraźniejszość.
Chcecie mieć ładne drogi, pomoc z MOPS-u, ładne szkoły, przedszkola, ładne kamieniczki, a jednocześnie wspieracie obcy kapitał, który dorabia swoje państwo i ma „w czterech literach” nasze miasto?
Do znudzenia powtarzacie jak to cudownie, że mamy w mieście markety i galerie. Galerie – ok., ale pod warunkiem, że prowadzą tam swój biznes żyrardowscy przedsiębiorcy – a nie firmy zewnętrzne (sieciówki).
Na koniec proszę pamiętać że zasiadanie w Radzie miasta niesie za sobą obowiązek rozliczenia się ze swoich działań z wyborcami.(koniec)

W dalszym ciągu za obecną biedę w mieście obwiniam radnych poprzednich kadencji. Ci sami ludzie zasiadają w radzie po raz kolejny i to oni dopuścili do sytuacji z której już nie ma wyjścia.
Wmawianie ludziom że to dla ich dobra powstają kolejne markety jest nieuczciwe i świadczy o krótkowzroczności radnego. Z jednej strony taniej ludzie kupują z drugiej drożej płacą za wodę, ścieki,podatki gruntowe, brak pieniędzy na pomoc społeczną, oświatę itp. Dopóki kryzys nie sięgnął szerszej grupy ludzi w tym pracowników budżetówki wszystko było ok. Teraz zaczyna się szukanie winnych? Nie zamierzam obwiniać prezydentów bo oni faktycznie są za słabi żeby powstrzymać kolejne budowy. Obwiniam radnych którzy nie mają zielonego pojęcia skąd pochodzą wpływy do budżetu. Wybieracie za starych ludzi tzw. pozostałość po PRL-u a ci ludzie już nie przestawią się na ekonomiczne myślenie.
Nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź że ktoś zasiada w Radzie po raz ostatni lub stwierdzenie innego byłego radnego że dzięki „pracy w radzie”zrobił sobie zęby. Ja mam swoje oczekiwania i wymagania. To czego nie może przeskoczyć Prezydent bo ograniczają go bzdurne przepisy mogą wywalczyć radni w imieniu mieszkańców. Nie potrzebujemy radnych bezradnych. Potrzebujemy ludzi którzy potrafią zadziałać żeby było lepiej. Nie jestem tchórzem często wyrażam głośno swoje uwagi. Nie boję się rozmów z posłem,starostą, prezydentem czy radnym. Od dawna na ten temat rozmawiam z Prezydentami i jakoś głowy mi za to nie urwali. Moim zdaniem ktoś w mieście celowo robi wokół nich złą otoczkę i wywołuje zbędny strach. Ja jednak podkreślam że łatwiej dogadać się z Władzami niż z niektórymi niereformowalnymi radnymi. Dobrze się dzieje że młodzi radni zaczynają mówić wspólnym językiem i dostrzegać błędy. Życzę im powodzenia i to ich będę wspierać.
Panie POprawny mnie pan zna z imienia i nazwiska, pewnie wie pan jak wyglądam więc kieruję do pana ostatnie zdanie TRZEBA MIEĆ ODWAGĘ MÓWIĆ TO CO SIĘ MYŚLI nie anonimowo, a otwarcie prosto w oczy. Dla mnie oszołomem jest człowiek który obraża innych anonimowo, a z tego co wiem Gejcyg ma za dużo kultury zeby zniżył się do takiego poziomu.


Z wypowiedzi internautki na temat władzy prezydentów jednoznacznie  wynika, że ONI nic nie mogą (sic!). Za to Rada Miasta może wszystko. Zgadzam się.... - TA RADA MIASTA - (radni PO i renegaci z WŻ) może wyłącznie rozporządzać na papierze po uprzednim zapisaniu go w jednym z gabinetów przy PL JP II! Od kiedy to prezydenci nie odpowiadają za zgody na budowy nowych supermarketów czy galerii..? Od kiedy?! Kto, jeśli nie UM - prezydent (kierowany być może przez kogoś innego niż przez p. A. Wilka) dokonuje takich zmian w planach zagospodarowania przestrzennego, w których to - każdorazowo - dopuszcza się budowę sklepów wielkopowierzchniowych. Prawda jest taka, że ci dwaj panowie plus ta pani mają ogromny wpływ na to, co dzieje się w TYM mieście. W sumie wypowiedź jest interesująca poza wodolejstwem o całkowitej niemocy tej trójcy.
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Centralny Port Komunikacyjny Baranów -Polska buduje drugi Ciudad Real Central Airport 460 28 010 3 godzin(y) temu
Ostatni post:
  Pomnik Józefa Piłsudskiego - z naszych pieniędzy - białe plamy w prasie za Sanacji Judyta 90 5 285 18.06.2024 22:28
Ostatni post: belin
  Budowa miasta 15-minutowego - a co z pracą? belin 5 202 10.06.2024 13:25
Ostatni post: pitracha
  Wpisanie żyrardowskich zabytków na listę światowego dziedzictwa UNESCO skarlet 12 1 195 23.05.2024 13:06
Ostatni post: Szperacz
  Nie budować powolnych linii kolejowych w ogóle!!! belin 12 633 19.05.2024 21:11
Ostatni post: belin
  Utwardzanie dróg gruntowych metodą "lekką" wystarcza na 6 lat - czy nie szkoda $$$? belin 3 306 11.04.2024 08:37
Ostatni post: belin
  Społeczna lodówka w Żyrardowie - czy wyrzucanie żywności jest problemem? belin 12 908 26.03.2024 21:22
Ostatni post: Szperacz
  Nowy pomnik w Żyrardowie - kogo i co upamiętnić w Żyrardowie Rogacz 57 2 805 24.02.2024 00:57
Ostatni post: belin
  Budowa rond w Żyrardowie zamiast świateł wymagających ciągłych opłat [oddzielony] Raksman 12 316 08.02.2024 08:45
Ostatni post: belin
  Archiwista - serial kryminalny kręcony w Żyrardowie - drugi sezon startuje 14 lutego belin 34 5 560 12.12.2023 23:09
Ostatni post: Szperacz
  Istnieje obrona cywilna w Żyrardowie - bombardowania 300km od granicy Polski belin 10 764 28.09.2023 11:23
Ostatni post: belin
  A50 Obwodnica Autostradowa Warszawy powstanie w żyrardowskim lesie - 6 pasów belin 25 3 016 12.08.2023 00:00
Ostatni post: Szperacz
  Zwiększyć dopuszczalną prędkość na drodze z Żyrardowa do Wiskitek tomek 4 233 12.04.2023 02:23
Ostatni post:
  Kierunki rozwoju Żyrardowa - Strategia Rozwoju Żyrardowa - jest jakiś plan? 56 2 590 31.03.2023 14:12
Ostatni post: Szperacz
  Zakład Odzysku Energii spalający plastik z żółtych toreb i ogrzewający kaloryfery PEC belin 0 187 19.01.2023 09:41
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

6 gości