RE: IN VITRO

Przyjmuję Twoje argumenty Majko. Może nie ze wszystkimi się w pełni zgadzam, ale nie twierdzę też, że nie ma w tym logiki. Pomimo różnic w tej kwestii dobrze jest się konfrontować, bo wychodzą z tego pozytywne sprawy. I czasem postrzeganie tych spraw ulega zmianie na lepsze.

RE: IN VITRO

Fajowo. Ja Was też lubię

RE: IN VITRO

A ja was nie lubię bo mi temat zamknęliście już na 5 stronie

RE: IN VITRO

Nadal możemy się posprzeczać Ja tam już się rozkręciłam ;p Więc jak? Wyciągamy kolejne argumenty? ;]

RE: IN VITRO

Jak ktoś mi doda reputację (tylko kurde na plus) to możemy ciągnąć temat

RE: IN VITRO

dałam i to plus 2

RE: IN VITRO

Ja też, ależ mu skoczyło

RE: IN VITRO

ja też tak chcę! ;] za ten trud w ten temat włożony (oczy kota ze Shreka)

RE: IN VITRO

ja już nie mogę dostałaś już moje punkty -wyświetlają ci się teraz jako "gość"

RE: IN VITRO

ale od innych jeszcze mogę, bo nie dawali

RE: IN VITRO

Hehe, ale wracając do tematu in vitro...
A skąd Kościół będzie wiedział, że ktoś poddał się zabiegowi in vitro?

RE: IN VITRO

Na spowiedzi synu na spowiedzi

RE: IN VITRO

Ale to tylko ksiądz, który spowiada. Nie może tego wynieść poza konfesjonał. Z resztą... nauczycielka religii mówiła, że po jakimś czasie ksiądz zapomina te grzechy- jakaś ingerencja Boża. Przy czym trudno mi w to uwierzyć

RE: IN VITRO

Jak piję wino, też zapominam

RE: IN VITRO

Ja tam wina nie piję, bo mi się spać chce A zapominam bez trunków

Dziękuję za ocenę oczy kota działają

Najbardziej nurtuje mnie w tym jaki cel jest w odstraszaniu ludzi ekskomuniką...?

RE: IN VITRO

Czyli wychodzi na to, że in nitro nie powinno być dostępne dla osób wyznających katolicyzm, a zatem skierowane dla osób innej wiary lub ateistów. Czy to nie doprowadzi do takiej sytuacji, że część wiernych odwróci się od kościoła?
Zauważam, że większość przeciwników in vitro albo ma już dzieci, albo nie może ich mieć z powodu zajmowanego stanowiska. Ktoś wspomniał wcześniej o moralności, ale należy pamiętać, że moralność a działanie to czasami dwie różne rzeczy. Najważniejsze to nie wpadać w "dulszczyznę" jak co niektórzy to robią.

RE: IN VITRO

Nie gadaj ja z myślą o wnukach

RE: IN VITRO

Tak wygląda rzeczywistość :
Będąca w ósmym miesiącu ciąży Chinka została siłą zaciągnięta do szpitala i poddana przymusowej aborcji, ponieważ gdyby urodziła, naruszyłaby obowiązującą w Chinach tzw. politykę jednego dziecka - podaje agencja Associated Press.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,B...omosc.html

RE: IN VITRO

Dziś w sejmie gorący dzień. Debata o in vitro - wszelkiego rodzaju ustawy, interpelacje, dyskusję - no jak ktoś ma czas polecam. Lepsze od kina akcji...

RE: IN VITRO

(21.10.2010 18:59 )Jancio napisał(a): Na spowiedzi synu na spowiedzi

1. Okłamałem księdza
2. Więcej grzechów nie pamiętam...

I po sprawie...