[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Płaca minimalna

#21

RE: Płaca minimalna

Taaa Big Grin
Ale wracając do płacy minimalnej - trzeba wymuszać na rynku wyższe płace niż głodowe zasiłki, za które nie utrzyma się jedna osoba chyba, że śpi kątem u rodziców i je miskę przysłowiowego ryżu. Między 1300 zł na rękę a powiedzmy 7000 jest trochę przestrzeni i moim zdaniem pensja ok 2,5 - 3 tys nie jest wygórowana, 4000 nie jest za dużo, 5000 wcale nie luksus, a 6000 pozwala wyżyć jak się ma rodzinę Smile
Odpowiedz
#22

RE: Płaca minimalna

(07.10.2010 09:44 )majka_m napisał(a): To jest ten typ myślenia, którego Polacy muszą się nauczyć: żeby budować gospodarkę, biznes, społeczność, muszą wykazywać szersze myślenie, niż "szybko się wzbogacę a po mnie choćby potop".
Na szczęście się uczymy i pomagają nam w tym niestety kryzysy. Obecnie jest coraz mniej firm nie płacących swoich zobowiązań dla zasady bo rynek i konkurencja je eliminuje.
(07.10.2010 09:51 )eltom napisał(a): Tylko jest ten problem, że tyle nie chcą dawać Tongue
Jeśli jesteś wartościowym pracownikiem i nie przeginasz z żądaniami to dadzą bo dziś wbrew pozorom o dobrego pracownika trudno. Warunek obu stronom musi się to opłacić.
(07.10.2010 09:15 )Andreas napisał(a): Irlandzki przykład pokazuje, że kwestie zarobków można negocjować wielostronnie i wychodzi to na dobre całemu państwu.
Do tego Irlandzkiego pomysłu muszą tylko dorosnąć wszyscy nie tylko społeczeństwo, ale i politycy, którzy sami swoimi niemądrymi pomysłami i demagogią psują to społeczeństwo. Zgodnie z zasadą, że w mętnej wodzie łatwiej łapać ryby.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#23

RE: Płaca minimalna

Tak nagle wszyscy rzucili się na te hipermarkety, supermarkety etc..
Niech ktoś mi w końcu pokaże że takie kasjerki w prywatnych, małych osiedlowych sklepikach mają dużo lepsze warunki pracy i płacy.
Niech ktoś w końcu weźmie i porówna PIT-y kasjerek w supermarketach z PIT-ami kasjerek z tych sklepów prowadzonych przez super uczciwych polskich pracodawców. Niech powyższe dane przedstawi..
Dlaczego nikt nie chcę patrzeć na dane a każdy poddaje się stereotypom podawanym przez ten "tłamszony" polski kapitał?
Łatwiej jest zorganizować strajk w dużym sklepie z tym bardziej w sieci takich sklepów niż w małym, osiedlowym sklepiku gdzie pracodawca takich "bumelantów" natychmiast wypierdzieli bo wie że pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuję.
P.S.
Sam jestem na etacie i nie powiem że nie w...a mnie gdy słyszę biadolenie mojego sąsiada na ZUS - bo musi prawie 1000 zl opłacać!
Ja płacę dużo więcej a na takim poziomie nie żyję !

P.S. 2

Mieszkam na Wschodzie i widzę że tanimi "winami" handlują małe sklepiki a nie Kaufland czy Biedronki.
To właśnie te małe sklepiki przyczyniają się do wzrostu spożycia alkoholu a nie supermarkety.
To przed nimi stoją tabuny trzeźwych inaczej..
Dlaczego nie zdajemy sobie sprawy że otwarcie takiego małego , prywatnego nocnego sklepu, z tanimi trunkami w dzielnicy gdzie alkoholizm stanowi duży problem jest pogłębianiem biedy jaka w tym rejonie zapanowała.
Odpowiedz
#24

RE: Płaca minimalna

(07.10.2010 10:28 )Jancio napisał(a):
(07.10.2010 09:51 )eltom napisał(a): Tylko jest ten problem, że tyle nie chcą dawać Tongue
Jeśli jesteś wartościowym pracownikiem i nie przeginasz z żądaniami to dadzą bo dziś wbrew pozorom o dobrego pracownika trudno. Warunek obu stronom musi się to opłacić.
Według tego, co podają w sieci, porządny elektryk w USA zarabia miesięcznie pona 5.000$. W przeliczeniu na nasze, to ponad 15.000 zł. A mnie proponują nieco ponad 1/10 tego.
A taka pensja wystarcza na opłacenie rachunków.
Odpowiedz
#25

RE: Płaca minimalna

(08.10.2010 11:51 )boney napisał(a): To właśnie te małe sklepiki przyczyniają się do wzrostu spożycia alkoholu a nie supermarkety.
To przed nimi stoją tabuny trzeźwych inaczej..
Dlaczego nie zdajemy sobie sprawy że otwarcie, małego , prywatnego nocnego sklepu, z tanimi trunkami w dzielnicy gdzie alkoholizm stanowi duży problem jest pogłębianiem biedy jaka w tym rejonie zapanowała.
Boney daj spokój porządny z Ciebie facet do momentu cytatu pisałeś rozsądnie ale dalej już coś przekombinowałeś. Pewnie dlatego, że nie miałeś nigdy pragnienia.Tongue
Przypomnę czasy kiedy wódę sprzedawali od 13 i wtedy chodziło się albo na biała kawę, albo do babki za rogiem. Znaczy oficjalne ograniczenie było, a alkohol można było nabyć 24 na dobę. Jak zlikwidujesz nocne sklepy to będą z powrotem mety, bo życie nie znosi pustki. Piszesz jak byś nie był pod wpływem jakiegoś nałogu, jak to mówią najedzony głodnego nie zrozumie. Dam Ci przykład Szwecji, gdzie wóda nie dość, że najdroższa to jeszcze ciężko dostępna. I co z tego kiedy mają największy procent alkoholików. Pragnienie uzależnionego człowieka jest silniejsze niż cokolwiek i pisanie, że to małe sklepy nocne to czysta demagogia.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#26

RE: Płaca minimalna

Te Twoje argumenty przypominają mi tłumaczenie niejakiego Bratko co to też usilnie stara się przekonywać że otwarcie jego sklepów spowodowało ograniczenie działalności dealerów narkotykowych.
Co by nie pisać gołosłownie to pragnąłbym Ci przypomnieć że w Skandynawii, po drugiej wojnie światowej był ogromny problem z alkoholizmem.
Podnieśli ceny alkoholu, podnieśli kary za nielegalny obrót , drastycznie ograniczyli ilość punktów oferujących napitki, ograniczyli godziny otwarcia... i odnieśli sukces!
Problem już w takiej skali nie istnieje .

P.S.
Co do tej Szwecji to podaj mi najpierw miarodajne dane, porównaj ilu tych alkoholików było przed wprowadzeniem tych restrykcji, czy ich liczba się zwiększyła, zmniejszyła czy może pozostała na takim samym poziomie. Wtedy pogadamy o szczegółach..
Odpowiedz
#27

RE: Płaca minimalna

@boney - wsiądź na dowolny prom ze Szwecji - będziesz widział różnicę Big Grin
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
Odpowiedz
#28

RE: Płaca minimalna

A Ruskie chlają i wszyscy się z nimi liczą Tongue
Odpowiedz
#29

RE: Płaca minimalna

(08.10.2010 12:31 )boney napisał(a): Co by nie pisać gołosłownie to pragnąłbym Ci przypomnieć że w Skandynawii, po drugiej wojnie światowej był ogromny problem z alkoholizmem.
Podnieśli ceny alkoholu, podnieśli kary za nielegalny obrót , drastycznie ograniczyli ilość punktów oferujących napitki, ograniczyli godziny otwarcia... i odnieśli sukces!
Problem już w takiej skali nie istnieje .
Raczysz żartować chyba. Problem alkoholizmu Skandynawów bo nie tylko Szwedzi piją został już dawno zdiagnozowany i polega on na braku światła słonecznego co przejawia się właśnie depresjami i skłonnością do używek.
Masz racje, że te restrykcje ciut ograniczyły problem o kilka procent i dziś jak mi ostatnio opowiadali to w piątek i sobotę piją do upadłego, a w niedziele trzeźwieją, bo złapani na kacu w poniedziałek są kierowani od razu na odwyk. Mają jeden sklep w obrębie kilkudziesięciu kilometrów z alkoholem. Ale za to najlepsze zaprawki do wódek na świecie, nie wiesz dlaczego. Bo w co drugim domu jest specjalny szybkowar z rurkami miedzianymi. A te wycieczki szwedów na promie do polski to niby krajoznawcze są. To tak samo jak w Rosji kieliszka dla mnie nie mogli znaleźć i dziwili się dlaczego się na niego uparłem, a nie ze szklanki jak inni.
PS
Restrykcje w Szwecji są już co najmniej od 40 lat i porównywanie ich z tym co było 40 czy 60 lat temu nie wiele Ci da ja przekazuje stan obecny.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#30

RE: Płaca minimalna

(08.10.2010 12:39 )pandazy napisał(a): @boney - wsiądź na dowolny prom ze Szwecji - będziesz widział różnicę Big Grin
To że wycieczki alkoholowe są przez skandynawczyków uskuteczniane jeszcze o niczym nie świadczy.
Przypominam że prosiłem o MIARODAJNE dane.
(08.10.2010 12:56 )Jancio napisał(a): Mają jeden sklep w obrębie kilkudziesięciu kilometrów z alkoholem.
Nie wiem czy wiesz ale taki sklep jest czyny tylko przez parę godzin dziennie.
Z tym że te restrykcje ograniczyły spadek alkoholizmu o kilka procent pozwolę się nie zgodzić.
Spowodowało to znaczny a nie tylko kilku procentowy spadek spożycia.
Wycieczki alkoholowe o niczym nie świadczą bo uskutecznia je nie więcej niż promil skandynawczyków.
Odpowiedz
#31

RE: Płaca minimalna

(08.10.2010 12:58 )boney napisał(a): Spowodowało to znaczny a nie tylko kilku procentowy spadek spożycia...

...rejestrowanego przez agencje rządowe...

To mniej wiecej jak u nas ze spożyciem alkoholi... bo niby nigdy samogonu nie piłeś, lub wina/piwa domowej roboty... Wink
Odpowiedz
#32

RE: Płaca minimalna

No to teraz pojechałeś...
Poczytaj co po drugiej wojnie światowej działo się chociażby w Finlandii, poczytaj jak sytuacja wygląda obecnie...
Byłem, widziałem i wiem że problemu już prajtycznie nie ma.
Wiem że finowie piją (szczególnie w Johanus) ale porównywać obecny odsetek alkoholików z tym z lat 50 i twierdzić że jest on porównywalny to tylko człowiek pozbawiony podstawowych danych bądź totalny ignorant może.
P.S.
Jak dane rządowe Ci się nie podobają ani na własne oczy też nie chcesz widzieć różnicy to weź chociaż pod uwagę dane niezależnych stowarzyszeń walczących z alkoholizmem.
Odpowiedz
#33

RE: Płaca minimalna

Masz racje ze sklepami. Co do wycieczek to tu bym polemizował, ale nie chce mi się szukać danych, ba nawet nie wiem czy są publikowane bo to temat drażliwy, a nie w tym problem bym Cie przekonał ilu jest uzależnionych Szwedów. Chciałem tylko pokazać, że restrykcje nie na wiele się zdają. To samo było zresztą u nas jak podnieśli podatki to spadła sprzedaż, a spożycie wcale.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#34

RE: Płaca minimalna

To że po podniesieniu sprzedaż spada a konsumpcja niekoniecznie nie jest żadną nowością.
nie piszemy tu jednak o podnoszeniu podatków a o ograniczeniu dostępu i proponowałbym właśnie na tym aspekcie się skupić.
Jak myślisz, czy dostępność dopalaczy w każdym spożywczaku nie spowodowałoby wzrostu ich spożycia?
Czy dopuszczenie do obrotu amfetaminą nie spowodowałoby większego jej spożycia?
Wiem że te pytania są retoryczne, wiem że rozum masz i nie wątpię jaka będzie na te pytania odpowiedź.
Nie zauważasz jednak że łatwość zakupu alkoholu bezpośrednio przekłada się na wielkość jego spożycia. Z faktami trudno dyskutować...
Odpowiedz
#35

RE: Płaca minimalna

(08.10.2010 13:51 )boney napisał(a): Jak myślisz, czy dostępność dopalaczy w każdym spożywczaku nie spowodowałoby wzrostu ich spożycia?
Czy dopuszczenie do obrotu amfetaminą nie spowodowałoby większego jej spożycia?

A czy ogólna dostępność butaprenu, powoduje większą liczbę wąchaczy?
Dopalacze to moda i substytut narkotyków odpowiednio zareklamowana
Czy wszyscy Holendrzy są narkomanami, w końcu mają coffee shopy? A tam i marihuana i haszysz. Amfetamina jest dla mnie jak dopalacz też sztuczna chemia.

To są pytania na pytania. Uzależnienia nie da się wyplenić zakazami. Wiem jedno, że owoc zakazany lepiej smakuje. Jako były palacz nałogowy wiem, że uzależnienie tkwi w naszych głowach i żadne zakazy go nie powstrzymają. Znam też człowieka który walczy z nałogiem hazardowym i jak go nachodzi "pragnienie" jest gotów przejechać 200km ( u siebie ma zakaz wstępu) by zagrać. Gra tylko na koniach i psach, żadne karty i ruletka go nie interesują.
Wracając do meritum dlaczego chcesz mi ograniczyć dostęp do czegoś co nie jest zabronione, bo alkohol nie jest zabroniony. Dlaczego chcesz mnie skazać na markety, gdzie wybór jest pospolity bo niszowego towaru nie opłaca im się sprowadzać. Ostatnio nie mogłem nigdzie w markecie znaleźć Jacka Danielsa, a miałem gościa co tylko to pije.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#36

RE: Płaca minimalna

A gdzie tu płaca minimalna?
Odpowiedz
#37

RE: Płaca minimalna

Ci, co dostają do wypłaty zarobek w postaci płacy minimalnej nie będą narażeni na takie pokusy jak hazard, narkotyki, alkohole z górnej półki. Chyba...
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#38

RE: Płaca minimalna

Uprawiałem wazelinę i broniłem małych nocnych sklepów, bo one niczemu nie winne Wink
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#39

RE: Płaca minimalna

To się nazywa odwaga Big Grin Może będziesz miał jakiś profit z wazeliniarstwaBig Grin
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#40

RE: Płaca minimalna

Bo wszystko jest we wspólnym kotle i Jackd Daniels ma się tak do pensji minimalnej jak łódź motorowa do transportu publicznego...
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .



[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Miejskie finanse potrzebują… reanimacji Znowu emisja obligacji tryb COVID Stańczyk 2 095 27 165 02.04.2022 00:06
Ostatni post: Szperacz
Smile Program Wyborczy Kandydata Na Radnego Sebastiena Kalisiaka dr_niziołek 47 2 763 26.09.2018 13:40
Ostatni post: Szopen
  Marcin Rosiński - Radny RMŻ Marcin Rosiński 310 14 830 24.03.2017 16:29
Ostatni post:
  Jarosław Komża - kandydat na prezydenta Żyrardowa 218 10 168 11.10.2014 09:36
Ostatni post: Rafał
  Odbijamy się od ściany - wywiad z radnym Janem Lepieszką Andzela 31 1 909 27.02.2013 19:40
Ostatni post: zbyszek
  Zmiana ekipy rządzącej miastem - to możliwe :) 27 1 711 08.05.2011 21:46
Ostatni post: MALYNKA
  Nareszcie debata prezydencka. 1 339 02.12.2010 18:23
Ostatni post: eltom
  Wybory Prezydenta Miasta Żyrardowa 2010 - wątek zbiorczy degustator 562 18 124 30.11.2010 20:48
Ostatni post: eltom
  Pytania do kandydata na prezydenta Andrzeja Wilka 294 12 346 30.11.2010 20:45
Ostatni post: Mars
  Wyniki wyborów do rady powiatu 67 3 535 30.11.2010 19:37
Ostatni post: +Moni
  POZOSTAŁE OPINIE O WYBORACH SAMORZĄDOWYCH 2010 61 2 985 28.11.2010 03:29
Ostatni post:
  Ciekawostki powyborcze z kraju, nieco luźniej:) 11 791 27.11.2010 22:31
Ostatni post: Rogacz
  WYNIKI WYBORÓW NA PREZYDENTA MIASTA 247 10 871 26.11.2010 11:41
Ostatni post: eltom
  Śpieszmy się kochać PIS tak szybko z niego odchodzą :) 22 1 382 24.11.2010 22:59
Ostatni post: misiek2001
  Pytania do kandydatów do Sejmiku Województwa Mazowieckiego 12 826 24.11.2010 20:28
Ostatni post: Scarlet


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

22 gości