[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
  •  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12(current)
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • ...
  • 95
  • Dalej 
Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dariusz Kaczanowski[PiS,Trzecia Droga] - były Poseł na Sejm, były Wiceprezydent

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

No trudno się z tobą nie zgodzić... Smile
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Panie Pośle, wracając do tematu, jak Pan uważa co trzeba zrobić, żeby zachęcić potencjalnych inwestorów do otwierania swoich firm (oddziałów) w naszym mieście?






edyt-literówka
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(10.09.2010 12:43 )Krzysiek napisał(a): […] drugiej strony zamiast budowy basenu moglibyśmy jeździć do Mszczonowa, to tak samo zamiast rewitalizować park moglibyśmy jeździć do Radziejowic
Wydaje mi się, że mylisz pewne sprawy. Rewitalizacja parku była inwestycją, która nie przynosi w ciągu roku milionowych strat. Basen taką inwestycja się (niestety) okazał. Skoro przytoczyłeś na koniec wypowiedzi przysłowie to ja podam inne: „Tak krawiec kraje, jak mu materii staje”. U nas wygląda to tak, że władza niezbyt przejmuje się ile tej materii jest do wykrojenia. O sprawach zadłużenia Żyrardowa pisze powyżej Pan Kaczanowski, więc nie będę się powtarzał. Dodam tylko tyle, że ten sposób można dość szybko doprowadzić do tego, że w kasie miasta pokaże się dno.
Cóż, jeśli nadal będziemy się zadłużać a dochodów nie będzie, to myślisz, że z czego utrzymamy choćby ten basen? Zacznie się w pewnym momencie dramatyczne cięcie kosztów wszystkiego i piękny basen zostanie zamknięty na cztery spusty. Wtedy to dopiero będzie płacz!
Powiedzmy sobie wprost, że planowanie inwestycji w mieście to nie jest prosta i łatwa sprawa. Musimy wybierać mądrze, by ludzie odpowiedzialni za te inwestycje nie doprowadzili nas do ruiny. Oczywiście, że nigdy nie będzie tak, że każdy będzie zadowolony, ale nikt nie mówił, że bycie u władzy ma same plusy i przynosi same pochwały z każdej możliwej strony.Wink
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(10.09.2010 13:12 )Andreas napisał(a):
(10.09.2010 12:43 )Krzysiek napisał(a): […] drugiej strony zamiast budowy basenu moglibyśmy jeździć do Mszczonowa, to tak samo zamiast rewitalizować park moglibyśmy jeździć do Radziejowic
Wydaje mi się, że mylisz pewne sprawy. Rewitalizacja parku była inwestycją, która nie przynosi w ciągu roku milionowych strat. Basen taką inwestycja się (niestety) okazał. Skoro przytoczyłeś na koniec wypowiedzi przysłowie to ja podam inne: „Tak krawiec kraje, jak mu materii staje”. U nas wygląda to tak, że władza niezbyt przejmuje się ile tej materii jest do wykrojenia. O sprawach zadłużenia Żyrardowa pisze powyżej Pan Kaczanowski, więc nie będę się powtarzał. Dodam tylko tyle, że ten sposób można dość szybko doprowadzić do tego, że w kasie miasta pokaże się dno.
Cóż, jeśli nadal będziemy się zadłużać a dochodów nie będzie, to myślisz, że z czego utrzymamy choćby ten basen? Zacznie się w pewnym momencie dramatyczne cięcie kosztów wszystkiego i piękny basen zostanie zamknięty na cztery spusty. Wtedy to dopiero będzie płacz!
Powiedzmy sobie wprost, że planowanie inwestycji w mieście to nie jest prosta i łatwa sprawa. Musimy wybierać mądrze, by ludzie odpowiedzialni za te inwestycje nie doprowadzili nas do ruiny. Oczywiście, że nigdy nie będzie tak, że każdy będzie zadowolony, ale nikt nie mówił, że bycie u władzy ma same plusy i przynosi same pochwały z każdej możliwej strony.Wink

Zgadzam się i z tym przysłowiem przytoczonym przez ciebie 100%, tylko powiedz mi, jakie zyski przynosi park? (wiem, że nie był on rewitalizowany w celach zarobkowych, nie taki jego cel), wiesz też napewno, że żeby coś przynosiło zyski najpierw trzeba zainwestować. Sama działalność basaneu jak narazie nie przynosi zysków (błąd w zarządzaniu?), Ale weź pod uwagę, że istnienie basenu mogło mieć wpłw na decyzję wielu ludzi w wyborze Żyrardowa jako miejsca na zamieszkanie.
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Istotnie, może być tak jak piszesz tzn. ktoś kierował się tym, że w mieście jest basen i dlatego kupił tu mieszkanie. Być może jest tak, że tak ogromne długi są powodowane fatalnym zarządzaniem. W tych kwestiach nie ma między nami sporu, bo zwyczajnie nie mam na ten temat wystarczającej wiedzy. Chyba nikt nie robił ankiety wśród meldujących się w Żyrardowie nowych mieszkańców i nie pytał ich o wpływ basenu na decyzję o zamieszkaniu? Myślę też, że nikt nie zrobił porządnej kontroli by móc rzetelnie ocenić sposób zarządzania i jego wpływ na wspomniany już długi (liczę w tym względzie na nową władzę po wyborach).
Jednak nie o to mi chodziło. Czytając to wszystko co zostało tu powyżej przedstawione odnośnie basenu wyrobiłem sobie zdanie, że z inwestycja, albo nie była do końca przemyślana, albo zdecydowano się na nią zbyt szybko. Ja widzę to tak – inwestycje w stylu rewitalizacji parku nie skutkują milionowymi stratami i nie obciążają budżetu aż tak gigantycznymi kredytami. Oczywiście nie każda inwestycja musi przynosić zysk i jak słusznie zauważył Pan Kaczanowski, basen też z założenia był deficytowy. Pytanie tylko, czy na wszystkie inwestycje nie przynoszące dochodu i generujące długi stać nas już teraz, w tej chwili? Bo jeśli do 2015 roku dźwigamy koszt kredytu basenu to po cholerę było zadłużać się i remontować już teraz fragment ulicy Okrzei? Moim subiektywnym zdaniem, owszem można sobie pozwolić na ileś tam inwestycji z założenia deficytowych, ale użytecznych publicznie. Tylko, że chyba powinno się je równoważyć inwestycjami przynoszącymi dochód a przynajmniej nie generującymi strat?!? Ja tu widzę jakieś zachwianie proporcji i o to mi chodziło.
W efekcie mamy teraz taką oto sytuację, że oczekiwania mieszkańców (jak widać na forum) są całkiem duże i różnorodne a miasto całkiem sporo zadłużone. Każda władza, która przyjdzie po nadchodzących wyborach będzie musiała powiedzieć jasno, że przez wcześniejsze inwestycje, które trzeba spłacić, nie ma co oczekiwać cudów. Chyba, że będziemy dalej się zadłużali i znów szarpniemy się na kolejną użyteczną publicznie, ale generująca potworne straty inwestycję.Sad
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Tu się z tobą zgadzam.

Ostatnio zastanawiałem się nad poruszanym tutaj tematem, a mianowicie nad repertuarem kina Len.
Zastanawiałem się, czy nie można by było pokombinować coś z sieciami kinowymi(nie wiem czy to tak się nazywa lub pisze) takimi jak Ciemna czy coś w tym stylu, żeby udostępnić; wydzierżawić; wynająć lokal, co by skutkowało wcześniejszego wyświetlania filmu, co się równa większą frekwencją, niż jest to w tej chwili (3 tygodnie +)

Zaraz ktoś powie, że było by to nabijanie kasy jakiejś korporacji – zgoda, – ale przy braku możliwości inwestowania z własnych środków można wynegocjować warunki, na których skorzystałoby i miasto i mieszkańcy.
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Cyt. Andreasa
Cytat:Bo jeśli do 2015 roku dźwigamy koszt kredytu basenu to po cholerę było zadłużać się i remontować już teraz fragment ulicy Okrzei? Moim subiektywnym zdaniem, owszem można sobie pozwolić na ileś tam inwestycji z założenia deficytowych, ale użytecznych publicznie.
Po raz drugi daję link z którego wynika, że przebudowę ul Okrzei rozpoczęto 2007 r. Jak wyczytałam "rozpoczęto przygotowanie inwestycji"
Czy ja dobrze to czytam?
https://archiwum.zyrardow.pl/archiwum/ro...stycje.htm
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Tylko najpierw trzeba znaleźć jeszcze takiego frajera co wywali pieniądze i nie będzie chciał mieć z nich zysku. Jeśli wydzierżawisz kino sieci to przerobią go na małe sale i pryśnie czar domu kultury, który jaki jest taki jest. coś tam się dzieje i dzieciaki mają zajęcie. Nie wiem też jak by na podział kina zapatrywał się konserwator bo to też jest w strefie ochronnej.
Proponował bym też nie epatować się zyskami z basenu po zmianie ekipy bez podnoszenia cen za wstęp, bo to są gdybania, gdyż koszty energii jakie generuje basen są nie współmierne do cen biletów i koło się zamyka.
Andreas dla Ciebie park, a dla mnie basen dla innego TBS na lodzie zostaje tylko admin bo kandydat nic mu nie obiecuje w temacie Kutnowskiej sprytnie mówiąc na okrętkę. Wink
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Ja nie mówiłem o wynajęciu (wydzierżawieniu) kina Len w domu kultury.

Może ktoś się orientuje jak to jest w Grodzisku Mazowieckim, czy miasto jest tylko właścicielem tylko budynku w którym się mieści dom kultury i wynajmuje lokale pod określone rodzaje usług, czy sam jako dom kultury organizuje wszystko?

P.s.
przy podpisywaniu umowy z siecią można wynegocjować np. zniżki w cenach biletów dla mieszkańców miasta w zamian za jakieś upusty dla najemcy.
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Witam,
"Andreas":
Moim zdaniem decyzja o budowie basenu była podyktowana w dużej mierze zbliżającymi się wyborami. Zresztą I etap jego budowy został rozpoczęty zaraz przed wyborami. Pewne analogie można przecież dostrzec i teraz, wystarczy podać przykład budowy deptaka.

"skarlet":
1. Przez pojęcie "rozpoczęto przygotowania do inwestycji" (budowa deptaka) należy rozumieć pewne prace nad wizualizacją deptaka (poprawki nad koncepcją), ale bez decyzji na realizację. Jest to normalny proces. Natomiast decyzję o budowie podjęto później (i to po otrzymaniu informacji, iż nie będzie zewnętrznych funduszy na inwestycję).
2. Z moich wyliczeń wynika (na podstawie dostarczonych przez Miasto informacji), iż wskaźnik zadłużenia Żyrardowa wynosi (na to półrocze) 50,5% (max. zadłużenie nie może przekroczyć 60% długu do dochodów), w stosunku do zaplanowanego w budżecie na ten rok - 41,5%. Do tego dochodzą poukrywane zobowiązania, które Miasto powinno zapłacić, np. w stosunku do Wspólnot Mieszkaniowych, spółek miejskich. Biorąc pod uwagę, że nasz wskaźnik poziomu wydatków majątkowych, tj. tych przeznaczonych na inwestycje jest na poziomie 17% (czyli średnio 15-16 mln zł rocznie), wzrastające nakłady na obsługę zadłużenia oraz zdecydowanie mniejsze możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych (kończąca się perspektywa unijna) - to odpowiedź na Pani pytanie może być tylko taka: inwestycje bez dalszego zadłużania będzie trudno zrealizować. Dlatego jako kandydat na prezydenta nie chcę składać obietnic bez pokrycia. Mój program wyborczy będzie dostosowany do możliwości budżetu (na ile go obecnie znam), a jednocześnie nakierowany na rozpoczęcie procesu niezbędnych zmian. Ale to wszystko w programie wyborczym.


Pozdrawiam.
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(10.09.2010 10:53 )eŁukasz napisał(a): Pan Dariusz wspominał, że gdyby spółką zarządzano inaczej przynosiła by dużo mniejsze straty.
"inaczej" znaczy sie na pełnych komercyjnych warunkach, czyli np. dzieci szkolne nie miałyby dotowanego wstepu na basen - czytaj zamiast iść na basen i poprawiać swoją kondycje fizyczną biegałyby po ulicy. Wycinek z cennika basenu:
"- bilet normalny - pierwsza godz. 9 zł ( po przekroczeniu naliczanie min. 0,15 zł/min)
- bilet ulgowy - pierwsza godz. 5 zł ( po przekroczeniu naliczanie min. 0,08 zł/min)
- grupy zorganizowane - pierwsza godz. 4 zł/os. (po przekroczeniu naliczanie min. 0,07 zł/min)
- osoby z orzeczeniem lekarskim
I gr. 2 zł + 2zł opiekun (za godzinę)
II gr. 5zł (za godzinę)
Dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności 2 zł + 2 zł opiekun (za godzinę)"
(10.09.2010 12:16 )Andreas napisał(a):
(10.09.2010 11:34 )Krzysiek napisał(a): Czy uważasz, że basen przynosi straty ponieważ nie są utwardzone niektóre drogi?
Jeśli pytanie było do mnie to odpowiadam krótko - Nie.

Uważam za to, że jeśli miasto uruchomiłoby dla mieszkańców darmową linię autobusową do Mszczonowa i jeszcze refundowało uczniom korzystanie z tamtejszych basenów to koszty byłby mniejsze niż wyliczone roczne straty, jakie w tej chwili opłacamy z naszych kieszeni. Za różnicę można by utwardzić drogi lub zrobić cokolwiek innego równie pożytecznego.
Andreas, ja np. gdyby nawet taka linia do Term w Mszczonowie była darmowa raczej napewno bym tam nie jeździł. Czy zima również autobusy woziłyby dzieci do Mszczonowa? Czy byłeś tam kiedyś w okresie zimowym? Wiesz ile czynnych jest wtedy niecek basenowych? Czy czesto bywasz na basenie w Żyrardowie? Cudze chwalicie swego
nie znacie?
Oczywiście, że nawet gdyby kolejne nowe 100osób zaczeło nagle przychodzić na basen w Żyrardowie nie zmieni to strat przynoszących przez Aqua Żyrardów.
(10.09.2010 12:43 )Krzysiek napisał(a): Przeglądając posty na tym forum, mam takie spostrzeżenia, że wielu forumowiczów opowiada się za poprawą walorów turystycznych naszego miasta Np. budowa ścieżek rowerowych, promowanie zabytkowej osady, zwiększenia liczby szaletów, powołanie informacji turystycznej czy jakoś tak, z drugiej strony zamiast budowy basenu moglibyśmy jeździć do Mszczonowa, to tak samo zamiast rewitalizować park moglibyśmy jeździć do Radziejowic

Ja osobiście opowiadam się za tą pierwszą wersją, ale jak mówi przysłowie
„jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził

;-) super to podsumowałeś ;-)
To tak jakby nie remontować czy budować swojej łazienki w domu tylko dogadać sie z sąsiadem i chodzić do niego, bo u niego jest zawsze lepiej ;-) ;-) ;-)
(10.09.2010 13:26 )Krzysiek napisał(a):
(10.09.2010 13:12 )Andreas napisał(a):
(10.09.2010 12:43 )Krzysiek napisał(a): […] drugiej strony zamiast budowy basenu moglibyśmy jeździć do Mszczonowa, to tak samo zamiast rewitalizować park moglibyśmy jeździć do Radziejowic
Wydaje mi się, że mylisz pewne sprawy. Rewitalizacja parku była inwestycją, która nie przynosi w ciągu roku milionowych strat. Basen taką inwestycja się (niestety) okazał. Skoro przytoczyłeś na koniec wypowiedzi przysłowie to ja podam inne: „Tak krawiec kraje, jak mu materii staje”. U nas wygląda to tak, że władza niezbyt przejmuje się ile tej materii jest do wykrojenia. O sprawach zadłużenia Żyrardowa pisze powyżej Pan Kaczanowski, więc nie będę się powtarzał. Dodam tylko tyle, że ten sposób można dość szybko doprowadzić do tego, że w kasie miasta pokaże się dno.
Cóż, jeśli nadal będziemy się zadłużać a dochodów nie będzie, to myślisz, że z czego utrzymamy choćby ten basen? Zacznie się w pewnym momencie dramatyczne cięcie kosztów wszystkiego i piękny basen zostanie zamknięty na cztery spusty. Wtedy to dopiero będzie płacz!
Powiedzmy sobie wprost, że planowanie inwestycji w mieście to nie jest prosta i łatwa sprawa. Musimy wybierać mądrze, by ludzie odpowiedzialni za te inwestycje nie doprowadzili nas do ruiny. Oczywiście, że nigdy nie będzie tak, że każdy będzie zadowolony, ale nikt nie mówił, że bycie u władzy ma same plusy i przynosi same pochwały z każdej możliwej strony.Wink

Zgadzam się i z tym przysłowiem przytoczonym przez ciebie 100%, tylko powiedz mi, jakie zyski przynosi park? (wiem, że nie był on rewitalizowany w celach zarobkowych, nie taki jego cel), wiesz też napewno, że żeby coś przynosiło zyski najpierw trzeba zainwestować. Sama działalność basaneu jak narazie nie przynosi zysków (błąd w zarządzaniu?), Ale weź pod uwagę, że istnienie basenu mogło mieć wpłw na decyzję wielu ludzi w wyborze Żyrardowa jako miejsca na zamieszkanie.

Czy tylko basen w Żyrardowie przynosi straty?
Jak wygląda to w Mszczonowie, Sochaczewie, Grodzisku ... ale proszę o konkretne dane jesli ktoś takowe zna a nie o "politykierowanie".
(10.09.2010 15:53 )Krzysiek napisał(a): Ja nie mówiłem o wynajęciu (wydzierżawieniu) kina Len w domu kultury.

P.s.
przy podpisywaniu umowy z siecią można wynegocjować np. zniżki w cenach biletów dla mieszkańców miasta w zamian za jakieś upusty dla najemcy.

Coś pokrętna byłaby to umowa ;-)
Cinema przyjedzie puści film ze zniżką dla 50-100 osób na sali i to jest ich biznes a głownym warunkiem jest to, że nie mogą na tym zarobić? Soory, jest poźna godzina i możliwe,że źle Cię zrozumiałem ale czy o to chodziło?
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Wracając do tematu głównego...
Panie Pośle,
Jaki jest Pana stosunek do miesięcznika samorządowego "Murowane klimaty". Czy Po Pana wygranej w wyborach miesięcznik nadal będzie sie ukazywał czy może zmieni sie rodzaj kanału informacyjnego mieszkańców?
Jakie jest Pana zdanie o TV Żyrardowskiej?
(10.09.2010 09:06 )D.Kaczanowski napisał(a): Witam,
"boney":
Jestem przeciwnikiem zatrudniania (tworzenia zbędnych etatów) bez powodu (tak jak to miało miejsce z Panem Przewodniczącym RM - S.Suskim). Obiecuję, że taki przegląd kadr wykonam o ile zostanę wybrany na prezydenta.

Pozdrawiam.
Czy zgodnie z Pana Posła wiedzą jest to tylko naganne "etycznie" czy również niezgodne z literą prawa?
Czy zna Pan jeszcze podobne "dwuznaczne" sytuacje w Mieście i Powiecie?
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Pierdoły, pierdoły - Kto z UM odważyłby się do zaproponowania firmie firmie Amazon.com budowę Habu w Żyrardowie? No?

Nareszcie Amazon Wchodzi do Polski [link wygasł]

Nie podjeli jeszcze decyzji gdzie...
ecomerce to jest duża szansa dla naszego miasta... ale... trzebaby się zabrać do szukania i promowania...

Powtarzam - biurowce w Żyrardowie blisko stacji to pożądany kierunek rozwoju.

Jest biuro jest miejsce pracy, jest miejsce pracy jest lepsza oferta lokalna, może ludzie przyjadą za pracą tutaj? itd... ale... trzebaby zabrać sie do tworzenia klimatu pod takie inwestycje.

Ciekawe jak dużo newsletterów jest rozsyłąnych przez UM do potencjalnych inwestorów?
Smile
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Marsie, zauważ tylko jedną warzą rzecz. Nikt nie napisał, że basen jest niepotrzebny i że jego budowa była bez sensu. Od samego początku basen miał być deficytowy i Pan Poseł napisał o tym wyraźnie, co oznacza, że od początku brano pod uwagę dofinansowanie z uwagi na użyteczność społeczną np. dla tych dzieciaków, o których piszesz. Tego nikt nie kwestionuje i nikt nie twierdził, że basen ma prowadzić działalność czysto komercyjną!
Ja pisałem tylko tyle, że moim (jak najbardziej subiektywnym zdaniem) z taką inwestycją zwyczajnie się pośpieszono. Co jednak najgorsze, przy takim obciążeniu zadłużeniem i kosztami zdecydowano się na kolejną inwestycję znacząco czyszczącą naszą kasę tzn. remont na ulicy Okrzei. W efekcie tych i innych działań miasta mamy to co opisał Pan Kaczanowski:
(11.09.2010 10:06 )D.Kaczanowski napisał(a): Z moich wyliczeń wynika (na podstawie dostarczonych przez Miasto informacji), iż wskaźnik zadłużenia Żyrardowa wynosi (na to półrocze) 50,5% (max. zadłużenie nie może przekroczyć 60% długu do dochodów), w stosunku do zaplanowanego w budżecie na ten rok - 41,5%. Do tego dochodzą poukrywane zobowiązania, które Miasto powinno zapłacić, np. w stosunku do Wspólnot Mieszkaniowych, spółek miejskich. Biorąc pod uwagę, że nasz wskaźnik poziomu wydatków majątkowych, tj. tych przeznaczonych na inwestycje jest na poziomie 17% (czyli średnio 15-16 mln zł rocznie), wzrastające nakłady na obsługę zadłużenia oraz zdecydowanie mniejsze możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych (kończąca się perspektywa unijna) - to odpowiedź na Pani pytanie może być tylko taka: inwestycje bez dalszego zadłużania będzie trudno zrealizować.
Jeśli te wyliczenia są prawidłowe to właściwie nie ma już o czym dyskutować, bo zwyczajnie nie stać nas na wiele. Poza tym skoro najwyraźniej większość z nas upiera się, że inwestycja w basen była konieczna już w czasie, w którym była wykonana i była decyzją słuszną, oczekuję, że solidarnie zaprzestaniemy wypisywania kolejnych pomysłów na kolejne zadłużające nas przedsięwzięcia. Przynajmniej do czasu spłacania kredytu za basen. Dobrze, cieszmy się z basenu, chwalmy władze, które podpisały stosowne kwity, ale na boga nie wzywajmy do kolejnego zadłużania miasta, bo trzeba sobie zdać sprawę, że ktoś to wszystko musi spłacić. Ktoś to znaczy MY! Przypomnę, bo niektórzy chyba o tym zapominają, że jak na razie nie odkryliśmy pod Żyrardowem złóż ropy naftowej ani złotego pisaku w Pisi, więc weźmy łaskawie pod uwagę, że krezusami w najbliższym czasie nie zostaniemy.
Niestety, z tego co napisał Pan Poseł jasno wynika, że czeka nas kadencja podczas, której pewnie nie będzie realizowania żadna duża inwestycja a co najwyżej jakieś kosmetyczne i konserwatorskie prace w mieście. A w związku z tym większość tego co tu w tym temacie wypisujemy i na co liczymy jest po prostu czystą fantazją.
W związku z powyższym najrozsądniej do sprawy podchodzi Elprincipito, który słusznie wskazuje na jedyną szansę w ściągnięciu prywatnych inwestorów. Tylko, że ich ściągnięcie to oprócz działań promocyjnych również kwestia odpowiedniej infrastruktury a to już wymaga inwestycji ze strony miasta.Sad
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Andreasie na tej zasadzie to nigdy nie będzie odpowiedniego czasu na takie inwestycje jak basen. Niestety dziś miasto wielkości Żyrardowa bez basenu traktowane jest jak trędowate także przez inwestorów i nie w basenie tu problem. Problem polega w nonszalancji (ul. Okrzei) i dziecinnej zarozumiałości władzy (patrz winda w starostwie, dublowaniu imprez).
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Andreas to może podpowiedz w co inwestorzy mają inwestować i gdzie ? Kto zechce tu przyjść?
Przez ostatnie 12 lat (nie 4) skutecznie przyblokowano wszelkie inwestycje. Terenów to my już nie mamy -bo sprzedaliśmy. Nie wiem czyj jest kawałek ziemi po najstarszym basenie w mieście- na Zatorzu. Prezydent Ciołkiewicz robił próby odebrania ogródków działkowych pod Korytowem ale ludzie zaczęli protestować i ogrody zostały (tam też miał być market)
Na każdym wolnym kawałku ziemi powstają mieszkania , sklepy i knajpy.
Jak sądzisz czy przez kolejne lata będziemy tylko rozliczać błędne decyzje? Ja uważam, że trzeba działać i pomagać w spłacie długu i minimalizowaniu strat jakie przynosi basen.
Czytam twoje posty i nie rozumiem zupełnie twoich wypowiedzi. Roszczeniowe podejście do spraw miasta do niczego dobrego nie prowadzi. W żadnym twoim poście nie piszesz co robisz żeby było lepiej natomiast obwieszczasz swój zachwyt Grodziskiem, Mszczonowem, Warszawą.
Różnimy się bardzo bo ja wychodzę z założenia, ze nie będę czekać na działanie nowego wybranego w demokratycznych wyborach "cudotwórcę", który sam bez naszej pomocy spłaci długi, a już działam.
Ponieważ nie podobają mi się twoje wypowiedzi na temat zasadności budowy basenu- na znak protestu już jutro kupuję roczne karty wstępu na basen dla wszystkich moich pracowników. Będzie to korzystne dla ich zdrowia a miasto zyska. Smile
PS- a może i twój pracodawca przyłączy się do mojego protestu Smile
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(12.09.2010 10:57 )Jancio napisał(a): Andreasie na tej zasadzie to nigdy nie będzie odpowiedniego czasu na takie inwestycje jak basen.
Nie zgodzę się. Ekonomia to nie są czary i ma swoje prawa. Nie jestem w tej kwestii fachowcem, ale domyślam się, że chłopska logika nie zawiedzie, gdy porównam budżet miasta do tego, najzwyklejszego domowego. Jeśli chcę sobie pozwolić na jakiś wydatek w danej chwili to analizuje sytuację i na tej podstawie jestem wstanie przewidzieć, czy stać mnie np. na kredyt, z którego sfinansuję sobie jakąś przyjemność. Tak samo chyba działa to w przypadku miasta, prawda? A jeśli miasto decyduje się już na inwestycję w stylu tej dyskutowanej, to potem trzeba jasno oświadczyć mieszkańcom, że do czasu spłacenia kredytu fajerwerków nie będzie. Tymczasem nagle bierzemy kredyt na remont Okrzei. Czy to jest normalne? To tak jakbym najpierw wziął sobie kredyt na extra telewizor (bardzo potrzebny i programy edukują i w ogóle ach, ech) a później jeszcze wziął sobie kredycik na nowe garnki, co skutkowałoby tym, że nagle z poborów zostają mi grosze.
Wybacz, ale moim zdaniem albo inwestycja w basen była przedwczesna albo kolejne zadłużanie miasta zbyt wczesne.

(12.09.2010 10:57 )Jancio napisał(a): Niestety dziś miasto wielkości Żyrardowa bez basenu traktowane jest jak trędowate także przez inwestorów i nie w basenie tu problem.
Brzmi groźnie, ale wydaje mi się, że miasto na Mazowszu w XXI wieku, z taką ilością nieutwardzonych dróg jest gorzej widziane niż takie bez basenu. Poza tym jaki inwestor miałby brać pod uwagę to czy basen jest, czy go nie ma?! Dla kogoś kto zamierzałby tu budować zakład produkcyjny (choćby niewielki) miałoby to jakieś znaczenie? Szczerze wątpię. A może dla kogoś kto chciałby tu wybudować biurowiec? Też jakoś nie widzę związku.
Istnienie basenu może mieć największe znaczenie dla deweloperów, którzy oferują tu mieszkania. Ale śmiem twierdzić, że przy cenach jakie żądają za swe cudowne mieszkania, temat basenu schodzi dla większości kupujących na plan dalszy.

(12.09.2010 10:57 )Jancio napisał(a): Problem polega w nonszalancji (ul. Okrzei) i dziecinnej zarozumiałości władzy (patrz winda w starostwie, dublowaniu imprez).
I tu całkowita zgoda! Podkreślam, że nie byłoby tu i teraz tematu basenu gdyby nie kolejne ekstrawagancje naszej władzy i zadłużanie miasta. Jeszcze raz podkreślę, że nawet średnio rozgarnięty dzieciak wiedziałby, że należy równoważyć inwestycje – te deficytowe, ale użyteczne społecznie i oczekiwane przez mieszkańców oraz te przynoszące zyski, bądź przynajmniej nie przynoszące aż takich strat. Tego w naszym mieście najwyraźniej zabrakło. Moim zdaniem całkowitą rację miał Eltom pisząc w jednym z tematów, że remont (w takim zakresie i takim kosztem) ulicy Okrzei nie był niezbędny. Natomiast utwardzenie błotnistych dróg nie powinno czekać, bo to dopiero jest wstyd.

(12.09.2010 12:13 )skarlet napisał(a): Andreas to może podpowiedz w co inwestorzy mają inwestować i gdzie ? Kto zechce tu przyjść?
Skarlet, na szczęście to nie ja będę się musiał z tym dylematem mierzyć a nieszczęśnicy, którzy wybory wygrają. Jak sama widzisz po wypowiedziach na forum, każdy ma super extra pomysły a co drugi pomysł jest całkiem kosztowny. Biorąc pod uwagę stan kasy, który opisał Pan Kaczanowski to ja nie zazdroszczę nikomu kto te wybory wygra.
Poza tym pisałem już o tym kiedyś na forum i przypomnę jeden pomysł. Otóż, nasze miasto potrzebuje czegoś w rodzaju mapy drogowej swego dalszego rozwoju. Chciałbym, aby zdecydowano się przed tymi lub następnymi wyborami przedstawić mieszkańcom taką mapę. Rozumiem, że każdy z kandydatów na prezydenta ma inne pomysły i koncepcje. Ale sytuacja finansowa miasta wyraźnie wskazuje, że tylko osoba, która miałaby możliwość rządzić przez co najmniej dwie kadencje ma szanse coś zrobić. Obecnie czeka nas spłacanie długów a nie jakieś fajerwerki, więc tylko poznając jakąś długofalową koncepcję możemy odjąć odpowiedzialny wybór.
Na koniec jeszcze jedna uwaga. Otóż, podobnie jak Elprincipito, chciałbym najpierw wiedzieć jak do tej pory starano się o inwestorów. Jak konkretnie to wyglądało i jak wyglądała praca odpowiedzialnych za to urzędników. Dopiero później mógłbym sensownie odpowiedzieć na Twoje pytanie.

(12.09.2010 12:13 )skarlet napisał(a): Jak sądzisz czy przez kolejne lata będziemy tylko rozliczać błędne decyzje? Ja uważam, że trzeba działać i pomagać w spłacie długu i minimalizowaniu strat jakie przynosi basen.
Skarlet, tylko zapominasz o tym, że nie mamy wyjścia. Długi trzeba spłacić i Twoja czy moja chęć nie ma w tym nic do rzeczy. Ale dlaczego mam się nie zastanawiać nad tym, co doprowadziło do tego, że długi trzeba spłacać i czy rzeczywiście konieczne było zadłużanie się? Nie chcesz to nie rozliczaj i nie zastanawiaj się nad tym. A ja wolałbym pewne rzeczy wiedzieć zanim pójdę do wyborów. Niech każdy robi jak uważa.

(12.09.2010 12:13 )skarlet napisał(a): Czytam twoje posty i nie rozumiem zupełnie twoich wypowiedzi. Roszczeniowe podejście do spraw miasta do niczego dobrego nie prowadzi.
Ja też czytam Twoje wypowiedzi i też nie zawsze mi się podobają (cóż, na tym polega forum dyskusyjne). Tam gdzie jest Ci to wygodne to ganisz władze i ich decyzje, mocno akcentujesz np. sprawy handlu i marketów. Gdzie indziej wykazujesz zupełnie inne nastawienie i odrzucasz argumenty innych osób. Masz do tego prawo, ale jeśli piszesz o roszczeniowym stosunku z mojej strony to ja mogę dokładnie to samo napisać o Tobie. Różnimy się tylko sprawami, w których tę tzw. roszczeniowość akcentujemy. Z tym, że ja uważam, iż nie jest żadnym roszczeniowym podejściem żądanie by władze i urzędnicy robili swoją robotę jak najlepiej. Nie jest też żadnym nadużyciem ocenianie ich i krytykowanie, jeśli na to zasługują. A że opinie, jaki tu wyrażamy są subiektywne, to chyba oczywiste? Choć czasem mam wrażenie, że niektórzy – w tym Ty – dążą do jakieś zadziwiającej jednomyślności w określonych sprawach i bardzo im przeszkadza, że koś śmie mieć głos odrębny.

(12.09.2010 12:13 )skarlet napisał(a): W żadnym twoim poście nie piszesz co robisz żeby było lepiej natomiast obwieszczasz swój zachwyt Grodziskiem, Mszczonowem, Warszawą.
Trochę mnie to śmieszy, bo z Twojej strony też nie widzę jakiś extra recept na poprawę sytuacji. Chyba, że chodzi o te slogany w stylu: chodźmy wszyscy na basen to będzie mniej strat przynosił, bo do tego generalnie się Twoje recepty sprowadzają. W ten sposób ja też mogę wyrazić swoją receptę – przekażmy miastu od razu 5 lub 10 procent miesięcznych poborów a będzie o wiele lepiej. Na serio, będzie lepiej i długi wcześniej spłacimy.
A na poważnie, zrozum Skarlet, że ani Ty ani ja nie znamy się na wszystkim, więc nie oczekuj, że będziemy tu wypisywali odkrywcze pomysły na uzdrowienie miasta. Jeśli zauważysz, że odkurzacz Ci się popsuł to stwierdzasz to obiektywnie na podstawie tego, że przestał działać. Ale nie musisz umieć od razu sama go naprawić, bo od tego są fachowcy. Podobnie jest z zarządzaniem miastem. Od tego wybieramy tych, którzy (przynajmniej w teorii) muszą się znać. Wiesz, oni nie są wolontariuszami i dostają za to pieniądze. Dlatego też miasto zatrudnia urzędników i płaci im. Inaczej każdy mieszkaniec musiałby się znać na wszystkim.
I jeszcze jedna uwaga, nie tylko ja dawałem przykłady tego co załatwiane jest lepiej w wymienionych przez Ciebie miastach. Te wypowiedzi są na forum, więc wystarczy, że po nie sięgniesz. Innym też to wypomnisz, czy skupisz się tylko na mnie? Jakoś tak się już przyzwyczaiłem Skralet, że kierujesz się w swoich krytykach sympatiami i antypatiami, więc i tym razem mnie nie zaskakujesz. Ale nie róbmy tu osobistych wycieczek, bo nie o to w tym temacie chodzi.

(12.09.2010 12:13 )skarlet napisał(a): Różnimy się bardzo bo ja wychodzę z założenia, ze nie będę czekać na działanie nowego wybranego w demokratycznych wyborach "cudotwórcę", który sam bez naszej pomocy spłaci długi, a już działam.
Brawo! W takim razie w ogóle nie idź na wybory. Sama działaj i załatw to wszystko lepiej! Podziwiam Twój lokalny patriotyzm, ale nie muszę się z nim zgadzać. Mimo wszystko ja pozwolę sobie zostać przy tym, że mam prawo wymagać od władz by wywiązywały się ze swoich zadań. Dlatego nie będę wierzył w żadnego cudotwórcę o jakim Ty piszesz. Po prostu porównam oferty kandydatów i wybiorę taką, jaką uznam za najlepszą.
Poza tym mylisz pewne kwestie, bo tak czy siak sami długi spłacimy. I jeszcze raz Ci powtórzę – nikt nie będzie Ciebie, czy mnie pytał, czy chcemy te długi spłacać. Po prostu miasto zadłużyło się w naszym imieniu i do naszych kieszeni po te pieniądze sięgnie.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Ponieważ bardzo się rozgadaliśmy (między sobą) to może Poseł odniesie się do naszych wypowiedzi?
Poczekajmy na fachowca z dziedziny ekonomii.
Przeszłość Pan Poseł już rozliczył i znamy Pana poglądy, ale co dalej? Siedzimy i płaczemy czy zaczniemy działać?
Czy mamy szanse w kryzysie na "wyjście z kryzysu" biorąc pod uwagę fakt, że mało realne żebyśmy uzyskali jakieś pieniądze z zewnątrz?
UNIA zaczyna mocniej kontrolować wydatki ,a nawet planuje wprowadzenie swoich podatków czyli prawdopodobnie długi będziemy spłacać sami.
Ja niestety uważam, ze długi będą spłacali mieszkańcy w ten lub inny sposób, bo sam Prezydent tego nie zrobi.Będą cięcia i oszczędności i to kosztem mieszkańców, albo będziemy się dalej zadłużać.
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(12.09.2010 17:35 )skarlet napisał(a): Ja niestety uważam, ze długi będą spłacali mieszkańcy w ten lub inny sposób, ale sam Prezydent tego nie zrobi.Będą cięcia i oszczędności i to kosztem mieszkańców, albo będziemy się dalej zadłużać.
Dokładnie o tym samym pisałem powyżej tylko innymi słowami.
Moim zdaniem o odpowiedzialności Pana Kaczanowskiego najlepiej świadczy to co już napisał:
(11.09.2010 10:06 )D.Kaczanowski napisał(a): Dlatego jako kandydat na prezydenta nie chcę składać obietnic bez pokrycia. Mój program wyborczy będzie dostosowany do możliwości budżetu (na ile go obecnie znam), a jednocześnie nakierowany na rozpoczęcie procesu niezbędnych zmian. Ale to wszystko w programie wyborczym.
W związku z tym, ja więcej pytań nie mam i poczekam na program wyborczy. Jak już się pojawi to wtedy chętnie zabiorę głos. Moim zdaniem za głosowaniem na Pana Kaczanowskiego przemawia fakt, że nie chce obiecywać gruszek na wierzbach. Jasno postawił sprawę kondycji w jakiej obecnie jest miasto i nie mydli nam oczu zapewnieniami, że wszystko da się załatwić. Przynajmniej wiemy, że na czym stoimy.Undecided
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Witam,
"Mars":
1. Mój stosunek do miesięcznika samorządowego "Murowane Klimaty" jest ambiwalentny.
2. Po ewentualnej mojej wygranej wspomniany miesięcznik nie będzie się ukazywał. Nad formą komunikacji dostosowaną do potrzeb a przede wszystkim możliwości finansowych będzie jeszcze czas się zastanowić.
3. Dokładnie taki jaki opisałem w jednym z moich felietonów "Krótka szyja ŻYR-afy" (z 04.03.2008r.) i do tej pory się nie zmienił. Jest potencjał, ale nie ma w ogóle pomysłu.
4. Przypadek Pana S.Suskiego może być tylko rozpatrywany w kategorii etyki a nie prawa (to jest dozwolone w przypadku jaki opisałem wcześniej).
5. Tak (piszę tylko o sytuacji w Mieście - jak jest w Powiecie nie wiem). Dlatego napisałem, że taki przegląd kadr będzie dokonany. Tym bardziej, że nie wymaga on nakładów finansowych, a może tylko przynieść wymierne oszczędności.

"skarlet":
Nie zamierzam rozstrzygać żadnych sporów. Dzielę się z Państwem moją wiedzą odpowiadając na zadane pytania (bądź wyjaśniając pewne niejasności). Osobiście bardzo się cieszę, że mogłem przekazać pewne informacje i że one wywołały dyskusję. Bo chodzi przede wszystkim o nasze miasto.

Pozdrawiam.
Odpowiedz
  
  •  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12(current)
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • ...
  • 95
  • Dalej 

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .



[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Lucjan Krzysztof Chrzanowski - Prezydent Żyrardowa wybrany na drugą ostatnią kadencję 1 158 38 965 Wczoraj 20:24
Ostatni post: Szperacz
  PiS watch - światopogląd PISu - Prawo i Sprawiedliwość? zbyszek 424 15 756 20.12.2024 19:07
Ostatni post: belin
  Rocznica stanu wojennego czy rozliczenie generała Jaruzelskiego kiedyś nastąpi? 121 5 419 13.12.2024 13:21
Ostatni post: Szperacz
  Nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne... belin 0 105 02.12.2024 11:53
Ostatni post: belin
  Solidarność -wspomnienia - 39 lat od wybuchu strajku głodowego w Żyrardowie 160 7 306 01.12.2024 02:29
Ostatni post: Szperacz
Star Tablica Wincentego Witosa w Skierniewicach Szperacz 1 85 18.11.2024 18:40
Ostatni post: belin
  Maciej Małecki - poseł na Sejm z PiS PeteR 10 834 09.11.2024 19:49
Ostatni post: Szperacz
  Nepotyzm w państwowym biznesie zarządy i rady spółek obsadzane przez klasę polityczną Elektryk 15 935 08.11.2024 18:03
Ostatni post: belin
Star Wigilia wolna od pracy - nie było tego w kampanii wyborczej!!!! Szperacz 1 78 31.10.2024 11:20
Ostatni post: belin
  Influencerzy niezależni czy zależni od Ruskich. belin 1 112 28.10.2024 15:44
Ostatni post: Milena90
  Amnezja powyborcza zanik pamięci Platformy Obywatelskiej młodzi nie dajcie się nabrać belin 3 543 24.10.2024 18:30
Ostatni post: belin
Star Sławomir Menzen kandydat na prezydenta na spotkaniu w Żyrardowie Szperacz 2 96 21.10.2024 17:16
Ostatni post: belin
Wink Rada Miasta Żyrardowa 2024-2029 - dziewiąta kadencja - obrady i decyzje Rady Szperacz 2 193 26.09.2024 19:40
Ostatni post: Szperacz
  Podatek od FB i Google i Apple - patriotyzm w praktyce a raczej jego brak belin 2 248 17.09.2024 09:23
Ostatni post: belin
  Polityczny RING - pseudoelity - wart Pac pałaca a pałac Paca... belin 211 5 804 07.09.2024 08:54
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

316 gości