23.09.2014 11:09
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.09.2014 11:13 przez Marcin Rosiński.)
RE: Wybory, wybory...
(23.09.2014 10:02 )Andreas napisał(a): Cieszę się, że zdradziłeś trochę odnośnie przygotowań, czyli fakt robienia sondaży. Poza tym liczę na to, że Twój optymizm ma solidne podstawy - choćby oparte na tego typu badaniach opinii wyborców z Żyrardowa.
Mój optymizm będzie jeszcze większy jeżeli każdy z nas będzie chciał zmienić Żyrardów i zaangażować się właśnie w te wybory. Mamy szansę, którą wykorzystamy tylko przy pracy i waszym zaangażowaniu.
(23.09.2014 10:02 )Andreas napisał(a):(23.09.2014 09:48 )pszemo napisał(a): To nie siatkówka - głosujesz na osobę - i żadna ordynacja tego nie zmieni.
To fakt. Myślę, że osoba, która będzie tę drużynę reprezentowała w walce o prezydenturę musi być nie tylko doskonale przygotowana, ale też być prawdziwą "lokomotywą" tej kampanii. Faktycznie, Pan Jasiński to dżentelmen i urodzony dyplomata, ale czy może pociągnąć tym swoim stylem całą kampanię i doprowadzić drużynę do zwycięstwa? Naprawdę w to wątpię.
Nawet, gdyby na każdym kroku podkreślał, że gra jest zespołowa, to wiadomo, że to on będzie twarzą tej kampanii. To on powinien też wspierać w walce kandydatów na radnych z tej drużyny, a i na tym polu jest na razie wielka niewiadoma, bo kto wie ilu będzie "starych wyjadaczy", a ile pojawi się nazwisk zupełnie do tej pory nieznanych?
Pewnie, że tak. Jednak nasza drużyna to nie tylko Kaczanowski, czy Jasiński Gramy zespołowo, bo mamy wspólny cel jaką jest nowa jakość. Ataki na moją osobę tylko potwierdzają, że konkurencja ma jednak obawy i zacznie stosować brudne metody, żeby tylko utrzymać się przy władzy. Mamy pomysł jak zmienić Żyrardów, i dla osób, które nie będą chciały z nami pracować będzie to po prostu koniec.
(23.09.2014 10:47 )bergerac napisał(a): Nie opieram tego na wróżeniu z fusów tylko na rozmowach ze znajomymi i sąsiadami i ich podejściu do ewentualnych kandydatów co się bezpośrednio na wyborczy wynik przełoży.
Pamiętaj, że kampania się jeszcze na dobre nie zaczęła. Dodatkowo to właśnie od was zależy, czy uda się wam przekonać znajomych i sąsiadów do zmian w Żyrardowie.