RE: Wybory, wybory...

I jak tu stawiać na młodych?

RE: Wybory, wybory...

A i jeszcze jedno Bergeracu - róże. Proponuję dla Pani Beaty róże.
No musisz być słowny ...

RE: Wybory, wybory...

Ten wie to, tamten tamto... no cóż niech na ten moment kandydatem będzie pan Jasiński... A róże dla pani Beaty to obowiązkowo - przy pożegnaniu...

RE: Wybory, wybory...

Kpisz chłopie czy o drogę pytasz ?
Dziecko się już wygadało. No cóż, można tylko napisac - Jaki kandydat na Prezydenta tacy i kandydaci na radnych
P.S.
Rafał, z ciężkim sercem ale już na bukiet zaczynam zbierac

RE: Wybory, wybory...

Z Ciebie Kawalerze nigdy bym nie śmiał, boś Ty największy przecież kpiarz... A tak na poważnie, to chciałem powiedzieć, że jedni wiedzieli już dużo wcześniej a jedni dopiero teraz się dowiadują. Tym samym jedni są zaskoczeni informacją a drudzy nie za bardzo... A na bukiet zbieraj bo będzie potrzebny...

RE: Wybory, wybory...

Co nie zmienia faktu iż oficjalnie, kandydata na Prezydenta z ramienia stowarzyszenia ogłosił na fb ... radny Dziwisz.
Wiele to mówi o wyborczej strategii zastosowanej przez opozycje.
Wielka szkoda, te wybory naprawdę można było wygrac

P.S.
Gratulacje dla Pani dyrektor, nowej Prezydent Żyrardowa.

RE: Wybory, wybory...

(23.09.2014 15:10 )SZNINKIEL napisał(a): Andreas - ale Ty myślałeś, że NPS przekona wyborców Rusinowskiej do siebie?

Nie, ale bój w jej przypadku idzie o dwie grupy. Po pierwsze chodzi o tych wyborców PO, którzy chcieliby się skusić i glosować na najróżniejsze podróbki. Po drugie chodzi o tych niezdecydowanych, którzy wahają się, czy zostać w domu, czy iść i na kogoś jednak zagłosować.
W przypadku obu tych grup doskonałym argumentem będzie... straszenie. Przedsmak tego mamy w postach Judyty - lepiej zagłosować na stałą, dobrze znaną PO, która nie kłóci się i wystawiła taką doskonałą "happy" kandydatkę niż na kogokolwiek z opozycji, która jest skłócona, marudząca, leniwa i w dodatku zapewne zrobi na przegranych krwawą rewolucję w ramach politycznej zemsty.
Niewątpliwie NPS będzie idealnym straszakiem, bo Pan Kaczanowski nie od dziś jest kreowany na nieobliczalnego warchoła, który potrafi tylko niszczyć. Trochę popsuł tu szyki Pan Jasiński, który dwoi się i troi, aby wyjść na dżentelmena oraz dyplomatę, a opanował tę sztukę do tego stopnia, że w zasadzie potrafi odpowiedzieć na każde pytanie nie odpowiadając. W każdym razie choćby w NPS było stu Panów Jasińskich, to i tak nie zmieni to propagandowego przekazu, który będzie podstawą w kampanii.

(23.09.2014 18:38 )bergerac napisał(a): Co nie zmienia faktu iż oficjalnie, kandydata na Prezydenta z ramienia stowarzyszenia ogłosił na fb ... radny Dziwisz.

Ja pierdzielę... mistrzowie taktyki i strategii. Ręce opadają...

RE: Wybory, wybory...

A może ojcowie założyciele, jak w książkach Mario Puzo, wiedzą już komu należy się pocałunek w usta.

Mnie ten chłopak rozbawił kiedyś swoją interpelacja radnego, która miała na celu zapytanie prokuratora rejonowego dlaczego flaga państwowa po zimie jest "nieświeża" – cóż, każdy widzi takie problemy tego miasta jakie chce zobaczyć.

RE: Wybory, wybory...

(23.09.2014 09:42 )Rafał napisał(a): Ja również się ciesze , że to Pan Wojtek będzie kandydował. Mam nadzieję , że walka będzie tym razem "czysta" i uczciwa bo Pan Wojtek dżentelmenem jest i basta

Bycie dżentelmenem, to trochę za mało jak na prezydenta.

RE: Wybory, wybory...

(23.09.2014 15:16 )flower1973 napisał(a): Żeby wygrywać większość zakładów wystarczy mieć w każdym z nich szanse > 50%, nikt nie mówi o 100%-ej pewności.

Nie masz racji - przeczytaj o Paradoksie Petersburskim.

RE: Wybory, wybory...

(23.09.2014 23:59 )Gość napisał(a): Nie masz racji - przeczytaj o Paradoksie Petersburskim.

Uważasz że ten paradoks obala tezę postawioną przez kwiatka ?

(23.09.2014 15:16 )flower1973 napisał(a): Żeby wygrywać większość zakładów wystarczy mieć w każdym z nich szanse > 50%, nikt nie mówi o 100%-ej pewności.

RE: Wybory, wybory...

(23.09.2014 21:58 )pmp3 napisał(a): A może ojcowie założyciele, jak w książkach Mario Puzo, wiedzą już komu należy się pocałunek w usta.

A ja myślę, że to po prostu są politycy na poziomie gimnazjum. Jak można tak strzelić w kolano? Najpierw piękna konferencja, na której nie ma informacji, a później informacja jest - na facebooku, podana chyba z rozpędu lub przez przypadek.

(23.09.2014 21:58 )pmp3 napisał(a): Mnie ten chłopak rozbawił kiedyś swoją interpelacja radnego, która miała na celu zapytanie prokuratora rejonowego dlaczego flaga państwowa po zimie jest "nieświeża" – cóż, każdy widzi takie problemy tego miasta jakie chce zobaczyć.

Aż się boję zapytać - naprawdę takie coś miało miejsce?

RE: Wybory, wybory...

(23.09.2014 18:23 )bergerac napisał(a): Rafał, z ciężkim sercem ale już na bukiet zaczynam zbierac

W tym konkretnym jednym przypadku łączę się z Tobą w bólu i dorzucić na bukiet się zobowiązuję

RE: Wybory, wybory...

Wygląda na to, że radny Dziwisz się rozpędził - i nadal nie za bardzo wiadomo kto z tej dwójki (Jasiński, Kaczanowski) będzie kandydował...

RE: Wybory, wybory...

Ja mam raczej nadzieję że do opozycji w końcu coś dotarło i coś co już było praktycznie "zaklepane" (radny Dziwisz z kosmosu sobie tego oficjalnego oświadczenia nie wziął) może się jednak zmienic.
Miejmy nadzieje że mam racje, na kwiaty jednak dalej zbieram bo i racji miec przecież nie muszę.

RE: Wybory, wybory...

Jesteśmy świadkami niezwykłego zjawiska socjologicznego. Kandydaci na radnych miejskich i powiatowych z NŻ od dłuższego czasu "latają" po domach zbierając podpisy poparcia a przy tym na lewo i prawo opowiadając kto będzie szedł do UM a kto do Powiatu.
Wszystko już od kilku tygodni ustalone ... a ten nie wie ! Wie. Droczy się. A raczej przygotowuje grunt jak to zrobić aby lepiej "weszło" że to jednak Pan Jasiński będzie kandydował na urząd. Ten sam którego jeszcze niedawno od czci i wiary odsądzał.... Tak ja wiem Szninkielu to trudne ale będziesz musiał teraz wytłumaczyć sobie i nam jak to możliwe że do tej pory człowiek do którego za grosz nie miałeś szacunku nagle w twoich oczach stał się godnym kandydatem na urząd prezydenta.
Postaraj się .
Ja już ci wierzę !

RE: Wybory, wybory...

Jankowski i wiarygodność? Tyś się Rafał z jakiej choinki urwał?

RE: Wybory, wybory...

(24.09.2014 15:40 )bergerac napisał(a): Ja mam raczej nadzieję że do opozycji w końcu coś dotarło i coś co już było praktycznie "zaklepane" (radny Dziwisz z kosmosu sobie tego oficjalnego oświadczenia nie wziął) może się jednak zmienic.

Zgadzam się, że Pan Dziwisz sam nie wymyślił takiego pomysłu. Chyba, że całe to porozumienie już trzeszczy w szwach, a "frakcja" Pana Jasińskiego chciała metodą faktów dokonanych przeforsować, aby to właśnie on został kandydatem. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby tak właśnie było.
W każdym razie wyszło, jak wyszło, czyli fatalnie. Teraz ten smrodek trzeba jakoś wywietrzyć...

RE: Wybory, wybory...

Tak dla przypomnienia i otwarcia wyborcom oczu, z Protokół Nr XXX/2012 z XXX sesji Rady Miasta Żyrardowa z dnia 17 stycznia 2013 r. - część 2 17,6MB - protokół ma 33 str, hmm.

strona 28 protokołu cyt:
Pani (M.B):
„Szanowni Państwo moja historia byłaby zbyt długa żebym to mogła opowiedzieć ale chciałbym powiedzieć taką rzecz że każdemu z Państwa może się to przytrafić co zdarzyło się mnie. W naszym UM została wydana decyzja dotycząca mojej nieruchomości naruszająca mój interes prawny. Udało mi się tą decyzje unieważnić ponieważ została ona wydana z rażącym naruszeniem prawa. W związku z powyższym uważałam za stosowne poinformować Pana Prezydenta o wystąpieniu takiego faktu żeby miał widzę co się dzieje wśród jego podwładnych i oczekiwałam właściwej reakcji. Tymczasem w odpowiedzi na moją skargę otrzymałam odpowiedź że nie było żadnego naruszenia prawa co jest dla mnie oczywiście bardzo dziwne bo posiadam dwie prawomocne decyzje że mamy do czynienia z rażącym naruszeniem prawa. Z taką odpowiedzią Pana Prezydenta niestety nie zgadzam się w związku z powyższym wniosłam skargę do Rady Miasta. Chciałabym jeszcze powiedzieć Państwu bardzo osobliwy fakt co spotkało mnie przez wiele lat na terenie naszego miasta. Wiele organów wydało decyzje dotyczących moich spraw z naruszeniem prawa bądź z rażącym naruszeniem prawa ale przez wiele lat moich starań udało mi się te wszystkie decyzje wyeliminować z obrotu prawnego i zakończyć te sprawy pomyślnie prawomocnymi wyrokami Wojewódzkiego i Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ta sprawa jest ostatnia i cóż jestem nie mile zaskoczona bo rodzice wychowali mnie tak że należy żyć zgodnie z prawem i chociaż mam wadę wzroku ale jeżeli jest coś czarne to jest czarne a co białe to białe. Niestety nad naszym Urzędem dalej zostaje wielka czarna plama w związku z tym że zostały wydane takie decyzje. Ponieważ ja bardzo rzadko bywam na tego typu spotkaniach zostałam z góry uprzedzona przez moich znajomych żebym się nie spodziewała wiele bo zazwyczaj to jest tak że Rada Miasta nie uwzględnia skarg wniesionych na Pana Prezydenta i tego się spodziewałam. Wracając do posiedzenia Komisji to mam uwagę do Pani Przewodniczącej mianowicie jeżeli przychodzi obywatel miasta do Rady, a ta Rada reprezentuje tych mieszkańców powinna chronić ich interes prawny to przynajmniej na takim posiedzeniu powinno zadbać się o to żeby urzędnik nie wyśmiewał się z obywatela miasta, jeżeli taki fakt miał miejsce to uważam że należało zwrócić uwagę i doprowadzić do porządku taką osobę. Niestety nic takiego się nie stało. Jest to niedopuszczalne, ponieważ jak sama nazwa wskazuje jesteście Radą Miasta która powinna o nas mieszkańców dbać. Spodziewam się że skarga zostanie oddalona ale mam prawo wniesienia skargi na Państwa uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i na pewno z tego prawa skorzystam i skorzystam z prawa wniesienia skargi do Wojewody."

Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej radna Beata Marzęda - Przybysz:
„Szanowni Państwo po pierwsze już się spotkałam z takimi stwierdzeniami że Komisja Rewizyjna wszystkie skargi na Pana Prezydenta uznaje na bezzasadne. Jest to kłamstwo bowiem w 2011r. 3 skargi zostały uznane za zasadne, a więc nie można wprowadzać w bląd. Nie mamy pełnego monopolu wiedzy i dlatego posługujemy się fachowcami. Staramy się wnikliwie rozpatrzyć tę sprawę zgodnie z prawem i Państwu przedstawić. Nie jest również prawdą że Przewodnicząca czy jakiś członek komisji wywiera naciski i ma taką władzę, że może przekonać całą Rade do swoich racji. Ta sprawa ma swój początek w 1993 i 1994 roku. Ponownie w 2007 roku skarżąca do sprawy wróciła. W między czasie były sprawy sądowe, są dokumenty ale my jako Radni nie możemy wszędzie dokładnie szperać bo my nie jesteśmy do tego powołani. - koniec cytatu.

a to od czego są radni?

Myślę, że w polemice publicznej tego typu sprawy powinny być wnikliwie omawiane, niestety prym wiodą kwestie koncertów.

RE: Wybory, wybory...

Rafał - a Tobie kto uwierzy?
Andreas - to jest oczywiste, że Dziwisz wyskoczył jak Filip z konopi. Zachował się jak dzieciak. Nawet gdy zostało już ustalone to, że Jasiński jest kandydatem, to powinien czekać na oświadczenie "góry" a nie samemu pchać się przed szereg.