RE: Dla kogo TBS-y ?

Nie, nie tylko Ty pamiętasz te szczególne odpowiedzi prezydenta. Szkoda, że nie zostały zebrane i wydane teraz przed wyborami, bo to byłaby ciekawa lektura dla wyborców.

RE: Dla kogo TBS-y ?

Myślę że każdy mieszkaniec miasta ma swój osobny punkt widzenia na urządzenie i wygląd Żyrardowa. Uważam również (i to od dłuższego już czasu), że odkryty basen który miastu jest jak najbardziej potrzebny powinien powstać gdzieś przy AQUA. Gdyby tak się stało, a nadal bardzo na to liczę, to infrastruktura krytego basenu (WC, szatnie, natryski, bufet, parking, urządzenia filtrujące i podgrzewające wodę) mogłaby służyć obu basenom jednocześnie, przez co koszt budowy odkrytego basenu zostałyby wyraźnie pomniejszone o to co już jest.
Powtórzę raz jeszcze, że tereny po basenie przy Farbiarskiej widzę zabudowane lustrzanym odbiciem istniejących już budynków mieszkalnych (3 tbsy + gołębnik). I absolutnie jest mi to obojętne kto będzie inwestorem - TBS, ŻSM czy prywatny deweloper.

RE: Dla kogo TBS-y ?

A wiesz co Stańczyk - niech Ci będzie... chciaż bardziej by mi pasowała mieszkaniówka z funkcjami handlowo usługowymi na przyziemiu...

Więc nie odbicie... nie do końca...

Mała-drobna literówka i dzięki niej mam pierwszy "moderowany" post.
Dzięki dla autora postu za to ;-)

RE: Dla kogo TBS-y ?

Stańczyku, jak ja słyszę o kolejnym basenie to już się boję, że znów będziemy mieć „inwestycję”, która pogrąży nas w długach. Ja wiem, że to co piszesz o dobudowaniu odkrytego basenu do obecnej infrastruktury jest logiczne, ale wolałbym żeby na razie skupić się na mieszkaniówce a darować sobie baseny. To śliski temat w naszym mieście.
Co do lokalizacji, którą opisałeś to jestem jak najbardziej za. Ma to sens i generalnie powstałoby takie większe osiedle, nowe i całkiem ładne.

RE: Dla kogo TBS-y ?

"

Cytat:Czyli chcesz zlikwidować istniejący, co prawda nie używany basen. A w tym rejonie nowego miejsca na basen nie widzę. A na pewno sam by się wybrał w upalne lato do takiego przybytku, a basen kryty nie jest za bardzo letni i nie ma tego klimatu. Nie wspominam o zalewie, bo to tylko smród i bałagan. Stańczyku bardzo łatwo sprzedać, a tu potrzeba wybiegać w przyszłość. Pod budownictwo trzeba efektywnie wykorzystać tereny po ruderach które straszą miasto.

"

Jest jeden malutki problem z tym basenem - od kilku lat zaraz na początku sezonu jest zamykany przez sanepid z powodu występowania w wodzie czerwonki.... - nie polecam się tam kąpać.

RE: Dla kogo TBS-y ?

Tego basenu nie ma od wielu lat. Chyba,ze ja nie wiem?

RE: Dla kogo TBS-y ?

Nie ma i nie będzie.... bo jak tylko chcieli go otworzyć to Sanepid go zamykał ;-))

---

A wracając do tematu TBS co trzeba zrobić, żeby być najemcą??
Zielona w tym temacie jestem, a nie ukrywam, że zainteresowało mnie to

---

Czy ktoś się orientuje ile wynosi (szacunkowo) deklarowana kwota partycypacyjna nie przekraczająca 30% kosztów budowy lokalu mieszkalnego??
Jakie są (kwotowo) ramy w których trzeba zmieścić swoje dochody??

RE: Dla kogo TBS-y ?

Za partycypację płaciłam ok. 57 tyś w tym roku za mieszkanie 63 metry.
Do tego kaucja ok. 6,5 tyś.zł
Czynsz 7,5 zł/ metr2 + media (woda, śmieci, prąd,ogrzewanie)

Dochody: nie można zarabiać za dużo ani za mało:

"* Nie wolno być zbyt bogatym. To, ile możesz zarabiać, zależy od średniej pensji w województwie. Dochód twojego gospodarstwa domowego nie może przekraczać 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia powiększonego o 20 proc., jeśli mieszkasz sam, o 80 proc. - gdy prowadzisz dwuosobowe gospodarstwo domowe, plus o kolejne 40 proc. na każdą dodatkową osobę (np. dziecko). UWAGA! Aby to udokumentować, będziesz musiał przedstawić zaświadczenie z urzędu skarbowego o twoich dochodach.

* Nie możesz być też zbyt biedny. Niektóre TBS-y wymagają tzw. minimalnego progu zarobków - na tyle wysokiego, żebyś był w stanie płacić czynsz i starczało ci jeszcze na życie. Opłaty za mieszkanie nie mogą stanowić więcej niż 20-25 proc. domowego budżetu.

* Nie możesz mieć mieszkania (ani lokatorskiego, ani własnościowego) w tej samej miejscowości, w której jest mieszkanie TBS-owskie. "

RE: Dla kogo TBS-y ?

* ostatni punkt. Z tego co wiem, aczkolwiek przez ostatnie 2 lata mogło się to zmienić, ale można mieć mieszkanie własnościowe jeśli się w nim nie jest zameldowanym. Zaznaczam mogę się mylić.

RE: Dla kogo TBS-y ?

Dla kogo TBS-y?
Dla tych, którzy kanduduja do Rady Miasta z listy PO.

RE: Dla kogo TBS-y ?

A czemu tak?

RE: Dla kogo TBS-y ?

To aż tylu ich. pewnie jaka komunę chcą zawiązać

RE: Dla kogo TBS-y ?

Dalenka dzięki za odpowiedź.
A czy orientujesz się czy TBS po tym jak już wynajmie Ci to mieszkanie też kontroluje tak dokładnie Twoje dochody.
Na ich stronie przeczytałam, że co dwa lata trzeba składać zaświadczenia o dochodach z zakładu pracy i na żądanie z US. Dodatkowo na każde żadanie musisz dostarczyć zaświadczenie. Myślisz, że oni rzeczywiście tak tego pilnują?? Co jeśłi teraz wynajmiesz od nich mieszkanie a za 2 lub 4 lata Twoje dochody przekroczą 130%.
Zastanawiam się nad miszkaniem w TBS, ale jeżeli przedłoże im zaświadczenie z 2009 rok z US to w ramach się mieszcze - niestety już od 2010 nie.
Jeżeli bloki na Parkingowej mają być oddane w 2012 roku to będę musiała przedłożyć z US zaświadczenie za 2011 rok i też mam marne szanse żeby się załapać (mogą być za niskie - wszystko przez to że jestem na wychowawczym).

Jeżeli wniosę opłatę i kaucje, a okaże się, że nie spełniam kryterium dochodowego to kasa i mieszkanie przepadają??


Czesio544 Ja nie wiedziałam, że Ty taki znowu POwiec jesteś ??? To mnie zaskoczyłeś ;-O

RE: Dla kogo TBS-y ?

Nie wiem czy będą sprawdzać roczne dochody, bo od niedawna mieszkam,ale przy składaniu wniosku na pewno takie zaświadczenie było konieczne.
Na Parkingowej to z tego co wiem już są listy zamknięte, więc pewnie za późno żeby składać wniosek.

Ale tak analizujec punkt o dochodach to uważam, że w miarę rozsądny jest ten pułap dochodów, no chyba ze coś źle przeliczam...
- gospodarstwo jednoosobowe - 130% średniego wynagrodzenia (sierpniu 2010 r. wyniosło 3407,26 zł )+ 20% wychodzi ok. 5110zł
-gospodarstwo dwuosobowe - 130% średniego wynagrodzenia +80% wychodzi ok. 7155zł
-gospodarstwo trzyosobowe - 130% średniego wynagrodzenia +80% + 40% na trzecią osobę - dochód na rodzinę ok. 8518zł

Jak ktoś zarabia więcej to faktycznie nie ma sensu żeby brał TBS, bo zwykły kredyt spokojnie spłaci.

RE: Dla kogo TBS-y ?

(13.10.2010 22:14 )eltom napisał(a): A czemu tak?

A temu, że jedna znana postać miała kandydować z innej listy , ale po otrzymaniu w szybkim tempie mieszkania w TBS-ie równie szybko jest kandydatem z listy PO.

RE: Dla kogo TBS-y ?

Czyli prywata ponad przekonania. Ja bym na takiego nie zagłosował.

RE: Dla kogo TBS-y ?

Ach konkurencjo, konkurencjo, każdy z Was chce dobrze i każdy ma na to inny patent. Podobnie jak i inną wartość na giełdzie wyborczej. Tak samo jak w życiu jedne nazwiska są lepiej widziane niż inne. Dlatego coś mi się zdaje, że czasami zazdrość nie pozwala Wam na rozsądne myślenie. @czesio544 wybacz, ale to Twoje rozumowanie się nie trzyma kupy. Bo skoro dostał to już ma. Skoro ma to nie potrzebuje, po co miałby zmieniać listy. Pewnie dlatego, że wykombinował sobie że z tej listy ma większe szanse się dostać, a mając znane nazwisko też o niego zabiegali. @eltom powinien to rozumieć nad wyraz

RE: Dla kogo TBS-y ?

Ale ja nic nie dostałem, ani nie dostanę za kandydowanie z takiej, a nie innej listy. Jeśli pijesz do Kutnowskiej, to nic jeszcze nie jest postanowione, a ja dopiero mam zamiar o to walczyć
... o ile zostanę wybrany

RE: Dla kogo TBS-y ?

By nie było nie domówień nie o Kutnowską mi chodziło. Sam pisałeś, że miałeś propozycję z innej listy, a wybrałeś według Ciebie lepszą pozycję. To jest dla mnie jasny argument. Domyślam się, że gdyby nie ta Kutnowska to pewnie byś i nie kandydował nie było by takiej motywacji. Dlatego jak czytam, że ktoś kandyduje z listy PO bo dostał mieszkanie w TBS to dla mnie żaden argument tym bardziej, że chciano go też na innej liście. Żal z utraty znanego nazwiska na rzecz konkurencji przesłania logikę myślenia i prowadzi do takich stwierdzeń, które według mnie nie trzymają się kupy. Na marginesie nie wiem czy dobrze wybrał bo nasza miejska PO dzięki swoim zagrywką i poczynaniom obecnej władzy nie ma najlepszego PR. Teraz to my jesteśmy pragnienie i mamy swoje 5 minut.

RE: Dla kogo TBS-y ?

Jako że ineresują mnie drogi i ściezki rowerowe (między innymi), to pewnie bym spróbował, ale bez większego entuzjazmu, bo już znam stan kasy miejskiej.