27.08.2012 14:32 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.08.2012 14:35 przez Stańczyk.)
RE: OGÓRKI KWASZONE MAŁOSOLNE
Jakieś 20 lat wstecz, staruszka sprzedająca koper na targowisku miejskim powiedziała mi coś interesującego, mianowicie, że do kwaszenia ogórków powinno się używać kopru który jest już zawiązany, tzn. zamiast zółtego kwiatu posiada już ziarno. Twierdziła, że kwiat kopru (zółty) nie nadaje się do kwaszenia ponieważ bardzo często jest przyczyną psucia się ogórków. Chyba miała rację, bo od tamtej chwili używam tylko kopru zawiązanego. Gdy nie mogę takowego znaleźć, kwiat (zółty) usuwam. To samo tyczy się małosolnych.
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj
(27.08.2012 14:32 )stańczyk napisał(a): Chyba miała rację, bo od tamtej chwili używam tylko kopru zawiązanego. Gdy nie mogę takowego znaleźć, kwiat (zółty) usuwam. To samo tyczy się małosolnych.
Miała całą racje poza tym, ze kwiat nie daje tego smaku jak nasiona.
Świerzo zerwany ogórek powinien także poleżeć 24godziny inaczej zgnije zanim dojdzie do zakiszenia
(25.08.2012 21:44 )teqton napisał(a): Nie no, ja świeżego kopru nie lubię i tyle Ale do ogórków bym dał, tylko nie mogłem dostać Zico wyjdzie coś z tego bez kopru ?
Widzisz do czego prowadzą uogólnienia. Ten świeży koper to koperek, a ten dodany do ogórków to z nasionkami i nie do jedzenia. Zostaje w garnku
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .