RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
(02.09.2010 09:55 )Rafał napisał(a): Ulice Bohaterów, Środkowa czy Limanowskiego są ulicami utwardzonymi i przejezdnymi. Wymagają remontu jak najbardziej. Właśnie remontu - nie budowy od podstaw.
A czy przypadkiem niektóre z tych wymienionych nie sa ulicami powiatowymi i miasto nic do nich (teoretycznie) nie ma?
Inaczej można podchodzić do remontów czy budowania od podstaw jeśli ma sie nieograniczony fundusz. Jednak nigdy tak nie jest więc zawsze inwestor stoi i "duma" czy wydać 100zł na remont i tylko "wygładzić" czy może 200-250 i zrobić od przysłowiowego zera. Jeśli remont to za 1-3 lata może nie być go już widać i trzeba będzie wysupłac kolejne 50 może kolejne 50 na poprawki i wtedy wszyscy siedzą Ci na karku i krzyczą ;-)
Jeśli od razu wydasz 250 na budowę od zera wskakują Ci już dzis na kark i też krzycza ;-)
Kwadratura koła. Z moich prywatnych doświadczeń wynika, że czasami warto odczekać zebrać więcej kasy i zrobić "od zera" bo remont nigdy nie jest tani i zawsze każdy widzi i powie, ze to "tylko" remont.
Wczoraj np. przy wyjeździe z galerii Żyrardów z tyłu za Starostwem "zapadł sie" kawałek (1-2m2) parkingu. Zwyczajnie była kostka i ... nie ma kostki a jest spora dziura. Przyjechała Policja, SM i pewnie na 1-2 tys sie nie ostanie za załatanie.
Inwestycje drogowe to dla nas asfald czy kostka a pod nimi jest zasypane o wiele więcej kasy niż to co widzimy. Zaszłości i braki inwestycyjne w miescie są wieloletnie (przykłady Kutnowskiej i wiele innych) i jedynie ogromna wygrana w Lotto mogłaby to zmienić.
Kolejność remontu ulic dziś jest taka jutro inna a najwazniejsza jest kasa.
ul. Dąbrowskiego (nie mieszkam przy niej ani nawet nie mieszkam w tej dzielnicy) jest zbiorczą ulicą złaczącą kilka (chyba ok. 7 ) innych. Do tego była to jedyna chyba w ostatniej kadencji ulica wyremontowana w tej dzielnicy więc nie jest "przepychem" napewno.
Inna kwestia czy za np. remont ul. Okrzei nie można było zrobić np 7 takich ul. Dabrowskiego ? Statystycznie, PRowo ale najważniejsze użytecznie byłoby o wiele lepiej. Choć co kraj to obyczaj i co USER na forum to odmienne zdanie. ;-)
(02.09.2010 12:10 )eŁukasz napisał(a): Musiałbym zmienić konstytucję, z zmniejszyć liczbę posłów do 100 bo średnio tylu bierze udział w posiedzeniach.
Za zmiane konstytucji weźmiesz sie innym razem.
Najbliższe sa wybory samorządowe - lokalne, więc możesz jako niezależny od jakiejkolwiek partii kandydat na Prezydenta wystartować.