RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

I przyszła wiekopomna chwila iż muszę Stańczykowi przyznać rację w sprawie dróg na tzw Działkach. A kto tam mieszka ? Cóż naprawdę nie trudno o sprawdzenie...
Coś w tym jest. Moim sąsiadem jest jeden z radnych żyrardowskich ( w sumie bardzo miły człowiek ) ale nic prócz utwardzenia swej własnej ulicy dla osiedla nie uczynił. Pozostała cześć osiedla od lat 60 tonie dalej w błocie...

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 10:51 )eltom napisał(a): A o Kutnowskiej władze miasta wiedziały od czasów Ciołkiewicza, bo wtedy już szemrałem o Kutnowskiej.

Co najmniej raz na tydzień wizyta w UM lub pikieta pod magistratem z pogróżkami pod adresem KAC-a...o Kutnowską. Szemrałem..

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Ziomal to się ciesz, że masz drogę utwardzoną , mi obiecał kanalizacje i ścieżkę rowerową za pieniądze wojewody których nie ma To wszytko teraz obiecywał z realizacją w bliżej nie określonej przyszłości bo skoro nie ma planów i pieniedzy, ale są pomysły.

---

(02.09.2010 11:04 )Stańczyk napisał(a): Nie wiem ile jest prawdy w tym co usłyszałem od jednego z samorządowców na temat dzielnicy "Działki", ale twierdzi on że "towarzystwo" które dopiero co się tam pobudowało ma już wybudowane kilka nowych ulic (sic!). Jeśli jest to prawdą, to kto musi tam mieszkać że w tak ekspresowym tempie zadbano o rozwój tamtejszej infrastruktury drogowej..? I jak to się ma do Piotrowiny?

Stańczyku to są plotki z tymi Działkami byłem tam dwa tygodnie temu i nie zauważyłem żadnych zmian poza rzecz jasna drogę wybudowaną na dawnych płytach Niestety w gminie Wiskitki jest już bardzo wąska. Po za tym moi drodzy to droga powiatowa i z mojej wiedzy miasto nic się do niej nie dorzuciło, a wręcz przeciwnie, kazało sobie słono płacić za działki pod nią.
Przypominam także Działki to gmina Wiskitki.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 09:59 )D.Kaczanowski napisał(a): Wsłuchiwanie się w to co mają do powiedzenia inni jest bardzo ważną rzeczą. Uważam, że prezydent jest dla mieszkańców a nie odwrotnie. To oczywiście nie oznacza, że prezydent nie powinien mieć własnego zdania, ale dialog i współpraca jest bardzo ważna w rządzeniu/zarządzaniu miastem.

Chciałbym zadać Panu pytanie odnoszące się do tego dialogu z mieszkańcami. Otóż, czy przewiduje Pan przeprowadzenie (być może za pomocą ankiet) takich solidnych konsultacji społecznych w celu określenia problemów, które mieszkańcy miasta uznają za najbardziej palące?

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 11:15 )Rafał napisał(a): w sprawie dróg na tzw Działkach. A kto tam mieszka ? Cóż naprawdę nie trudno o sprawdzenie...

O jakich konkretnie "Działkach" piszecie? Miejscowości Działki w gm. Wiskitki? Tam sie buduje bardzo wiele domów jednorodzinnych ale nie widziałem ani jednej utwardzonej drogi. Główną ulice przez Działki zaczeli robić ale to z uwagi na rozpoczynającą sie budowę kanalizacji. Na Działkach nie ma ani jednej utwardzonej drogi/ulicy.
Chyba, że myślicie o innych "Działkach"?

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Zarówno Pan Poseł, Pan prezydent Wilk chcieli mieć posty moderowane, dlaczego? Ano dlatego, żeby filtrować te niewygodne tematy, trudne pytanie. Prosta sprawa. Jeszcze raz podkreślę, że forum nie czerpie żadnych korzyści materialnych, nie jest wspierane przez żadne placówki samorządowe (polityczne) i nie będzie wspierane w ogóle bo pisze całą prawdę o tym jak jest. Dobrze ktoś powyżej napisał, jak znajdzie się osoba, która chciałaby zamienić słówko z Panem Posłem, czy Panem Prezydentem znajdzie inną drogę. Udzielanie odpowiedzi na forum, spektakularne odchodzenie, rejestrowanie się na forum lustrzanym, Murowane Klimaty Urzędu miasta, Zamurowany Powstaniec to wszystko chwytu przedwyborcze na, które się nabieramy, to pułapki w które mamy wpadać. Co się zmieni dla zwykłego szarego mieszkańca? Nic się nie zmieni, kto by nie rządził. W Polsce osoba, która dochodzi do władzy najpierw samam musi się wzbogacić, jeżeli wystarczy kadencji może się pokusić o zrobienie czegoś dla dobra społeczeństwa. Podsumowując, czy wygra osoba z ugrupowanie PiS, czy PO, czy SLD czy innej partii dla zwykłego szaraka, nic się nie zmieni. Była, jest i będzie szara polska rzeczywistość.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 11:30 )Jancio napisał(a): Stańczyku to są plotki z tymi Działkami byłem tam dwa tygodnie temu i nie zauważyłem żadnych zmian poza rzecz jasna drogę wybudowaną na dawnych płytach Niestety w gminie Wiskitki jest już bardzo wąska. Po za tym moi drodzy to droga powiatowa i z mojej wiedzy miasto nic się do niej nie dorzuciło, a wręcz przeciwnie, kazało sobie słono płacić za działki pod nią.
Przypominam także Działki to gmina Wiskitki.

Oczywiście , że plotki. Pokonuje te drogi czasami dwa razy dziennie.

---

(02.09.2010 12:00 )eŁukasz napisał(a): Udzielanie odpowiedzi na forum, spektakularne odchodzenie, rejestrowanie się na forum lustrzanym, Murowane Klimaty Urzędu miasta, Zamurowany Powstaniec to wszystko chwytu przedwyborcze na, które się nabieramy, to pułapki w które mamy wpadać. Co się zmieni dla zwykłego szarego mieszkańca? Nic się nie zmieni, kto by nie rządził. W Polsce osoba, która dochodzi do władzy najpierw samam musi się wzbogacić, jeżeli wystarczy kadencji może się pokusić o zrobienie czegoś dla dobra społeczeństwa. Podsumowując, czy wygra osoba z ugrupowanie PiS, czy PO, czy SLD czy innej partii dla zwykłego szaraka, nic się nie zmieni. Była, jest i będzie szara polska rzeczywistość.

eŁukasz a może ... sam zgłoś sie jako kandydat niezależny od nikogo?

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Musiałbym zmienić konstytucję, z zmniejszyć liczbę posłów do 100 bo średnio tylu bierze udział w posiedzeniach.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Kto cię tak zdołował?
Może wreszcie się coś zmieni? Z takim nastawieniem, to szkoda zabierać głosu.
Podstawowa sprawa, to rozbicie lokalnych układów i układzików z nadrzędnym dobrem miasta i jego mieszkańców. Uogólnianie, że każdy z władzy musi się najpierw wzbogacić jest zbyt pochopne. Są ludzie w Żyrardowie, którzy nie będąc u władzy, pomagają jak mogą innym potrzebującym. Są inni, którym zależy na Żyrardowie, jako takim. Bez względu na zajmowane stanowisko. Kto myśli inaczej, musi mieć coś wspólnego z takimi tezami, jak powyższa, bo z bani sobie tego nie wymyślił.
Przypomnę, że wybieramy człowieka, a nie partię.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Być może nie były to same Działki, ale coś nieopodal niech. Cholera, padła kilkakrotnie ta nazwa i tamta część miasta. Wychodzi na to że będę musiał dopytać o szczegóły.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 12:12 )eltom napisał(a): Przypomnę, że wybieramy człowieka, a nie partię.

Warunek że człowiek od partii może i chce się odciąć, ale tego nie wiemy. Choć wstęp jest obiecujący.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Co do powiązań się zgodzę, na lokalnej arenie politycznej od wielu wielu lat wciąż te same cieplutkie stanowiska, nic się na nich nie zmienia. Przyznaję dziś, że sam głosowałem na Pana Wilka, myślałem, że wybór młodej osoby na Prezydenta coś zmieni, niestety zawiodłem się bardzo. Ja nie twierdzę, że nie ma osób, które chcą dobrze dla Żyrardowa. Jest ich bardzo wiele. Szkoda tylko, że te osoby nie za wiele mają do powiedzenia w magistracie.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 09:55 )Rafał napisał(a): Ulice Bohaterów, Środkowa czy Limanowskiego są ulicami utwardzonymi i przejezdnymi. Wymagają remontu jak najbardziej. Właśnie remontu - nie budowy od podstaw.

A czy przypadkiem niektóre z tych wymienionych nie sa ulicami powiatowymi i miasto nic do nich (teoretycznie) nie ma?
Inaczej można podchodzić do remontów czy budowania od podstaw jeśli ma sie nieograniczony fundusz. Jednak nigdy tak nie jest więc zawsze inwestor stoi i "duma" czy wydać 100zł na remont i tylko "wygładzić" czy może 200-250 i zrobić od przysłowiowego zera. Jeśli remont to za 1-3 lata może nie być go już widać i trzeba będzie wysupłac kolejne 50 może kolejne 50 na poprawki i wtedy wszyscy siedzą Ci na karku i krzyczą ;-)
Jeśli od razu wydasz 250 na budowę od zera wskakują Ci już dzis na kark i też krzycza ;-)
Kwadratura koła. Z moich prywatnych doświadczeń wynika, że czasami warto odczekać zebrać więcej kasy i zrobić "od zera" bo remont nigdy nie jest tani i zawsze każdy widzi i powie, ze to "tylko" remont.


Wczoraj np. przy wyjeździe z galerii Żyrardów z tyłu za Starostwem "zapadł sie" kawałek (1-2m2) parkingu. Zwyczajnie była kostka i ... nie ma kostki a jest spora dziura. Przyjechała Policja, SM i pewnie na 1-2 tys sie nie ostanie za załatanie.
Inwestycje drogowe to dla nas asfald czy kostka a pod nimi jest zasypane o wiele więcej kasy niż to co widzimy. Zaszłości i braki inwestycyjne w miescie są wieloletnie (przykłady Kutnowskiej i wiele innych) i jedynie ogromna wygrana w Lotto mogłaby to zmienić.
Kolejność remontu ulic dziś jest taka jutro inna a najwazniejsza jest kasa.

ul. Dąbrowskiego (nie mieszkam przy niej ani nawet nie mieszkam w tej dzielnicy) jest zbiorczą ulicą złaczącą kilka (chyba ok. 7 ) innych. Do tego była to jedyna chyba w ostatniej kadencji ulica wyremontowana w tej dzielnicy więc nie jest "przepychem" napewno.

Inna kwestia czy za np. remont ul. Okrzei nie można było zrobić np 7 takich ul. Dabrowskiego ? Statystycznie, PRowo ale najważniejsze użytecznie byłoby o wiele lepiej. Choć co kraj to obyczaj i co USER na forum to odmienne zdanie. ;-)

---

(02.09.2010 12:10 )eŁukasz napisał(a): Musiałbym zmienić konstytucję, z zmniejszyć liczbę posłów do 100 bo średnio tylu bierze udział w posiedzeniach.

Za zmiane konstytucji weźmiesz sie innym razem.
Najbliższe sa wybory samorządowe - lokalne, więc możesz jako niezależny od jakiejkolwiek partii kandydat na Prezydenta wystartować.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

eŁukasz- skąd u ciebie taki dół psychiczny? Ja rozumiem, ze jesienna handra bierze każdego, ale dopiero początek września i słoneczko zaświeci.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

A cóż ciebie Skarlet skłania do takiego optymizmu patrząc na nasza lokalną tudzież krajową politykę ?

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 12:35 )Rafał napisał(a): A cóż ciebie Skarlet skłania do takiego optymizmu patrząc na nasza lokalną tudzież krajową politykę ?

Dlatego jak najdalej od polityki zarówno krajowej jak i lokalnej.
Choc jak widać im blizej wyborów tym większy "ruch" w interesie sie robi. Nagle .... wszystkie problemy krajowe, lokalne stają sie najwazniejsze ;-)

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 12:27 )Mars napisał(a):

(02.09.2010 09:55 )Rafał napisał(a): Ulice Bohaterów, Środkowa czy Limanowskiego są ulicami utwardzonymi i przejezdnymi. Wymagają remontu jak najbardziej. Właśnie remontu - nie budowy od podstaw.

A czy przypadkiem niektóre z tych wymienionych nie sa ulicami powiatowymi i miasto nic do nich (teoretycznie) nie ma?

Ulice te znajdują się w planie drogowym miasta na lata 2006-2010. Zresztą nie ważne jak widać każdemu się nie dogodzi. Jednym Dąbrowskiego jest potrzebna inni nie wiedza nawet gdzie ta ulica jest.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 12:35 )Rafał napisał(a): A cóż ciebie Skarlet skłania do takiego optymizmu patrząc na nasza lokalną tudzież krajową politykę ?

Bo pamięta jeszcze kocie łby w mieście zapewne.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(02.09.2010 12:40 )mixmi1977 napisał(a):

(02.09.2010 12:27 )Mars napisał(a):

(02.09.2010 09:55 )Rafał napisał(a): Ulice Bohaterów, Środkowa czy Limanowskiego są ulicami utwardzonymi i przejezdnymi. Wymagają remontu jak najbardziej. Właśnie remontu - nie budowy od podstaw.

A czy przypadkiem niektóre z tych wymienionych nie sa ulicami powiatowymi i miasto nic do nich (teoretycznie) nie ma?

Ulice te znajdują się w planie drogowym miasta na lata 2006-2010. Zresztą nie ważne jak widać każdemu się nie dogodzi. Jednym Dąbrowskiego jest potrzebna inni nie wiedza nawet gdzie ta ulica jest.

dzięki mixmi1977 za ten dokument. Kiedyś go widziałem i szukałem i nie mogłem trafić znów

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Chęć działania Rafale chęć działania i ta siła daje mi jeszcze większą siłę do walki i poprawy mojego życia.
Nie siedzę na pupie i nie czekam, ze ktoś za mnie coś załatwi czy zrobi.
Chodzę na wybory ,ale najpierw staram się "rozgryźć"kandydata. Czytam, słucham i oceniam i później dokonuję wyboru.
Cofnij się kilka postów wstecz i zobacz co piszą młodzi ludzie. Ja was odbieram jak ludzi .kompletnie wypalonych którzy czekają na cud bo stracili kompletnie nadzieję.
Naród bez nadziei jest narodem straconym. Macie szansę na zmiany, na dokonanie wyboru Od was zależy kto będzie sprawował władzę w mieście, a wy nosy na kwintę i jak obrażone dzieci "wszystko na nie". Przecież macie możliwość zadawania pytań, pisać o swoich oczekiwaniach ,wypowiadać się i wyrażać swoje poglądy. Korzystajcie z tego bo naprawdę warto.
Jancio
Nie tylko kocie łby pamietam. Pamiętam miasto drewniaków i jak po wodę biegało się z wiaderkiem po pół kilometra.