Symulacja wyniku wyborów

Jako niedoszły politolog pokusiłem się o pewną symulacją (bardzo ważne słowo, żeby mnie tu nie zaszczuto) wyniku wyborów do rady miasta;

Założenia przyjęte w symulacji:

Frekwencja wzięta z poprzednich wyborców:
okręg nr 1 - 43,50%
okręg nr 2 - 39,84%
okręg nr 3 - 36,48%

poparcie dla komitetów wyborczych
SLD - 9%
PO - 38%
PIS - 22%
WiC - 24% (łączne poparcie dla komitetów Wspólnota Żyrardowa i Bezpartyjne Centrum w wyborach 2006 r.)
Żyrardów Tak po prostu - 6% (wynikowo jako dopełnienie do 100%; brak podstaw do innych wielkości; nowy komitet)

poparcie dla komitetów partyjnych wg ostatniego sondażu PBS DGA dla Gazety Wyborczej

podział mandatów w nowej radzie miasta:
PO - 9 mandatów (+1)
PIS - 6 mandatów (-1)
WiC - 6 mandatów (+3)

jeden ważny wniosek: metoda d'hondta faworyzuje duże ugrupowania; więc jeżeli sojusz wspólnoty i BC przyniósłby im wynik zbliżony do sumy wyników z poprzednich wyborów bardzo by na tym skorzystali;

drugi ważny wniosek: SLD nie miałoby radnego w radzie miasta

wszystko okaże się 21 listopada

RE: Symulacja wyniku wyborów

O Metodzie d'hondta i spekulacjach n/t było w temacie "kandydaci do rady miasta"...

RE: Symulacja wyniku wyborów

Jak by nie patrzyć to PO w opozycji

RE: Symulacja wyniku wyborów

Jakubie te Twoja wyliczenia przypomina mi rozwiązanie jednego równania z pięcioma niewiadomymi. Nie można tego też nazwać symulacją bo dane nie są nawet szacunkowe. Przykro mi, ale matematyka to nie politologia

RE: Symulacja wyniku wyborów

(10.11.2010 21:07 )Jancio napisał(a): Jakubie te Twoja wyliczenia przypomina mi rozwiązanie jednego równania z pięcioma niewiadomymi. Nie można tego też nazwać symulacją bo dane nie są nawet szacunkowe. Przykro mi, ale matematyka to nie politologia

Chyba odwrotnie, politologia to nie matematyka i tu wszystko jest możliwe.

RE: Symulacja wyniku wyborów

(10.11.2010 21:10 )Stańczyk napisał(a):

(10.11.2010 21:07 )Jancio napisał(a): Jakubie te Twoja wyliczenia przypomina mi rozwiązanie jednego równania z pięcioma niewiadomymi. Nie można tego też nazwać symulacją bo dane nie są nawet szacunkowe. Przykro mi, ale matematyka to nie politologia

Chyba odwrotnie, politologia to nie matematyka i tu wszystko jest możliwe.

jasne, że możliwe;pospekulować jednak zawsze można; ciekawe czy jacyś bukmacherzy przyjmują zakłady

RE: Symulacja wyniku wyborów

(10.11.2010 21:10 )Stańczyk napisał(a):

(10.11.2010 21:07 )Jancio napisał(a): Jakubie te Twoja wyliczenia przypomina mi rozwiązanie jednego równania z pięcioma niewiadomymi. Nie można tego też nazwać symulacją bo dane nie są nawet szacunkowe. Przykro mi, ale matematyka to nie politologia

Chyba odwrotnie, politologia to nie matematyka i tu wszystko jest możliwe.

To bez znaczenia bo w matematyce jedna strona równania musi zgadzać się z druga. Dlatego jak ci to lepiej stylowo pasuje to mi tam rybka.

RE: Symulacja wyniku wyborów

Punkt widzenia zależy od ...poglądów politycznch

RE: Symulacja wyniku wyborów

W symulacji został pominięty jeden ważny Komitet Wyborczy,który może okazać się rozgrywającym. Moim zdaniem,to lewica wejdzie jednak do rady.

RE: Symulacja wyniku wyborów

(10.11.2010 21:07 )Jancio napisał(a): Jakubie te Twoja wyliczenia przypomina mi rozwiązanie jednego równania z pięcioma niewiadomymi. Nie można tego też nazwać symulacją bo dane nie są nawet szacunkowe. Przykro mi, ale matematyka to nie politologia

ale istnieja w matematyce takie pojecia jak estymacja, ekstrapolacja, przyblizenie, blad oszacowania..itd..itp...ktore pomagaja w opisywaniu swiata...nie mylic z przepowiedniami...w tym przypadku podane byly zalozenia i wynik jaki z tych zalozen wynika....jedyne co..to mozna nie zgadzac sie z zalozeniami

RE: Symulacja wyniku wyborów

Z tego co się orientuję, to z danego okręgu do Rady Miasta wchodzi kandydat z najwieksza liczbą głosów, a nie pierwsi z listy? Prawda?

RE: Symulacja wyniku wyborów

(18.11.2010 12:44 )Darek napisał(a): Z tego co się orientuję, to z danego okręgu do Rady Miasta wchodzi kandydat z najwieksza liczbą głosów, a nie pierwsi z listy? Prawda?

Tak, ma Pan rację...


Robert Siniarski - Kandydat do Rady Miasta
KWW Żyrardów - tak po prostu
okręg wyborczy nr 2 (OSIEDLE WSCHÓD)

RE: Symulacja wyniku wyborów

(18.11.2010 12:44 )Darek napisał(a): Z tego co się orientuję, to z danego okręgu do Rady Miasta wchodzi kandydat z najwieksza liczbą głosów, a nie pierwsi z listy? Prawda?

Nie ,nie ma Pan racji.

RE: Symulacja wyniku wyborów

(18.11.2010 12:44 )Darek napisał(a): Z tego co się orientuję, to z danego okręgu do Rady Miasta wchodzi kandydat z najwieksza liczbą głosów, a nie pierwsi z listy? Prawda?

Tak, ma pan rację, ale nie nie ma pan racji.
W każdym okręgu wybieramy 7 radnych do rady miasta.Jako pierwszy wchodzi kandydat o największej liczbie głosów z komitetu który zdobył najwięcej głosów z danego okręgu.Oraz 6 innych kandydatów z różnych komitetów (w zależności od wielości poparcia) zgodnie z metodą d'hondta. Ale jeżeli dwóch kandydatów będzie miało identyczną liczbę głosów, to wtedy wchodzi ten który jest wyżej na liście.

RE: Symulacja wyniku wyborów

Żyrardów - Tak Po Prostu będzie mógł się pochwalić lepszym wynikiem niż 6%