[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Solidarność -wspomnienia - 39 lat od wybuchu strajku głodowego w Żyrardowie

#81

RE: Solidarność -wspomnienia

(31.08.2010 02:52 )Rencista. napisał(a): Obchody 30 rocznicy powstania Solidarności w Gdyni pokazały,że obecny związek zawodowy Solidarność mało ma wspólnego z tym,jaki spontanicznie powstał 30 lat temu na wybrzeżu, w czasie zrywu robotniczego. O jego dobre imię upomniała się Henryka Krzywonos,która spontanicznie zabrała głos po wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego.
http://wiadomosci.onet.pl/2215851,11,krz...,item.html

To ja tutaj postawię pytanie do rozwagi. Czy związek wygląda inaczej czy może jednak Ci co z tego związku się wybili i o nim zapomnieli?

Kiedyś związki walczyły o stocznie. PO stocznie sprzedało, obietnic nie spełniło tylko oczy mydliło (teraz już wiemy, że nie było żadnego Katarskiego inwestora). To są luźno rzucone zdania do naszej rozwagi i dalszej dywagacji w tym jakże ważnym temacie.


Jancio co do niektórych Twoich wypowiedzi, aż chce się zacytować Premiera Kaczyńskiego z wczorajszego przemówienia. Nie do końca mnie zrozumiałeś. I nie doszukuj tu uszczypliwości tylko rzeczowości.

Brałeś udział w strajkach? Przynależałeś do Solidarności?

Poczytaj dokładnie postulaty, a zrozumiesz gdzie jest równość...ba! Czy równość nie idzie w parze z wolnością? Poddajmy to może czystej filozofii, ale w innym temacie?

Zgadzam się z tym co piszesz, że władza ot tak nie oddała by Polski itp. Masz rację.

Dlaczego mam trzymać swoje poglądy religijne głęboko. Przecież żyję w wolnym kraju tak? A może w wolnym, ale nie tolerancyjnym. Nie zapominaj, że kościół bardzo dużo zrobił dla Solidarności i wolnej Polski. W sumie Solidarność dla kościoła też. Powinni mówić wspólnym głosem...co jak widzimy w ostatnich latach nie zawsze tak jest.

Jeszcze jedno wyjaśnię bo rzeczywiście nie do końca zrozumiale napisałem. Równość ekonomiczna...chodziło o zatarcie różnic między bogatymi i biednymi. O wytworzenie klasy średniej, której do tej pory nie ma.

A co do Francji to chyba mało wiesz jako mieszkaniec miasta założonego przez Francuzów. Francuzi nie chowają się ze swoją religijnością. Zakaz noszenia w szkołach znaków religijnych wynikł z konieczności ochrony muzułmanów, którzy stali się uciążliwi dla francuzów. Już w latach 80 Francja miała ogromne problemy z narodami muzułmańskimi. Cóż na to powiedzieć...otwartość Francji z lat 70 owocuje teraz wielkimi problemami, ale nie o tym mowa w tym temacie.

O moją równowagę psychiczną to się nie martw. Spójrz lepiej na równowagę psychiczną wybranych przez Ciebie, przeze mnie i resztę rodaków przedstawicieli na ul. Wiejskiej w Warszawie.

Czy wiesz co oznacza stwierdzenie pajacyki? Może dosadnie... w to wchodzą marionetki i kukiełki też. Wiesz więc może czemu odnoszę to stwierdzenie do tematu rozległego jakim jest Solidarność? I o moje lustro się nie martw...nie pokazuje pajacyków.

Nie mylę PRL-u z Solidarnością, choć obie sfery są ze sobą ściśle powiązane.

Co do faktów to przecież podaję fakty. PO opiera się głownie na UW. Tusk wywodzi się z pępowiny UW. Także o co Tobie chodzi w tym fakcie? A może PeOwowcy wstydzą się swojego dziedzictwa? Cóż...czasu się nie cofnie.

Zgadzam się, że nikt mi nie da kasy jeśli nie zapracuję i dlatego jestem przeciwnikiem tworzenia państwa socjalnego.

Jeżeli chodzi o to hasło komuno wróć to ładnie ich określiłeś jako oszołomów. Tym bardziej, że stwierdzenie komuna w naszym kraju było wypaczone...gdzieś już pisałem, że pierwsze komuny powstawały w świecie starożytnym i opierały się na innych zasadach niż wszyscy myślą.

Co do Pani Krzywonos to kobitka powiedziała to co myślała. Ogarnęła tych wszystkich chłopców, którzy bawią się w piaskownicy.

Skarlet...ooo...i to co ważne. Napisałaś, że niczym się nie wyróżniła...no właśnie czy to prawda? Czemu podczas obchodów w poprzednich latach tak mało było o niej mowa?

El...odpowiedź na Twoje pytanie...rybki.

Alo! Alo! Personaliami nie mówię. Co do tej pełnej wolności za Geremka i Mazowieckiego...kto pracował w urzędach w tamtych latach to wie za ile ta wolność była sprzedawana. Jednakże co zrobili dla Polski to trzeba im to przyznać i to przyznaję. Są nazwiska wielkie i kontrowersyjne. Są nazwiska, które się zapisały na łamach historii i należy się im szacunek. Mając kiedyś okazję uściśnięcia dłoni Mazowieckiemu, pogratulowałem pracy jakiej dokonał. Ot tyle w tej kwestii.

Zgadzam się z Twoimi kolejnymi zdaniami. Masz rację El!!! Czemu się sprzeciwiam, że ta nasza postkomunistyczna elita rozsprzedała Polskę i zapomniała o Solidarności...o zwykłych rodakach. To nie chodzi tylko o stocznie, ale o wiele innych sektorów. Który kapitalistyczny kraj sprzedaje Państwowe firmy wojskowe? W ostatnich 3 latach rząd sprzedał dużo firm, które już nie istnieją. W USA, Niemczech, Francji pompuje się kasę w rozwój tych firm, a u nas doprowadza do upadłości i sprzedaży. Ktoś na tym musi zarabiać personalnie bo takie cuda to tylko w Erze (btw. też wysiudanej w pewnej kwestii - państwowej).

To mnie El boli...i to, że ludzie na to patrzą i mówią bo taki jest kapitalizm. Nie taki nie jest kapitalizm na zachodzie tylko taki jest u Nas. Kapitalizm na prywatnym rynku gospodarczym, anie na Państwowych szczeblach. Tak powinno być.

Nie zgodzę się z Tobą, że jak nie potrafi się czegoś zniszczyć to trzeba nauczyć się z tym żyć. Trzeba to zmieniać. Siła nie jest w jednostce tylko w całym społeczeństwie. Czy w latach 80 jednostka by coś zdziałała? Nie. To grupa społeczna jaką była Solidarność dokonała cudu nad Wisłą, który zmienił całą Europę.

Wałęsa...nie lubię o nim pisać i mówić. Nie jest ikoną bo nie chciał nią być? Na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale trafnie El wcelowałeś zwłaszcza z porównaniem z CheWink
Odpowiedz
#82

RE: Solidarność -wspomnienia

Wielka rola J.Kaczynskiego we wspaniałym przedstawieniu

"...Uroczystości, które miały się rozpocząć o 16 tej, opóźniają się. Na miejscu są Prezydent, Premier i wszyscy wysokiej rangi zaproszeni goście. Lecz organizatorzy nie rozpoczynają uroczystości, wiedzą, że na sali nie ma tego najważniejszego....Tego, który musi mieć swoje wejście.. Najważniejszego aktora. Wchodzi. Dłonie w magicznym geście, zastygłe na wysokości klap marynarki , kącik ust lekko unoszący się w podnieceniu odbieranej rozkoszy tryumfalnego przywitania. Na chwilę znika z pola widzenia przysłonięty tłumem wiwatujących i i wykrzykujących słowa uwielbienia. Mija władze Państwa. Rezydenta, Premiera, Marszałków. Dochodzi do Swoich. Pocałunki, uściski okrzyki. Jest tu najważniejszy. Największy. Wie to. Dla niego tu przyszli. Na jego cześć wiwatują. Zaraz przemówi. Poderwie tłumi. Wzbudzi aplauz. Bo powie prawdę. Tę wielka prawdę, w której posiadaniu jest i którą podzieli się z tymi którzy jej nie znają, a poznać muszą, a poznając - ruszą. Ruszą za nim. Po raz kolejny. Nieostatni. Na barykady. W jego imieniu. Z jego imieniem na ustach. Dla jego prawdy. Dla jego przyszłości. Dla jego Władzy. Uśmiecha się. Wiwaty. Wie. Jest wielki. Cóż to za kobieta wtacza się na mównicę?...Cóż ona mówi ??!! Skandal. Dobrze, że tłum gwiżdże, krzyczy. Nerwowe ruchy języka po ubytkach zębowych. To prawda. Boi się dentystów. Boi się ludzi. Boi się samotności. Bał się więzienia. Że mogą bić. Wspomnienia. Na szczęście potrafił grać skruszonego. Zagrał. Wypuścili go. To przykre wspomnienie. Ale przecież dzisiaj jest wielki. I bezpieczny. Rozgląda się. Są wszyscy. Dwumetrowcy. Słuchaweczki w uszach. Czujne spojrzenia. Co mówi ta kobieta? Dlaczego tu przyszła?! Jak śmie wygłaszać inną prawdę? Dlaczego Śniadek nie przepchnie jej za mikrofon?Jest wściekły na Śniadka. Śniadek ma strach w oczach. I słusznie. Wygarnie mu to po wiecu. Tym Wielkim Wiecu. Na Jego Cześć. Słaby, miałki Śniadek. Pozwolił, by odebrała mu rolę. Jego rolę. Najważniejszą rolę. Wśród tego tłumu. Jego tłumu. Wiwatów i okrzyków. Wśród fleszy i kamer. Jego rolę. Najważniejszą rolę Tego Dnia. Teraz musi wyjść świadomy, że przedstawienie dało klapę. I że nie uda mu się zdjąć przedstawienia z afisza. Pokazywać je będą w dzień i w nocy. Musi to przełknąć. Autografy na masce samochodu. Gromkie „sto lat” w uszach. „Mogłyby poćwiczyć głos, stare dewotki”. Dobrze, że nie słyszą jego myśli. Zresztą jego myśli już krążą wokół następnej roli. Przedstawienie musi trwać..."

Ot i tak to wczoraj wyglądało. Dokładnie tak.
Odpowiedz
#83

RE: Solidarność -wspomnienia

Bądź co bądź, ale to Kaczyński jest chyba dużo bliżej obecnej Solidarności niż Donek, Bronek i spółka tak?
Odpowiedz
#84

RE: Solidarność -wspomnienia

Panowie ,ale w 80 roku nikt nie myślał o zmianie ustroju i o takich przemianach jakie nastąpiły znacznie później.
Takie przemiany i kapitalizm był na rękę starej elicie komunistycznej, bo chcieli zalegalizować swoje majątki !!! Przeciętny, uczciwy człowiek nie miał majątków. Przecież w początkach lat 70 wszystko kupowało się na raty-zegarki, dywany,meble, garnitury,lodówki, telewizory.
Na mieszkania spółdzielcze czekało się w granicach 10-15 lat. Na telefon tyle samo.
Byliśmy zmęczeni tą ich niby"sprawiedliwością i równością". Pierdołami głoszonymi z za "zielonego stołu z paprotkami". Od jakiegoś cymbała partyjnego zależało nasze być albo nie być. Pracowaliśmy na całą bandę leni i obiboków którzy nie mieli zielonego pojęcia o normalnej pracy.
Pamiętam jak taki właśnie baran (bo inaczej go nie da się nazwać) ciężko partyjny -uzależnił nasze pensje od przerobu górki rozrządowej. Smile To dopiero był cyrk Smile Zamiast skład próżnych platform wstawić bezpośrednio na Ursus pod ciągniki -wagony 3 razy wjeżdżały i zjeżdżały z górki.

PS cieszę się że mogę poznać wasze poglądy. Smile
Odpowiedz
#85

RE: Solidarność -wspomnienia

No popatrz, poruszyłaś znów ważny aspekt. Legalizację majątków. Przecież "bogacze" pojawili się jak grzyby po deszczu.
Odpowiedz
#86

RE: Solidarność -wspomnienia

Gościu...a le żeby coś zmieniać to najpierw trzeba zaakceptować stan obecny. Jako punkt wyjścia...

Gdzie indziej nazywa się to Audytem.

Jest jak jest i co należy zrobić, zęby to poprawić.
Do ca emocjonalnego podchodzenia do wszystkiego i wszystkich niestety, ale będziemy mieli taki bałagan.

Co do stoczni... pozwólcie, ze przypomnę, ze nikt się tym tematem nie zajmował jakoś sensownie... I niestety większe mam ale do rządów PiS i spółki, bo mieli najlepsze lata na prywatyzacje za dobre pieniądze - sposób prosty - dobre firmy wpuszczać na giełdę. A Bankrutów starać się tak okroić, żeby powstała firma mogąca konkurować itd...

Ale to są tematy na dyskusje o ekonomi...

Co do wolności i równości pozwól że zacytuje psychologa Wiesława Łukaszewskiego:

"Wolności nie lubią trzy kategorie ludzi. Pierwszą zstanowią ci, którzy pragną równości. Przekonani, że jak ktoś ma gorzej, to dlatego, że ktoś inny pozbawił jego części. Ktoś traci bo ktoś inny zyskuje. Prosta gra o sumie zerowej. Ale miłośnicy równości mają pełne usta "wolności, równości i braterstwa", i albo nie widzą, albo udają, ze nie widzą iż wolności i równości pogodzić się nie da.
Drugą kategorię tworzą ci, którzy boją się odpowiedzialności. (...) To ci, którzy powtarzają, ze tylko wykonują rozkazy.
trzecią kategorię ludzi niechętnych wolności stanowią miłośnicy porządku, najlepiej porządku koszarowego... (...).
Wolności nie cierpią ci, którzy nie ufają innym."
Odpowiedz
#87

RE: Solidarność -wspomnienia

Po co wyciągać sprawy stoczni Smile to daleko i nie nasz teren.
Czy likwidacja Stelli w Żyrardowie była konieczna? Czy z dnia na dzień kobiety przestały nosić rajstopy i pończochy?
Sporo niestety straciliśmy jako naród. Tak mocno zachłysnęliśmy się wolnością i zmianami, że straciliśmy nasze rynki zbytu. Mrówki rodem z ZSRR zrobiły swoje i "pomogły" zniszczyć nasze rodzime zakłady pracy. Kupowaliśmy za grosze ruskie buble ,a nasz przemysł padał.
Zresztą przerabiamy to nadal tylko w innym większym wydaniu.
elprincipito- niestety błędy tamtych lat ciągną się za nami jak smród i nie da się tego odwrócić. Nie da się też odkreślić przeszłości grubą krechą bo ta przeszłość i teraźniejszość są ściśle powiązane.
Pisaliście o IPN -ie, a kto sprawdził jakie majątki zdobyli poprzedni rządzący?
Kto wie kim był "Czerwony książę" ?

Cytat:W Gdańsku rozpoczęła się msza św. dziękczynna dla uczczenia 30. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Na placu Solidarności pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców jest ok. trzech tysięcy osób. Na jednym z przyniesionych przez uczestników mszy transparentów, widnieje hasło "Gdańsk przeprasza za L. Wałęsę".
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Gdansk-przeprasza-za-L.-Walese---transparent-na-mszy,wid,12620046,wiadomosc.html?ticaid=1acd5&_ticrsn=5
Odpowiedz
#88

RE: Solidarność -wspomnienia

(31.08.2010 13:17 )skarlet napisał(a): Czy likwidacja Stelli w Żyrardowie była konieczna? Czy z dnia na dzień kobiety przestały nosić rajstopy i pończochy?
A czy z dnia na dzień morza wyschły i statki produkowane w Polsce przestały być potrzebne? Oczywiście, że nie. Jednak nie mogę mieć pretensji do tego, że nagle pojawiły się tańsze, chińskie rajstopy i statki też. Czy polski robotnik produkowałby za stawki konkurencyjne wobec robotnika chińskiego? Pewnie, że nie.
Jedynym wyjściem było modernizowanie przemysłu i jego restrukturyzacja. Tylko, że jak ludzie słyszeli o restrukturyzacji to zaraz rzucali słowo „strajk”, bo nikt nie chciał tracić miejsca pracy. Natomiast żeby polski przemysł modernizować potrzebne były ogromne kwoty, których w kasie państwa nie było. Czy więc było jakieś inne wyjście niż prywatyzacja? Moim zdaniem w większości przypadków nie. Oczywiście kwestią otwartą pozostaje sposób w jaki ta prywatyzacja dokonała się w Polsce.
Pamiętam, że pan Wojciech Wiśniewski w swojej książce zatytułowanej „Dlaczego upadł socjalizm?” opisuje przygodę swego kolegi, który usiłował ratować zakład pracy. Był wtedy dyrektorem i tłumaczył załodze, że dadzą radę, ale muszą się czasowo zgodzić na obniżki płac. Obiecywał, że jak wyjdą na prostą to podwyżki będą. Załoga oczywiście zagroziła strajkiem. Płace zostały utrzymane a zakład wkrótce upadł. W tej historii dyrektor spotkał później bezrobotnego z tego zakładu i ten przyznał, że trzeba było się nie pytać ludzi, nie bawić w demokrację, tylko płace obciąć, bo przynajmniej byłaby praca. Ale cóż, mleko się już rozlało.
Pamiętam, że matka mojego kumpla pracowała w zakładach Unitra. Z dnia na dzień, gdy do sklepów trafiły zachodnie telewizory (wtedy drogie jak cholera) okazało się, że to co my produkujemy jest po porostu totalnym zacofaniem. Ludzie w Polsce mając już wybór nie chcieli tego badziewia kupować, importować też nikt nie chciał (może Mongolia?), więc jak zakłady miały się utrzymać?
Dziś się ludziom mydli oczy, że można było wszystko uratować i nadal produkować rajstopy i statki. Pewnie, że wiele można było uratować, ale w Polsce nie było kadry menadżerskiej, która potrafiłaby się tym zająć. Nie restrukturyzowano np. poprzez zmniejszenie administracyjnej czapy. Nie wprowadzono akcjonariatu pracowniczego, który zwiększyłby odpowiedzialność załogi za zakład. Nie zainwestowano w modernizację zakładów, bo nie było z czego. Nie sprzedano w pierwszej kolejności majątku w postaci domów wczasowych, czy ogródków działkowych, bo załogi się nie zgadzały. I można jeszcze długo wymieniać czego nie zrobiono.
W efekcie wiele zakładów po prostu skazano na powolne umieranie i trudno dziś szukać winnych, bo dostałoby się każdemu po trochu.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#89

RE: Solidarność -wspomnienia

Z dnia na dzień -mamy ograniczenia połowu dorsza Smile
Z dnia na dzień krowy zaczęły dawać za dużo i za tłuste mleko Wink
Z dnia na dzień wszystko trzeba było rozwalić Smile bo raptem stało się nie opłacalne. Dobra -rozp...., zniszczono, podzielono, sprzedano za marne grosze -poniżej wartości.
A czy przypadkiem ta prywatyzacja i taki podział nie był korzystny dla elit politycznych które nie mogły zapanować nad falą strajków?
Czy nie trzeba było zlikwidować w mądry sposób dużych skupisk ludzkich żeby uniknąć dalszych roszczeń?
A przepraszam czy wszystkie posunięcia były zgodne z prawem? Część sprzedanego majątku stanowiła własność narodu bo została zbudowana z naszych składek. Nikt mnie nie pytał czy może sprzedać szkołę czy internat, a spytaj rodziców ile lat płacili składki na budowę szkół i internatów, czy na odbudowę Warszawy. Mam prawo zapytać co się stało z moimi pieniędzmi czy nie mam prawa?

PS-Jancio mnie zje za ten post Biedna ja będę. Smile
Odpowiedz
#90

RE: Solidarność -wspomnienia

Teoretycznie masz prawo... tylko znajdź mi tych którzy się podpiszą pod dokumentem, ze odpowiadają za poczynania PZPR Wink
Odpowiedz
#91

RE: Solidarność -wspomnienia

O nie !!! To już nie PZPR -sprzedawała zakłady (nie ta epoka) Smile nie ten czas. To nie PZPR -nam obiecywała kasę ,a Wałęsa (-nie pamiętam ile to miało być ) jakieś 100 tysięcy? Nie pamiętam mogłam pomylić kwotę wiem ,ze setka była z przodu Smile

To tak dla przypomnienia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zak%C5%82ad..._Warszawie
http://www.opuszczone.net/zaklady-mechaniczne-ursus/
Natomiast tyle mamy po ŻZPL
http://biznes.pwn.pl/index.php?module=haslo&id=3999990
Odpowiedz
#92

RE: Solidarność -wspomnienia

(31.08.2010 14:34 )skarlet napisał(a): PS-Jancio mnie zje za ten post Biedna ja będę. Smile
Za późno właśnie obiadowałem, poziom cukru wysoki szare komórki się cieszą. Pewnie masz dużo racji, wielu ludzi płaciło różne składki i pracowało społecznie wtedy, dziś są bardzo rozgoryczeni i nie ma co się im dziwić. Pewnie też stąd się bierze ten marazm społeczny, którego nie może zrozumieć @rencista. Chciałbym tylko byście rozważyli w swoich przemyśleniach i taki fakt, że kiedy my walczyliśmy z permanentnym kryzysem lat 80, Świat pędził dalej, przenosił cała swoją produkcje do Azji łącznie z najnowszymi technologiami. U nas niestety pomimo nie najnowszych technologi spadała także jakość produkcji, bo kulało zaopatrzenie i z niczego trzeba było zrobić coś.przecież to ze mieliśmy tak super wyposażone zakłady to możemy sobie wsadzić miedzy bajki. Sprzedawali za PRL- na zachód bo kraj potrzebował dewiz na spłatę długu, surowce i maszyny dlatego sprzedawali za 50% i mniej realnej wartości.
Cytat:Z dnia na dzień wszystko trzeba było rozwalić Smile bo raptem stało się nie opłacalne. Dobra -rozp...., zniszczono, podzielono, sprzedano za marne grosze -poniżej wartości.
Nie wszystko Ursus stał do dziś. Nikt go nie chciał kupić podobnie jak Stoczni. dziś też go nie chcą nawet po kawałku. Czekają aż rozbiorą stare pierwsze hale zakładów. Widzisz Skarlet w normalnym świecie to dana rzecz ma taką wartość na jak znajdzie się na nią kupiec. Firmy stawały się nie rentowne bo trzeba było je utrzymywać a towary nie chciały się sprzedać. Przyczyny tego były różne
(31.08.2010 14:58 )skarlet napisał(a): a Wałęsa (-nie pamiętam ile to miało być ) jakieś 100 tysięcy? Nie pamiętam mogłam pomylić kwotę wiem ,ze setka była z przodu Smile
To Walesa obiecywał masz racje,zapłacił za te obietnice rachunek w 1995 roku. Zapominasz tylko kim byli wtedy jego doradcy. Podpowiem Bracia Mniejsi. Jeśli zderzysz je z 3mln mieszkań to powinnaś już wiedzieć kto był pomysłodawca i dlaczego?
Znalazłem i ten wywiad i się pod nim podpisuje w prosty i jasny sposób Walesa wymienia błędy popełniane przez Solidarność i siebie także polecam
http://wiadomosci.onet.pl/2216143,11,wal...,item.html
http://wiadomosci.onet.pl/2216271,11,lec...,item.html
PS
Działa
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#93

RE: Solidarność -wspomnienia

Jancio, już nie mogę czytać tych twoich bzdur o odpowiedzialności Kaczyńskich. Obwiniasz ich za 5 lat rządów 2005-2010 jednocześnie wiedząc, że od jesieni 2007 rządzi PO z PSL. Kto, wg Jancia winny jest za pięcioletnią - wyjątkową złą prezydenturę Wałęsy? Oczywiście Kaczyńscy, bo któżby inny, choć oni byli przy nim m/w 1 rok. Wszystko co złe w polityce to dla Jancia sprawka Kaczyńskich i ich formacji. Na początku dyskusji Jancio przytacza związki Kaczyńskich z Telegrafem, Art-B i z czymś tam jeszcze (wszystko na podstawie artykułu GW). Czy Lech lub Jarosław Kaczyński został skazany prawomocnym wyrokiem w tej lub innej sprawie..? Nie. Zarzucasz innym insynuacje itp. A co ty robisz..? Zapewne za tsunami w Azji, ubiegłoroczne trzęsienie ziemi na Haiti oraz suszę i pożary w Australii i USA, epidemię cholery i aids w Afryce winni są także Kaczyńscy. Jancio, zapytam cię prywatnie pisząc zarazem tekstem otwartym - czy podpisałeś coś takiego jak esbecka lojalka przed lub już po ogłoszeniu stanu wojennego..?

PS: Andrzej, nie wiem czy wiesz że Piotr Gontarczyk to rodowity żyrardowianin Smile
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#94

RE: Solidarność -wspomnienia

Najpierw- Jancio "na tapetę" -link się nie otwiera.
Drugi Stańczyk- dlaczego twoje posty są agresywne? Przepraszam, ale już z kimś rozmawiałam na temat twoich wpisów. Trudno się z tobą rozmawia i tracisz na tym. Czasem poruszasz ważne tematy i ludzie nie chcą tego ciągnąć "bo to Stańczyk" Nie gniewaj się ale gdybyś zmienił styl na bardziej przyjazny dla czytającego można by było z tobą fajnie pogadać. Ataki na forumowiczów nie pomagają nam zrozumieć twoich poglądów politycznych, ani żadnych poglądów. Czytając twój post w głowie powstaje pustka i myśli się "znów komuś dowalił".
Bez kilku zbędnych zdań twój post można by dalej omawiać ,a tak pewnie nikt prócz Jancia nie podejmie tematu. Nie wywalam tego postu -sądzę ze wykasujesz sam 2 zdania i jest ok.
Popiszemy i pogadamy ,ale bez pomówień i domysłów.
Pisząc swoje posty szukasz poparcia u Andrzeja ,a nas tu nie ma ? Z innymi nie chcesz rozmawiać?
Odpowiedz
#95

RE: Solidarność -wspomnienia

(31.08.2010 15:26 )Jancio napisał(a): To Walesa obiecywał masz racje,zapłacił za te obietnice rachunek w 1995 roku. Zapominasz tylko kim byli wtedy jego doradcy. Podpowiem Bracia Mniejsi. Jeśli zderzysz je z 3mln mieszkań to powinnaś już wiedzieć kto był pomysłodawca i dlaczego?
Jancio, piszesz tak jakby Wałęsa nie miał własnego rozumu. Jako myślących za niego wskazujesz tych, których nazywasz Braćmi Mniejszymi. Wygląda na to, że widzisz w nich jakiś niesamowitych, wszędobylskich i wiecznie knujących, bardzo wpływowych ludzi. Moje zdanie jest takie, że gdyby Wałęsa nie chciał obiecywać to by nie obiecał. I tyle. Po prostu w pewnym momencie Lech Wałęsa wbił sobie do głowy, że może wszystko i sama jego wola wystarczy by w Polsce rzeki miodem i mlekiem płynęły. Pycha zgubiła a nie żadni tam doradcy. Choć przyznaję, że Twoja teza nie jest nowa, bo inni już dawno przed Tobą pisali, iż to tzw. doradcy wykopali pod Lechem Wałęsą dołek. Tyle, że wtedy wskazywano Geremka, Mazowieckiego i Kuronia.

(31.08.2010 14:34 )skarlet napisał(a): A przepraszam czy wszystkie posunięcia były zgodne z prawem?
Obawiam się, że były.
Skarlet, były wolne wybory? Były. Ludzie wybrali kandydatów, którzy fotografowali się ze znaczkami Solidarności i Wałęsą? Wybrali. Czy wybrani zaczęli tworzyć prawo? Ano, zaczęli. Czy prawo było wykonywane tzn. prywatyzacja realizowana? Było i prywatyzuje się do dziś (już resztki).
Owszem, afery też były, ale jeśli ktoś ma pretensję o ich niemrawe rozliczenie to niech pisze do posłów, którzy prawa w tym względzie nie potrafili prawa poprawić. Jak to już chyba ktoś napisał – wybieraliśmy tak jak wybieraliśmy, więc pretensje możemy mieć również do siebie.
Znam pewną starsza panią, która opowiadała, że po wojnie w zakładach pracy były sprzedawane tzw. cegiełki na odbudowę Warszawy. Wyglądało to w ten sposób, że jak ktoś nie kupił to miał rozmowy uświadamiające i padały różne aluzje o tym co się może stać. Każdy, więc brał po ileś tam tych (prawie) przymusowych cegiełek a jak chciał się wyróżnić to kupował ponad normę i najwyżej nie jadł przez miesiąc. Teraz ta pani ma pretensję do państwa, bo oddaje kamienice przedwojennym jaśnie panom a jej nikt niczego nie oddał. Na logikę i zgodnie z moim sumieniem ma kobieta rację. Pewnie wedle prawa powinna teraz zebrać swoje koleżanki i kolegów by złożyć pozew zbiorowy wobec skarbu państwa. Tylko czy coś by tym wskórała? Czy są jacyś winni w takich przypadkach i co najważniejsze dowody na ich winę? Cóż, jaśnie pan będzie miał przedwojenne akcje, papiery, wpisy do ksiąg wieczystych a co ma mieć robotnik, który w latach stalinizmu był zmuszany do oddawania połowy pensji? Takich pytań można zadawać wiele tylko, że o tym wyrównywaniu krzywd powinny myśleć rządy zaraz po 1990 roku. Nie zrobiły tego a dziś ktoś będzie miał pretensje, że te sprawy porusza np. PiS. Cóż, są w ojczyźnie rachunki krzywd i trzeba w końcu zacząć je spłacać a nie udawać ciągle, że wszystko jest cudownie.
Wczoraj Andrzej Gwiazda pytany w TVN 24 o dorobek Solidarności przytoczył opowieść o tym, że wtedy, w czasie strajków szukano (chyba w całym Trójmieście) przykładów na istnienie bezdomności by móc to rzucić w twarz partyjnym jako argument. Znaleziono jedną kobietę. Dziś bezdomność – jak powiedział Gwiazda to norma. Prowadząca program szybko przekazała głos drugiemu gościowi, panu Cioskowi, który w przeciwieństwie do Gwiazdy pięknie mówił o etosie Solidarności. I cóż, takie mamy czasy.

(31.08.2010 17:56 )Stańczyk napisał(a): Andrzej, nie wiem czy wiesz że Piotr Gontarczyk to rodowity żyrardowianin Smile
Wiem doskonale, choć wiem też, że już dawno w naszym mieście nie mieszka.Rolleyes
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#96

RE: Solidarność -wspomnienia

Przeczytajcie list Wrzodaka.
Cytat:Szanowny Panie Przewodniczący, Otrzymałem od pana zaproszenie na uroczysty zjazd solidarności, który odbędzie się w Gdyni w dniu 31-08-2010 roku. Niestety, ale nie zamierzam brać udziału z okazji tej rocznicy, ponieważ nie chcę się identyfikować z organizacją, która oprócz szyldu ,,Solidarność” nie wiele wspólnego z narodową wspólnotą solidarności Polaków
http://www.polskawalczaca.com/viewtopic.php?f=7&t=8894

A wiecie ,ze Bujak był absolwentem Technikum Elektrycznego?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zbigniew_Bujak
Odpowiedz
#97

RE: Solidarność -wspomnienia

(31.08.2010 17:56 )Stańczyk napisał(a): ...Jancio, zapytam cię prywatnie pisząc zarazem tekstem otwartym - czy podpisałeś coś takiego jak esbecka lojalka przed lub już po ogłoszeniu stanu wojennego..?
...

Stańczyk, nie życzę sobie takich tekstów na tym forum. Jasne?
Takie dylematy rozstrzygaj sobie na PW.
Odpowiedz
#98

RE: Solidarność -wspomnienia

(31.08.2010 19:03 )Andreas napisał(a): Wygląda na to, że widzisz w nich jakiś niesamowitych, wszędobylskich i wiecznie knujących, bardzo wpływowych ludzi.
Kiedy tak jest. Wałęsa jeszcze na początku wypowiadał się o nich że to są super faceci na czas walki, ale nie na czas pokoju i budowy.
pewnie nie wszyscy wiedzą, ale po okrągłym stole i budowie rządu Mazowiecki z Geremkiem Kaczyńskich wyślizgali, jednemu przypadła gazeta Solidarność na stołku naczelnego drugi zajmował stanowisko zastępcy Wałęsy w Solidarności.
Ponieważ nie załapali się do władzy wymyśli sobie Kancelarie Prezydenta.
Po roku prezydentury Jaruzelski pod wpływem opinii publicznej abdykował i w 90 roku do wyborów wystartowali Wałęsa z Mazowieckim. Psikusa wykręcił im jednak człowiek znikąd Stan Tymiński, który tylko dzięki siłom nadprzyrodzonym jak głosiła plotka nie wygrał z Wałęsą. Tu nastąpiły pierwsze rysy między obu panami bo Mazowiecki przegrał już w pierwszej turze a uchodził za idealnego kandydata na prezydenta według części inteligencji szczególnie tej mającej Wałęsę za prostaczka. W pamięci utkwiła mi Nehrebecka z takimi tekstami o nim. W kampanii wyborczej Wałęsa obiecywał po 100 mln zł. Z perspektywy czasu i porównując do 3mln mieszkań mogę się domyślać czyje to były pomysły.Największego stratega IV RP Panowie Kaczyńscy w Kancelarii Prezydenta długo jednak miejsca nie zagrzali bo Wałęsa nie należał do ludzi, którymi można sterować z tylnego siedzenia i zostali znowu na lodzie. Nagle stali się zajadłymi przeciwnikami Wałęsy i boksują się z nim do dziś. Prezydentura Wałęsy była kiepska bo nie miał żadnego zaplecza, choć jego największym sukcesem było wyprowadzenie armii rosyjskiej z kraju i moim zdaniem pomimo wszystko dużo lepsza niż Kaczyńskiego.
(31.08.2010 17:56 )Stańczyk napisał(a): Jancio, zapytam cię prywatnie pisząc zarazem tekstem otwartym - czy podpisałeś coś takiego jak esbecka lojalka przed lub już po ogłoszeniu stanu wojennego..?
Stańczyku otwartym tekstem prywatnie ci odpowiadam, że w dobrym tonie to się swoją prezentacje najpierw robi, a potem pyta innych. Rozumiem, że nie masz się czym chwalić bo pod budką z piwkiem takich papierów nie dawali do podpisywania. Niestety ponieważ nie masz odpowiedniego wychowania to będziesz musiał dalej żyć w niewiedzy. Ale miej nadzieje jeśli poprawisz braki w wykształceniu to kto wie kto wie może ci zdradzę co podpisywałem, a czego nie. Tak mówiąc miedzy nami to zastanawiam się co cie wcześnie zniszczy żółć zalewając mózg i przeszkadzająca w rozsądnym myśleniu czy jad węża. który toczysz w swoich postach.
PS
Stańczyku czy chcesz powiedzieć, otwartym tekstem że Jarosław Kaczyński nie miał nic wspólnego z Telegrafem, z artB i Ruchem z Zalewskim skazanym prawomocnym wyrokiem. Zresztą cytując samego prezesa to że komuś nie udowodniono winy nie znaczy, że jest niewinnyBig Grin. Niestety ale musisz liczyć się z tym, że nie jesteś pępkiem świata i nie wszyscy muszą ci przytakiwać. Ja przynajmniej do takich nie należę
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#99

RE: Solidarność -wspomnienia

Obchody 30 lecia podpisania porozumień sierpniowych i powstania NSZZ"Solidarność" pokazały,że wyniszczająca wojna-polsko-polska trwa nadal, w wyniku czego społeczeństwo nasze jest podzielone, KK niezdecydowany,a związki zawodowe nie spełniają swoich podstawowych zadań. To co się dzieje w Polsce jest źle postrzegane w UE i na pewno nie wystawia nam dobrego świadectwa. Jest to niebezpieczna sytuacja,która może spowodować powstanie oddolnych, ekstremalnych ruchów prawicowych czy lewicowych.
Middle aged.
Odpowiedz

RE: Solidarność -wspomnienia

Wielki "bohater" wydarzeń z przed 30 lat Jarosław Kaczyński. Tak,tak. To naprawdę smutne.
Frasyniuk - "... Jarek nie pierdol ciebie tam w ogóle nie było... "....
Jak można napawać się i przypisywać sobie jakieś dziwne zasługi. Nie oszukujmy się Solidarność to związek (bojówka PIS) mocno obumierający.
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Wybory we Francji są dwuturowe - dzisiaj głosowanie w I turze 1 18 2 godzin(y) temu
Ostatni post: belin
  PO-KO PSL Trzecia Droga watch - są obietnice wyborcze nie ma pieniędzy Stańczyk 243 6 540 29.06.2024 18:46
Ostatni post:
  Lucjan Krzysztof Chrzanowski - Prezydent Żyrardowa 1 143 30 529 29.06.2024 12:24
Ostatni post:
  PiS watch - światopogląd PISu - Prawo i Sprawiedliwość? zbyszek 407 13 513 23.06.2024 22:48
Ostatni post: belin
  Podatek od FB i Google i Apple - patriotyzm w praktyce a raczej jego brak belin 1 118 17.06.2024 21:23
Ostatni post: belin
  Wybory do Europarlamentu co 5 lat - 2014, 2019, 2024 - 9 czerwca 2024 ! 340 11 445 12.06.2024 21:52
Ostatni post: belin
Wink Rada Miasta Żyrardowa 2024-2029 - dziewiąta kadencja - obrady i decyzje Rady Szperacz 1 75 06.06.2024 19:33
Ostatni post: Szperacz
  Upadek rządu Jana Olszewskiego - film Nocna Zmiana belin 14 626 31.05.2024 21:57
Ostatni post:
  Polityczny RING - pseudoelity - wart Pac pałaca a pałac Paca... belin 110 3 646 26.05.2024 14:18
Ostatni post:
  Andrzej Wilk - Starosta Żyrardowski, były prezydent miasta Żyrardowa 415 12 834 17.05.2024 09:58
Ostatni post: belin
  Tweety Protasiewicza - konkretne informacje belin 2 142 20.04.2024 13:49
Ostatni post:
  Komuniści w Europarlamencie: Trup szkodnika Karola Marksa wiecznie żywy belin 2 177 16.04.2024 08:09
Ostatni post: belin
  Rada Miasta Żyrardowa 2018-2024 - ósma kadencja - obrady i decyzje Rady belin 64 3 527 14.04.2024 00:47
Ostatni post: Szperacz
Star Wybory samorządowe 7 kwietnia 2024 prezydent wybrany w pierwszej turze Szperacz 53 1 696 09.04.2024 19:08
Ostatni post: Szperacz
  Legalność aborcji i Strajk Kobiet 22 964 08.04.2024 21:58
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości