RE: Wypadek na przejściu dla pieszych na ul. 1-go maja - świadkowie poszukiwani
Cytat:Tyle że to nie przed Empikiem miał miejsce ten wypadek, a pare kilometrów dalej, przed OSP.
To nie jest kilka kilometrów, tylko kilkaset metrów. Gdyby było przejście podziemne, myślę, że matka z dwójką dzieci, jedno z rowerkiem, drugie z hulajnogą, poszłaby dookoła do przejścia podziemnego, żeby uniknąć niebezpieczeństwa. Takie przejścia są właśnie dla ludzi zajętych opieką nad dziećmi, starszych, słabo widzących.
Młodzi pracujący przechodzą "autostrady" w Warszawie bez przejścia, żeby sobie skrócić drogę - przez 10 lat nie widziałem wypadku, a zawsze jak jestem w pewnym miejscu, to widzę przechodzących Aleje Jerozolimskie "na skuśkę" bez przejścia przez dwie jezdnie każda 3 pasy...
Cytat:Pieszy włazi na przejście bez uprzedniego spojrzenia w lewo i prawo, często zapatrzony w telefon, albo rowerem, bez zatrzymania i zejścia z roweru wjeżdża na przejście. Ludzi nie nauczysz. Tu będzie działać selekcja naturalna i koniec kropka.
Polecam przejechać się po Ursynowie tymi autostradami. Tam są przejścia bez świateł, tak jak u nas. Jest o wiele gorzej niż u nas. Chodzą zombie - piesi ze smartfonami
wchodzą PROSTO POD KOŁA. A że trasy po remontach, szerokie, to można jeździć szybko. Ciągle są wypadki, ostatnio był śmiertelny.
Często tam stoją sobie ludzie przy przejściu i rozmawiają. Zgodnie z nowym przepisem prawnym obiecanym przez "Moteusza" kierowcy będą musieli się przy takich duszach towarzystwa zatrzymać, bo może zechcą wejść na przejście....
Piszę o Ursynowie, u nas mam potencjalnie kolizyjną sytuację z pieszymi kilka razy w roku, na Ursynowie - kilka razy w miesiącu. Większy ruch i więcej "zombie" z mądry-fonami.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!