Liczba postów: 1 801
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
54
Lokacja: Z przed komputerowa
Płeć: M
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Nie chcieliśta asfalciarni to i asfaltu niedobory
zwłaszcza teraz. Kurcze, pół bańki w 4 lata, ja tam chciałbym te chociaż 200 tysięcy
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Czarny Kapelusz
Liczba postów: 65
Liczba wątków: 1
Dołączył: 08.2010
Reputacja:
2
Płeć: Male
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Nasuwa się pytanie do "naszych" radnych dlaczego polecieli po maksymalnej stawce widząc trudności w budżetowe w mieście. A może zasiadanie na stołkach zmienia optykę i wkoło krainę mlekiem i miodem płynącą?
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Moim zdaniem każdy na stołku powinien mieć pensję równą medianie z miasta, którym "zarządza".
Musiałbym spojrzeć w rocznik statystyczny, ale dla Żyrardowa to nie powinno być więcej niż 1800 brutto.
Reszta, po zakończeniu kadencji.
Takie doświadczenie wielu otworzyłoby oczy.
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Moim zdaniem zarobki prezydenta nie są żadnym problemem dla Żyrardowa. Problemem jest bezrobocie i beznadziejny stan dróg.
Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
16.01.2011 11:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.01.2011 14:00 przez zbyszek.)
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
A ten znowu przyczepił się do ulicy koło cmentarza
Przesadzasz.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Ja i tak uważam, że to jest mało, bo zarządzanie miastem to jest naprawdę duża odpowiedzialność. Ktokolwiek by to nie był nie można żałować mu pieniędzy bo zacznie ich szukać na lewo. Oczywiście zawsze można pensję prezydenta zmniejszyć, ale powinna to być ostateczność.
Dużą niesprawiedliwością jest jednak to, że Prezydenta Warszawy ma praktycznie taką samą pensję jak Prezydenta dużo mniejszego miasta. Wynagrodzenie powinno być ustalane na zupełnie innej podstawie, ale to może w przyszłości.
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Ustawa budżetowa określa maksymalny poziom zarobków prezydentów miast, burmistrzów i wójtów. Miesięczne wynagrodzenie nie może przekroczyć 7-krotności stawki bazowej, która wynosi 1835,35 zł (podobnie jak 2010r).
Dodam:
1. W Żyrardowie było to max. od zawsze tzn. dotyczyło: Niewiadomskiego, Ciołkiewicza i Wilka.
2. Płaca byłaby pewnie taka sama bez względu, kto wygrałby wybory: Wilk, Kaczanowski, Chrzanowski, Komża czy Michalska
Początkowo też myślałam, że to niesprawiedliwie żeby prezydent Żyrardowa zarabiał tyle samo, co Warszawy, ale doszłam do wniosku, że doba w Warszawie i w Żyrardowie jest taka sama, czyli 24 godz.
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Wszyscy teoretycznie pracują 8 godzin dziennie. I dyrektor banku i kasjerka w Biedronce.
To po co gadać, że doba jest taka sama?
Liczba postów: 1 446
Liczba wątków: 117
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
15
Płeć: Female
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Porównanie takiego Żyrardowa do Warszawy jest moim zdaniem śmieszne. Poza tym sama "praca" prezydenta wygląda zupełnie inaczej niż gdyby musiał sprostać wymaganiom przeciętnej prywatnej firmy jako pracownik średniego szczebla - mało który "wyższy urzędnik" dałby sobie z tym rade. Co do czasu pracy to (eltom ma rację) również pracują 8h jak każdy inny, z tym że czasem zarządzanie kryzysowe (jeżeli jest taka konieczność) dzwoni po godzinach że coś się stało i należy szybko zareagować. W naszym Żyrardowie to są sporadyczne sytuacje i jak do tej pory, taka praca po godzinach to był jedynie efekt wcześniejszego, nieodpowiedniego zarządzania jakimiś lokalnymi problemami. Skoro się nie dba od początku o to aby rozwiązać problem to normalne, że później trzeba biegać po godzinach i ratować sytuację. (Wyłączam z tego sytuacje kiedy dzieje się coś kompletnie nie do przewidzenia).
Patrzę w cieniu stoją buty
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
(16.01.2011 09:37 )eltom napisał(a): Powiedz to bezrobotnemu, że wisi ci, że przezydent ma 12,5 tysiąca miesięcznie
Syty głodnego nie zrozumie
Nie bardzo rozumiem nad czym toczycie debatę bo to że komuś się nie podoba urzędujący prezydent to jego problem. Mogę mieć pretensje tylko do siebie, że nie potrafiłem przekonać sąsiada by na niego nie głosowali. W końcu wybrała go większość mieszkańców i to nie o jeden czy dwa głosy ale 10 procent. Podobnie z wynagrodzeniem przecież to Rada zatwierdza wysokość pensji prezydenta. Teraz czy 12,500 to dużo czy mało, to znowu kwestia skali jeśli porównać z zasiłkiem dla bezrobotnego to bardzo dużo, ale jeśli porównać z pensjami menadżerskimi w biznesie to bardzo malutko, by nie powiedzieć ochłap
(16.01.2011 13:25 )Marcin Rosiński napisał(a): Ktokolwiek by to nie był nie można żałować mu pieniędzy bo zacznie ich szukać na lewo.
Dużą niesprawiedliwością jest jednak to, że Prezydenta Warszawy ma praktycznie taką samą pensję jak Prezydenta dużo mniejszego miasta. Wynagrodzenie powinno być ustalane na zupełnie innej podstawie, ale to może w przyszłości.
Nie wiesz czasem czyje to były pomysły z tym ograniczeniem pensji.
Kto ma szukać na lewo to będzie szukał na lewo. Tym bardziej ze apetyt rośnie w miarę jedzenia
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Cieszę się, że kolega Marcin nie jest populistą.