RE: Rada Miasta

Jeszcze na dobre się nie zaczęło, a już się zaczęło. Siła demokracji jest bardzo duża.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

A co ma papież do prezydenta?

RE: Rada Miasta

Ot rozbuchane oczekiwania elektoratu - niemalże zapaść i referendum sprzed wyborów kontra zapowiedź prawie odradzania się jak feniks z popiołów. Nie powinno w sumie dziwić. Każde działanie RM i Prezydenta będzie szeroko komentowane - na pewno pod względem kasy...

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

obydwaj są na literę "P"

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Papież wskazuje na wizję jaka powinna przyświecać Burmistrzom. Przeczytaj, to bardzo ciekawy głos w dyskusji o współczesnym państwie.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Nie przypominam sobie aby papież miał władzę zwierzchnią nad stanowiskami świeckimi w jakimkolwiek państwie poza Watykanem. Dodam jeszcze, że jezus jest postacią równie bajkową jak pokemony.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Bez reszty rozmiłowany w swojej małej ojczyźnie. Wyznaje tradycyjne i nienaruszalne wartości, o których nie zapomina nigdy – Bóg, Honor, Ojczyzna

źródło: http://wojciech-jasinski.pl/o-mnie/

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

I co ma do tego papież??? Bo jak zwykle wycinasz zdania z kontekstu i robisz błędy ortograficzne. Stanowisko prezydenta miasta jest stanowiskiem świeckim niezależnie od poglądów osoby je piastującej. Pamiętaj punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Drobny cytat z pewnej książki - A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

przepraszam, wstyd mi straszny za to "ż", już poprawiłem. Dziękuję za uwagę.

Jak to co ma głos papieża, Jasiński w swojej kampanii odwoływał się do wartości chrześcijańskich. Chcąc być wiarygodnym w oczach swoich wyborców, nie może traktować wybiórczo tych nakazów i zaleceń oraz głosu zwierzchnika Kościoła jakim jest papież Franciszek.

Banitko, powiedz tak szczerze, nie widzisz obłudy w działaniu, nowa jakość, CIĘCIA w kosztach funkcjonowania gminy, a w stosunku do SIEBIE, praktycznie żadnego ograniczenia, bierze się praktycznie ile się da. Jakie ten człowiek będzie miał moralne prawo do wprowadzania ograniczeń dla tych ubogich, szeregowych pracowników? A te cięcia są nieodzowne, o tym wiemy wszyscy.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Ja pomimo tego, że nie głosowałam na Wojciecha Jasińskiego nie widzę nic złego w wysokości jego pensji i mam wrażenie pmo3, że czepiasz się na wyrost dla samego faktu czepnięcia się.
Poczekaj aż będziesz miał ku temu powody.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

A ja rozumiem pmp3.
Chodzi o pokazanie, że zależy prezydentowi na poprawie sytuacji miasta i zaczyna od obniżki swojej pensji.
Gdyby obniżył o jakieś 10%, raczej nikt by nie darł japy.
Ale obniżka o 2-3% po to tylko by nam zamknąć gęby, to jest i śmieszne i tragiczne jednocześnie.
Dla mnie, to takie oszukiwanie nas wszystkich, jak zyski Rewala głoszone przez Beatę.
Niby są, ale nie tak dokładnie do końca.
W końcu wiele by nie stracił, a zyskał dużo w świadomości mieszkańców.
Ludzie muszą się utrzymać za 1500 zł miesięcznie i jakoś żyją.
I może nie porównujmy odpowiedzialności w pracy za podejmowane decyzje.
Większą odpowiedzialność ma kierowca autobusu, niż prezydent miasta, który ma doradców i czas na zastanowienie się nad swoją decyzją.
Jeśli kierowca popełni błąd może to kosztować życie wielu ludzi. Jeśli pomyli się prezydent, to nikomu włos z głowy nie spadnie.
Najwyżej jego pomyłkę pokryjemy z własnych kieszeni, a on pójdzie otwierać następną inwestycję.

RE: Rada Miasta

A chodzi o coś innego, niż kasę?

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Jednak wolałabym żeby prezydent ciął rozbudowaną administrację i zarabiał stosowne do stanowiska pieniądze. Znam ludzi którzy za te 12k z łóżka nie wstają bo im się nie opłaca. Póki co trzeba mu dac zacząć pracować, a nie bić pianę.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

A wystarczyło obniżyć sobie pensję o jakieś normalne procenty ( powiedzmy 10% )i by było wszystko jasne i klarowne.
Ola, ty znasz takich ludzi, a ja znam takich, co muszą zapierdalać od rana na te swoje 1500 zł.
Ja bym nie pyszczył, gdyby w obietnicach wyborczych nie było słowa o zaciskaniu pasa.
I nie słyszałem, że nie dotyczy to również prezydenta.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

(15.12.2014 20:14 )banitka napisał(a): Jednak wolałabym żeby prezydent ciął rozbudowaną administrację i zarabiał stosowne do stanowiska pieniądze. ...Póki co trzeba mu dac zacząć pracować, a nie bić pianę.

Całkowicie się z tym zgadzam.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Ja też bym wolał, żeby miasto było bogate, żeby była w nim praca a wszystkim żyło się lepiej i dostatniej.
A na razie mamy to, co mamy. Prezydenta, który jakoś nie ma zamiaru oszczędzania zaczynając od siebie.

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

A ja bym wolała, żeby każdy robił swoją robotę bez zaglądania innym do kieszeni. Jak to mówią jak sobie pościelesz...

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Tylko, że od twojej kieszeni nie zależy to, co ma być dobrego dla wszystkich mieszkańców.
Jest zasadnicza różnica. Ty zarabiasz na siebie, ja i każdy inny.
A prezydent jest na naszym garnuszku i poczuj się w końcu jako pracodawca, a nie troki od kaleson

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Idąc tym tokiem rozumowania Ci co zarabiają dużo utrzymują tych co zarabiają mało bo płacą dużo wyższe podatki Czyli utrzymujemy rencistów, emerytów, chorych, wojskowych, strażaków,urzędników, policjantów itd. a oni pracując utrzymują też siebie i innych. Cóż i Ty i ja jesteśmy trokami od kalesonów

RE: Sukcesy i porażki prezydenta Wojciecha Jasinskiego .

Podatki płacimy w Żyrardowie i z nich, między innymi, jest pensja dla prezydenta.
Dlatego jesteśmy jego pracodawcami.
Nie odbiegaj od sedna sprawy.