RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

To niech tamte nieroby uczą się polskiego, dlaczego my mamy się uczyć ich języka?

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(11.03.2014 15:23 )eltom napisał(a): To niech tamte nieroby uczą się polskiego, dlaczego my mamy się uczyć ich języka?

Sama prawda!

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Już są ochotnicy na fotel prezydenta? Nie za szybko podejmują decyzje kandydowania na ten urząd? Jest jeszcze czas, ażeby przyszli kandydaci coś niecoś naprawili, to co sknocili i poprawili swój wizerunek w oczach wyborców. Uważają że pamięć ludzka jest ułomna? A po za tym, te same twarze i te same co wybory obiecanki.
Tak na marginesie, chcąc nie chcąc, admin, będzie musiał przywrócić do życia zamknięty od lat temat: Nasza mała polityka. Pytań do kandydatów będzie bez liku.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(11.03.2014 15:15 )Andreas napisał(a): A ja mam taką prośbę - niech mnie ktoś oświeci w temacie Pana Jasińskiego, bo jak do tej pory była wokół niego jakaś dziwna cisza. Nagle Pan Jasiński pojawia się na sąsiednim forum, a tu pojawiają się posty wskazujące go jako "mocnego kandydata".

Też mnie to dziwi.
Facet, wśród wyborców prawie kompletnie nieznany a tu nagle nam na jednego z najpoważniejszych kandydatów do prezydenckiego fotela wyrasta.

Ta "przyjacielskośc" na forum Judyty przypomina mi jednego z kandydatów z poprzednich wyborów. Też niby rozsądnie pisał, polityke Wilka krytykował a jak co do czego przyszło to zachował się jak ostatni ch..

Oby tylko powtórki z rozrywki nam Pan Jasiński nie zafundował.[/i]

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Co do Jasinskiego. Wylecial ze stolka wce prezesa za sprawa Wilka, i dostal potem przeciez posadke Suski. Pamietajcie, ze PO jest podzielone na ekipe Wilka (tak wlasnie Suski i pare osob z osiru) oraz na ekipe rusinowska/oblekowski/czyzewski/balcer. Nie zdziwilbym sie, jezeli Jasinski dogadalby sie z frakcja z czyzewskim - wspoplracuja przeciez w ramach rady powiatu, gdzie WJ jest przew. Takze ja bym Jasinskiemu nie zaufal, powaznie. Gosc pojdzie za stolkiem.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

A który z nich nie pójdzie za stołkiem?

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Ja, ja. Ja pójdę za piwem

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

śwagier startuje na prezydenta |???? hmm...... muszę z nim pogadać może jakąś ciepłą posadkę wice załatwi ?? albo drogę wyrówna ??? ...............ta tylko jak drogę jak ja w żyrku nie mieszkam ?? to może chociaż ...................nie no muszę się zastanowić nad jakimiś postulatami, wszyscy wszędzie widzą układy to ja też muszę się ze śwarem ułożyć. |Eltom ze swoim się układa to ja tyż nie będę gorszy |

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(11.03.2014 15:17 )Gość napisał(a):

(11.03.2014 13:39 )Jancio napisał(a): A to ma startować na prezydenta Londynu??

Trochę to wstyd kiedy człowiek rusza z Polski nawiązywać światowe kontakty, a tu ani me ani be.

To i nowość, że Żyrardów taka potęga by musiał nawiązywać kontakty światowe. Wolał bym by prezydent ( kto nim nie zostanie) na wycieczki jeździł za swoje cięzko zarobione pieniądze.

---

(11.03.2014 15:15 )Andreas napisał(a):

(11.03.2014 10:59 )Gość napisał(a): Mocnymi kandydatami w tych wyborach jak ktoś słusznie zauważył będzie Jasiński i Kaczanowski.

A ja mam taką prośbę - niech mnie ktoś oświeci w temacie Pana Jasińskiego, bo jak do tej pory była wokół niego jakaś dziwna cisza. Nagle Pan Jasiński pojawia się na sąsiednim forum, a tu pojawiają się posty wskazujące go jako "mocnego kandydata". Przepraszam, ale co takiego postuluje Pan Jasiński w kwestii ratowania finansów miasta, gdzie można poczytać o jego poglądach na to co się teraz dziej (bo na sąsiednim forum robi raczej dobrą minę i stara się udowodnić, że przyjacielem wszystkich). Ja naprawdę chciałbym sobie jakieś zdanie wyrobić i samemu wywnioskować jaki z Pana Jasińskiego może być kandydat, więc jeśli ktoś może pomóc to bardzo proszę!

Gdybym miał taki dylemat to bym zapytał delikwenta wprost skoro jest na forum. Wtedy wszystkie niejasności były by rozwiązane. TWoje zaś pytanie prowokuje do bicia piany, przez różnej maści gości mający w tym swój cel ukryty.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(12.03.2014 07:26 )Jancio napisał(a):

(11.03.2014 15:17 )Gość napisał(a): [quote='Jancio' pid='107971' dateline='1394537960']

A to ma startować na prezydenta Londynu??

Trochę to wstyd kiedy człowiek rusza z Polski nawiązywać światowe kontakty, a tu ani me ani be.

To i nowość, że Żyrardów taka potęga by musiał nawiązywać kontakty światowe. Wolał bym by prezydent ( kto nim nie zostanie) na wycieczki jeździł za swoje cięzko zarobione pieniądze.

---

[quote='Andreas' pid='107977' dateline='1394543756']

Zrozumiałeś tak jak chciałeś, To wyjaśniam - nie wziąłeś pod uwagę zamiarów P. Sajaka o jego starcie na europosła. Chyba znał swoje plany od jakiegoś czasu. Miał więc dość dni na naukę. Niestety, żeby wyjąć, najpierw trzeba włożyć.
Ale nie znam tego pana, więc może rozmowa jest bezprzedmiotowa.
Być może P. Sajak włada j. angielskim przynajmniej w stopniu komunikatywnym.
Dla mnie - jeżeli nie, to odpada w przedbiegach. Jednak od europosła należy wymagać więcej niż od przeciętnego obywatela, także w zakresie znajomości obcych języków, a dlaczego to chyba nie muszę tłumaczyć.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Gościu, nie język się liczy, tylko to, co sobą reprezentuje. Co z tego, że będzie znał angielski perfekt, jak w głowie będzie miał goowno?

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Zakładam, że nikt, kto stratuje w tego typu wyborach nie ma w głowie goowna, chociaż niektórzy są na granicy, co pokazały ostatnie zdarzenia.
Może tobie udało się sprawdzić co ma w głowie P. Sajak, niestety inni nie mieli tego szczęścia z powodów wymienionych w poprzednich postach.
W kontaktach międzynarodowych znajomość jęz. obcego to standard, wymóg, jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to niech zostanie przy swoim zdaniu.
Według mnie brak znajomości przynajmniej jednego z języków uznanych za "światowe" dyskwalifikuje potencjalnego kandydata.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(12.03.2014 09:14 )Gość napisał(a): Zrozumiałeś tak jak chciałeś, To wyjaśniam - nie wziąłeś pod uwagę zamiarów P. Sajaka o jego starcie na europosła. Chyba znał swoje plany od jakiegoś czasu. Miał więc dość dni na naukę. Niestety, żeby wyjąć, najpierw trzeba włożyć.
Ale nie znam tego pana, więc może rozmowa jest bezprzedmiotowa.
Być może P. Sajak włada j. angielskim przynajmniej w stopniu komunikatywnym.
Dla mnie - jeżeli nie, to odpada w przedbiegach. Jednak od europosła należy wymagać więcej niż od przeciętnego obywatela, także w zakresie znajomości obcych języków, a dlaczego to chyba nie muszę tłumaczyć.

Rozmowa jest bezprzedmiotowa, bo nie trzeba być bardzo rozgarniętym by wiedzieć po co jest na listach na europosła. Dla niekumatych Stańczyk to wyjaśnił wyżej. W końcu nikt nie ma obowiązku na niego glosować.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

W sumie masz rację, niech sobie startuje, jeśli taka jego wola.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(12.03.2014 07:26 )Jancio napisał(a): Twoje zaś pytanie prowokuje do bicia piany, przez różnej maści gości mający w tym swój cel ukryty.

Jancio, równie dobrze można powiedzieć, że każda wypowiedź, jakakolwiek by nie była, jest powodem do bicia piany przez tych, którzy to lubią. Ja zapytałem tylko o zdanie innych forumowiczów na temat kandydatury Pana Jasińskiego, a także – z czystej ciekawości – chciałbym wiedzieć, czy ktoś zna poglądy tego Pana np. na poprawę sytuacji finansowej miasta. Oczywiście, gdyby Pan Jasiński i na tym forum raczył wystąpić to chętnie zapytałbym go osobiście.

(11.03.2014 15:35 )bergerac napisał(a): Ta "przyjacielskośc" na forum Judyty przypomina mi jednego z kandydatów z poprzednich wyborów.

Tak na marginesie to przyznać Panu Jasińskiemu, że ładnie się o Stańczyku wypowiedział i nie przyłączył się do tamtejszego chóru „stańczykowych wielbicieli”.

(11.03.2014 15:32 )zbyszek napisał(a): Jest jeszcze czas, ażeby przyszli kandydaci coś niecoś naprawili, to co sknocili i poprawili swój wizerunek w oczach wyborców. Uważają że pamięć ludzka jest ułomna?

Oczywiście, że tak uważają. I niestety, mają rację. Poza tym czym się tu przejmować – rozdadzą trochę gadżetów, zorganizują festyn, zaproszą zespół disco-polo i wszelkie niemiłe wspomnienia zastąpione zostaną nową, pozytywną energią, która poprowadzi rękę stawiającą krzyżyk w odpowiedniej kratce na karcie do głosowania.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Sprawa kandydatów w przyszłych wyborach dotyczy wąskiego grona osób. Większość mieszkańców miasta nie wie o co chodzi lub tym się nie interesuje. Zresztą przekłada to się później na niską frekwencję wyborczą. O czy mogliśmy się już nieraz przekonać. Partie polityczne działające na terenie miasta też zbyt wielu członków nie mają. Nazwiska, które padają w kontekście wyboru na prezydenta są praktycznie są od dłuższego czasu te same, ale przeciętnemu wyborcy nic one nie mówią.
Tutaj należy zadać sobie pytanie co taka osoba do tej pory zrobiła dla miasta ? W większości - nic. A jeszcze bardziej nic gdy pracuje poza nim. To trochę tak jak oczekiwanie na przekopanie Mierzei Wiślanej. Lipa i to jaka. Ale są tacy co w to wierzą, ale to już jest ich sprawa.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Całkowicie zgadzam się z powyższym. Dodam tylko, że lokalnym tuzom - w całym kraju - nie zależy na wysokiej frekwencji. Wystarczy, że do wyborów pójdzie ich żelazny elektorat plus kilka osób, które udało się przekonać. Nie ma walki na programy, nie ma też takiej pracy w ciągu całej kadencji, aby przekonać do siebie większą liczbę przyszłych wyborców, a co jest? Mobilizacja na 5 minut przed wyborami i wtedy też szopka z plakatami, balonikami itp. Niczego więcej nie potrafią zrobić i generalnie mają wyborców głęboko w... poważaniu.

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

Też zauważam jakiś strach wśród potencjalnych kandydatów aby poza ogólnikami oczywiście przedstawic KONKRETNY program rozwiązujący miejskie problemy.
Wszyscy wiemy że miasto jest zarządzane bardzo źle, jest olbrzymi przerost biurokracji z olbrzymim nepotyzmem, kosmiczne ceny opłat za ścieki, wygaszane latarnie, nieprzejezdne drogi, brak inwestorów, kompletni amatorzy u steru miejskich spółek, niezrozumiałe odroczenia i umorzenia wciąż trafiające do tych samych podmiotów..;. itd. i jakby nikt z tym nic nie chcę zrobic

Nie rozumiem dlaczego, chociażby na początek żasden z radnych ani kandydatów nie domaga się ogłoszenia przetargu na prowadzenie PSZOK-u .
Wszak obniżenie tych kosztów byłoby równoznaczne z obniżeniem opłaty śmieciowej !
Niechby jakiś radny zainteresował się co się stało chociażby z kasą którzy mieszkańcy, przez parę miesięcy nadpłacali w opłacie śmieciowej
Niechby każdy zajął się konkretnie jakimś nawet małym wycinkiem ale KONKRETNIE a nie po łebkach.
Sprzątanie za władze chociażby boisk to idiotyzm. Nic pozytywnego, poza wykonywaniem za nich pracy za którą niezłą kasę co miesiąc biorą i dalszym rozpasaniem rządzących nie wnosi
Czasami myślę iż takie rozp... kasy mieszkańców jest naszym "politykom" po prostu na rękę

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(13.03.2014 08:18 )Andreas napisał(a): ...i wtedy też szopka z plakatami, balonikami ...

Zapałki... nie zapominaj o zapałkach

RE: Miejskie finanse potrzebują… reanimacji

(13.03.2014 08:18 )Andreas napisał(a): Całkowicie zgadzam się z powyższym. Dodam tylko, że lokalnym tuzom - w całym kraju - nie zależy na wysokiej frekwencji. Wystarczy, że do wyborów pójdzie ich żelazny elektorat plus kilka osób, które udało się przekonać. Nie ma walki na programy, nie ma też takiej pracy w ciągu całej kadencji, aby przekonać do siebie większą liczbę przyszłych wyborców, a co jest? Mobilizacja na 5 minut przed wyborami i wtedy też szopka z plakatami, balonikami itp. Niczego więcej nie potrafią zrobić i generalnie mają wyborców głęboko w... poważaniu.

Tak jest w twoim Grodzisku? Możesz podać kto startuje?