RE: Kandydaci na radnych Żyrardowa
Start z jakiejkolwiek listy jest jednoczesnym popieraniem innych kandydatów z tej listy startujących. Nie ważnym jest czy się automatycznie przyjmuję poglądy współkandydujących czy też się te poglądy odrzuca bo tak czy inaczej swoim nazwiskiem się ich popiera.
@czesio544, powyższą zależność, wyjaśnił już chyba w sposób wręcz łopatologiczny. Już prościej się chyba nie da. No chyba że młotkiem wbić ją trzebabyłoby
Wkurza mnie traktowanie Gości jak obywateli drugiej kategorii, wiem że część z ich postów jest bezsensownych ale jednak trafiają się też posty trafne, krótkie i treściwe ale jak najbardziej słuszne.
Ja do rozsądnych postów, nawet pisanych przez gości podchodzę poważnie. Dlaczego zarejestrowanie na forum uważacie za wyraz odwagi a już ujawnienie swojego nazwiska wręcz za bohaterstwo?
Toż nie dlatego w necie istnieją nicki żeby się pod nimi własnymi nazwiskami podpisywać.
Odnoszę wrażenie że nie rozumiecie jaką rewolucję wprowadził internet, jak ludzie się dzięki niemu otworzyli..ile barier ta informatyzacja przełamała właśnie dzięki anonimowości jaką zaoferowała.
Nie podoba mi się upolitycznienie samorządów a więc chyba jasnym powinno być dla wszystkich że nie zagłosuję na żadnego kandydata do rady, występującego z list partyjnych.
Niestety nie podoba mi się że za odpowiednie miejsce na liście, co poniektórzy których szanuję, są gotowi sprzedać się nawet diabłu;(
Mam nadzieję (graniczącą z pewnością ) że nie wynika to z wyrachowania ale z niezrozumienia ordynacji wyborczej. Nie potrafię jednak takiej niewiedzy usprawiedliwić
No dobra, nie będę owijał w bawełnę.
@eltoma szanuję bo myślę że na to zasługuję ale nie podoba mi się że kandyduję z partyjnej listy, uważam że podejmując taką decyzję wykazał się indolencją. Nie podoba mi się że interes prywatny (utwardzenie swojej ulicy) przedkłada nad interes wspólny. Myślę że kolejność utwardzania ulic powinno ustalać się na podstawie badań o ułatwieniach dla mieszkańców niosących za sobą utwardzenie tej a nie innej ulicy a nie na podstawie miejsca zamieszkania radnego czy też najgłośniej krzyczącego.
Wyobrażam sobie takich 20 radnych, każdego z jakiejś "swojej"nieutwardzonej ulicy dla którego priorytetem byłoby właśnie utwardzenie ulicy na której mieszka. Mi to osobiście ... ulicę mam utwardzoną, jednak już przy utwardzonej ulicy sobie mieszkanie kupiłem i właśnie ta twarda droga była dla mnie jednym z kluczowych argumentów wyboru
Chciałbym jednak usłyszeć opinie wyborców z tych innych, nie przewidzianych do utwardzenia ulic - no niby przewidzianych..ale w dalszej kolejności
Czy zagłosujecie na kandydata którego głównym celem jest sfinansowanie przez miasto własnej ulicy, wszyscy zdajemy sobie sprawę że wartość nieruchomości położonej przy takiej ulicy wzrasta a więc czy słusznym byłoby jednoczesne obłożenie podatkiem mieszkańców takiej ulicy
. Czy jednocześnie uważacie że droga na cmentarz, z której wszyscy przecież korzystamy jest fundowaniem dojazdu "umarlakom"?
Osobiście muszę przyznać że już nie jeden raz z ulicy przy cmentarzu korzystałem a gdzie jest ta Kutnowska to bez sprawdzenia na mapie nawet zielonego pojęcia nie mam.
P.S
Jakby każda nieutwardzona ulica miałaby mieć swojego kandydata w radzie to byśmy musieli mieć radę jak Warszawa
P.S. 2
No to teraz czekam na sąd kapturowy
Ze @skarlet i @hurtownikiem zadarłem no bo niby obrażałem innych choć tak naprawdę to o niezgodność moich poglądów z ich "biznesami" chodziło co każdy w miarę rozgarnięty "czytelnik" zauważył niechybnie . No chyba że naprawdę ta "caryca" bądź nawiązanie do wcześniej przytoczonej definicji kaczana naprawdę tak was wzburzyło, w takim razie zwracam honor, współczuję tylko nauczycieli...
Widzisz @skarlet dyskusję z adminem występującym w roli forumowicza bym usprawiedliwił - każdy ma prawo mieć swoje poglądy i na tej zasadzie koresponduję chociażby z @eltomem, ścierałem się ze @stańczykiem bądź dyskutowałem z posłem. Wykorzystywanie jednak funkcji admina co bezsprzecznie nastąpiło przez ingerowanie w moje posty jest nie fair. Jest to ewidentne nadużywanie zaufania jakim zostałaś obdarzona przez innych użytkowników tego forum.
Posła popieram jako kandydata na prezydenta, nie ze wszystkimi jego poglądami się zgadzając, bo choć PIS-em gardzę to jednak wiem że w wyborach prezydenckich popieram człowieka a nie partię a tylko on daje (według mnie) nadzieje na poprawę sytuacji.
Z "profesjonalizmu" obecnych władz się śmieję - pojęcia oni o zarządzaniu nie mają żadnego, pojęcie budżetu jest dla ich obce a więc rzeczowa dyskusja nad tym zagadnieniem jest z nimi niemożliwa....
No i wreszcie o @eltomie napisałem to co myślę bo wiem że głosowanie na niego przysporzy głosy partii a ja upolitycznieniu samorządów jestem przeciwny.
Wychodzi że jestem niekonsekwetny, proszę więc o łagodny wymiar kary bądź uniewinnienie.
Żądam jednak aby wyrok był wydany z jasnym i klarownym uzasadnieniem i z całą powagą wysokiej administracji..nie muszę chyba dodawać że chciałbym usłyszeć wyrok po jego orzeczeniu przez cały skład sędziowski bo mnie już te prostackie podjazdy nudzą.
Eksternistycznych egzaminów pedagogicznych co prawda nie przechodziłem, wychowanie z domu jednak wyniosłem. Może nie najlepsze, może co dla poniektórych niewygodne - proletariackie ono w każdym razie nie było.
Z poważaniem
carewicz @boney co z omijaniem prawa jest za pan brat.
Coby uprzedzić wszelkie ataki chciałbym poinformować, choć tylko tym nie kumatym informacja ta będzie potrzebną - chaotyczność tej wypowiedzi to nie rzecz przypadku