Faworki

1 kg mąki Szymanowskiej
15 żółtek
3/4 dużej śmietany (np. Piątnica 18%)
1/2 kostki masła
czysty spirytus (1/4 szklanki od nutelli może być ciut więcej)
szczypta soli
Mąkę przesypujemy do miski dodajemy żółtka, rozpuszczone i przestudzone masło, śmietanę, sól i spirytus - wyrabiamy ciasto. Przekładamy je na blat i ugniatamy zwijając raz po raz kulę ok 15 minut pakujemy w torebkę i na ok 1h do lodówki żeby "odpoczęło". Ciasto należy wyrabiać dość długo żeby "nałykało" się powietrza. Wyjmujemy i po kawałku rozwałkowujemy na bardzo cienki placek i dzielimy na romby nacinając je w środku celem przeplecenia.
W garnku rozpuszczamy 6 kostek smalcu (absolutnie żadnej oliwy, frytury czy innego śmiecia) wrzucamy po kolei nasze faworki i smażymy z obu stron na złoty kolor (trzeba bardzo pilnować bo smażą się tylko momencik), wyjmujemy osuszamy na papierowym ręczniku - posypujemy cukrem pudrem i wcinamy aż nam się uszka trzęsą

RE: Faworki

Jakie cudowne!!!!!!!!!!!!!!!
Banitka lecę do Ciebie!!

RE: Faworki

A jakie pyszne i kruchutkie tylko dno tacy zaczyna prześwitywać

RE: Faworki

Nigdy nie lubiłem faworków, sam nie wiem dlaczego ;/

RE: Faworki

Bo są paskudne, wolę piwo

RE: Faworki

Faworki są zajefajne pod warunkiem że mamy do tego pieczoną golonkę musztardę i piwo