RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Warto mieszkać w Żyrardowie i kropka,bardzo podoba mi się ten znak-chętnie położyłbym się i popalił ale nie mogę-ja robię,spod innego jestem znaku.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

W ramach odpowiedzi na pytanie, czy warto mieszkać w Żyrardowie opowiem Wam bajkę o tym, jak prezydent z radnymi o dzieci zadbał. No, dobra – nie ja opowiem a streszczę to co sam wyczytałem.
Otóż, ze zdumieniem przeczytałem tekst zamieszczony przez Żyrpoint dotyczący dzieci z przedszkola nr 6:

Cytat:„[…] w miejskim Przedszkolu Nr 6 w Żyrardowie rekrutacja dzieci na rok 2012/2013 została przeprowadzona z naruszeniem prawa.
Niezgodnie z przepisami w tej placówce zabrakło miejsc dla dzieci z grup preferencyjnych – 5 i 6 latków oraz dla dzieci rodziców samotnie je wychowujących.
Po kilku spotkaniach z rodzicami nieprzyjętych 5 latków, Prezydent zaproponował im pomieszczenie w szkole Nr 7, o czym pisałam w jednym z poprzednich artykułów.
Pomieszczeniem tym była piwnica, kiedyś wykorzystywana na harcówkę.
W piwnicy małe dzieci (od 4 lat i 8 miesięcy) miały przebywać do 10 godzin dziennie (7.00 – 17.00).
W najwyższym stopniu bulwersujący jest fakt, że nikt z radnych znających problem bliżej, nawet nie próbował zmienić tej sytuacji i np. skutecznie domagać się innej sali dla maluchów.
Sprawa była dość szczegółowo rozpatrywana na komisjach Oświaty oraz Rewizyjnej, a mimo to ich członkowie, w tym zwłaszcza radni – pedagodzy Beata Marzęda-Przybysz (przew. Komisji Rewizyjnej) oraz Anna Maria Kozłowska (przew. Komisji Oświaty), nie okazywali jakiejkolwiek woli w poszukiwaniu innej sali.
Wręcz przeciwnie, radni wspierający Prezydenta w przyjęciu tego rozwiazania (Łukasiewicz, Marzęda, Kozłowska, Ratajczyk) próbowali wyciszyć sprawę i mówili, by „Prezydentowi dać czas do września”. Dla uspokojenia sytuacji wskazywali na planowany remont przyległego pomieszczenia (kotłowni) w celu przystosowania go na wc.”

Gdyby nie to, że rodzice zwrócili się o pomoc do Sanepidu mogłoby się okazać, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Na szczęście działania rodziców spowodowały, iż dobry prezydent pochylił się z troską nad problemem i

Cytat:„[…] zapewnił Sanepid, że warunki przygotowane dla dzieci, będą zgodne z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
I to właściwie zakończyło zamiar ulokowania maluchów w piwnicy.
Na dzień dzisiejszy sprawa wygląda w ten sposób, że dzieci będą przebywały w pomieszczeniu do tej pory wykorzystywanym na „zerówkę”, z osobnym wejściem (z boku szkoły), a przede wszystkim – ulokowane na właściwym poziomie, z normalnymi oknami.”

Wrócę teraz do tego, że czytałem o tym wszystkim z zdumieniem. Otóż, nie mam specjalnych złudzeń co do troski prezydenta skierowanej w kierunku dzieci. Dobrze jest zrobić sobie fotkę na pikniku świętojańskim i powiedzieć kilka miłych słów o maluchach, ale rzeczywistość jaka jest każdy widzi. Natomiast zadziwia mnie postawa radnych w tym Pani Marzędy-Przybysz, którą wszędzie przedstawiana jest jako osoba niezwykle troszcząca się o los dzieci i młodzieży. Czemu radna zasiadająca w Komisji Rewizyjnej nie sprzeciwiła się pomysłowi dotyczącemu umieszczeniu przedszkolaków piwnicy

Cytaty użyte powyżej pochodzą z:
zyrpoint.pl/content/view/1313/2/

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Co raz częściej dowiaduje się dlaczego nie warto mieszkać w Żyrardowie.Skażone miasto.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

To nie miasto jest skażone tylko niektórzy ludzie !!!!

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Żyrardów ma największy wskaźnik przestępczości w Polsce. Każdy gość w mieście z pewnością pozbędzie się samochodu nieopatrznie zaparkowanego na głównej arterii Żyrardowa. Piesza wędrówka po godzinie 16, gdy większość przestępców akurat wraca ze szkoły lub ze zbiórki złomu , prawdopodobnie zakończy się pobiciem i utratą portfela. Miejscowi są nieufnie nastawieni do osób z zewnątrz. Dlatego wszyscy bez wyjątku z agresją w głosie poproszą Cię o pokazanie portfela i gruntownie przeanalizują dokumenty znajdujące się wewnątrz.
W zasadzie w Żyrardowie nie ma żadnej zorganizowanej rozrywki. Aczkolwiek masochiści z całego kraju uwielbiają piesze wycieczki po ciemnych i wąskich uliczkach dzielnicy fabrycznej, gdzie dostępują przyjemności bycia pobitym i okradzionym z ostatnich skarpetek. Niemniej jest to cena jakże mało wygórowana za tak profesjonalne zadawanie przyjemności.
Zaś dla lubiących sport niezwykłą atrakcją jest ucieczka przed grupą dresów. Opcjonalnie i całkowicie za darmo może ona wymachiwać nożami w twoim kierunku, ewentualnie wykrzykiwać motywacyjne hasła.
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/%C5%BByrard%C3%B3w
Żyrardów jest perłopławem Mazowsza a mieszkańcy to 100% perły!
I dla tego warto mieszkać w Żyrardowie!

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Nie warto mieszkać w takim mieście ,gdzie w weekend likwiduje się komunikacje miejską.Pracownicy urzędu miasta mają wolny każdy weekend,a po 20 już śpią . Ludzie ,Którzy pracują na zmiany w Warszawie nie mają czym dojechać na pierwszy pociąg,i czym wrócić. Pozostają im taryfa ,lub pieszo narażając własne życie / napady /Ktoś bardzo inteligentny z Urzędu miasta zawiesił kursowanie busów .Proponuje aby ten pan przeszedł się na dworzec i zobaczył ile osób dojeżdża do Warszawy do pracy w weekend.Proponuje ab się przeszedł pieszo o godzinie 4 30 ze Wschodu na dworzec.Ponadto nadal nie jest dostosowany rozkład jazdy autobusów i busów do jazdy pociągów.Miast noclegowni zamiera po 19. Brak pracy i komunikacji dla ludzi pracy.........................godne pożałowania

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

z częścią mogę się zgodzić z częścią nie. Nie bronię tu UM, żebym został dobrze zrozumiany, ale przy dwutygodniowej częstotliwości zmian w rozkładzie PKP ciężko dopasować komunikację miejską. W tym aspekcie należałby mieć pretensję raczej do PKP.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

ja się z całością nie zgadzam ,pretensje można mieć do UM.W dobie komputerów to rzeczywiście straszny problem.Aby zrozumieć ten problem zmian rozkładu PKP trzeba zacząć pracować na zmiany,czego życzę z całego serca osobie dzięki której zostały zawieszone kursy busów w weekendy.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Również nie bronię UM, ale ja nie wyobrażam sobie zmieniać rozkład jazdy autobusów i busów co 2 tygodnie. Ktoś może pomyśleć że to takie hop siup wsadził i wyjął. To że PKP ma pier....nik, to nie znaczy że Żyrardów też musi mieć. Drogi gościu ułożenie nowego rozkładu nie jest prostą i szybką czynnością. To nie jest jeden autobus czy jeden bus. I tak z tego widzę ( a często jeżdżę autobusami) starają się aby autobusy były dopasowane do pociągów. Busy nie jednokrotnie czekają te parę minut na pociąg. Jeżeli byłbyś kilkuletnim mieszkańcem tego miasta i dużo jeździł komunikacją miejską to byś wiedział, że zawsze każdego roku od 2.11 do 1.03 następnego roku są zawieszane kursy. Niejednokrotnie również jest tak, że wiele kursów jeździ na pusto, a to są straty tym bardziej, iż paliwo w obecnej chwili wcale nie tanieje. Uważam, że jedyną dobrą radę będzie aby napisać odpowiednią petycję o ustalenie kursów dopasowanych do pociągów tylko w wybranych godzinach czyli np ok 5 rano, 16 i ostatnie kursy, które chyba są po 23:00, następnie zebrać jak największą ilość podpisów i zgłosić do UM albo do Grodziska bo w końcu to oni obsługują naszą komunikację. Pozdrawiam.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Jedyna szansa na większe wpływy z biletów to zrobienie z linii B1 linii pośpiesznej.
Dwa, trzy przystanki na Wschodzie a potem postój dopiero na stacji PKP.

Wyeliminowanie z tej linii pasażerów podróżujących bezpłatnie po "kilo" ziemniaków czy też odwiedzenie cmentarza to tajemnica sukcesu.
Tak funkcjonował prywatny przewoźnik i na zyski nie narzekał.
Wiem że to trochę brutalne rozwiązanie ale jedyne, które korzyści i nam mieszkańcom, i budżetowi miasta przynieść może.

Liczna grupa "darmowców" korzystających obecnie z tych busików skutecznie odstrasza mieszkańców od korzystania z tego udogodnienia jakim mogłyby być busy.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

(30.10.2012 23:53 )Gość napisał(a): Nie warto mieszkać w takim mieście ,gdzie w weekend likwiduje się komunikacje miejską.

Cytuję tylko to zdanie, ale z całością wypowiedzi zgadzam się całkowicie. Władze miasta zawaliły sprawę a to w ich gestii leży zbadanie ilu ludzi dojeżdża w weekendy do pracy. Nie jest to żadnym problemem – wystarczy kilku urzędasów postawić pod dworcem z zeszytami i ołówkami oraz kazać im liczyć. Ale oczywiście tlenione panie z urzędu nie są od tego, bo pracują na miejscu w cieplutkim biurze i nie muszą dojeżdżać do Warszawki.
Poza tym słyszałem, że od stycznia szykuje się podwyżka cen biletów w miejskiej komunikacji. Jestem ciekaw, czy to prawda, bo jeśli tak, to mielibyśmy już totalny cyrk. Brak połączeń w weekendy i jeszcze podwyżka! Warto też pamiętać, że prywatnego przewoźnika busowego władze miasta skutecznie zwalczały i nie ma już alternatywy dla PKS z Grodziska. Pozostaje taksówka.

(31.10.2012 08:57 )bergerac napisał(a): Wyeliminowanie z tej linii pasażerów podróżujących bezpłatnie po "kilo" ziemniaków czy też odwiedzenie cmentarza to tajemnica sukcesu.
Tak funkcjonował prywatny przewoźnik i na zyski nie narzekał.

Całkowita zgoda

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

I tak z tego widzę ( a często jeżdżę autobusami) starają się aby autobusy były dopasowane do pociągów. Busy nie jednokrotnie czekają te parę minut na pociąg. ..............Nie zgadzam się z wypowiedzią drogi Bercik.Busy nie czekają na pasażerów ,często odjeżdżają sprzed nosa ,a jeżdżę często i doświadczyłem to na własnej skórze.Jak się pracuje w tej branży to się jej broni. U nas kursuje tyle linii ( 2 ;4; 6A ;7; 12; B1 B2 ),że faktycznie problem z dostosowaniem rozkładu do jazdy pociągów.To tak jak ułożyć grafik w zakładzie pracy ciągłej.( tylko tu nie ma kursów nocnych ) Zabranie komunikacji w weekendy zawdzięczamy panu Prezydentowi

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Wyobraź sobie, że ja nie pracuje w tej branży, a dokładnie jestem gospodynią domową, kto zna mnie osobiście ten wie a tu na forum takich osób jest dużo. Autobusy mamy takie: 1,2a,2,3,4a,4,5,6a,7a,8,9,10,11,12a, B1,B2. Spróbuj ułożyć rozkład dostosowując się do pociągów i podziel się z nami ile czasu ci to zajęło. A pomysł z petycją dalej uważam za słuszny. Co do uciekania busów może trafiasz na chamów, bo ja do tej pory jakoś nie narzekam.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Najlepszy autobus to piechtobys Gościu więc może się na niego przerzuć mało osob jeżdzi autobusami więc sa likwidowane linnie ważne żeby autobus jeżdził rano,popołudniu i wieczorem a cały czas to nie ma sensu żeby jeżdził po mieście pusty.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

(30.10.2012 23:58 )kalatos napisał(a): z częścią mogę się zgodzić z częścią nie. Nie bronię tu UM, żebym został dobrze zrozumiany, ale przy dwutygodniowej częstotliwości zmian w rozkładzie PKP ciężko dopasować komunikację miejską. W tym aspekcie należałby mieć pretensję raczej do PKP.

bo trzeba wyjść z pudełka, a nie mówić , ze się nie da

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

Piechtobys Gościu to nie w tym mieście ,to miasteczko grozy i strach wyjść po zmroku bo Cię napadną.Ułożenie grafiku dla mnie to żaden problem ,a jeżeli ma problem właściciel firmy przewozowej z grafikiem to niech poprosi informatyka o pomoc,o ile takiego zatrudniają.Pani Bercik nie wie pani co to znaczy dojeżdżać do pracy do Warszawy .

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

może jakis prywatny bus zostanie uruchomiony?

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

prywatne busy ... to juz byly ... zostaly wykurzone ... bynajmniej nie przez klientow ...

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

(31.10.2012 14:26 )Gość napisał(a): [...] mało osob jeżdzi autobusami [...]

Drogi Gościu, a jak to zmierzyłeś? Widziałeś gdzieś jakieś wyniki ankiet?

Moim zdaniem to co się dzieje w Żyrardowie to jest klasyczne robienie ludzi w ch…. . Cudowny PKS postanowił oszczędzić i wybrano opcję obcięcia kursów w weekendy, bo wiadomo, że wtedy protesty będą najsłabsze i można je zwyczajnie zignorować. Za mieszkańcami miasta nie ma się kto ująć, bo wspaniali radni jakoś nie dostrzegają problemu i nie będą się zajmować tak błahymi sprawami. Tylko, że bardzo wiele osób korzystało z tych weekendowych połączeń, co sam wielokrotnie obserwowałem. Starsi ludzie jeździli na zakupy na targowisko, bo tam jest taniej. Teraz mają znacznie utrudnione przemieszczanie się po mieście. A co tam! Najważniejsze, że jest piękna Resursa i deptak.

RE: Czy warto mieszkać w Żyrardowie?

oj tak piękne szczególnie ten pseudo deptak to miasto to jeden wielki wypizdówek zabity dechami z bandą baranów podejmujących decyzje w UM