RE: Biznes po żyrardowsku
(22.07.2013 14:15 )Andreas napisał(a): A co to ma do rzeczy?
bo sporo piszecie ale zawsze punk widzenia jest najleprzy z punktu siedzenia, jak to mawiaja.
moze niech wypowie sie ktos kto prowadzi sklepik itd.
ps. Pan od militariow zeby nie internet to by w tym miescie z glodu jzu zdech.
Kupcy na skraju bankructwa. Kraków miastem marketów.
KONTROWERSJE. - Od początku roku obroty w handlu spadły o 40 procent - twierdzi Leon Pluciński, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców. A sieci handlowe - inwestują. Carrefour otworzył nowy sklep przy Dunajewskiego.
Krakowscy kupcy alarmują, że wielu z nich plajtuje albo jest na skraju bankructwa. W mieście przybywa pustych witryn sklepowych.
- Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. Wielu przedsiębiorcom trudno jest zarobić nawet na czynsz - twierdzi Zdzisław Kwieciński, wiceprezes Małopolskiego Stowarzyszenia Kupców i Przedsiębiorców.
Za trudną sytuację w handlu kupcy obwiniają kryzys i rosnącą liczbę hiper- i supermarketów. Obecnie w całym Krakowie jest ich ponad setka.
Przykładowo Biedronka ma już 28 sklepów (rocznie w całej Polsce otwiera ich ponad 200). Tylko w jednej dzielnicy Prądnik Czerwony powstały cztery sklepy tej sieci, a jeszcze dwa lata temu nie było ani jednego.
Niemiecki Lidl w naszym mieście ma natomiast 11 supermarketów. Mieszkańców i drobnych przedsiębiorców oburza, że tego typy sklepy powstają już w historycznym centrum miasta - przy Dunajewskiego właśnie otwarty został kolejny Carrefour. W Krakowie sieć ma obecnie 20 sklepów.
- We Francji, Austrii czy Stanach Zjednoczonych sklepy wielkopowierzchniowe powstają w dużym oddaleniu od centrum. Jesteśmy jedynym krajem w Europie, który w centrach miast ma tak rozwiniętą sieć supermarketów - zaznacza Janusz Kowalski, zastępca przewodniczącego Porozumienia na rzecz Rozwoju Przedsiębiorczości w Krakowie.
Janusz Kowalski, który od 1973 roku prowadzi sklep jubilerski na ul. Siennej, zwraca uwagę, że ulica ta pod względem handlu umiera. - Lokale albo są wolne, albo właściciele zmieniają się nawet co kilka miesięcy. Dawniej, jak otworzono sklep czy zakład usługowy, to przez pokolenia był w tym samym miejscu - wspomina Janusz Kowalski.
Urzędnicy z Zarządu Budynków Komunalnych nie podzielają niepokoju kupców. W Śródmieściu ZBK dysponuje 860 lokalami użytkowymi, ale zaledwie 78 obecnie jest pustych. Nieco gorzej jest w Nowej Hucie, tu na 808 gminnych lokali ponad setka jest pusta. - Ewentualne zwalnianie lokali komunalnych przez najemców nie jest wynikiem podwyżek cen najmu, lecz panującej sytuacji gospodarczej - twierdzi Agnieszka Nowak z ZBK.
Władze miasta twierdzą, że na razie nie ma powodów do paniki. - Nie obserwujemy nagłego zmniejszenia liczby osób prowadzących działalność gospodarczą w naszym mieście. Obserwujemy natomiast duże zmiany w rodzaju tej działalności. Przedsiębiorcy często zmieniają branże.. Nadal jest dobra koniunktura w turystyce - informuje Jan Okoński, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. przedsiębiorczości.
Podstawową formą ochrony drobnych przedsiębiorców przez miasto jest - według Okońskiego - niepodwyższanie czynszów na gminne lokale. Kupcy mogą też negocjować wysokość stawek.
- Obniżone zostały także stawki podatku od nieruchomości, jednak w wielu przypadkach kupcy mają i tak duże problemy z utrzymaniem działalności - przyznaje Wojciech Wojtowicz, przewodniczący Komisji Infrastruktury Rady Miasta Krakowa.
Trudna sytuacja sprawia, że coraz częściej kupcy wycofują się z planów dotyczących zakupu wynajmowanego lokalu. W ubiegłym roku do sprzedaży przygotowanych było 47 lokali, ale ostatecznie przedsiębiorcy nabyli tylko 20. Inni pozostali przy wynajmie.
- Uważam, że nasycenie rynku supermarketami jest zdecydowanie za duże. Przydałoby się zrobić badania, czy równowaga pomiędzy dużym i małym biznesem w Krakowie nie jest zakłócona - komentuje Janusz Chwajoł, przewodniczący Komisji Mienia i Przedsiębiorczości RMK.
link
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/region...ketow.html
wolna amerykanka ;p heheh