RE: Budżet „domykany” podwyżką podatków
(15.01.2012 17:06 )Andreas napisał(a): Marcinie, czy ja dobrze rozumiem, że Żyrardów spłaca jedne długi zaciągając następne? Rany, przecież to jakaś paranoja! Każdy z nas czytając o czymś takim w odniesieniu do zwykłego Kowalskiego uznałby tego człowieka za skrajnie nieodpowiedzialnego i rozrzutnego. Tymczasem tutaj chodzi o finanse całego miasta i co? Zupełny brak reakcji.Andrzej, nie mylisz się. W zależności od wysokości deficytu w budżecie, od wielu lat, co rok, mamy wypuszczane nowe obligacje. Jak pamiętam, to wahają się one między 7 -10 mln. PLN. I tak w koło Macieju...![]()
Jeśli ciągle będziemy spłacali jedne długi robiąc kolejne, to czy w ogóle jest szansa na spłacanie tych długów? Jakim cudem?!?
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj
www.kontrowersje.net
www.kontrowersje.net