Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
(08.11.2014 12:40 )10102014 napisał(a): Dla kobiety z p. 61 mam radę, by zgłosiła się do któregoś z kandydatów, no może nie do Naziębły, ale Jasiński lubi taką nową jakość, bo Beatka, to rzeczywiście tylko na trzepak.
Tak sama do siebie to nie uchodzi. Wrzuć na luz
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
Staram się być miły post 61 to Twój post tylko tyle
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
(08.11.2014 09:57 )bergerac napisał(a): Jaki niby miałby byc cel walki z budową kolejnych marketów kiedy na każdym rogu już taki market stoi (co mnie cieszy) ? Toż to już musztarda po obiedzie !
Masz całkowitą rację. Najbardziej śmieszy mnie tylko podlizywanie się przedsiębiorców prezydentowi przez dwie kadencje i to pomimo tego, że systematycznie ich płacze odnośnie marketów olewał. W efekcie oni marudzili i narzekali, a on robił swoje i budował kolejne markety. Teraz odgrzewanie starego kotleta i próbowanie w kampanii reanimowania postulatu "walki z marketami" jest zupełnie pozbawione sensu.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
Tak cichutko przypomnę że gospodarka wolnorynkowa pozbawiona jest nakazów czym różni się od gospodarki nakazowej lub komunistycznej jak kto woli.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
(08.11.2014 16:14 )Jancio napisał(a): Tak cichutko przypomnę że gospodarka wolnorynkowa pozbawiona jest nakazów czym różni się od gospodarki nakazowej lub komunistycznej jak kto woli.
Przypomniałeś mi, jak dokładnie ten argument przedstawiłem Judycie w jednej z burzliwych dyskusji o marketach.
Widzisz, tak się jakoś dzieje, że część - podkreślam, że część - naszych przedsiębiorców oczekuje, że samorząd będzie wobec nich stosował filozofię Kalego. Miałoby to wyglądać tak, że nasze sklepiki być dobrze, a markety być źle.
Jakoś od lat nie pojmują, że to klient głosuje nogami i swoim portfelem.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
Odkąd zostałaś Gienia przestała byc Ola.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
A prosiłem, aby goście jakoś się podpisywali.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
Jeśli chodzi o budżet obywatelski to przyznam iż się troszkę obawiam że miasto chociażby nie będzie realizowało zgodnie z harmonogramem planu drogowego a odpowiedzialnością za to urzędnicy będą się starali na mieszkańców przerzucac informując że mieszkańcy wybrali inne inwestycje.
Kluczowym więc dla mnie będzie z jakich źródeł środki na ten budżet zostaną przerzucone.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Jak oddać budżet w ręce mieszkańców
(09.11.2014 12:41 )bergerac napisał(a): Kluczowym więc dla mnie będzie z jakich źródeł środki na ten budżet zostaną przerzucone.
Chodzi też o to w jakiej wielkości będą to środki. Są samorządy, które owszem pozwalają decydować mieszkańcom o budżecie obywatelskim, ale dają tak niewielką pulę, że w zasadzie to jest wybór między kupieniem sześciu ławeczek do parku, a położeniem kilkudziesięciu metrów chodnika między blokami.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta