[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ankieta: Na kogo zagłosujesz w dogrywce?
Ankieta jest zamknięta.
Jasiński Wojciech
88.57%
31 88.57%
Rusinowska Beata
2.86%
1 2.86%
Nie głosuję
8.57%
3 8.57%
Razem 35 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

  •  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37(current)
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • ...
  • 150
  • Dalej 
Ocena wątku:
  • 6 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Wybory prezydenta Żyrardowa 2014 rok

RE: Wybory, wybory...

nom, śmiem twierdzić, że to my (5 os.) w sprawie śmieci więcej zrobiliśmy i lepiej to ludziom pokazaliśmy, niż zawodowcy od polityki.

szkoda, bo ja jako wyborca, oczekuje zmian i konkretów a nie haseł pt.: "za wcześnie, przyjdzie czas" itp.

Turboneto, Judyto, Andzelo, Czesiu, Eltomie, Wioślarzu, Zico, Degustatorze, Stańczyku, Flowerze, Rogaczu, ... (jeśli kogoś kogo miałem przyjemność poznać przeoczyłem, to przepraszam) może bylibyście zainteresowani (o ile nie kandydujecie) wsparciem takiej inicjatywy SPOŁECZNEJ, której celem byłoby zorganizowanie takiej publicznej debaty.

np. Jedna część to pytania lokalnych mediów z każdej redakcji 2 pytania
a druga część to pytania mieszkańców. Nic ukrytego, pytania dla kandydatów jawne (znane wcześniej nawet i tydzień). i konkretne odpowiedzi, wypowiedzi max 2 min.

i na koniec pytania z sali (np. resursa byłaby ok)

JEŻELI MY NIE WYMUSIMY DEBATY, SAMI JEJ NIE ZROBIĄ.
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Jak Ci się uda Panią Dyrektor do bezpośredniej, słownej konfrontacji z kontrkandydatami i mieszkańcami Żyrardowa (tymi zwykłymi a nie czołobitnymi bądź służbowo uzależnionymi) "zmusic" to masz u mnie beczkę piwa Wink
Stawiam że nawet jakby się na coś takiego zgodziła to po paru pytaniach, nie mając żadnych rzeczowych argumentów obrażoną by zagrała i by było po jej uczestnictwie w debacie Wink
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

nie zmusić a dać szanse na przedstawienie swoich poglądów, jeżeli większość podejmie wyzwanie, to i wahający się czy nawet niechętni takim inicjatywom stawią się, swoją drogą pani Rusinowska może okazać się lepszym mówcą niż niejeden kandydat. Zaś dla mniej znanych twarzy to może być świetny moment na pokazanie swojego programu.
Dlatego warto zachęcić wszystkich kandydatów do takiej debaty.

Materiały (audio a może i video) musielibyśmy przygotować na licencji CC (czyli otwartej dla wszystkich).
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Kiedyś przebąkiwałem o debacie w której mieli by wystąpić kandydaci na prezydenta miasta ale poszedłszy po rozum do głowy uważam, że nasza klasa polityczna nie dorosła do takich eksperymentów. Sad
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Andreas - myślałem, że dostrzeżesz fakt, że panowie dogadali się bo znając historię takich prób to zapewne wiesz, ze nie było łatwo. Myślę, że taka informacja jest szczególnie ważna dla rozbitej opozycji. Nie sądzę też, że uważasz iż panowie porozumieli się bez dogadania kandydatów i programu (zresztą jeśli ten projekt firmuje pan Kaczanowski to o program jestem spokojny... bo go znam). Myślę, że ta konferencja była strzałem w "10", ponieważ niektórzy nie wierzyli do końca w możliwość porozumienia. A karty zostaną odkryte już niebawem z początkiem października kiedy to ruszy oficjalnie kampania NPS.

A co do tej debaty, to pomysł dobry, ale wątpię by został zrealizowany. Powód? Tak jak napisał Kawaler, trudno będzie o obecność Carycy...
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

A co Caryca powiedziałaby nowego?
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

No właśnie nic. A debatować w gronie, które chce zmian (jedni mniejszych, drudzy większych) - toż to nuda panie jak wszyscy mówią o tym samym... Zresztą ile osób w Żyrardowie kieruje się tym co kto powie o programie? Sądzę, że niewiele. Przy takiej frekwencji ludzie kierują się albo osobistymi względami albo korzyściami. I to co kto powie niewiele zmienia... Wiem, że tak nie powinno być, ale tak jest.
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(15.09.2014 17:43 )SZNINKIEL napisał(a): Andreas - myślałem, że dostrzeżesz fakt, że panowie dogadali się bo znając historię takich prób to zapewne wiesz, ze nie było łatwo.
Pisałem już, że sam fakt dogadania jest ważny o tyle, że obala nieprawdziwą tezę o tym, że Pan Kaczanowski jest totalnym destruktorem i nie ma szans na porozumienie z kimkolwiek. Tak, tu dostrzegam duży plus, bo to wytrąciło niektórym z ręki ten argument.
Natomiast sam zobacz co się dzieje - czekamy już dość długo na konkrety w postaci programu i oczywiście wskazania kandydata, który podejmie się walki o fotel prezydenta oraz kandydatów na radnych. I co? I nadal nic. W kwestii programu nie wiemy ile z Deklaracji Programowej przyjęto do wspólnej realizacji - czyli znów nic.
Poza tym jest dobry moment, aby jakąś ofensywę zacząć - Wilk się skompromitował ostatecznie i warto teraz pokazać ofertę, która może być dla mieszkańców atrakcyjna. Tymczasem strona internetowa NŻ była i jest niewykorzystana (forum też), nowa strona to na razie... ech, szkoda słów, a Pan Jasiński popisuje się na forum Judyty wpisami, które raczej reklamy nowemu przedsięwzięciu nie robią, bo trudno z nich choćby wycisnąć jakieś konkretne poglądy piszącego.
Szninkiel, ja naprawdę dobrze im życzę, ale powiem Ci całkiem szczerze - na razie wygląda to cienko jak tyłek węża. Jeśli dalej tak będzie to... żal nawet pomyśleć.Sad

(15.09.2014 15:46 )pmp3 napisał(a): nie zmusić a dać szanse na przedstawienie swoich poglądów [...]
To w takim razie wystarczy wynająć salę i zaprosić kandydatów (gdy już wreszcie się pojawią nazwiska...). Kto przyjdzie, to będzie - proste. Jakby co to ja się deklaruję, że dokładam kasę do ściepy na wynajęcie sali.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Zawsze wydawało mi się, że zawsze w tego typu sprawach (kampanii wyborczej) jest jakaś sekwencja zdarzeń: najpierw trzeba to przygotować, później ogłosić światu a potem rozwinąć do szczęśliwego finału. A tutaj mam wrażenie, że chciałbyś wszystko naraz... zresztą ja też bym chciał, ale tak się nie da...
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(15.09.2014 17:59 )SZNINKIEL napisał(a): Zawsze wydawało mi się, że zawsze w tego typu sprawach (kampanii wyborczej) jest jakaś sekwencja zdarzeń: najpierw trzeba to przygotować, później ogłosić światu a potem rozwinąć do szczęśliwego finału. A tutaj mam wrażenie, że chciałbyś wszystko naraz... zresztą ja też bym chciał, ale tak się nie da...
No właśnie, a Wy zrobiliście trochę na odwrót - najpierw było ogłoszenie, a teraz są przygotowania (przynajmniej tak to wygląda z zewnątrz), które nie wiadomo jakim się zakończą finałem.
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(15.09.2014 17:59 )SZNINKIEL napisał(a): A tutaj mam wrażenie, że chciałbyś wszystko naraz... zresztą ja też bym chciał, ale tak się nie da...
Absolutnie nie. Ja bym chciał po pierwsze, aby NŻ był aktywny od czasu swego powstania po referendum, a już z tym był wielki problem. Nie wiem czemu ci ludzie nie potrafili się jakoś uaktywnić i dać poznać? Może to zwykłe lenistwo, a może przekonanie, że nazwisko Pana Kaczanowskiego wystarczy, aby im otworzyć drzwi do polityki?
Po drugie po dobrej i sensownej Deklaracji Programowej zapadła taka cisza, że w zasadzie nie było wiadomo, czy NŻ w ogóle jeszcze jakoś działa, czy wszyscy tam posnęli? Na własnym forum członkowie stowarzyszenia nie zaproponowali żadnej dyskusji o tym ciekawym programie i de facto zmarnowali ogromny bonus wynikający z tego, że jako jedyni nie wstydzili się pokazać programu już na samym początku działalności.
Po trzecie mam ogromne wątpliwości co do tego, czy Pan Jasiński i jego świata są w ogóle potrzebni do czegoś stowarzyszeniu Pana Kaczanowskiego, a co za tym idzie bardzo chciałbym, aby ktoś mnie przekonał, że tak istotnie jest. Niestety, ani wypowiedzi Pana Jasińskiego, ani milczenie Pana Kaczanowskiego nie dostarczają odpowiednich argumentów. Tym bardziej, że nie kojarzę, aby do tej pory obu Panów łączyły jakieś sprawy programowe, a za to pamiętam doskonale stosunek Pana Jasińskiego do referendum. Tak więc chętnie bym się dowiedział skąd ten sojusz i na czym oparty?
Po czwarte liczyłem, że choć część wątpliwości rozwieje ta konferencja, ale wyszło na to, że Panowie wiedzą tyle, że chcą współpracować i... nie zdradzili nic więcej. Zastanawiam się więc, czy oni tak naprawdę wiedzą w jaki sposób ta współpraca ma wyglądać i o jaki program ma być oparta? Niestety, dla mnie - szarego obserwatora - to nie wygląda na zaplanowaną serię działań z jakąś przemyślaną strategią wyborczą. Jeśli miałbym już obstawiać to raczej widzę w tym skok od pomysłu do pomysłu, ale już bez dbałości o szczegóły i jakość wykonania.
Podsumowując - wcale nie cieszy mnie to co piszę, bo liczyłem na to, że właśnie Pan Kaczanowski zaprezentuje w tych wyborach zupełnie nową jakość. Nadal liczę na to, że w końcu on i jego ludzie ruszą do jakiejś przemyślanej ofensywy, ale za dotychczasowe "działania" stawiam (obawiam się, że i to na wyrost...) trójkę z minusem.Sad
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(16.09.2014 07:15 )Andreas napisał(a): liczyłem na to, że właśnie Pan Kaczanowski zaprezentuje w tych wyborach zupełnie nową jakość. Nadal liczę na to, że w końcu on i jego ludzie ruszą do jakiejś przemyślanej ofensywy

podpisuje się obiema ręcami

ps. rozmawiałem w sierpniu z jednym z członków NŻ o ej koalicji i on nie wytłumaczył mi faktu powołania tej koalicji, więcej, ludzie w NŻ byli chyba niezadowoleni z takiego obrotu sprawy. Więc może to liderzy się dogadali i zadecydowali za organizacje, bez szerszych konsultacji wewnętrznych.

Zwracam też uwagę na oświadczenie komitetu i wybór pełnomocników. W komitecie wyborczym jak widać, przyjął funkcję pełnomocnika ds. finansowych. Pan Kaczanowski drugi raz, tak sądzę, chce powtórzyć myk z zastępcą prezydenta ds. finansowych. Być może za rok zobaczymy go na innych listach gdzieś po prawej stronie sceny politycznej.
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(16.09.2014 07:59 )Gość napisał(a): rozmawiałem w sierpniu z jednym z członków NŻ o ej koalicji i on nie wytłumaczył mi faktu powołania tej koalicji, więcej, ludzie w NŻ byli chyba niezadowoleni z takiego obrotu sprawy.
Jeśli to prawda, to bardzo źle świadczy o przygotowaniach do wyborów. Niestety, wskazywałoby to na fakt, że wiele osób nie rozumie sensu tej koalicji...Sad
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Andreas
Po pierwsze - moim zdaniem NŻ zaproponował wiele i był widoczny. Nie za bardzo wiem czego oczekiwałeś od NŻ. Osoby z NŻ wyciągają wnioski i okres po referendum został w mojej ocenie dobrze wykorzystany (choć zawsze mogłoby być lepiej) - czego wynikiem jest transparentność działań (i osób), deklaracja programowa oraz porozumienie.

Po drugie - próba dyskusji o deklaracji jak wiesz była. To, że praktycznie tylko Ty byłeś nią zainteresowany to już inna sprawa. Jestem już dużym chłopcem by wiedzieć, że nikt z aspirujących na ten temat nie będzie dyskutował albo jak ognia będzie unikał takiej dyskusji. Ja zresztą uważam, że w sytuacji w jakiej obecnie znalazł się Żyrardów (w której nikt do końca nie wie jaka jest sytuacja finansowa), to każdy program może być takimi obiecankami-cacankami. Jestem zwolennikiem najpierw zobaczenia jak jest naprawdę a potem zaproponowania (przy możliwie jak najszerszej konsultacji społecznej z samorządami) konkretnych rozwiązań.

Po trzecie - skoro porozumienie zostało zawarte to jakieś podstawy tego są (program, kandydaci). Konferencja prasowa obu panów udowodniła, że w ogóle takie porozumienie istnieje. Teraz dopinane są sprawy formalne związane z rejestracją kandydatów i po rejestracji nastąpi długo oczekiwana prezentacja. Wydaje mi się, że gdyby nie było potrzeby i chęci zawarcia tego porozumienia to by nie zostało ono zawarte. Jednakże wydaje mi się (i wiele było dyskusji na tym forum o konieczności łączenia sił a nie dzielenia), że to porozumienie jest strzałem w "10".

Po czwarte - tak jak napisałem wcześniej: jest pewna sekwencja zdarzeń i pewna taktyka. Konferencja prasowa nie była inauguracją kampanii wyborczej. Była konferencja, na której pokazano porozumienie, które ma solidne podstawy (bo inaczej by go nie podpisano). I nikt nie ma już wątpliwości, że ono istnieje.

Podsumowując - jestem pewny, że NPS (Jasiński-Kaczanowski) pokażą wkrótce i nową jakość, i wspólny cel...

Gościu - nie sądzę by pan Kaczanowski robił coś przeciwko i bez uzgodnienia z członkami NŻ. To, że musieli się dogadać i zapewne nie wszystkim się podobały końcowe ustalenia, to rzecz normalna, ponieważ w tego typu przypadkach jest to pewien kompromis (głównie w sferze kandydatów). To, że pan Kaczanowski jest pełnomocnikiem finansowym (i jak ktoś zna obowiązki tego pełnomocnika to wie jaka to odpowiedzialna funkcja), to bardzo dobrze biorąc pod uwagę jego kwalifikacje. I nie miałbym nic przeciwko temu (to jest wręcz konieczne) żeby zajął się finansami nie tylko NPS, ale całego Żyrardowa jako prezydent albo zastępca prezydenta. A co do jego ewentualnej przyszłości z próbą powtórzenia kariery na Wiejskiej - to uważam, że powinien o tym myśleć, ale nie sądzę by to było możliwe od strony praktycznej i od strony mentalnej...
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(16.09.2014 08:29 )SZNINKIEL napisał(a): Nie za bardzo wiem czego oczekiwałeś od NŻ.
Wydaje mi się, że właśnie w tych oczekiwaniach się różnimy.Smile
Przyznaję, że ja oczekiwałem, że NŻ będzie różnił się od już istniejących stowarzyszeń aktywnością działań. Tymczasem okazało się, że jednak wolą kontynuować tradycje już doskonale znane, czyli niemrawość połączoną z samozadowoleniem wynikającego z samego faktu istnienia. Cóż, naprawdę chciałbym się mylić i mam nadzieję, że to Ty masz rację, co oznacza, że z taką strategią Pan Kaczanowski na spółkę z Jasińskim wygrają wybory. Poczekamy, zobaczymy...
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Jeżeli kandydaci nie wyjdą do ludzi z programami – TERAZ, od drugiej połowy października przykryją ich pikniki organizowane za publiczne pieniądze, promujące rządzącą opcję polityczną.
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Dlatego właśnie pisałem o tym, że od im wcześniej ugrupowania będą aktywne tym lepiej. Teraz będzie trochę szopki z balonikami, kiełbaskami itp., a do tego promowania kandydatów skaczących na spadochronach, czy fotografujących się w innych okolicznościach przyrody. Ten kto sobie ładniejszy wizerunek stworzy i będzie bardziej rozpoznawalny ten zgarnia pulę. A w tym wyścigu pani dyrektor jest bezkonkurencyjna - tym bardziej, że przed nią kolejne pikniki, patronaty, koncerciki.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Skoro jak twierdzisz wygra ten kandydat, który będzie miał najlepsza fotę (kampanię), to po co spinać się z programem?
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

(16.09.2014 10:11 )SZNINKIEL napisał(a): Skoro jak twierdzisz wygra ten kandydat, który będzie miał najlepsza fotę (kampanię), to po co spinać się z programem?

A kto wymyślił WYŻSZĄ JAKOŚĆ w waszym haśle? Na razie nie widać tej jakości.....
Odpowiedz

RE: Wybory, wybory...

Bo program jest jednym z podstawowych elementów kampanii - a właściwie jego promowanie w tejże kampanii. Nienormalne jest to, że program się ukrywa w szufladzie, aby wyciągnąć go w świetle jupiterów dopiero przed samymi wyborami (tym większa zasługa NŻ, że deklaracja pojawiła się dużo wcześniej!).
Ja generalnie uważam, że w polskich samorządach większość ugrupowań traktuje programy po macoszemu, bo liczy się tylko to kto i z kim oraz na jakim stołku. Łatwo się domyślić, że jest to doskonała droga nie do rozwiązywania lokalnych problemów, a za to idealny sposób do tworzenia miejscowych sitw, w których liczą się tylko układy koleżeńskie, biznesowe i wszelkie inne.Sad
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
  
  •  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 32
  • 33
  • 34
  • 35
  • 36
  • 37(current)
  • 38
  • 39
  • 40
  • 41
  • 42
  • ...
  • 150
  • Dalej 

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Nowe Przymierze Samorządowe Andreas 990 18 344 05.04.2015 23:30
Ostatni post:
  Gazeta Wyborcza znów tworzy "fakty" - Jasiński nie jest z PSL 32 1 704 03.12.2014 19:46
Ostatni post:
  Wybory Samorządowe 2014 - wątek zbiorczy 68 3 164 14.11.2014 19:45
Ostatni post: eltom


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

4 gości