RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Czyżby Islam ?
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Eltom. Możesz wierzyć żołnierzy, a nawet w gumowe kaczuszki. Nie zapominajmy kim byli apostołowie i co tworzyli jeszcze za życia Jezusa. W kościele to ksiądz czyta słowa Boga, a nie przemawia zamiast Boga. Liturgia słowa to czyste słowa od Boga. Przecież wiemy czym jest ewangelia także o tym już nie wspominam. A co z Eucharystią? "Czyńcie to ma moją pamiątkę...".
Marty...ksiądz czy pastor...stawiam ich na tym samym poziomie. A dlaczego pastor ma mi coś objaśniać? A jak będzie w tym tłumaczeniu mataczyć? Sam przeczytam i sam zrozumiem.
Wioślarz nie naginam. Jeśli ktoś się wypowiada w danym temacie to oczekuje, że wie o czym pisze. Prostym pytaniem sprawdzimy kto jakie ma prawo być tym mądrzejszym od innych przy pomocy swojej wiedzy w tym temacie.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Na jakiej podstawie mam wierzyć w opowieści jakichś apostołów? Czy oni mają jakiś patent na nieomylność? Wiele sekt miało swoich Bogów, którzy potrafili namawiać do samobójstw itp i ludzie jak baranki to robili. A że jedna zrobiła się większa od innych... Czytałeś Ericha Danikena? A może jego wizja jest bliższa prawdy? Zauważ, że wszystkie te religie mają mniej więcej jednakową genezę. Przyleciał ktoś z nieba i na koniec odleciał. Aniołowie w huku i ogniu przybywali z nieba i tam odlatywali. Coś w tym jest.
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Nie będę obalał. Nie ma łatwizny w tym temacie. Eltom skoro nie wierzysz w opowieści jakiś tam apostołów i nie wierzysz w Boga to po co się w tym temacie wypowiadasz, kiedy on Ciebie nie dotyczy?
Do wiary dowodów nie trzeba, jednak gdy takowe już mamy to należy mówić o wiedzy.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Doktorze, Biblia to nie słowa Boga. Nowy Testament jest zbiorem czterech ewangelii, Dziejów Apostolskich (dzieło tradycyjne przepisane jednemu z ewangelistów), zbioru listów, głównie Pawła z Tarsu.
Cztery ewangelie mamy w Biblii, a napisano ich kilkadziesiąt, w tym nawet jedna, której autorstwo przypisywano kobiecie. O doborze decydowały Sobory, Papieże i cesarze rzymscy. Chrześcijaństwo u zarania było podzielone na wiele odłamów, dopiero z czasem połączono różne odłamy we w miarę spójną całość - vide sobór Nicejski (ten pierwszy 325 n.e.), który zdecydował, które ewangelie pozostawić, resztę cesarskim edyktem nakazano zniszczyć.
Naukowo nie ma wątpliwości, że Biblia to nie Słowo Boże, a w uznanych czterech ewangeliach, które powstały długo po śmierci Jezusa mamy dużo wtrąceń np. w postaci cudu w Kanie Galilejskiej - Ew. Św.Jana jest datowana na rok 90ty, czyli 60 lat po śmierci.
Możemy jedynie wierzyć, że takim a nie innym doborem treści kierowała boska opatrzność.
Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
31.12.2010 18:39
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.12.2010 18:49 przez zbyszek.)
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
To miało być tylko info o kolędzie a temat się niebezpiecznie rozwinął...
No i będziemy się smażyć w piekle.
http://quiz.ownia.pl/pieklo
Twoja szansa na smażenie się w piekle:
39 %
Nie jest tak źle!
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Jeżeli więc ręka twoja albo noga twoja cię gorszy, utnij ją i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie wejść do żywota kalekim lub chromym, niż mając obydwie ręce lub obydwie nogi być wrzuconym do ognia wiecznego. A jeśli cię oko twoje gorszy, wyłup je i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie z jednym okiem wejść do żywota, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego.
Mat. 18,8-9
Powiadam zaś wam, przyjaciołom moim, nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nie mają już nic do zrobienia. Ale wskażę wam, kogo się bać macie! Bójcie się tego, który, gdy zabija, ma moc wrzucić do piekła. Zaiste, powiadam wam: Tego się bójcie!
Łuk. 12,4-5
Zapraszam do Quizu.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Zaprawdę, zaprawdę powiadam Ci: trafisz do piekła nieodwołalnie i na własnej skórze poczujesz męki piekielne. Opamiętaj się póki czas
Jeżeli jest niebo a w nim piękne anioły to i jest piekło a w nim szkaradne upadłe anioły. Czyż nie tak?
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 125
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Wziął się pleban i wkurzył, a moim zdaniem trochę racji miał. Trzeba się umieć zdecydować kim się jest w życiu. Jak ktoś jest katolikiem i nie przyjmuje księdza po kolędzie przez ileś lat, to chyba daje jasny sygnał jak wybrał w życiu, prawda?
Wnerwi mnie gdy ludzie chcą żyć w jakimś dziwnym szpagacie światopoglądowym – z jednej strony uważają się za katolików a z drugiej krytykują prawie wszystko co katolickie.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 6 125
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Wizyta duszpasterska zwana kolędą.
Ja uważam się za katolika, ale do kościoła nie chadzam bo księży nie lubię :> Czy to szpagat światopoglądowy ?
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "