Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
Szynka parzona nie wedzona
Zrobiłem dzisiaj szyneczkę
Najpierw 3 dni peklowania na mokro. A później do wrzątku wcześniej zabarwionego łupinami od cebuli, aż do uzyskania 68 stopni w środku
Proste, smaczne i zdrowe
Polecam
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Szynka parzona nie wedzona
Zapewne bardzo smaczna! Żonka ma, osobista też taka robi od czasu do czasu. Pochwaliłbym się boczkiem pieczonym ale fotka cuś nie wchodzi
Szynkę kupiłeś już związaną? Wygląda jakby sklejona z kilku kawałków.
Koniec ulepszaczy, szynki nie będą klejone?
W trosce o jakość sprzedawanych w UE steków i szynki Parlament Europejski nie zgodził się w środę na dopisanie trombiny do listy dopuszczonych dodatków do żywności. Ta substancja używana jest przez przemysł do sklejania kawałków mięsa w jednolity produkt.
Gdy zaledwie jednego głosu zabrakło do wymaganego minimum, eurodeputowani odrzucili propozycję Komisji Europejskiej, by uznać trombinę pochodzenia wołowego lub wieprzowego za dopuszczalny dodatek spożywczy, który może być dodawany do przetworów i produktów mięsnych. Zdaniem posłów wpisanie substancji na listę stanowiącą załącznik do dyrektywy z 1995 roku pozwoliłoby na wprowadzanie konsumenta w błąd co do jakości produktu. A to dlatego, że ten enzym osocza przyspieszający koagulację krwi stosowany jest jako rodzaj jadalnego kleju, by spoić kawałki mięsa celem uzyskania jednolitego produktu mięsnego, sprzedawanego potem np. jako szynka.
- Stek to stek, szynka to szynka! - powiedział podczas debaty niemiecki socjaldemokrata Jo Leinen. Zdaniem parlamentarzystów, stosowanie trombiny budzi obawy o zdrowie konsumentów, ponieważ zwiększa ryzyko zakażenia bakteriami chorobotwórczymi (takimi jak salmonella).
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news...81157,4199
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Szynka parzona nie wedzona
Tak, szynkę kupiłem już gotową uwiązaną
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Szynka parzona nie wedzona
Promocja była to kupiłem dwie szyneczki
Sam umiem ale ciężko takie ładne małe szyneczki dostać.
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Szynka parzona nie wedzona
To proste, do dużego garnka z wodą wrzucasz suche łupiny z powiedzmy 4-5 cebul i chwilę je gotujesz, aż się woda zabarwi (Im więcej łupin tym mocniejszy kolor, ale bez przesady) . Później wyjmujesz i w tej wodzie parzysz szynkę która nabiera koloru od zabarwionej wody
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Szynka parzona nie wedzona
A czy można dodać łupinki z orzecha włoskiego ?
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Szynka parzona nie wedzona
Chyba lepiej w cebulowych ,bo po orzechowych łupinkach,goryczką szyneczka może zalatywać. A jak jeszcze orzechówka popijesz to gorycz twarz ci wykrzywi i już tak ci zostanie.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Szynka parzona nie wedzona
Nie zauważyłem tego pytania wcześniej, ale chyba zgodzę się ze Zbyszkiem. Chyba nie chcemy gorzkiej szynki
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "