Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
Rowy burzowe w Żyrardowie - system odporowadzenia wody opadowej i jego oczyszczanie
Kłopotliwy rów melioracyjny nie jest oczyszczany przez miasto
Pytanie do władz miasta czytających nasze forum.
Przez Żyrardów przebiega rów melioracyjny nr50 jest on bardzo
istotny dla miasta,gdyż odbiera wodę ściekową z ulic oraz nadmiar wody gruntowej podczas lokalnych podtopień. Czyszczenie i konserwacja tegoż rowu należy do Żyrardowa i właśnie tu jest problem.Paręnaście lat temu rów był pogłębiany i oczyszczany i od tamtej pory został zapomniany.Okoliczni mieszkańcy wielokrotnie już zgłaszali do władz miasta prośbę o interwencje w sprawie rowu i problemów z nim związanych.Ruszyła modernizacja ulicy Waryńskiego,ta ulica również będzie podłączona do tego kolektora i przy nadmiarze wody będzie wylewało na ulicach jak i na łąkach przyległych do rowu.Kolejnym problemem jest obsuwający się mostek przejezdny na tym właśnie rowie powoduje on zator i gromadzenie się nie tylko wody ale i resztę brudu,który spływa z miasta.Ten problem również był poruszany przez mieszkańców na ostatnim zebraniu z władzami miasta na którym to obecny był pan prezydent Andrzej Wilk jak i wiceprezydent pan Grzegorz Obłękowski który obiecał osobiście udać się na miejsce i zorientować się w skali problemu.Minął miesiąc i ani widu ani słychu,panowie obiecali więc wydaje im się,że temat załatwiony.Skoro nie mogą udać się na miejsce pozwoliłem sobie zrobić parę zdjęć na dowód całej sprawy.
Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
11.04.2012 22:17
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11.04.2012 22:20 przez degustator.)
RE: Kłopotliwy rów
Właśnie o to chodzi że to nie jakiś rów,tylko tak jak napisałem rów który jest odpowiedzialny za odprowadzanie między innymi nadmiaru wody z Żyrardowskich ulic.Druga sprawa to po raz kolejny pan prezydent pokazuje jak bardzo przejmuje się problemami mieszkańców.A jeśli sam nie może to ma jeszcze radnych odpowiedzialnych za swoje rejony.
Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Kłopotliwy rów
Na którymś z zebrań dowiedziałem się że poprawienie takiego mostka nie jest takie proste,pan zaczął wyliczać najpierw trzeba zrobić projekt potem zezwolenia,materiał i wykonanie.Łączny koszt naprawy około 100 tyś zł ,,szok" czy to nie jest chore ? Za taką kasę wyremontuje wszystkie te mostki i jeszcze zostanie dla mnie.A wystarczyło by odkopać zarwany krąg wstawić cały i zasypać.A co do czyszczenia rowu,jeśli robi się to systematycznie to nie ma problemu.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
(11.04.2012 21:45 )degustator napisał(a): Ten problem również był poruszany przez mieszkańców na ostatnim zebraniu z władzami miasta na którym to obecny był pan prezydent Andrzej Wilk jak i wiceprezydent pan Grzegorz Obłękowski który obiecał osobiście udać się na miejsce i zorientować się w skali problemu.Minął miesiąc i ani widu ani słychu,panowie obiecali więc wydaje im się,że temat załatwiony.
Gdyby skutkiem takiego zaniedbania było solidne zalania części miasta np. po obfitych opadach, to władza może się by (po co najmniej dwóch takich przypadkach) zajęła sprawą. A skoro można udawać, że nic nikomu się nie dzieje, to władza zajmuje się innymi (oczywiście ważniejszymi) problemami. Jak słusznie zauważył Eltom, trzeba spłacać super deptak a w głowach na pewno kiełkują już kolejne pomysły na mega inwestycje.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Kłopotliwy rów
Ja rozumiem że budżet jest okrojony do granic,ale jak myślicie ile mogła by kosztować naprawa tego mostka ?Tylko tak realnie ,nie na wyrost.Dzień pracy i 2/3tyś zł ,a ta jak zaleje tereny i ulice zacznie się biadolenie.Według mnie to po prostu zaniedbanie obowiązków.
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 37
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
6
Lokacja: Żyrardów
Płeć: K
RE: Kłopotliwy rów
Deguś ale ty masz problem. Znajdź chętnych zróbcie stosowne pismo i zanieście do UM. I tak jestem więcej niż pewna, że was oleją bo mają w d**** jakiś kanał i jakiś mostek. Martwić się powinni ci, którzy koło niego mieszkają, więc nie wiem po jaką ch... zaprzątasz sobie tym głowę.
Jeśli jesteś:pracowity jak pszczółka, silny jak niedźwiedź, harujesz jak wół, a do domu wracasz zmęczony jak pies, idź do weterynarza!!!
Prawdopodobnie jesteś osłem
Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Kłopotliwy rów
Po pierwsze takie pismo było już składane dawno temu,po drugie powtarzam to nie jest jakiś kanał tylko jedyny rów melioracyjny po tej stronie miasta.I po trzecie zaprzątam sobie tym głowę bo mieszkam przy tym rowie.A to w jaki sposób traktuje się tą sprawę przez panów prezydentów jest wielce nie uczciwe.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
Doskonale rozumiem Degustatora, bo mnie też wpienia takie olewanie obowiązków, które spoczywają na władzach. Na spotkania z premierem i prezydentem w Resursie to mają czas i potrafią zadbać o niezbędną logistykę, ale już zwykłe, codzienne problemy mieszkańców mogą czekać, czekać i czekać.
W końcu po coś ten rów powstał i miał spełniać jakieś zadania. Nie nam się na melioracji itp., ale śmiem twierdzić, że skoro takie coś zaprojektowano i wykonano, to chyba w jakimś celu. Nie jest to deptak na Okrzei, więc zakładam, że rów był i powinien być do czegoś przydatny. Tymczasem jest zaniedbany i wygląda na to, że z czasem siły przyrody same go zasypią doszczętnie.
Jeśli więc władza uważa, że nie ma potrzeby zajmować się sprawą to niech zrobią odpowiednie ekspertyzy i udowodnią zaniepokojonym ludziom, że rów przestał być przydatny.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
To nie jest olewanie obowiązków tylko brak kasy. Rów nie jest melioracyjny tylko burzowy, a czy przypadkiem zaznaczone miejsce nie jest własnością gminy Wiskitki. Wtedy władze miasta nic by miały do tego. Nie wiem co się czepiacie mostków skoro problem leży w zarośniętym rowie.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
12.04.2012 13:21
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12.04.2012 13:21 przez Andreas.)
RE: Kłopotliwy rów
(12.04.2012 12:19 )Jancio napisał(a): To nie jest olewanie obowiązków tylko brak kasy.
Jancio, ale powiedz mi ile problemów i jakich może władza nie ruszać (żeby nie używać słowa „olewanie”) tłumacząc się brakiem kasy?
Wiesz, ja bym nawet to wytłumaczenie przyjął i machnął ręką, ale ludzie podatki płacą a te pieniądze idą na fanaberie w rodzaju deptaka. Później się łatwo mówi, że kasy nie ma. Pewnie, że nie ma (a miasto jest zadłużone), ale czy to usprawiedliwia wszystko?
Bo, jeśli tak, to może po prostu zawiesić wypłacanie poborów miejskim urzędnikom – jeśli nie ma kasy i tym możemy się tłumaczyć, to czemu nie?
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 1 809
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
54
Lokacja: Z przed komputerowa
Płeć: M
RE: Kłopotliwy rów
(12.04.2012 08:46 )Bercik napisał(a): I tak jestem więcej niż pewna, że was oleją bo mają w d**** jakiś kanał i jakiś mostek. Martwić się powinni ci, którzy koło niego mieszkają, więc nie wiem po jaką ch... zaprzątasz sobie tym głowę.
Zablokować obwodnicę i 1 Maja, szybciej się zainteresują
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Czarny Kapelusz
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
(12.04.2012 13:21 )Andreas napisał(a): Jancio, ale powiedz mi ile problemów i jakich może władza nie ruszać (żeby nie używać słowa „olewanie”) tłumacząc się brakiem kasy?
Wiesz, ja bym nawet to wytłumaczenie przyjął i machnął ręką, ale ludzie podatki płacą a te pieniądze idą na fanaberie w rodzaju deptaka. Później się łatwo mówi, że kasy nie ma. Pewnie, że nie ma (a miasto jest zadłużone), ale czy to usprawiedliwia wszystko?
Nie usprawiedliwia, ale tym się różnimy od władzy, ze jak nie zapłacimy podatków to nas zlicytują, a władzy nie da się zlicytować bo w sądach siedzą tacy sami urzędnicy opłacani z tej samej kasy i jeśli za dużo by zasądzili to nie starczyło by na ich pensje. Proste i dlatego trzeba nie patrząc na nich robić swoje. Przed wojną mój dziadek sobie radził po wojnie mój ojciec, a teraz ja sobie radze i jest mi dobrze
Nie licze że mi coś dadzą a uważam tylko by mi czegoś nie ukradli. Polska to taki dziwny kraj.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher