Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
No proszę jednak siły natury maja swoja moc
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 125
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
Rów nr 51 zalał Kozłowice Nowe
Mieszkańcy Nowych Kozłowic zalani przez niekontrolowany zrzut wód opadowych z miasta Żyrardowa. Po drogim zrzucie z niedzieli na poniedziałek woda rozlała się szeroko po polach kołzowickich, podtopiła też kilka posesji. Mieszkańcy są pewni winy miasta i chcą składać pozew zbiorowy o odszkodowania. Nie są bez szans, bo miasto nie ma pozwolenia wodno -prawnego na korzystanie z rowu. To skończyło się 31 marca a nowego jeszcze nie ma.
http://zyroskop.info.pl/2013/06/17106/
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
Nie rozumiem tego stwierdzenia "niekontrolowany zrzut wód opadowych z miasta Żyrardowa" Kto tą wodę niby miał zrzucać do rowu 51?
Middle aged.
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Kłopotliwy rów
Z tym rowem to nie do końca prawda i coś mi się zdaje, że wójt Wiskitek próbuje zwalić winę na sąsiada.
Posesja ze zdjęcia jest odpompowywana już od ponad dwóch tygodni i jak mi mówili sąsiedzi tego nieszczęśnika spowodowane jest to zarośniętymi rowami melioracyjnymi. Rowy zaś leżą w gestii gminy. Cieki wodne w naszym rejonie prowadzą od Mszczonowa w kierunku Sochaczewa i woda opadowa przy pomocy natury spływa zgodnie z tym kierunkiem. Pisanie o zrzucie wody z Żyrardowa jest zwykłą manipulacją i próbą mataczenia własnych błędów. Podobna sytuacja była w Żyrardowie w 1997roku kiedy w Polsce była powódź na Odrze. Przez Jaktorowską przelewała się woda przez trzy dni. Z rowu przy Jaktorowskiej zrobiono błyskawicznie rów melioracyjny i zdawało to efekt do momentu kiedy w Leśnej zrobiono rów burzowy odprowadzający wodę spływającą z pól od Radziejowic do pobliskiego strumyka zwanego Wierzbianka.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: Kłopotliwy rów
Chyba wójt wiskitek coś ściemnia i dodatkowo podburza mieszkańców.
RE: Kłopotliwy rów
Jeżeli starosta pozwolił na to, by w tak ważnej dziedzinie Miasto funkcjonowało bez pozwolenia wodno- prawnego, to w pierwszym rzędzie mieszkańcy zalanych terenów powinni złożyć na niego skargę do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ), a później do sądu o odszkodowanie. Niech powiat buli za zaniedbanie obowiązków przez starostę.
RE: Kłopotliwy rów
Dawno mówiłem, że obecny Starosta powinien zająć się uprawą buraka, a nie powiatem.
RE: Kłopotliwy rów
W. Szustakiewicz po sprawie DPS powinien przestać zajmować stanowisko starosty. Osoba o tak niskim morale i braku wrażliwości nie powinna pełnić tej funkcji. Czy pani dyrektor DPS została w jakikolwiek sposób ukarana, bo nie wiem jak to się skończyło?
RE: Kłopotliwy rów
A co to ma wspólnego z rowem?