[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Problemy trawnikowe - ul. Parkingowa nie jest koszona

#41

RE: Problemy trawnikowe

(26.06.2013 08:43 )Rafał napisał(a): A może tak w ramach czynu społecznego ...? Pożyczyć kosiarkę i zrobić porządek .... wiem to wyręczanie odpowiedzialnych za to służb ale jak na te nie można liczyć najlepiej zrobić to samemu.
Jestem zagorzałym zwolennikiem czynów społecznych, ale pod kilkoma warunkami.
Po pierwsze skoro mieszkańcy miasta mają kosić sami trawniki to niech władza odda im ich podatki.
Po drugie niech zwolnią tych, którzy biorą pieniądze za koszenie – a tego nie robią (pieniądze można przeznaczyć na jakieś szczytne cele).
Po trzecie niech zwolnią szefów tych, którzy mieli kosić – a tego nie robią (pieniądze można przeznaczyć na jeszcze bardziej szczytne cele).
Po czwarte niech władza da dobry przykład i w czynie społecznym skosi kilka trawników – poza godzinami swego urzędowania.
Tak zmotywowany i zainspirowany lud ruszy do działania z ochotą, a w dodatku tłumnie!Shy
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#42

RE: Problemy trawnikowe

Tym samym też "wrzucamy" się do przestrzeni "nigdy, nigdy" a trawa dalej będzie szpecić nasze otoczenie.
Odpowiedz
#43

RE: Problemy trawnikowe

Myślę, że z tym społecznym czynem to Rafał żartował.
Odpowiedz
#44

RE: Problemy trawnikowe

A czemu ? Wróćmy do "sprawdzonych" korzeni ! Cały kraj buduje, pomaga ...Smile
Odpowiedz
#45

RE: Problemy trawnikowe

(26.06.2013 10:12 )Rafał napisał(a): Tym samym też "wrzucamy" się do przestrzeni "nigdy, nigdy" a trawa dalej będzie szpecić nasze otoczenie.

To jednak nie był żart ?
Rafale, a może by tak wybrać takie władze które zamiast przydzielania sobie premii, organizowania benefisów, utrzymywania pseudo szkoły, budowę deptaków... wpłacane przez nas podatki zaczną przeznaczać na cele zgodne z ich przeznaczeniem ?
Nie prościej by było ?

P.S.
Brak pieniędzy w miejskiej kasie nie wynika z kryzysu tylko z fatalnego zarządzania naszych orłów !
Weźmy chociażby wizytówkę naszego miasta - miejski rynek.
Nie można byłoby postarać się o dofinansowanie, zrobić z nim porządek, ogłosić otwarte przetargi na najatrakcyjniejsze miejsca i ...zacząć na nim zarabiać zamiast do niego dokładać ?
Coś co mogłoby być dla miasta żyłą złota to obecnie nie dość że szpeci to i sporo nas kosztuję.
Odpowiedz
#46

RE: Problemy trawnikowe

Prościej, łatwiej, przyjemniej .... ale niestety tak nie ma. Nie jest to jednak tylko i wyłącznie problem naszego miasta ale większości gmin, powiatów w naszym pięknym kraju . "Tną" wszystko na potęgę, gdzie się da jak się da. Przy okazji oczywiście wydając bezmyślnie nasze (podatników) pieniądze.
Ale wiesz co Kawalerze..... to się pewnie jeszcze długo nie zmieni. Bardzo długo. Zamiast patrzeć na to wszystko i załamywać ręce wolę jednak wydać te parę groszy na benzynę i potem z radością patrzeć jak dzieciaki biegają za piłką.
Ja tak mam - Ty możesz mieć inaczej. Ja już dawno temu - jakieś 15 lat temu dokładnie - straciłem nadzieję , że coś dostaniesz od państwa, że coś ci się należy. Jeśli sam nie zadbasz o swoje interesy pozostanie ci tylko wieczne malkontenctwo a jeśli przy okazji uda ci się coś zrobić , pomóc bezinteresownie innym to znaczy jednak , że po coś żyjesz na tym padole.
Truizm co ?
Smile
Odpowiedz
#47

RE: Problemy trawnikowe

(26.06.2013 10:27 )Rafał napisał(a): Ja już dawno temu - jakieś 15 lat temu dokładnie - straciłem nadzieję , że coś dostaniesz od państwa, że coś ci się należy.
Rafale, ale kto tu mówi o czym takim jak oczekiwanie na „dostawanie” czegoś od państwa? Wybacz, ale tak to się myślało w PRLu, bo dziś ludzie płacą i coraz częściej wymagają. Tak to jest w kapitalizmie i trudno się ludziom dziwić, że za swoje ciążko zarobione pieniądze oczekują konkretnych działań władz. Podatki, które płacimy mają być przecież przeznaczone na potrzeby mieszkańców miast, a nie na fanaberie nieudolnych władz. Tu nie ma mowy o tym, że samorząd (czy państwo) coś nam da, czy nie da. Tu chodzi o to, czy za swoje własne pieniądze dostaniemy odpowiedniej jakości usługę – bo właśnie usługę opłacamy.
Tak to przecież jest – płacimy podatki nie po to by tradycji stało się za dość, ale by samorząd zapewnił nam określone rzeczy np. koszenie trawników. Jeśli nie będziemy wymagać wywiązania się z tej umowy, to nie dziwmy się później, że zwyczajnie jesteśmy olewani. Jeśli do tego zaczniemy wyręczać władze w ich obowiązkach, to tym bardziej tak się będzie działo.
Oczywiście rozumiem, że Ty czekać i wymagać nie chcesz, bo nie wierzysz w to, że doczekasz się pozytywnego skutku. Twoje prawo. Inni wolą wyrażać swój sprzeciw przeciwko temu, że płacą i nie mają z tego tytułu zapewnionych usług, które były umówione. Pytanie, która postawa jest lepsza? Twoja niewątpliwie powoduje, że natychmiast widzisz skutek – skosisz sam trawę (poświęcając swój czas i pieniądze) i po sprawie. Tyle, że to tak jakbyś poszedł do sklepu, zapłacił za chleb, ale zamiast go dostać musiał byś wrócić do domu (kupując po drodze produkty) i samemu upiec bochenek.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#48

RE: Problemy trawnikowe

Dawno przestałem się zastanawiać, która z postaw jest lepsza, właściwsza .... w tej chwili mało mnie to interesuje.
Chcesz czekać - czekaj. Nie chcesz czekać- działaj. Liczy się tylko i wyłącznie produkt finalny. A że swym kosztem cóż .... nie każdy jest stworzony do tego by wiecznie wymagać, oczekiwać.
Odpowiedz
#49

RE: Problemy trawnikowe

Niech mnie zwolnią z opłaty np. za śmieci, kupią kosiarkę i będziemy kosić!
Odpowiedz
#50

RE: Problemy trawnikowe

Ja ci kosiarkę Łukasz pożyczę .... trzeba "se" pomagać Smile
Odpowiedz
#51

RE: Problemy trawnikowe

(26.06.2013 10:57 )Rafał napisał(a): Liczy się tylko i wyłącznie produkt finalny. A że swym kosztem cóż ....
Jasne, że liczy się „produkt finalny” – całkowicie się z Tobą zgadzam. Ale ja ciągle będę pytał właśnie o koszty tegoż produktu.
Ty się zgadzasz na to by opłacić ten produkt dwa raz – pierwszy raz w podatkach, a drugi w poświęconym własnym czasie, kosztach zakupu paliwa do kosiarki itp. A weź też pod uwagę, że w tych podatkach opłacasz cała machinę urzędniczą, która miała wykonać określoną usługę. Tymczasem jednocześnie zwalniasz ją z tego obowiązku, bo działasz za nich.Undecided
Oczywiście jest to Twoja sprawa – nie mam zamiaru nikomu mówić co ma rozbić ze swoim czasem i pieniędzmi, bo byłbym chamem i idiotą, gdybym tak postąpił.
A ja – tak już mam – że cholernie nie lubię, jak mnie ktoś oszukuje, czy zwyczajnie w świecie okrada. Jeśli za coś płacę to wymagam, aby usługa była wykonana i nie mam zamiaru wyręczać tych, którzy wzięli ode mnie pieniądze. Mogę to zrobić – i chętnie zrobię – w razie wystąpienia szczególnych okoliczności np. jeśli u sąsiada będzie się paliło to nie będę czekał na straż pożarną, ale pobiegnę pomagać. Jednak – proszę o wybaczenie – nie będę wyręczał władz miejskich w sprawach takich, jak malowanie płotów, czy koszenie trawników.

(26.06.2013 10:57 )Rafał napisał(a): […] nie każdy jest stworzony do tego by wiecznie wymagać, oczekiwać.
Zgadam się. Tak samo jak nie każdy jest urodzonym… szukam właściwego słowa… (może niech będzie) społecznikiem, który ma chęć, czas, pieniądze i wrodzoną cierpliwość by wyręczać władze w ich obowiązkach.Shy
Tym bardziej, że ludzie startujący w wyborach zawierają z nami pewną umowę – "wybierzcie nas, a my będziemy troszczyć się o miasto oraz jego mieszkańców". W ramach tej troski władze mają jak najlepiej wywiązywać się ze swoich obowiązków np. w kwestii utrzymania czystości, czy zadbania o trawniki. Nikt tu nikogo do niczego nie zmusza – chcieli być wybrani i obiecywali, że będą się starać by ludziom żyło się dobrze. Nikt też nie wymaga od władz cudów w rodzaju stworzenia krainy mlekiem i miodem płynącej. Nie, absolutnie nie – chodzi tylko i wyłącznie o wyegzekwowanie podstawowych obowiązków tych ludzi. Podkreślę jeszcze raz – obowiązków, do których sami się zgłosili i za które otrzymują wynagrodzenieExclamation
Niestety, tak się dziwnie dzieje, że wielu z tych, którzy zostali wybrani zamiast zajmować się swoimi obowiązkami, zaczynają szukać dla siebie (oraz znajomych i krewnych) dodatkowych korzyści płynących z tego, że akurat są u władzy. W skutek tego zaniedbują realizację swoich zobowiązań wobec mieszkańców, ale jednocześnie potrafią angażować się mocno w najróżniejsze inne formy działalności, które ogólnie można nazwać tworzeniem mniejszych lub większych układów biznesowo-towarzyskich.Sad
I takim władzom ogromnie jest na rękę, że ludzie nie zawracają im głowy, nie naciskają i nie krytykują tylko sami zabierają się np. za porządkowanie trawników. A ja już taki złośliwy jestem, że nie lubię pomagać i ułatwiać życia krętaczom, więc uparcie będę wymagał – róbcie to za co dostajecie od ludzi niemałe pieniądze.Angry
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#52

RE: Problemy trawnikowe

Powiedz mi Andreasie czy kiedykolwiek było inaczej ? Pięć, dziesięć lat temu ? Według mojej skromnej opinii nie było . Zawsze tam na górze dopchnie się stado baranów, którzy w ogromnej większości są zainteresowani tylko i wyłącznie "napchaniem" swej kieszeni oraz swych bliskich .... my możemy wymagać, żądać i owszem .... ale to w większości walka z wiatrakami .
Cóż jedni chcą byś społecznikami, drudzy wymagać, nalegać , egzekwować - każdy żyje tak jak chcę. Jednak świat jest troszkę lepszy jak znajdują się w nim i tacy bezinteresowni społecznicy jak Tomek choćby czy też Twoja "ulubiona" koleżanka Judyta ...Smile - ja na ten przykład cieszę się, że są w naszym mieście .
Odpowiedz
#53

RE: Problemy trawnikowe

Nie Rafale, zawsze tak nie było !
Takiego nepotyzmu, kolesiostwa i całkowitego braku profesjonalizmu jeszcze nie zaznaliśmy.
Nie bez powodu władze okolicznych gmin nie chcą z naszymi współpracować bo co spróbują to za to potem słono płacą.

Jeśli tych ludzi, siłą nie oderwiemy od publicznego grosza to się niestety nic nie zmieni Sad
Odpowiedz
#54

RE: Problemy trawnikowe

Nie zaznaliśmy .... masz rację ..... gdyż nic o tych "obłudnikach" u szczytów władz nie wiedzieliśmy. Czasy się zmieniły diametralnie teraz wiemy co taki Tusk "jadł " na śniadanie ... taki znak czasów...
A jacy to mogą przyjść lepsi ? W ładnych opakowaniach, nowych marynarkach , śliczni .... na pół roku a potem znów to samo.
Naobiecują choćby i przekopanie mierzei zupełnie nie opłacalnej , budowę 10 tysięcy przedszkoli a my jak barany znów to łykniemy i zagłosujemy ... jak zawsze.... populizm przed wyborczy zawsze był w cenie ....
Nic się nie zmienia. I długo nie zmieni.
Odpowiedz
#55

RE: Problemy trawnikowe

(26.06.2013 12:59 )Rafał napisał(a): Naobiecują choćby i przekopanie mierzei zupełnie nie opłacalnej

A to akurat był pomysł z którym do wyborów w Elblągu kandydaci PO startowali.
Jak z tym samym pomysłem wyskoczył kandydat PIS to się nagle okazało że to jest " zupełnie nieopłacalne " Wink
W ogóle Ci będący w opozycji to jacyś nienormalni są. Kradzież ich brzydzi, nepotyzm wytykają, korupcję chcą ukrucić...
Do tego jeszcze jakieś "wartości" mają zamiast trawniki kosić, rowy przepychać czy z benefisów się cieszyć.
Podatki co prawda płacą ale robić "społecznie" to im się już nie chcę Wink

W lektykach powinni nosić tych co "tyle dla Żyrardowa zrobili" a oni, nie dość że nie noszą to jeszcze im nepotyzm wytykają.
Oj głupie te ludzie, głupie ....
Odpowiedz
#56

RE: Problemy trawnikowe

Do łopat, kosiarek a przede wszystkim obecnie wiader i pomp panowie politycy - tam się pracuje na szacunek ludzi a nie w urzędach !
Odpowiedz
#57

RE: Problemy trawnikowe

(26.06.2013 12:31 )Rafał napisał(a): Powiedz mi Andreasie czy kiedykolwiek było inaczej ? Pięć, dziesięć lat temu ? Według mojej skromnej opinii nie było . Zawsze tam na górze dopchnie się stado baranów, którzy w ogromnej większości są zainteresowani tylko i wyłącznie "napchaniem" swej kieszeni oraz swych bliskich .... my możemy wymagać, żądać i owszem .... ale to w większości walka z wiatrakami.
Widzisz, moim zdaniem raz jest lepiej, a raz jest gorzej. Wiele zależy od tego, czy godzimy się z zastaną rzeczywistością, poddajemy biorąc na siebie nie nasze obowiązki (i płacąc za to), czy też „walczymy z wiatrakami”. Sięgając po przykład z innej dziedziny – czy Paweł Kukiz wygra z systemem? Bardzo wątpię. Ale chwała mu za to, że walczy z wiatrakami i pokazuje, że czasem trzeba się cholernie uprzeć i wymagać. Czasem trzeba powiedzieć – obiecywaliście, my was wybraliśmy, więc do jasnej cholery róbcie co do was należy!
Nawet jeśli teraz on nie wygra, to może ze dwie, trzy kadencje ruch społeczny będzie wywierał już tak silny nacisk, że i te twardogłowe wiatraki ustąpią! Bo czasem na efekt trzeba (niestety) poczekać – tyle, że nie bezczynnie. Trzeba naciskać, naciskać i jeszcze raz naciskać.
Podobnie jest w polityce lokalnej – bo powiedzmy sobie szczerze, że na tej płaszczyźnie dopiero kształtują się pewne modele zachowań i postaw. Ileż to kadencji było od 1990 roku??? Dlatego też jeśli odpuścimy teraz, to za dwie, trzy kadencje nadal będzie wielkie bagno. Ale jeśli będziemy dociskać i wymagać już teraz oraz prosić ludzi by się zastanowili nad naszymi racjami to kto wie? Może za dwie, trzy kadencje będzie całkiem dobrze?
Powiem uczciwie – ja takie zmiany (może niewielkie, może zbyt powolne) widzę i bardzo mnie one cieszą! Kiedy zamieszkałem w Żyrardowie na forum (jedynym wtedy) nikt nie myślał o rozliczaniu radnych. Ba! Niewiele się o tym pisało, bo niewielu było zainteresowanych tematem. Owszem, były tematy o prezydencie, były dyskusje związane z nadziejami pokładanymi w jego osobie. Ale dyskutowano tak jakby rada miasta w ogóle nie istniała. Z czasem ludzie zaczęli dowiadywać się więcej i więcej o pracy samorządu, zaczęły się pytania i dyskusje o wiele szersze tematycznie – i fora też się rozmnożyły. W każdym razie widać gołym okiem, że ludzie zaczęli się zastanawiać nad pracą samorządu, nad jego zadaniami, nad sensownością wydatków, osobowościami poszczególnych polityków. To jest wyraźna ewolucja! Przecież portale takie OŻyrardów, czy Radio Żyrardów w 2005 roku nie powstały – bo wtedy nikt nie dostrzegał potrzeby.
Kończąc – ja nieustannie słyszę od moich znajomych podróżujących po świecie, że w kraju X, czy Y to jest lepiej – władza troszczy się o ludzi, korupcja minimalna, przejrzystość w polityce itp. itd. I oczywiście pada sakramentalne „u nas tego nigdy nie będzie”. Pewnie, że nie będzie jeśli już teraz poddamy się i zaakceptujemy model, w którym władza nas olewa, a my ją rozgrzeszamy, akceptujemy i jeszcze wyręczamy. A zaryzykowałbym stwierdzenie, że w skutek takiego podejścia nie tylko nic się na lepsze nie zmieni, ale całkiem zepsuje się wszystko.
Jednak masz rację – niech każdy żyje jak chce. Na szczęście i Ty i ja mamy szansę przekonywać tu innych do swoich racji. To od ludzi, od wyborców zależy jak podejdą do tematu.

(26.06.2013 12:31 )Rafał napisał(a): Jednak świat jest troszkę lepszy jak znajdują się w nim i tacy bezinteresowni społecznicy jak Tomek choćby czy też Twoja "ulubiona" koleżanka Judyta ...Smile - ja na ten przykład cieszę się, że są w naszym mieście .
Rafale – skoro już temat poruszyłeś i tak miło sobie dyskutujemy – nigdy nie krytykowałem Judyty za jej działalność społeczną. Mogą mi się nie podobać jakieś tam szczegóły, mogę sobie żartować (czasem nieudolnie i kwaśno) z jakiś elementów konkretnych przedsięwzięć, ale jeśli ktoś czyta moje posty bez założenia z góry, że jestem podłą świnią, ten wie, że nie nigdy nie czepiałem się działalności społecznej, jako takiej i nadal nie zamierzam tego robić. Natomiast wyrobiłem sobie zdanie na temat jej podejścia do wielu kwestii, które dyskutowane były z jej udziałem na tym oraz sąsiednim forum. Podobnie jak wyrobiłem sobie zdanie na temat tego w jaki sposób rozumiała swoją rolę jako administratorka i super moderator. Ale to już inne bajki i nie będę tych wątków rozwijał. Najważniejsze i to będę podkreślał – nie krytykuję działalności, której efektem jest coś dobrego dla ogółu społeczeństwa, czy też jakiejś lokalnej społeczności.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#58

RE: Problemy trawnikowe

Przecież działają !
Jak to nam pięknie forumowy kolega opisał ... komisję wysyłają.
Zrobili by więcej ale ... środków ni czasu nie starcza Wink
Odpowiedz
#59

RE: Problemy trawnikowe

Pogonić wszystkich ! Bez wyjątku od prawa do lewa.
Odpowiedz
#60

RE: Problemy trawnikowe

ta na pohybel Big Grin
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Thumbs Down Strefy płatnego parkowania - parkometry w Żyrardowie już przeforsowane 172 8 122 30.06.2024 11:39
Ostatni post:
Star Przebudowa ulicy Szarych Szeregów Szperacz 5 315 28.06.2024 17:57
Ostatni post: Szperacz
Star Budowa ulic Wrzosowej i Witosa - opis co będzie budowane Szperacz 7 594 18.06.2024 14:52
Ostatni post: Szperacz
  Plac św. Jana Pawła II i pomnik - centralny plac w Żyrardowie 85 1 638 16.06.2024 09:48
Ostatni post: belin
  Bobry mnożą się i powodują szkody teqton 18 965 14.06.2024 21:34
Ostatni post: belin
  Ulica Dittricha obok parku znowu jednokierunkowa- ankieta belin 18 942 12.06.2024 15:01
Ostatni post:
  Wieża ciśnień w Żyrardowie teqton 17 1 198 30.05.2024 23:00
Ostatni post:
  Przechodzenie przez tory - dzikie przejście za Wypoczynkową i drzwi w ekranach 22 1 123 29.05.2024 10:10
Ostatni post: belin
  Przejście przez tory w ciągu ulicy Piotra Skargi - awaria albo stan umysłu eltom 12 810 27.05.2024 05:41
Ostatni post:
  Zabetonowana studzienka na ulicy w Żyrardowie 3 125 24.05.2024 18:57
Ostatni post:
Exclamation Drewniany pomost - trasa spacerowa wzdłuż rzeki Pisi Gągoliny - kładka edukacyjna Szperacz 30 2 635 23.05.2024 17:41
Ostatni post: belin
  Odkryty basen w Żyrardowie - nowy przy ul. Farbiarskiej BUDUJĄ W ZŁYM MIEJSCU teqton 22 2 234 22.05.2024 23:01
Ostatni post: Szperacz
  Komunikacja Miejska - linie autobusowe obsługiwane przez PKS Grodzisk Maz. matmi 301 14 300 21.05.2024 14:03
Ostatni post: Szperacz
  Koścół farny w stylu neogotyckim - parafia Matki Bożej Pocieszenia belin 51 3 296 18.05.2024 20:45
Ostatni post: Szperacz
  Resursa Fabryczna i Kręgielnia - zabytkowy budynek odnowiony z funduszy unijnych zico 335 12 568 15.05.2024 09:35
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości