RE: Problemy trawnikowe

Jednym zdaniem pani urzędnik stwierdziła że polityka pana prezydenta doprowadziła do takiego zadłużenia że środków nie starcza już nawet na realizację podstawowych zadań.
Niezłe wytłumaczenie
Szkoda że nie dodała że może i UM nie wywiązuję się ze swoich obowiązków ...ale dzięki temu mamy piękny deptak, szkołę Wajdy, knajpę w Resursie i coroczne, płatne wczasy w Rewalu dla elyt.

RE: Problemy trawnikowe

(24.06.2013 16:31 )kalatos napisał(a): Moja propozycja jest następująca! Być może Pan Prezydent mógłby popracować charytatywnie miesiąc albo dwa, akurat wystarczyłoby na trawnik!

Ten trawnik jest na pół dnia do koszenia, a nie dwa miesiące. Chcesz by ktoś zrobił u zdjęcie jak stoi podparty o kose i zatytułował "nierób".

RE: Problemy trawnikowe

Jak tam jest na pół dnia roboty to trzeba byłoby Prezydentowi ze dwóch pomocników z UM przydzielić !
Choć i wtedy pewności mieć nie należy że się przez miesiąc wyrobią

P.S.
W sumie to po co kosić jak po sezonie samo wyschnie ?

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 09:05 )bergerac napisał(a): Jednym zdaniem pani urzędnik stwierdziła że polityka pana prezydenta doprowadziła do takiego zadłużenia że środków nie starcza już nawet na realizację podstawowych zadań.

Taka krytyka najwyższego przełożonego ze strony urzędnika - widać nawet ci, którzy pracują w urzędach nie ukrywają już tego, że wszytko się wali.

RE: Problemy trawnikowe

Gadu Gadu, pitu pitu, deszczyk pada, słonko czasem zaświeci a zielsko rośnie w najlepsze Jeszcze miesiąc i potrzebny tam będzie ciężki sprzęt. Kosa Pana Prezydenta może być niewystarczająca

RE: Problemy trawnikowe

Poprosić zaprzyjaźnionego rolnika i niech wpuści na trawnik stadko kóz czy inną rogaciznę.

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 12:56 )kalatos napisał(a): Gadu Gadu, pitu pitu, deszczyk pada, słonko czasem zaświeci a zielsko rośnie w najlepsze Jeszcze miesiąc i potrzebny tam będzie ciężki sprzęt. Kosa Pana Prezydenta może być niewystarczająca

I cóż skoro nie ma pieniędzy? Biedny prezydent chciałby pomóc, ale nie może, bo pieniędzy nie ma. Nie może przez to spać, płacze po nocach i wzdycha. Całe dnie markotny chodzi, ale cóż z tego - nie da się...

RE: Problemy trawnikowe

JA bym na niego wysłał straż miejska. Dali by mu dwa tygodnie a jak nie to mandat i znowu dwa tygodnie i znowu mandat. Na zasadzie nie rób drugiemu co tobie niemiłe.

RE: Problemy trawnikowe

Odpowiedź o braku pieniędzy staje sie już norma . Kolega mieszka przy ulicy Witosa od strony Kozłowic . Po ostatnich ulewach ulica jest sakramencko zalana .Co prawda znajduje się tam rów który połączony jest z innym . Ludziska dzwonią do UM , przyjeżdża komisja i stwierdza : "No fakt jest zapchany , tylko nic z nim nie zrobimy ponieważ nie ma pieniędzy prezydent obciął kwotę na wydatki, a po drugie to musimy sprawdzić czy ten rów nie jest prywatny " Na to ludzie , to se ku... odsetki za zwlokę doliczcie , bo jak klient nie płaci to UM nie interesuje czy "kowalski" ma kasę czy nie , tylko dopier....a odsetki i tyle .Na to co komisja w auto i chodu

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 15:21 )zico napisał(a): Ludziska dzwonią do UM , przyjeżdża komisja i stwierdza : "No fakt jest zapchany , tylko nic z nim nie zrobimy ponieważ nie ma pieniędzy prezydent obciął kwotę na wydatki, a po drugie to musimy sprawdzić czy ten rów nie jest prywatny "

No i to jest właśnie dosadny obrazek metody działania naszego urzędu pod światłym przewodnictwem prezydentów.

Na opłacanie pracy członków komisji (paliwo, stwierdzanie faktów, dochodzenie własności rowów...) pieniędzy starcza a na konkretne działania (udrożnienie rowu) już środków brak

We Mszczonowie burmistrz potrafi kalosze założyć i łopatę w rękę wziąć.

U nas się środki na debaty nad koncepcjami wydaję i już na odśnieżanie, dbałość o zieleń czy tez uliczne oświetlenie pieniędzy nie starcza
Nasze orły wolą chociażby na projekt zagospodarowania zieleni środki przeznaczyć niż trawę skosić czy też klomby kwiatami obsadzić

Dzięki Bogu jest ustawa o maksymalnych wysokościach lokalnych podatków bo żeby nie ona to jeszcze by nam stawki podnieśli i w urzędzie dodatkowe etaty zapewnili celem rozpoczęcia kolejnych prac nad koncepcjami

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 15:36 )bergerac napisał(a): We Mszczonowie burmistrz potrafi kalosze założyć i łopatę w rękę wziąć.

Chyba przy wkopywania kamienia węgielnego.

Ale ciekaw jestem jak by tak ludziska się z mówili i wystąpili do sądu o zabezpieczenie dowodu i powołali biegłego do tego rowu.

RE: Problemy trawnikowe

żenada panie prezydencie, nie wstyd panu?

RE: Problemy trawnikowe

Że niby wstyd ma obecny Prezydent poczuć ?
Nie żartuj

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 16:24 )kalatos napisał(a): żenada panie prezydencie, nie wstyd panu?

Za co? Przecież reprezentacyjne trawniki są koszone.

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 15:21 )zico napisał(a): Po ostatnich ulewach ulica jest sakramencko zalana .Co prawda znajduje się tam rów który połączony jest z innym . Ludziska dzwonią do UM , przyjeżdża komisja i stwierdza : "No fakt jest zapchany , tylko nic z nim nie zrobimy ponieważ nie ma pieniędzy prezydent obciął kwotę na wydatki,

Kur.a, gdzie my żyjemy, czym zawiniliśmy, że mamy największego nieudacznika za prezydenta miasta?
Każdy inny w sytuacji takiego zadłużenie i związanego z tym braku pieniędzy zaproponowałby ludziom nie mającym na czynsz odróbkę przy robotach komunalnych, na przykład przy czyszczeniu rowów. A ten woli umarzać zaległości! Czy radni nie widzą co on robi? A raczej czego nie robi?
Hej "Prawdziwa Opozycjo Mająca Przewagę" dlaczego jesteście tacy pasywni? Po co was wybraliśmy? Czy myślicie, że mieszkańcy nie wysupłają ostatniego grosza na zakup 21 taczek? I jednej wspólnej dla Wilka z Obłękowskim?

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 19:27 )Gość napisał(a): Każdy inny w sytuacji takiego zadłużenie i związanego z tym braku pieniędzy zaproponowałby ludziom nie mającym na czynsz odróbkę przy robotach komunalnych, na przykład przy czyszczeniu rowów.

A to akurat doskonały pomysł. Faktycznie warto byłoby coś takiego wprowadzić. Miasto byłoby wysprzątane, a ludzie mieliby szanse odrobić swoje długi.

RE: Problemy trawnikowe

Obywatele dłużnicy do trawnika marsz!

RE: Problemy trawnikowe

Najpierw trzeba byłoby ustalić ile miasto będzie umarzać za każdy skoszony metr kwadratowy. Ale na serio uważam, że to pomysł w sam raz na czasy kryzysu.

RE: Problemy trawnikowe

A może tak w ramach czynu społecznego ...? Pożyczyć kosiarkę i zrobić porządek .... wiem to wyręczanie odpowiedzialnych za to służb ale jak na te nie można liczyć najlepiej zrobić to samemu. Absolutnie się nie chwaląc staram się kosić boisko dzieciakom do piłki na Zatorzu i nikt za to pieniędzy żadnych mi nie zwraca ale jakbym liczył na kogokolwiek z UM, że wyślę tam kogoś ( a wielokrotnie apelowałem) to doczekał bym się garba zapewne.
Ale już wiem dlaczego. Analizując posty nasz prezydent nie chce wysłać tam żadnej ekipy w związku z tym, że mieszka w pobliżu - tym samym cały teren w promieniu kilku km od ulicy prezydenta został "skażony" ewentualnym kumoterstwem, cwaniactwem i ogólnym układem !

RE: Problemy trawnikowe

(25.06.2013 19:04 )Andreas napisał(a):

(25.06.2013 16:24 )kalatos napisał(a): żenada panie prezydencie, nie wstyd panu?

Za co? Przecież reprezentacyjne trawniki są koszone.

Nie wiem czy trawnik przed UM jest reprezentacyjny,ale chyba tak ,a nie jest kiszony. Zawsze nasadzane były kwiatki a teraz.....zielsko!!! Chyba,ze takie były założenia w planie zagospodarowania terenami zielonymi....