RE: zyrardowoczami

Andreas - a mnie nie chce się wierzyć, żeś taki naiwny... Przecież Caryca z Obłękowskim zwłaszcza teraz zrobią wszystko by nie wyszły na jaw papiery z ich działalności. Wtedy nie tylko oni by mieli słabo, ale "kontrahenci"... Oni walczą o swoje życie i życie wielu osób w mieście... Przez tyle lat uzbierało się trochę...

RE: zyrardowoczami

No, ale w tej konkretnej sprawie wiadomo było, że pojawią się pytania o powiązania z posłanką, czy CK. Szninkiel, tak na chłopski rozum, gdybyś ty otrzymał od pani dyrektor taką prośbę o przygotowanie podobnej inicjatywy to sięgnąłbyś po firmę, która choć zaczepiła paznokciem o CK? Przecież to na milę pachnie jakąś fuszerą! Ja gdybym takie coś przygotowywał to w pierwszej kolejności zadbałbym o to, aby pies z kulawą nogą nie mógł mi zarzucić, że cokolwiek firma miała i ma wspólnego z CK, czy panią dyrektor.
Stąd mój wniosek, że to wszytko jest jakieś nierealne.

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 10:02 )Andreas napisał(a): W przypadku tej inicjatywy "obywatelskiej" wszytko jest świeże i nie chce mi się wierzyć, że ktoś mógłby tak kiepsko przygotować sprawę - jeśli faktycznie są jakieś powiązania z CK.

Stawiam że ten portal aż do wyborów miał w założeniu pozostac prowadzony przez anonimową osobę jako obywatelski.
Niestety (a raczej stety), na którymś etapie sprawa się rypła (jakaś niepożądana osoba za dużo się dowiedziała) i nie pozostało nic innego jak bezpośrednie ujawnienie na stronie osoby ten portal prowadzącej.
Dla mnie to logiczne wytłumaczenie niby nielogicznego działania.

---

(10.10.2014 10:09 )Andreas napisał(a): ..to w pierwszej kolejności zadbałbym o to, aby pies z kulawą nogą nie mógł mi zarzucić, że cokolwiek firma miała i ma wspólnego z CK, czy panią dyrektor.
Stąd mój wniosek, że to wszytko jest jakieś nierealne.

Koszty, Andreas koszty. Takie działania KOSZTUJĄ !

RE: zyrardowoczami

Andreas - osobiście uważam, że Caryca Rusinowska była i jest tak pewna swojej bezkarności (w końcu jest Carycą), że nie obawiała się niczego (parasol ochronny Grzegorza). Teraz sytuacja się skomplikowała, ale nie na tyle by z czegokolwiek się tłumaczyć. PO teraz walczy o życie i nie pora na jakąś dyplomacje czy uważanie na cokolwiek. Teraz liczy się tylko wygrana bo wygranych (PO) nikt nie będzie rozliczał...

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 10:25 )SZNINKIEL napisał(a): Teraz sytuacja się skomplikowała, ale nie na tyle by z czegokolwiek się tłumaczyć.

Zgadza się. Widzisz w zasadzie to trudno stawiać jakiekolwiek zarzuty, bo niby w jakiej kwestii? Owszem, można pisać, że jest jakiś niesmak, ale to w zasadzie sprawa gustu, czy też pewnego wyczucia kultury zachowań.
Prawda jest taka, że nikt nie zabroni jakiemukolwiek właścicielowi firmy, aby sobie po pracy rozkręcał "obywatelską" inicjatywę. Ale i tak jestem ciekawy co też na Twoje pytanie odpowie pani dyrektor?

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 09:54 )Rafał napisał(a): Panowie ale po co to ćiśnienie ? To że współpracuje to i pewnie prawda tylko co to zmienia .... ano to, że nadal wyprzedza konkurencję o jakiś kilometr w biegu do mety. Utyskiwania nic tu nie dadzą . Fora wszystkie w mieście czyta może garstka ludzi . Aby wygrać wybory trzeba pokazać światu swą buzię - ładnie opaloną, gładziutka, pod krawatem - rzucić parę frazesów o tym co to ja wam po wyborach - opakować to wszystko w ładne pudełko i "rzucić" ludziom .
Pani Beata to właśnie robi . A wam zostanie po wyborach lament, że ludzie idioci , niepoważni ... kogo pytam się będzie to obchodzić ? Na pewno nie w "tenczas" zasiadających już w radzie i fotelu prezydenckim.

Ano poto drogi somsiedzie by otworzyć oczy tym którzy tego nie widzą jak na żywca robi się ich w rogi. Mianowicie zatrudnia się fachowców od PR , którzy doradzają jak mówić i co mówić by prawdy nie powiedzieć. Wypowiedzi na tema Rewala były tego przykładem jak i wypowiedzi o tej pani co to niby nie pracuje ,ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności kręci się po placu w czasie nagrywania materiału dla TV. Zapewne pamiętasz jak w podobnych sprawach ścierałem się z posłem, a teraz padło na posłankę. Po wyborach masz racje nie będziemy już potrzebni i wtedy możemy sobie faktycznie polamentować , ale przed nie nazwał bym tego lamentem

RE: zyrardowoczami

Tak swoją drogą to zauważyłem - może tylko tak mi się wydaje... - że odpowiedzi pani dyrektor na pytania internautów są jakieś takie bardziej nerwowe, czy też opryskliwie. Czyżby cierpliwość już się wyczerpywała?

RE: zyrardowoczami

Tak właśnie jest - na wierzchu ładne opakowanie, które skrywa manipulacje, kłamstwa i różne układziki towarzysko-biznesowe. I to nie dzieje się dopiero teraz (teraz tylko jest intensywniej).

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 11:36 )Jancio napisał(a): Ano poto drogi somsiedzie by otworzyć oczy tym którzy tego nie widzą jak na żywca robi się ich w rogi. Mianowicie zatrudnia się fachowców od PR , którzy doradzają jak mówić i co mówić by prawdy nie powiedzieć.

A przepraszam - od kiedy ci to przeszkadza?

RE: zyrardowoczami

Czemu Janciowi dziurę w brzuchu wiercisz ?
Wszak i tak żadna odpowiedź Cie nie usatysfakcjonuje.
Janciu, jest tyle innych ciekawych pytań do Ciebie, nie reaguj na pytania zadawane przez flowera

RE: zyrardowoczami

To już jest jakiś "obłęd"... Rafał wypowiedz się...

RE: zyrardowoczami

Cała Platforma włącznie z wierchuszką zbudowana jest na PR, Tusk zatrudniał speca od PR, ogólnopolski brandzlung jaka to PO jest świetna PR-owo i kudy do nich PiSowi w tej dziedzinie, a ten nagle się budzi, że ten PR to coś nie teges jest.
Jak pisałem o tym na forum lata temu, że PR to dymanie wyborców bez mydła, to gdzie wtedy byłeś?

RE: zyrardowoczami

A ja twierdzę, że propaganda (starej szkoły jestem i za moich czasów nie mówiło się "pijar") była, jest i będzie potrzebna w polityce. Tylko, że trzeba się na sztuce znać, a nie odpierdzielać fuszerę, a później udawać, że się nic nie stało. Problem jest w tym, że wyszkolić dobrego fachowca od skutecznej (podkreślę - SKUTECZNEJ) propagandy nie jest łatwo, bo raz, że talent musi taki kandydat mieć, a dwa, że samo szkolenie nie jest proste. A dziś się wydaje cwaniakom, że wystarczy szkołę policealną ukończyć i już się jest "piajarowcem". Ni hu, hu!
No, ale to trzeba się do Biblioteki Narodowej przejechać i poczytać dziesiątki książek o tym jak się robi i stosuje propagandę w wojsku, w handlu itp., aby choć liznąć zagadnienie. Nie wystarczy nauczyć się obsługi facebooka i wydrukować pocztówki. Jak to mawiał Lenin - uczyć się, uczyć się i jeszcze raz uczyć!

RE: zyrardowoczami

Andreas - masz rację. Tutaj mamy panią Olgę i ona jest odpowiednia dla pani dyrektor. Jaka pani taki piarowiec. Niestety, ale to tez działa i w tę stronę: jakie społeczeństwo taka pani dyrektor i pani piarowiec...

RE: zyrardowoczami

Ależ taką akcję i jej twórcę też można oceniać dopiero po skutkach. Na razie wiemy, że przedsięwzięcie jest ambitne, bo skierowane do mieszkańców miasta, ale raczej tych korzystających z internetu. Tak, czy siak to grupa docelowa jest spora. Wiemy też, że pierwszym krokiem było zainteresowanie samym projektem, które będzie można mierzyć za pomocą liczby uczestników ankiety - nieźle pomyślane. Prawdopodobnie po stwierdzeniu do ilu ludzi udało się dotrzeć pojawią się następne kroki. Tak więc na razie wszytko jest całkiem dobrze, a jedyne co zaczęło zgrzytać to doszukiwanie się przez zawistników i wiecznych narzekaczy jakiegoś związku tego projektu z osobą kandydatki lub CK. Zapewne tradycyjnie już uda się tych krytykantów zagłuszyć oklaskami lub wyśmiać - w zależności od przyjętej w danym medium metody. Tym samym myślę, że cały projekt specjalnie nie ucierpi i będzie się rozwijał (z pewnymi modyfikacjami). W każdym razie z ciekawością będę obserwował.

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 10:25 )SZNINKIEL napisał(a): PO teraz walczy o życie i nie pora na jakąś dyplomacje czy uważanie na cokolwiek. Teraz liczy się tylko wygrana bo wygranych (PO) nikt nie będzie rozliczał...

A to się rozbrykałeś. Moim zdaniem wystarczy, że PO utrzyma połowę obecnego stanu posiadania w RM i mogą spać spokojnie. Tzw opozycja musiałby wziąć 3/4 składu RM - i to najlepiej jako jedno ZGODNE ugrupowanie, żeby jakoś zaszkodzić. Bo jeśli wejdą 4 różne ugrupowania, z różnym nastawieniem do obecnej Rady (a przecież wejdą zapewne i ci, którzy teraz zasiadają) to prędzej sami się zagryzą niż zrobią rozliczenie obecnych rządów.
PO nikt nie będzie rozliczał jeśli do RM wejdą obecni Radni - sądziliby wtedy również siebie.

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 12:07 )flower1973 napisał(a):

(10.10.2014 11:36 )Jancio napisał(a): Ano poto drogi somsiedzie by otworzyć oczy tym którzy tego nie widzą jak na żywca robi się ich w rogi. Mianowicie zatrudnia się fachowców od PR , którzy doradzają jak mówić i co mówić by prawdy nie powiedzieć.

A przepraszam - od kiedy ci to przeszkadza?

Zawsze mi to przeszkadzało. Tylko nie zawsze mogłem zadawać pytań co teraz czynie. By było ciekawiej dalej uważam, że PO na szczeblu krajowym jest obecnie jedyna partią która nie posiada konkurencji. Dlatego uważam że jedyne co mogę zrobić skutecznie to na poziomie samorządów wytknąć im te bzdury którymi nas karmią. Moze jak przerżną te wyboru na szczeblu lokalnym, w co wątpię bo pewnie będą się porównywali do PIS a nie do ilości mandatów utraconych. To na górze zaczyna myśleć inaczej. Dlatego ze daliśmy się wciągnąć w partyjniactwo na poziomie samorządów lokalnych ku chwale partyjnym celebrytą. Choć wiem, że nadzieja jest matką głupców to mino wszystko jakąś mam bo człowiek głupim się rodzi i głupim umiera.
Masz racje zatrudnia się ludzi od PR i robią to wszystkie partie nie tylko PO. PIS daje ciała wyłącznie przez niesubordynacje swoich członków z Jarosławem na czele Zarówno Bielan, Kamiński jak i Kurski są sprawnymi PR-owcami, ale Jarosław jak na prawdziwego szefa przystało musi dodać kropkę nad i od siebie czym wywraca do góry nogami cała koncepcje i wychodzi jak zawsze.

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 12:47 )pszemo napisał(a): PO nikt nie będzie rozliczał jeśli do RM wejdą obecni Radni - sądziliby wtedy również siebie.

Dobrze i trafnie napisane! Dodam, że raczej w takim wypadku zwycięży zdanie, iż poprzednie kadencje może nie były rewelacyjne, ale wbrew natrętnym krytykom wcale nie były takie złe. Słowem, co złego to nie my (to Wilk).

RE: zyrardowoczami

(10.10.2014 12:28 )Andreas napisał(a): A dziś się wydaje cwaniakom, że wystarczy szkołę policealną ukończyć i już się jest "piajarowcem". Ni hu, hu!
No, ale to trzeba się do Biblioteki Narodowej przejechać i poczytać dziesiątki książek o tym jak się robi i stosuje propagandę w wojsku, w handlu itp., aby choć liznąć zagadnienie. Nie wystarczy nauczyć się obsługi facebooka i wydrukować pocztówki. Jak to mawiał Lenin - uczyć się, uczyć się i jeszcze raz uczyć!

Nie zgadzam się bo to nie o szkoły chodzi tylko o talenta i doświadczenie. Oczywiste że podstawy teoretyczne muszą być , ale żadna nauka nie nauczy Cie jak orżnąć drugiego jeśli sam na to nie wpadniesz Nauka pokaże ci wyłącznie metody a pomysły są autorskie.

RE: zyrardowoczami

pszemo - jeżeli będzie wybrany prezydent, który będzie chciał zajrzeć w dokumenty (np. audyt), to radni z PO nie będą ginąć za przegraną Rusinowską i Obłękowskiego. A PO nie będzie miała przewagi w RM - jednym słowem to osoba prezydenta wpłynie na postawę radnych.
Andreas - takicj "zawistników i frustratów" już się na pl tradycyjnie wycina i wyśmiewa. I ktoś mówił, że nie ma tam żadnej "ochrony"... A że taka ochrona jak CAM-VID czy Rafał, to i widać efekty...