RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Kawalerze - OK. Tylko w moim poście chodziło bardziej o to, że trudno stawiać zarzut Panu Rosińskiemu, że nie ZROBIŁ (czas przeszły dokonany) czegoś. Jest w opozycji, wszystko co mógł zrobić w obecnym układzie to składać wnioski i liczyć na zrozumienie. Wydaje mi się, że RM jest zbyt małym gremium, żeby przygotowywać grunt. Nie wiem, nie mam świadomości czy ktoś oprócz niego głosował za dyskusją w danym temacie. Lobbowanie w RM Żyrardowa to chyba jednak jeszcze za dużo. Tu się głosuje jak chefe kazali.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(29.10.2014 11:31 )pszemo napisał(a): trudno stawiać zarzut Panu Rosińskiemu, że nie ZROBIŁ (czas przeszły dokonany) czegoś. Jest w opozycji, wszystko co mógł zrobić w obecnym układzie to składać wnioski i liczyć na zrozumienie.

Całkowicie się z tym zgodzę.
Ba, choc czasami się z Marcinem nie zgadzam to przyznaję że jakby Rada składała się w większości z ludzi takich jak Marcin to Żyrardów obecnie wyglądałby zupełnie inaczej.
To jeden z dwóch, trzech kandydatów obecnie do Rady startujących na których oddałbym głos w ciemno (niezależnie od ugrupowania z którego by nie startowali).
Tacy ludzie w naszym samorządzie to prawdziwe rodzynki i trza o nich dbac ponieważ dzięki nim może byc nam mieszkańcom tylko lepiej.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Dziwię się ja bym na miejscu Rosińskiego i Jasińskiego napisał, że byli odwołani z funkcji wiceprzewodniczących RM bo "wiceprzewodniczący budzili negatywne emocje”
[/quote]
Z tego co pamiętam to z funkcji wiceprzewodniczącego RM odwołano p. Jankowskiego, nie Jasińskiego, którego zresztą również odwołano, tyle że ze stanowiska wiceprzewodniczącego PGM.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(29.10.2014 11:13 )bergerac napisał(a): To rozbicie w sprawie referendum to Pan Zieliński wraz z Panem Komżą wywołali.
Na szczęście żadnego z tych "opozycyjnych" orłów w NPS-ie nie ma a i wszystko wskazuję że i z życia politycznego naszego miasta znikną te "mądrale" dokumentnie. Choc pewnie jeszcze pare lat mieszac wśród opozycji się starac będą to siły przebicia już żadnej nie mają. Na szczęście tym interesownym gł... już stołki w żyrardowskim samorządzie na zawsze odjechały

Według mojej orientacji w spotkaniach tzw. liderów opozycji, uczestniczyli także inni, nie tylko Zieliński i Komża, było to znacznie szersze grono. Na pewno brał w nich udział W. Jasiński, K. Chrzanowski i B. Marzęda - Przybysz.

Przypominam Ci bergeracu, że oni także nie poparli referendum, a jednak nadal - zwłaszcza Jasiński i Marzęda - nazywają siebie opozycją.

---

(29.10.2014 15:20 )marina napisał(a): Z tego co pamiętam to z funkcji wiceprzewodniczącego RM odwołano p. Jankowskiego, nie Jasińskiego, którego zresztą również odwołano, tyle że ze stanowiska wiceprzewodniczącego PGM.

A co ma jedno do drugiego?
Fakt, że już na samym początku sprawy -jednej, drugiej i trzeciej - Marcin Rosiński załatwiał ją po tzw. "łebkach" nie ma nic wspólnego z jego odwołaniem.

---

(29.10.2014 11:36 )bergerac napisał(a): Ba, choc czasami się z Marcinem nie zgadzam to przyznaję że jakby Rada składała się w większości z ludzi takich jak Marcin to Żyrardów obecnie wyglądałby zupełnie inaczej.
To jeden z dwóch, trzech kandydatów obecnie do Rady startujących na których oddałbym głos w ciemno (niezależnie od ugrupowania z którego by nie startowali).
Tacy ludzie w naszym samorządzie to prawdziwe rodzynki i trza o nich dbac ponieważ dzięki nim może byc nam mieszkańcom tylko lepiej.

Bergeracu, jak zapewne wiesz, rzeczywistości nie należy rozpatrywać w kategoriach CZARNE - BIAŁE.
Ja, na przykład, mimo wpadek i błędów różnych osób nie uważam ich za kompletnie "złych" lub całkowicie "dobrych".
Jako przykład podam B. Marzędę-Przybysz, która być może jest dobrą (?) harcerką i - jeżeli takie jest zdanie harcerzy oraz ich rodziców - to raczej tam powinna realizować swoje społecznikowskie pasje.
Ale jej działalność jako radnej mijającej kadencji i przew. Komisji Rewizyjnej, była fatalna w skutkach dla miasta i tu nie da się obronić żadna przeciwstawna teza.

Tak samo z Marcinem Rosińskim, którego niewątpliwym plusem był, ostatnio sporadyczny, internetowy kontakt z uczestnikami i odbiorcami żyrardowskich forów.

Dlatego pewnie Ty, bergeracu, oddałbyś na niego "głos w ciemno".
Ale moje doświadczenia i kontakty z Marcinem w sprawach dotyczących mieszkańców są porażająco negatywne, chociaż oczywiście sam radny jest osobą sympatyczną, niekłótliwą i pewnie posiadającą niemały potencjał umysłowy.

Osobiście do Marcina zwracałam się co najmniej w kilku sprawach dotyczących jego pokolenia, więc, na logikę, takich, które powinien podjąć.
Niestety w żadnej nie uzyskałam pomocy ani jakiejkolwiek podpowiedzi czy w ogóle zainteresowania.
Naprawdę w takich sytuacjach, a piszę tu o sprawach urzędowych - w których praktycznie nie ma gdzie szukać wsparcia, radni opozycyjni powinni chociaż zainteresować się tematem, tym bardziej, że sprawy dotyczyły młodych rodzin i ich dzieci, a jak wiemy Żyrardów "cieszy się" ujemnym wynikiem demograficznym.
I tu muszę być konsekwentna - pomoc i zainteresowanie, przynajmniej w jednej sprawie wykazały radne nieopozycyjne - Hanna Fibich i Anna Maria-Kozłowska oraz jednorazowo - Jarosław Gejcyg.

A oto sprawy o których rozmawiałam z Marcinem Rosińskim - niestety bez jakiegokolwiek efektu:
1) sprawa niesłusznie pobieranej przez UM opłaty przedszkolnej,
2) sprawa nieprawidłowego naboru do miejskich przedszkoli (poszkodowanych - kilkadziesiąt dzieci i ich rodziców),
3) zamiar umieszczenia 20 osobowej grupy 5 latków (w założeniu - miała być zapewniona 10 godzinna "opieka") w pomieszczeniu, które wg prawa budowlanego określane jest jako "pomieszczenie piwniczne" ,
4) utworzenie przedszkola dla dzieci autystycznych (zadanie gminy).

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(30.10.2014 07:04 )10102014 napisał(a): Przypominam Ci bergeracu, że oni także nie poparli referendum, a jednak nadal - zwłaszcza Jasiński i Marzęda - nazywają siebie opozycją.

Jak widać na tych przykładach określenie "opozycja" może być bardzo pojemne znaczeniowo. Jeśli prawdą jest to co piszesz, że w spotkaniach przed referendum uczestniczyli Panowie Jasiński i Chrzanowski oraz Pani Marzęda-Przybysz to tym bardziej nie rozumiem ogromnej chęci Pana Kaczanowskiego do wchodzenia w ten układ. No, trudno - najwyraźniej taka to właśnie "opozycja" chce uzdrawiać to co napsuła PO.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(29.10.2014 10:14 )10102014 napisał(a): Jasne, że mają i to wszyscy, przecież miasto kwitnie!

Dodam kilka zdań na temat składania wniosków przez radnych.
Moim zdaniem sam pomysł przełożony w formie pisemnej na wniosek, to zdecydowanie za mało. Być może ładnie to wygląda w dossier radnego, ale chyba nie o to chodzi.
Odniosę się do wniosków Marcina Rosińskiego - być może akurat nie byłam na tych komisjach, ale nie przypominam sobie jakiegokolwiek lobbowania Marcina na rzecz właśnie tych wniosków. A przecież żeby mieć poparcie w danej sprawie, to przynajmniej trzeba przedstawić wszystkie "za" i "przeciw".
I nie mówię o samej Sesji na której już odbywa się finał, czyli głosowania nad wnioskami, ale o "przygotowaniu gruntu" czyli dokładnym zapoznaniu radnych z tematem wniosku.
Według mnie - tego właśnie zabrakło, więc nie można się dziwić, że wnioski "nie przeszły".

Nic bardziej mylnego niż określenie po łebkach. Za budżetem obywatelskim chodziłem 2 miesiące już nawet było blisko realizacji pod projektem uchwały podpisało się 11 osób po czym się wycofali. Karta dużej rodziny to znowu argument, że przecież Pan Komorowski robi ogólnopolską i tak mogę wymieniać i wymieniać.

Nie wiem kto kryje się pod nickiem 10042014 więc ciężko mi mówić, czy była obecna na komisji, czy nie. Jednak mogę się domyślać, że chodzi o Małgorzatę Krawczykiewicz po ostatnich postach.

Sprawami, które poruszałaś zajmowała się komisja oświaty, której nie jestem członkiem nie jestem też specjalistą we wszystkim, żeby na wszystkim się znać i zajmować. Jeżeli ktoś już podjął się zająć sprawą, a takie osoby akurat w tych tematach były to naprawdę nie lubię się wpierdzielać komuś.

No cóż nastał czas wyborów z tego, co wiem Pani Krawczykiewicz zaangażowała się w kampanie mojej konkurentki w okręgu i ja wszystko rozumiem. Nikt już nie pamięta jak cofnąłem podwyżkę czynszów w PGMie, czy wspólnie z innymi zblokowaliśmy dalsze podwyżki od pojazdów.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Nadredaktorka (jakby to Jańcio napisał) opcję nagle zmieniła ?

P.S.
Marcinie, nie głupio Ci trochę startowac z tej samej listy co Pani Marzęda a i pod honorowym patronatem Pana Chrzanowskiego ?

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(30.10.2014 10:22 )bergerac napisał(a): Marcinie, nie głupio Ci trochę startowac z tej samej listy co Pani Marzęda [...] ?

Tym bardziej, że jak można przeczytać w Żyrpoint:
"Obecnie nie jestem zatrudniona w zadnej instytucji, więc ciekawe do kogo uda się np. radna Marzęda-Przybysz, tak wrażliwa na krytykę jej poczynań?
Chociaż - po publikacji artykułu o Radzie Miasta (wówczas już nie byłam zależna od kogokolwiek), naprawdę robiła co mogła, dzwoniła nawet do ...... pana Dariusza Kaczanowskiego, by ten wpłynął na ograniczenie krytyki"
http://www.zyrpoint.pl/

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(30.10.2014 10:22 )bergerac napisał(a): P.S.
Marcinie, nie głupio Ci trochę startowac z tej samej listy co Pani Marzęda a i pod honorowym patronatem Pana Chrzanowskiego ?

Komitet honorowy jest kandydata na Prezydenta Miasta. Można się z nim zgadzać lub nie, ale Pan Chrzanowski zdobył w zeszłych wyborach naprawdę dużo głosów i jeżeli chce popierać naszego kandydata to tylko dobrze o nim świadczy

Jeżeli chodzi o Beatę Marzęde to możecie mówić wszystko o niej, ale jest naprawdę lubianą osobą i to wyborcy ją ocenią, czy sprawdziła się, czy nie.

Mamy teraz okręgi jednomandatowe i chyba jeszcze nigdy się nie zdarzyło tak, żeby wszyscy wszystkim odpowiadali na listach.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Na pytanie nie odpowiedziałeś tylko Panią Poseł troszkę poleciałeś
No więc pytanie ponawiam, głupio Ci choc trochę czy nie ?

P.S.
W sumie to myślę że zwrot "poleciec posłanką" na stałe powinien do naszej miejskiej "gwary" trafic

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Durne pytanie. Każdy odpowiada za siebie. Czemu ma komuś być że mieszkał z kimś w jednym domu, chodził do tej samej szkoły, popierał tego samego polityka czy zbierał z kimś na odnowienie pomników na cmentarzu?

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Akurat Pani Marzęda to jest jeden z 4 - 5 kandydatów, którzy do Rady wejdą bez większych problemów.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Pytanie: po co tam taki radny, co nie wie, ćzy głsować za budżetem, czy przeciwko?
Albo skarży się radnym, że źle o niej gdzieś na forum napisali?
Jeśli wejdzie do rady, to tylko źle będzie świadczyło o wyborcach.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(30.10.2014 10:51 )Marcin Rosiński napisał(a): Jeżeli chodzi o Beatę Marzęde to możecie mówić wszystko o niej, ale jest naprawdę lubianą osobą i to wyborcy ją ocenią, czy sprawdziła się, czy nie.

No, to jestem odrobinę zaskoczony, a może zupełnie nie powinienem, bo całkiem niedawno na sąsiednim forum przeczytałem wypowiedź Judyty, która odpowiadała na krytykę Eltoma skierowaną pod adresem pani dyrektor: "W swoim wystąpieniu mówiła bardzo ładnie o mieście w którym mieszka. Ogólnie mówiąc ma dużą grupę znajomych którzy ją lubią. Relacje z ludźmi ma bardzo dobre."
Czytając powyższą wypowiedź i tę Marcina muszę po raz kolejny zgodzić się z tym co przypomina nam co jakiś czas Rafał - mamy do czynienia z konkursem popularności, którego liczy się kto jest bardziej lubiany. I tyle w temacie merytorycznych argumentów.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(30.10.2014 11:32 )Andreas napisał(a): Czytając powyższą wypowiedź i tę Marcina muszę po raz kolejny zgodzić się z tym co przypomina nam co jakiś czas Rafał - mamy do czynienia z konkursem popularności, którego liczy się kto jest bardziej lubiany. I tyle w temacie merytorycznych argumentów.

To akurat jest święta prawda, ale tyczy wszystkich się wyborów... Do społeczeństwa świadomego i obywatelskiego jeszcze nam naprawdę daleko....

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Zgadza się Marcinie, ale jeśli chce się proponować ludziom nową jakość to chyba to do czegoś zobowiązuje?

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Dzis wazne glosowanie ws. dzialki na potrzeby budowy hospicjum stacjonarnego. Liczymy na pelne poparcie ze strony radnych startujacych z ramienia NPS, jak rowniez pozostalych opcji politycznych. Zapraszam do zaangazowania w to piekne acz trudne dzielo. Pozdrawiam

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Andreas - nie chce mi się bronić listy kandydatów bo części w zasadzie nie ma jak, niemniej tak jak i wyborcy tak pewnie i kandydaci nie dostaną dokładnie tego czego chcą. Najbliżej im to partii X bo pozostałe zupełnie inaczej patrzą na problemy miasta - lub ich nie widzą.

Czyli co - Pan Rosiński ma nie startować z NPS bo na listach występuje między innymi Pani Marzęda. No to albo powinien poszukać list bez Pani Marzędy (tu wybór jest spory i nawet PO spełnia ten wymóg) albo założyć własny na początku jednoosobowy KW, do którego będą dołączać inni, którym z Panią Marzędą nie po drodze.

Wydaje mi się, że za listy odpowiadają liderzy ugrupowań.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

Jak chcieliście rewolucji to trzeba było iść do referendum. A teraz będziecie mieli ewolucję więc się nie dziwcie że zmiany będą powolne.

---

(30.10.2014 12:09 )pszemo napisał(a): Czyli co - Pan Rosiński ma nie startować z NPS bo na listach występuje między innymi Pani Marzęda. No to albo powinien poszukać list bez Pani Marzędy (tu wybór jest spory i nawet PO spełnia ten wymóg) albo założyć własny na początku jednoosobowy KW, do którego będą dołączać inni, którym z Panią Marzędą nie po drodze.

Wydaje mi się, że za listy odpowiadają liderzy ugrupowań.

Tą metodą to każdy by musiał startować z własnej listy - no góra by się dało utworzyć listy 2-3 osobowe.

RE: Nowe Przymierze Samorządowe

(30.10.2014 12:09 )pszemo napisał(a): Czyli co - Pan Rosiński ma nie startować z NPS bo na listach występuje między innymi Pani Marzęda.

Oczywiście, że nie. Teraz to już jest - jak to się mówi - pozamiatane. Jak słusznie zauważyłeś:

(30.10.2014 12:09 )pszemo napisał(a): Wydaje mi się, że za listy odpowiadają liderzy ugrupowań.

I do tych liderów będą później pretensje, bo od tej odpowiedzialności nie ma ucieczki.