RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda
Jest kilka niewiadomych - moim zdaniem
- koncert dla 150 - 200 osób będzie miał inną cenę niż taki dla 1000 - 2000 fanów
- na PLce jest plakat z hasłem, że wejście za okazaniem "
KARTY " czyli "NIE BILETU"
- artysta przyjeżdża na koncert charytatywny, organizowany przez stowarzyszenie Fabryka Feniksa, którego prezesem jest chyba dalej, Radny Jacek Czubak, nie doczytałem tylko na co mają iść pieniądze.
- zatem to nie kierownik Jacek Czubak organizuje koncert a prezes Stowarzyszenia FF Jacek Czubak, choć osoba ta sama, to imprezy nie zorganizował w ramach swoich obowiązków służbowych
BRAK TRANSPARENTNOŚCI W TYCH DMUCHANCYH SUKCESACH
Dodatkowa uwaga, jeżeli na otwarcie miejskiej jednostki budżetowej stowarzyszenie Fabryka Feniksa organizuje koncert, zaś prezydent dokłada stowarzyszeniu 18 tys do koncertu, to już na samym początku widać, że przepływy funduszy w przyszłości mogą być, delikatnie mówiąc, ... niezrozumiałe.
Muzeum powinno samo zorganizować koncert z miejskiej kasy, wtedy wszystko byłoby jasne i klarowne. Jak dobrze rozumiem budżet miasta, to są tam różne środki np.
- dla organizacji pozarządowych
- na promocję
- na reprezentację prezydenta
Gdyby, kasa poszła z funduszy promocyjnych, to byłoby łatwo przedstawić zarzut, robienia kampanii za publiczną kasę. Zatem Wsparto stowarzyszenie Fabryka Feniksa i to "wyręczyło" miasto w organizacji imprezy przejmując koszty organizacji, dodajmy na które z "innej kieszeni" od miasta, okrężną drogą, dostało kasę.
Budżet w dziale dla organizacji pozarządowych nie jest z gumy! Tu jeszcze jedna kwestia, zamiast miasto wesprzeć organizacje zapewniające wypoczynek dla dzieci np. w Jordanku w którym jak kiedyś czytałem, nie ma za co kupić dzieciom jedzenia, miasto z tej puli daje Fabryce Feniksa na koncert.
No ale jedni widzą fakty a inni nie chcą ich zobaczyć.