Dzień walki z przemocą względem kobiet.

Dużo się o tym mówi ,ale tylko mówi.Dziś jest właśnie taki dzień i co pogadają i zapomną o tych maltretowanych kobietach.
Polskie prawo chroni łobuzów .Nawet pracodawca nie może zgłosić ,ze kobieta przychodzi do pracy z siniakami ,bo zgłoszenie przyjmą tylko od ofiary przemocy,czyli damski bokser jest bezkarny,bo kobiety nie mają odwagi zgłosić tego faktu -nikt nie da im ochrony całodobowej.PRAWO TRZEBA ZMIENIĆ -wtedy może coś się zmieni.

 

Tak zgadazam się w stwierdzeniu że kobiety boją sie zgłaszać sprawę na policję , czując strach iż nic ich nie obroni przed tak zwanym tyranem . Ale znam parę kobiet które siędzą ze swoimi prześladowcami z uwagi na dobro dzieci .Dla świętego spokoju .Abo co ludzie powiedzą . Albo ( a co ja teraz zrobię i jak sobię poradzę ) . Kurczę ja wiem że łatwo się inspiruje kogoś jeśli nas to nie dotyczy.Ale tak na prawdę nikt za nie tego nie skąńczy.
Oglądałem rano dzisiejszy program w TVN na ten temat z udziałem kobiet maltretownych i prześladowanych przez swoich (mężów) No jest mi poprostu jako facetowi wstd . Nawet jeśli wiem że mnie to nie dotyczy.

 

Nigdy nie mów nigdy Czytałem kiedyś bardzo ciekawy artykuł o psychologi tych kobiet. Padło tam ciekawe stwierdzenie, że większość z nich pochodzi z takich samych rodzin i ich psychika jest tak ustawiona, że tak musi być. Do tego stopnia że kiedy kobieta pozbędzie się takiego partnera z rożnych przyczyn, bo się np zapije, albo mu koś głowę urwie. To znowu sobie podświadomie wyszukuje takiego samego i znowu w koło Macieju. Z własnego doświadczenia wiem, że takim kobietom ciężko jest pomóc, bo one nie chcą pomóc sobie same. Wierzą w swoją moc sprawczą, że są w stanie zmienić takiego faceta, a doświadczenie uczy, że ten co raz uderzył i uszło mu to bezkarnie uderzy jeszcze nie raz. Pomijam tu oczywiście tę grupę kobiet, która lubi od czasu do czasu oberwać i nawet szuka w ogłoszeniach takich maczo co im w tym pomogą

 

To co napisałem Jancio, że kobiety tak jakby "z domu" to wynoszą i nie zgłaszają to też jest jeden z powodów. Badania potwierdzają, że strach nie jest priorytetowym elementem decydującym o tym, że kobieta nie zgłasza sprawy Policji. Ku zaskoczeniu badaczy okazało się, że na pierwszym miejscu we powodach nie zgłaszania jest...miłość. Kobiety są tak bardzo uczuciowe, że to przysłania im rzeczywistość. Kobieta, która kocha wierzy w to, że taki tyran jak to określił degustaro się poporstu zmieni i będzie lepiej. Rozmowy z kobietami, które trafiały do domów samotnych matek potwierdzają tą tezę. Drugim elementem są dzieci, a raczej troska o nie i ich zabezpieczenie materialne. Kobiety powinny zgłaszać sprawę na Policję to przynajmniej Błękitna Karta czy coś w tym rodzaju będzie założona i będzie jakiś ślad, że coś się działo.

To tyle co o badaniach i powinnościach. Każda ma sówj rozum...mniej lub bardziej racjonalny w danej sytuacji. Kilka słów o tych co krzywdzą. Profil takiej osoby jest naprawdę ciężki do okreslenia, gdyż takie sytiuacje dzieję się zarówno w biednych domach jaki bardzo bogatych. Przeważnie taki tyran ma problemy emocjonalne z samym sobą, których nie stara się leczyć u specjalisty (chodzenie do psychologa uważane jeszcze w Polsce jest za coś dziwnego, gdzie na zachodzie jest to pełna normalność np. w niektórych firmach psycholog jest zatrudniony dla potrzeb pracowników ). Picie alkoholu potęguje frustrację co powoduje agresję w stosunku do najbliższych. Takie osoby powinny być izolowane, a kobieta powinna być na pierszeństwie przez co ruzmiem fakt, że to ona zostaje w mieszkaniu, a nie tak jak to jest teraz, że musi uciekać z dziećmi do domów samotnych matek bo Państwo...urzędy, służby itp. nie mogą nic z takim delikwentem zrobić. Zgadzam się ze skralet, że obecne prawo trzeba w tej materii zmienić.

 

Kobieta w domu powinna wiedzieć gdzie jest jej miejsce! Gdy błądzi, należy ją ustawić do pionu. Są różne metody a to zależy od partnera. Przemoc siłowa sama w sobie jest naganna można wpływać na kobietę innymi sposobami.
Kobiety, nierzadko, też znęcają się nad swoimi partnerami

 

Zbyszek znęcanie się psychiczne -to też przemoc.Miejsce kobiety faktycznie powinno być w domu ,ale w dzisiejszych czasach często kobieta zarabia pieniądze ,a facet pełni rolę gosposi i taki układ z różnych względów jest normalny.
Twoja smutna minka świadczy ,że sam się dołujesz. Faceci ci zazdroszczą ,że żyjesz w babińcu ze swoimi księżniczkami,a to że czasem wyganiają cię od komputera to nie jest przemoc !

 

Jest, jak najbardziej. Ludzie żyjący w związku muszą sobie ustępować w wielu sprawach, a jeżeli nie dorośli do wspólnego życia to wybuchają konflikty i następuje eskalacja przemocy. Są pary co lubią żyć w ciągłym stresie i na to nic się nie poradzi. Małżeństwo w którym obie strony pracują musi umieć się dogadać i pomoc faceta jest nieodzowna to norma, a jeżeli mąż myśli inaczej następuje rozpad związku o ile są bezdzietni to pół biedy, a jeżeli mają dzieci to one najwięcej cierpią. Przemoc wobec kobiety z mojego punktu widzenia jest hańbą dla mężczyzny.

 

Jak się kobiety nie bije to jej wątroba gnije ! Dobra Dobra, żartowałem, nie bijcie W 100 % się z wami zgadzam

 

Nie zgadzam się z dr.niziołek , że kobieta trzyma się kurczowo męża, bo go kocha .Raczej nie ma gdzie się podziać z dziećmi , bo o takich kobietach tu mówimy , co mają dzieci .A dzieci są często kartą przetargową .Jak mu humor się poprawi, to jak on to żonę i dzieci kocha ,a wtedy namawia dzieci , a często i przekupuje , żeby mamusia do domu wróciła , jeśli ta od niego odeszła. Osobiście wysłałabym takich do obozu pracy z karami cielesnymi i to od kobiet .Może wtedy poczuliby smak takiej miłości.

 

wiktoria...ja tylko przedstawiłem wyniki badań, które ja miałem przedstawione w zeszłym roku na uczelni (uczelnia resocjalizacyjna). Też mnie te wyniki zszokowały bo cały czas myślałem tak jak Ty, że przez to się trzymją bo nie mają gdzie z dziećmi się podziać...a tek nie jest. I nie były to badania na podstawie tylko ankiet ale też innych metod i technik badawczych.

Polecam wszytkim...kobietom i facetom (zwłaszcza młodym, wchodzącym w pierwsze związki) książkę "Kochać zbyt mocno". Książka jest napisana w formie komiksu i naprawdę jest świetna. Cena też atrakcyjna (od 25 do 35 zł powinna być). Podaję też link do recenzji: http://www.granice.pl/recenzja.php?id=5&id3=635

 

Nie rozumiem jak można kochać faceta który bije ! Dziwne jakieś te badania, ale jeśli są prawdziwe to uważam , że te kobiety potrzebują dobrej opieki psychologicznej.Chyba , że to lubią !!!

 

Sado-Maso i pejczykiem ją .
Ale takie to zazwyczj się nie skarżą .

 

Wiktoria ,te kobiety przeszły pranie mózgu i nawet pomoc się nie da .One nie znają innego życia ,są przeświadczone że tak musi być i naprawdę bezgranicznie kochają swoich oprawców twierdząc ,ze on się zmieni,a powodem bicia jest ich wina bo coś żle zrobiły .

 

Ale co to za życie?

 

Pracuję z kobietami znam ich życie i wiem jak to działa.
Byly i takie ,że spały z dziećmi na korytarzu ,albo w samochodzie ,ale gdy sprawą zajęły się urzędy one się wycofały -sytuacja patowa.

 

A więc wszystkim facetom bijącym swoje kobiety , mówimy stanowcze NIE !!! :?

 

Skarlet dobrze to określiła..jest to sytuacja patowa. Najgorzej, że jeśli są dzieci i na to patrzą to ich rozwój jest zaburzony, a poczycie wartości jest wyraźnie zachwiane.
Deguś...wszystkim facetom bijącym swoje kobiety i cudze i wszytkie inne należy też wpie...l dać lub wrzucić do paki z renomą pedofila i wtedy sami się przekonają co to znaczy bicie i gwałt.

 

O kurcze aleś pojechał ostro . I dałbym ciebie jako komendanta zakładu penitencjarnego , wieszali by sie na fiu.......

A tak na serio to jeszcze została jedna kwestia sąsiadów . Którzy nigdy nic nie widzą nic nie słyszą .A i tak o wszystkim wiedzą . A jak dojdzie do jakiejś tragedii to umywają ręce . Nie zwracają uwagi że ktoś przez całe życie po cichu woła o pomoc !!!!!

 

Nawet jak wołają głośno , to i tak udają , że nie ma problemu , bo po co narażać się .Małżeństwa takie z reguły godzą się , a sąsiad jest wtedy be. Ja osobiście obwiniam za taką sytuację te kobiety ,bo jak można komuś pomagać jak one tego nie chcą . Na siłę nie można nikogo uszczęśliwiać.!Smutne to ale prawdziwe.

 

Nie we wszystkich przypadkach tak jest . A skoro to nie jest regułą to co pozostałymi ?