[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
  •  Wstecz
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4(current)
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • ...
  • 25
  • Dalej 
Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Dowcipy różne

#61

RE: różne

Jak zahipnotyzować faceta...? Prosta sprawa !!!!!

Oto instrukcja:
1) kliknij na link
2) klikaj na zdjęcie, przeciągaj w prawo, w lewo lub w górę, w dół...
Potem puść.
http://www.mxfiles.kneib.biz/drag_and_go...pezial.swf
Odpowiedz
#62

RE: różne

hahahaha nic nowego Big Grin Big Grin Big Grin
Patrzę w cieniu stoją buty
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?
Odpowiedz
#63

RE: różne

Euforia a potrafisz tak Big Grin
Odpowiedz
#64

RE: różne

Matka miała trzy córki i, ponieważ była wścibska,
za każdym razem na ślubie prosiła każdą z nich,
żeby napisała do niej o życiu płciowym.
Pierwsza z córek napisała list zaraz na drugi dzień po ślubie.
W liście było tylko jedno słowo: "Nescafe".
Zdziwiona matka w końcu znalazła reklamę w gazecie:
"Nescafe - satysfakcja do ostatniej kropli.".
I była szczęśliwa, że córka tak wspaniale trafiła.
Druga z córek napisała dopiero tydzień po ślubie.
W liście było słowo: "Marlboro".
Matka nauczona doświadczeniem poszukała reklamy w gazetach.
Znalazła zdanie: "Marlboro - Extra Long, King Size".
I znowu była szczęśliwa.
Trzecia córka napisała dopiero po czterech tygodniach.
W liście było napisane: "British Airways".
Matka przeglądała gazety nie mogąc się doczekać poznania prawdziwej treści
listu, aż w końcu znalazła. W reklamie było napisane:
"British Airways - trzy razy dziennie, siedem dni w tygodniu, w obie strony.


Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy,
bo
jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co?! Czym to się objawia?!
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...


Hrabia budzi się rano i widzi na śniegu napis: "Hrabia to idiota"
Wkurzony woła Jana i pyta:
- Kto to zrobił!!!
- Zaraz sprawdzę, jaśnie panie
Po chwili wraca Jan i mówi
- Mocz ogrodnika a pismo pani hrabiny.



Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?


SPRZEDAM KOBIETĘ
- Data pierwszej rejestracji: luty 1970 r.
- Pierwszy właściciel, kolor biały, pochodzenie krajowe, używana,
- brak hamulców, lekko się prowadzi, podgrzewane siedzenie,
- obniżone sportowe zawieszenie, automatyczne ssanie,
- dwie poduszki powietrzne, pełen lifting. NIE BITA!
- Cena do uzgodnienia
UWAGA: darmowa jazda próbna.




Wychodzi baba od lekarza.
- Na śmierć zapomniałam, jak lekarz nazwał moja chorobę. Zawraca.
- Panie doktorze. Pan tak dziwnie nazwał moją chorobę... Jak to było? Żaba?
Ryba?
- Nie proszę pani, to rak.




Szedł Jezus przez pole marchwi, przewrócił się i zmarchwiwstał



Przed ślubem:
Ona - Ciał Janek.
On - No nareszcie, już tak długo czekam.
Ona - Może chcesz żebym poszła?
On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna!
Ona - Kochasz mnie?
On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy.
Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona - Chcesz mnie pocałować?
On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji.
Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem.
Ona - Czy mogę Ci zaufać?
On - Tak.
Ona - Kochanie.
Siedem lat po ślubie:
Czytajcie od dołu...



Jakie są rodzaje kobiet?
1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
2. Damy - temu damy, tamtemu damy.
3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
4. Złote rybki - rypią się jak złoto.
5. Słomiane - rżną się, jak sieczka.
6. Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.
7. Dziecinne - co do rączki, to do buzi.
8. Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.
9. Partyjne - przyjmują wszystkich członków.
10. Domatorki - byle komu, aby w domu.

to tak na poprawę humoru
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
Odpowiedz
#65

RE: różne

Nie ma to jak wiarygodny arbiter Smile
http://www.webarbiter.com/pl/onet.pl
@boney
Tak dla porównania
http://www.webarbiter.com/pl/zyrardow24h.eu
http://www.webarbiter.com/pl/zyrardow24h.pl

Nic tylko dogadać się z .pl i onet jest nasz Smile
Odpowiedz
#66

RE: różne

Dlaczego mężczyźni siusiają na stojąco...

Kiedy Bóg stworzył Adama i Ewę miał jeszcze dla nich dwie
rzeczy, które
chciał im podarować.
Bóg powiedział:
Mam jeszcze dwa podarki dla was, ten pierwszy to umiejętność
siusiania na
stojąco... Adam przerwał mu - To dla mnie! ja chcę to!
To będzie naprawdę fajnie, życie będzie znacznie prostsze i
weselsze. Bóg
popatrzył pytająco na Ewę, a ona skłoniła głowę i powiedziała:
- Dlaczego nie, to nie jest konieczne dla mnie.Więc Bóg dał
Adamowi tę umiejętność. Adam krzyczał, skakał ze szczęścia i
obsikiwał
wszystko dokoła. Obsikiwał okoliczne drzewa, pobiegł na
wybrzeże i na
piasku siusiając zrobił przepiękny wzór. Był dumny z tej
umiejętności.
Bóg i Ewa patrzyli na radość Adama a w końcu Ewa zapytała Boga:
Jaki jest ten drugi podarek,który chciałeś nam dać? Bóg
westchnął i
odpowiedział: - Rozum Ewo, rozum!
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#67

RE: różne

hehehehe !!! super Big Grin
Patrzę w cieniu stoją buty
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?
Odpowiedz
#68

RE: różne

Przecież facet też ma rozum. Od dawna wiadomo, że jest tam czym sikaSmile
Odpowiedz
#69

RE: różne

Żyła sobie dziewczyna. Miała piękne, jasne włosy. Prawie białe.
I od tej pory ludzie nazwać ją zaczęli Śnieżką.
- Córeńko, pora umyć włosy - mówi pewnego razy jej mama.
- Mamusiu, nie da rady. Muszę siedzieć w oknie i czekać na księcia. Nie mogę umyć włosów, nie mam czasu!

Włosy dziewczyny zaczęły być coraz bardziej brudne. Matka więc uszyła jej czerwoną czapkę, aby ukryć brudne włosy.
I od tej pory ludzie nazywać ją zaczęli Czerwonym Kapturkiem.
- Czerwony Kapturku, idź do babci. Zanieś jej jedzonka - mówi pewnego razu jej mama.
- Mamusiu, nie da rady. Muszę siedzieć w oknie i czekać na księcia. Nie pójdę do babci, nie mam czasu!

I siedziała tak w otwartym oknie dziewczynka, narażona na pył, kurz i jesienne liście. Szybko ubrudziła się niemożebnie. Jak świnia.
I ludzie nazywać ją zaczęli Kopciuszkiem.
- Kopciuszku, zobacz jak brudno w izdebce. Może byś posprzątała? - mówi pewnego razu jej mama.
- Mamusiu, nie widzisz, że jestem zajęta? Na księcia czekam.

I nagle na drodze pojawił się Książę.
Przejeżdżając obok okna, w którym siedział Kopciuszek, Książę spojrzał na dziewczynę i krzyknął: "O, ku...!".

I od tej pory ludzie nazywać ją zaczęli ku...*ą.
Choć dziewczyna żadnego powodu do tego nie dała...



Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki mieli dzieciom rodzice opowiedzieć. Następnego dnia dzieci po kolei opowiadają:
Pierwsza jest Małgosia.
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt, rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość umarła.
- Dobrze Małgosiu a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną. - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj,
rodzice już liczyli ile zarobią, ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie grande finale czyli prymas Jasio (pani łyka valium):
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był cicho ciemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie tylko mundur, sten'a, sto naboi, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz, żeby się nie stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20-stu metrów w sam środek niemieckiego garnizonu. I tu dawaja ! Pandemonium ! Dziadek Staszek pruje ze sten'a ! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domk! Juchy więcej niż na filmach z gubernatorem Arnoldem. Z 80-ciu ubił. Jak skończyły mu się pestki wyjął nóż i kosi niemrów, jak Boryna zboże. Na 30. klinga poszłaaaa, pozostałych
dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani ,mimo valium w spazmach, pyta się :
- Śliczna historyjka dziecko ale jaki morał?
- Też się taty pytałem a on na to: "Nie wkurwiaj dziadka Staszka jak se popije".
Odpowiedz
#70

RE: różne

(18.10.2010 19:52 )zico napisał(a): Euforia a potrafisz tak Big Grin

Pewnie Big Grin
Patrzę w cieniu stoją buty
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?
Odpowiedz
#71

RE: różne

Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasię wojny ukrywałem Żyda u mnie w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek, chwalebny!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- To zrozumiałe, ryzykowałeś życiem, to żaden grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, ale po chwili wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?

Kawał z seri masakrycznych:
Przylatuje zdyszany i przestraszony mąż do szpitala i pyta doktora:
- Co z moją żoną przed chwilą ją tu przywieziono z wypadku?
Lekarz:
- Mam dla pana straszne wiadomości Pańska żona będzie musiała przejść bardzo wiele rehabilitacji i operacji.
Mąż:
- Boże
lekarz:
- Wie pan to będzie kosztować: operacja ok. 100 tyś. zł
Mąż
- Matko nie wypłacę się.
Lekarz:
- Rehabilitacja i leki też ok.100 tyś.zł
Mąż:
- Nie!
Lekarz:
- No i jeszcze dochodzi do tego wszystkiego senatorium ok. 20 tyś. zł
Mąż:
- Lekarz łapie go za ramie i mówi:
- Spokojnie, ona nie żyje
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#72

RE: różne

Uzupełnię posta którego tutaj zabrakło Smile


Jak kobieta bierze prysznic:

Rozbiera się i sortuje ubranie do koloru i temperatury prania w drodze do łazienki zakłada długi szlafrok, jak mija męża, zasłania wszystkie krytyczne części ciała. W lusterku ogląda swój nastrój, stwierdza, że powinna trenować mięśnie brzucha.
Pod prysznicem używa gąbki do twarzy, szerszej gąbki do ciała, szczoteczki do stóp, szczoteczki do rąk i pumeks. Myje włosy szamponem ogórkowym, potem szamponem z 43-trzema witaminami jeszcze raz myje włosy, aby upewnić się, że są czyste nakłada odżywkę z grejpfrutu i naturalnego olejku avocado.
Myje twarz szczoteczką do twarzy z rozdrobnioną morelą, aż zaczerwienieje, resztę ciała myje emulsją z imbiru, orzecha i pomidora. Spłukuje odżywkę. Goli nogi i pod pachami. Wypuszcza wodę. Gąbką wyciera wszystkie krople wody, czysci umywalkę i wannę. Wychodzi spod natrysku, wyciera się ręcznikiem o wielkości małego państwa, włosy wyciera ręcznikiem super wchłaniającym wodę, aż będą suche. Obszukuje całe ciało czy nie ma pryszczy, wyrywa brwi pęsetą. Wraca do sypialni, ma na sobie długi szlafrok, a na głowie ręcznik.
Mijając męża, zasłania szczelnie wszystko.


Jak mężczyzna bierze prysznic:
1. Siada na brzegu łóżka, rozbiera się i rzuca rzeczy na kupę.
2. Nago leci do łazienki, mijając zonę, macha ptaszkiem i wola "hu, huu!".
3. Patrzy w lusterko, ogląda ptaszka i drapie sę po d****.
4. Wchodzi pod prysznic.
5. Jeszcze raz się drapie, teraz po jajach.
6. Wącha palce, upajając się męskim zapachem.
7. Bierze pierwszy lepszy szampon i rozprowadza go po całym ciele.
8. Smarcze w rękę, i tak się spłucze.
9. Myje rowek i jednocześnie pierdzi.
10. Puszczając bąki, cieszy się jak to dziwnie pod natryskiem brzmi.
11. Większość czasu spędza na myciu części dolnych.
12. Myje pupę, włosy zostają na mydle.
13. Myje włosy i twarz.
14. Szamponem tworzy fryzurę irokeza.
15. Siusiu.
16. Spłukuje się i wychodzi spod natrysku.
17. Lekko wycierając się ręcznikiem, sam do siebie mówi, ile wody jest na posadzce, bo zapomniał zaciągnąć zasłonę.
18. Jeszcze raz patrzy w lusterko, ocenia wielkość ptaszka.
19. Zostawia mokry dywanik i zapalone światło.
20. Wraca do sypialni z ręcznikiem na biodrach, mijając żonę, uchyla ręcznika, macha ptaszkiem i woła "hu, huu!".
21. Rzuca mokry ręcznik na łóżko.


Jeśli nie śmiejesz się z tych oczywistych faktów, to coś jest z Tobą nie w porządku…
Patrzę w cieniu stoją buty
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?
Odpowiedz
#73

RE: różne

Big Grin Big Grin Huu ! Huu ! Big Grin
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#74

RE: różne

Książka kucharska dla mężczyzn: Szarlotka



Tak jasno i precyzyjnie powinny być pisane wszystkie przepisy dla panów.

1. Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę,
następnym razem uważaj!

2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.

3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardzie uważaj! W naczyniu mamy 5
żółtek.

4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.

5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.

6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, a dokładnie tyle
potrzeba na szarlotkę.

7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy
dodawać mąkę.

8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do
torebki.

9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.

10. Weź szybciutko prysznic!

11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.

12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać
jabłka. Przemyj jodyną kciuk!

13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc nie
wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.

14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem,
pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.

15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak
zaschnie to nie domyjesz!

16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.

17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.

18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu otwórz okno i
piekarnik.

19. Po tych traumatycznych przeżyciach pozostaje tylko schłodzona żubrówka i
sok jabłkowy;-)

Smacznego!
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#75

RE: różne

Wraca zmęczony mąż do domu i mówi do żony:
- Przynieś piwo.
- Może jakieś magiczne słowo? - odpowiada żona.
Mąż po chwili patrząc głęboko w oczy żony mówi.
- Hokus pokus, czary mary zap*******j po browaryTongue
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...

wiem, że nic nie wiem...
Odpowiedz
#76

RE: różne

Rozmawiają trzy kobiety:
- Mój mąż jest jak Jaguar - taki mocny i pewny siebie....
- Mój jak volvo - stateczny, elegancki, zawsze czuję się przy nim bezpiecznie
- A mój jest jak polonez.
- Polonez???
- Ehhh... bez ssania nie ruszy....

Jarosław K. na wizycie u seksuologa dalej uskarża się na napięcie,
stres, nerwy... Na co lekarz:
- Kiedy radziłem panu by wypie...ł Pan fajne babki ze swojej partii nie to miałem na myśli co Pan zrobił
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#77

RE: różne

Benjamin Franklin powiedział: wino dostarcza człowiekowi mądrości,
piwo wolności, a woda bakterii. W wyniku niezliczonej ilości badań uczeni
udowodnili,
iż wypijając 1 litr wody dziennie, wchłaniamy rocznie 1 kg Escherichia coli
- bakterii znajdowanej
w fekaliach. Innymi słowy, pijąc wodę spożywamy rocznie kilogram gówna.
Natomiast pijąc piwo i wino (tequille, rum, whisky, wódkę lub inny napój
wyskokowy)
NIE ponosimy tego ryzyka, ponieważ alkohol podlega procesowi uzdatniania i
oczyszczania poprzez gotowanie,
warzenie,filtrowanie, destylację lub/oraz fermentację.
Pamiętaj: Woda = gówno. Wino, wódka, piwo = Zdrowie.
Dlatego znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa,niż pić wodę i być
zasrańcem.
Nie musicie dziękować mi za tę cenną informacjęWink Przekazuję ją w czynie
społecznym.
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#78

RE: różne

Lekarz przychodzi do pacjenta po ciężkim wypadku:
- Mam dla Pana dobra i złą nowinę. Którą pierwszą?
- Niech będzie zła - odpowiada pacjent.
- Musimy amputować Panu obie nogi.
- A ta dobra?
- Pacjent z sąsiedniego łóżka, chce kupić Pańskie kapcie...
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#79

RE: różne

Mąż mówi do żony:
- skocz po piwo

Żona na to:
- może jakieś magiczne słowo?

Mąż:
- hokus pokus czary mary, wypie.....j po browary !
Odpowiedz
#80

RE: różne

Pierwszy dzień żniw, wyjeżdża rolnik
kombajnem w pole, rozgląda się i nagle krzyczy:
O kurczę!! Zapomniałem zasiać!!

Przychodzi eskimos do baru i mówi:
- Kelner, whisky!
- Z lodem?
- Nawet mnie nie wku***a

Polak, Rosjanin i Niemiec wędrują po pustyni i spotykają wielbłąda. Niemiec siada na jeden garb, Polak na drugi.
- A gdzie ja? - pyta się Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty Wania do kabiny!

Zajączek i niedźwiedź jechali pociągiem na komisje wojskowa. Zajączek wypadł z pociągu
i wybił sobie wszystkie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż
mis. Kiedy mis wchodził do budynku, zając już wychodził z komisji.
- No i co?- spytał mis.
- F pofrzatku!- odpowiedział zając. - Zfolniony. Bfrak ufzebienia!
Mis pomyślał chwile, odszedł na bok, wziął kamień i też wybił sobie zęby. Wychodzącego
z komisji misia, oczekiwał już zając.
- No i cfo? - pyta zając.
- F pofrzadku! - odpowiada mis - Zfolniony! Plafkoftopie!
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
  
  •  Wstecz
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4(current)
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • ...
  • 25
  • Dalej 

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.



[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

20 gości