RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

A o kobiecie to zapomnieliście? No tak "baby do garów"

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

I do wyrka

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(05.10.2010 23:03 )skarlet napisał(a): A o kobiecie to zapomnieliście? No tak "baby do garów"

Ta kobieta od początku jakos mi nie pasowała (chyba mam nosa) zerwała sie jak filip z konopi. Moim zdaniem promuje firme w której pracuje teraz a nie kandyduje. Najpierw martwi ja zadłużenia a potem chciałaby agresywnie inwestować.
Do tego usłyszałem o niej kilka niemiłych opowieści z czasów jak w "medyku" szefowała.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Nie znam kobiety -trudno mi się wypowiadać. Trochę zadziałała babska solidarność

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Absolutnie nie mam nic przeciwko kobiecie jako kandydatce. Pisałem o kandydatce jako człowieku ;-)

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

A mi się marzy spotkanie kandydatów "face to face", bez doradców, przybocznych itp. oczywiście z udziałem publiczności. Fajnie byłoby taką debatę o Żyrardowie zobaczyć, usłyszeć o proponowanych wizjach rozwoju przez poszczególnych pretendentów do "stołka" . Ciekawe czy któryś z kandydatów będzie miał na tyle odwagi aby coś takiego chociażby zaproponować.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Marzenie ściętej głowy
A o czym mieli by rozprawiać? Wszystko już wiemy, jest źle a będzie jeszcze gorzej. Budżet miasta rozciągnięty jak guma w majtkach, żadnych inwestycji, dofinansowań ech...

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(05.10.2010 21:46 )Koper napisał(a): PO miała "negatywnych" kandydatów na prezydenta ( Chudzik Rusinowska) to wymyślili Wilka

Nie musieli go wymyślać, mieli go już jako radnego. A że bardzo dobrze wypadał w konfrontacji z KAC-em (młody-stary) i to, że nosi nazwisko wielu mieszkańcom dobrze znane i bardzo pozytywnie kojarzone, dawało mu dużą szansę na pokonanie przeciwnika. Hmmm...a mógł być z tego Andrzeja taki dobry kaczysta (ojciec bliźniaków)

(06.10.2010 00:25 )boney napisał(a): A mi się marzy spotkanie kandydatów "face to face"

Nie jest powiedziane że takiej debaty nie będzie. Mój samorząd planuje zorganizować takie spotkanie w CKŻ. Pytanie tylko, czy wszyscy kandydaci zechcą wspólnie się spotkać, i co ewentualnie na taką propozycję odpowie caryca..?
ostrzeżenie

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Jeśli z góry zakładasz że "caryca" może robić problemy to czemu ten Twój samorząd nie chce zorganizować takiego spotkania w jakimś neutralnym miejscu tylko koniecznie upiera się na organizowanie tego w CKŻ ?


nie obrażamy nikogo-zółta kartka

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Ponieważ CKŻ jest najlepszym miejscem. My wyszliśmy z pomysłem. Oczekujemy poparcia (i raczej je otrzymamy) pozostałych samorządów, i dopiero wtedy, wspólnie, złożymy propozycje wszystkim kandydatom. Boney, kapejszyn..?

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(05.10.2010 15:46 )hurtownik napisał(a): Przecież problem bazarku nie polega na tym gdzie on się znajduje, tylko jak on wygląda.

W zasadzie to prawda, ale jeśli ma on tak wyglądać jak wygląda, to lepiej żeby był w innym miejscu, powiedzmy… bardziej na obrzeżach miasta. Dla mnie to jest wybór między posiadaniem dziadostwa w atrakcyjnym inwestycyjnie miejscu a zepchnięciem go na obrzeża gdzie nie będzie tak raził a za to trwać może w tej nieprzerwanej prowizorce nawet kolejne dziesięciolecia.
Ja się cieszę, że ludzie w końcu dostrzegają problem i widzę tę ewolucję poglądów. Jeszcze na bratnim forum pewne tematy były po prostu zakrzykiwane, bo jak można w ogóle krytykować przepiękne targowisko?!? A już dziś wiele osób pisze, że im się ten bałagan nie podoba a widoki typowe dla początków polskiego kapitalizmu lat 90tych, dziś odpychają i rażą. Mam nadzieję, że ze strony mieszkańców będzie stały nacisk na poprawę sytuacji a wtedy może kiedyś coś się w końcu zmieni?
Do tego jestem święcie przekonany, że gdyby kupcy chcieli inwestować w targowisko to by inwestowali. Albo, więc nie potrafią się dogadać, albo zwyczajnie nie chcą. Nie wierzę, że nie byli wstanie przez lata zrobić na targowisku więcej niż to niezbędne minimum na jakie się szarpnęli. Zresztą właśnie wykonanie tego minimum utwierdza mnie w przekonaniu, że im nikt inwestować nie zabraniał. Tyle tylko, że poza pewne niezbędne sprawy już nie wyszli. W sumie to ich sprawa – najwyżej obudzą się nagle, gdy znajdzie się odważny prezydent gotowy uporządkować sprawy odgórnie i wtedy będzie płacz i lament.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(06.10.2010 10:02 )boney napisał(a): Jeśli z góry zakładasz że "caryca" może robić problemy to czemu ten Twój samorząd nie chce zorganizować takiego spotkania w jakimś neutralnym miejscu tylko koniecznie upiera się na organizowanie tego w CKŻ ?


nie obrażamy nikogo-zółta kartka

Gdzie ja tu kogoś obraziłem ?
Znajdzie się choć jeden który wyjaśni mi za co tą żółtą kartkę otrzymałem"?

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Dlaczego nie ma na forum, oprócz jednego, innych kandydatów chcących piastować funkcję prezydenta?
Dlaczego kandydaci na radnych omijają fora ? Dlaczego nie przedstawiają swoich pomysłów na polepszenie wizerunku miasta? Boją się internetu? Boją się niewygodnych pytań?
Piszemy tu o problemach jakie nas nurtują, jesteśmy z tego miasta w którym mieszkają kandydaci a forum daje naprawdę łatwy i darmowy sposób zaprezentowania swojej osoby. Liczą na co? Na ulotki, prawie pustą sale w trakcie debaty o ile takowa się odbędzie. Czemu panuje tumiwisizm?
Jeśli nie chcą zaistnieć na forum to niech ruszą dupska i wyjdą do ludzi!

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Zbyszku...

Sądzę, że to będą pierwsze wybory gdzie internet odegra główną rolę w podejmowaniu wyborów.
Ja np. informuje całą swoją rodzinę o tym co na forum słychać. Ponieważ moja babci np. przegląda dosyć skrupulatnie prasę lokalną więc wyprowadzam ja częstokroć z błędnych przypuszczeń... powiedzmy, ze każdy z nas - zarejestrowanych i aktywnych -porozmawia z 5 osobami mogącymi oddać głos - i mamy już pokaźną machinę wyborczą...

Teraz jest pytanie jak na to zareagują kandydaci.

Poseł ma u mnie mega plusa za to, ze przez cały czas na jednym lub drugim forum był obecny i odpowiadał na pytania na bieżąco. Daje to też jakotakie przeświadczenie, że będzie również się komunikował z mieszkańcami również w trakcie wykonywania obowiązków.

Pozostali kandydaci mają raczej minusa za brak interakcji... pewnie teraz się pojawią... ale...

Co do odpowiedzi prezydenta Wilka na sąsiednim forum, to uważam, że największym błędem było dopuszczenie przez moderatorów do takiego poziomu dyskusji jaki się tam toczył...

Niestety zawsze jest tak, ze łatwiej się opluwa tego co za ster trzyma, samemu bezpiecznie stojąc na pomoście I władza w tematach na forum powinna mieć jednak "fory" i do dyskusji powinny być dopuszczane tylko merytoryczne pytania.

Hough

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(06.10.2010 10:48 )elprincipito napisał(a): Zbyszku...

Sądzę, że to będą pierwsze wybory gdzie internet odegra główną rolę w podejmowaniu wyborów.

Chyba chciałeś powiedzieć: "w podejmowaniu decyzji". I tu się pomyliłeś. Już 4 lata wstecz internet pomógł A. Wilkowi wygrać wybory.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(06.10.2010 10:29 )Zbyszek napisał(a): Dlaczego nie ma, oprócz jednego kandydata, innych chcących piastować funkcję prezydenta na forum?

Moim zdaniem po prostu im nie zależy. Nie wierzą, że ich prezentowanie się na forum może przynieść jakieś dodatkowe głosy a zapewne jest też pewien strach przed niewygodnymi pytaniami. Ja sobie to wyobrażam w ten sposób, że kandydaci czytają nasze forum i trochę się jednak obawiają stawić czoła użytkownikom w dyskusji.

(06.10.2010 10:48 )elprincipito napisał(a): Co do odpowiedzi prezydenta Wilka na sąsiednim forum, to uważam, że największym błędem było dopuszczenie przez moderatorów do takiego poziomu dyskusji jaki się tam toczył...

Jeśli masz na myśli tamten dział pytań do prezydenta to przecież tam żadnej dyskusji nie było. Padało pytanie (moderowane, żeby przypadkiem ktoś szpili prezydentowi nie wetknął) a później (czasem dużoooo później) odpowiedź. Z tego co pamiętam to ludzie w końcu mieli dość opóźniających się odpowiedzi i tego, że jak już się pojawiły to były co najmniej niezadowalające. Ja osobiście miałem wrażenie spychania wszelkich problemów, udawania itp. Sam zadałem kilka pytań prezydentowi za pośrednictwem tamtego forum i do dziś pamiętam, że odpowiedzi podniosły mi ciśnienie krwi. Chyba, że chodzi o jakiś zupełnie inny dział, który powstał już po mim odejściu z bratniego forum. Nie bywam to, więc nie wiem.

(06.10.2010 10:27 )boney napisał(a): Gdzie ja tu kogoś obraziłem ?
Znajdzie się choć jeden który wyjaśni mi za co tą żółtą kartkę otrzymałem"?

Mogę powiedzieć tylko tyle – to nie ja. Choć chętnie się dowiem, co jest obraźliwego w tym wpisie.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Macie na dole posta informację kto zmieniał post.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Nic nie zmieniono -Boney dostał ostrzeżenie na prośbę innych forumowiczów którym takie wypowiedzi się nie podobają.
Jest to bardzo łagodne zwrócenie uwagi. Nie dajmy się zwariować!!!

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

(06.10.2010 10:48 )elprincipito napisał(a): Co do odpowiedzi prezydenta Wilka na sąsiednim forum, to uważam, że największym błędem było dopuszczenie przez moderatorów do takiego poziomu dyskusji jaki się tam toczył...

Nie wiem co masz na myśli mówiąc o A. Wilku, ponieważ, jak wiemy, absolutnie nie uczestniczył on w "życiu" f24h. Za to bardzo czynni byli jego poplecznicy, "kąsając" ile tylko można jego głównego oponenta. Co śmieszne, to niektórzy z nich deklarowali tak dalece idącą apolityczność, że teraz, zamiast siebie, zdecydowali się umieścić na listach wyborczych Platformy np. swoje żony....
Pech chciał, że w dniu w którym zapadały wyborcze decyzje w PO, ja w tym samym czasie byłem akurat w...CKŻ.

RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa

Ale to nie Boney jest winny...chyba że się mylę...słowo "caryca"?