RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

(02.03.2010 08:34 )degustator napisał(a): A może wymyślimy danie forumowe ?

Tak !Brawo za pomysł -sądzę ,że najprościej będzie zrobić zupkę chińską w forumowym kubeczku .

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

O to bardzo dobry śmiały pierwszy pomysł ,, forumówka
czekamy na dalsze propozycję

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Drink 24h - 25ml wódki, 25 ml białego martini, 50 ml soku pomarańczowego, 10 ml blue curacao, 50 ml wody mineralnej gazowanej i do tego 3 kostki lodu i kawałek cytryny na brzeg drinkówki.

Śniadanie

Jajeniczna na słoneczko (dla dwojga...ona i on) - 6 jajek, pół pętka kiełbasy, masło, szczypiorek, sól ziołowa, rodzynki, płatki kukurydziane.
Roztapiamy masło na rozgrzanej patelni. W osobnym naczyniu mieszamy wbite jajka wraz z posiekanym szczypiorkiem. Na patelnię wrzucamy kiełbaskę i rumienimy ją na średnim ogniu przez ok 5-7 minut. Dodajemy zawartość osobnego naczynia. Ścinamy jajecznicę tak aby była jeszcze lekko lejąca. Dodajemy dwie szczypty rodzynek i trzy szczypty płatków kukurydzianych. Chwilę smażymy. Gdzieś tam w między czasie solimy na patelni. Dekorujemy świeżą bazylią. Do tego bagietka.

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Zapiekanka ziemniaczana z boczkiem i kiełbasą

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Paróweczka z mikrofali moczona w musztardzie

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Uszka z barszczem czerownym. Uszka z tacki, barszcz z torebki

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Boże! Zjadłbym zimne świńskie nóżki w galarecie czyli zimne nóżki

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

No to następnym razem jak wałówę przywiozę ze stolicy to dam Ci znać, że mam zimne nóżki

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Przepis na zimne nóżki , wystawiasz żonkę bez kapci na balkon o 20" chowasz ją o 22:30 do łóżka i masz zimne nóżki .

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Nio...wtedy pod tą kołdrą to by trzeba było piersi odmrażać...już nie wspomnę o kurzej skórce

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Nizioł. Ja zawsze byłem przekonany,że młodzi to z rana raczej nie jedzą śniadania tylko deser.
degustator No, wyszło z ciebie prawdziwe ja. Pozory jednak mylą. A tak ci dobrze z oczu patrzyło. Masz sadystyczne zapędy.Jest to niebezpieczne. Pewnie w młodości byłeś maltretowany przez starsze dziewczyny i z tego powodu masz uraz. Musisz się poważnie zastanowić, co z tym problemem z robić. Możesz liczyć na naszą pomoc.

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Rencisto wydaję mi się że lepiej zimne nóżki niż ciepłe kluchy A ty pewnie już zapomniałeś że w życiu jak w kuchni czasem trzeba trochę schłodzić atmosferę a czasami dodać trochę pikanterii.Są też tacy co przez całe życie wszystko przypalają.

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Tak, naprawdę to nie ma nic lepszego na śniadanko jak jajecznica na boczku.
Jak jest wolne to na obiadek można było by zrobić golonkę z chrzanem i surówką (ewentualnie musztarda zależy co kto lubi) no i oczywiście zimne Piwo…..
No i na kolacyjkę jakąś rybę na parze, z warzywami

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Wioślarz ,żebyś ty wiedział ile jeszcze ten chłopak ma do zaoferowania .Szkoda ,ze taki młody !.Jakie on ma piwka ,a jaaaakąąą wódzie ,a jakie winusia .Marcin kocham cię !!! Nie żeń się z Wioślarzem

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

(11.03.2010 00:49 )Marcin napisał(a): Tak, naprawdę to nie ma nic lepszego na śniadanko jak jajecznica na boczku.
Jak jest wolne to na obiadek można było by zrobić golonkę z chrzanem i surówką (ewentualnie musztarda zależy co kto lubi) no i oczywiście zimne Piwo…..
No i na kolacyjkę jakąś rybę na parze, z warzywami

Tak...to co lubię...hmm...szkoda

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Potwierdzam. Jaja na boczku, to jest to. Lepsze niz coca cola

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Ja takie jajka robię sobie codziennie kładę się na wyrku i mam jajka na boczku
Tak poważnie jajka lubię w różnej postaci np:
pasta jajeczna
sadzone
jajecznica
na twardo
na miękko
jajka w koszulce
no i jeszcze kotlety z jajek (coś takiego jak mielone )

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Jeśli chodzi o jajecznicę, to polubiłem taką dość oszczędną. Żadnych kiełbas, żadnych boczków - tylko jajka na maśle, trochę soli, odrobina pieprzu. Faktycznie, problem jest taki, że jak się tak zrobi jajka sklepowe, to jajecznica ma smak masła i soli, ale jak czasami mi się trafią takie prawdziwe wiejskie jajka... Niebo w gębie.

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

kazdy ma swoje smaki...ale smak jajek w jajecznicy musi byc przez cos podkreslony i nie moze to byc tylko sol, pieprz czy maslo..dla mnie musi byc wlasnie albo kielbaska albo wedlinka albo cebulka albo szczypiorek albo rodzynki......albo wszystko na raz

RE: Co my mężczyzni robimy sami sobie dobrego do jedzenia

Zapomniałem o najważniejszym
omlet z kiełbaską i szczypiorkiem i cebulką