Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
(14.10.2014 15:32 )pszemo napisał(a): Czyli jest szansa, że plakat i za 4 lata jeszcze gdzieś wypłynie
A ja myślę, że za cztery lata zobaczymy nowy plakat z jeszcze młodszą kandydatką. No, hasła wyborcze pewnie się nie zmienią, bo nie sposób ich zrealizować w ciągu jednej kadencji.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Może by i dała radę zrealizować, tylko po co. To takie dobre i wypróbowane hasła oraz obietnice. No i można, jak widać, gotowe ulotki do nich kupić. Jak by je zrealizowała, to co by potem było? Sama by musiała program przygotować - i sama nowe hasła wymyślać?!
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Bo tak ją nazwano wcześniej. Sama tego nie wymyśliła.
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Czy ktoś mówił do Beaty per "baranie"? Chyba ci się priorytety poprzestawiały.
Caryc w Rosji było dużo. Każda ci się kojarzy z zesłaniami i rozbiorami Polski?
A Hitlerów i Stalinów, to niby ilu było?
Jakieś durne te porównania.
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Ale z was durnie posądzając Beatę o taką niegodziwość, jak przeróbka jej facjaty w fotoszopie. Przecież mogła ona udać się do doktora Szczyta lub Ambroziaka, a ci już dobrze wiedzieli co ewentualnie należy Beacie poprawić. Dla mnie wygląda ona bardzo naturalnie, czyli tak, a nawet lepiej, niż przed 25 laty.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
(14.10.2014 21:54 )eltom napisał(a): Bo tak ją nazwano wcześniej. Sama tego nie wymyśliła.
Z tą "Carycą" to jednak trochę tak nieładnie wyszło, bo niby kandydatka chciała pokazać, że ma poczucie humoru i dystans, ale z drugiej strony wymaga się od niej, aby odpowiadała na pytania pod własnym nazwiskiem, bo sprawa jest poważana. Zresztą dla mnie to jest jakiś zgrzyt jeśli kandydatka Platformy (jak by nie było) Obywatelskiej tak łatwo się godzi z takim przezwiskiem. Powinna raczej robić wszytko, aby zasłużyć się na jakieś cieplejsze - choć oczywiście zagorzałych krytyków niczym nie obłaskawi.
Sam nie wiem czy jako polityk decydowałbym się na taki manewr i posługiwał w kontaktach z forumowiczami tergo typu pseudonimem?
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Eeee... moim zdaniem wyszło naprawdę fajnie . Politycy również powinni pokazywać do siebie dystans.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Dlatego napisałem, że mam w tym względzie mieszane uczucia. Pewnie gorzej zrobiłaby, gdyby udawała, że nie wie, iż ma takie przezwisko. W temacie pytań i tak by ono padło - prędzej niż później. Może więc to dobra metoda tak wyprzedzić krytyków przyznając się do tego pseudonimu?
Z drugiej strony w kontekście pytań do poważnego kandydata to jakoś tak trochę zgrzyta. W każdym razie i tak "Caryca" to nie jest najgorsza z ksywek jakie słyszałem w odniesieniu do polityków.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Obserwuje Wasze dyskusje od jakiegoś czasu. I taki mam oto wniosek: rozbijacie gówno na atomy. Jeżeli jedynymi zarzutami jakie możecie postawić Rusinowskiej to zły przydomek na forum, za bardzo wyretuszowane zdjęcie, czy plagiat z wykorzystaniem zdjęcia, które każdy może kupić za kilkadziesiąt złotych to faktycznie ma się ona czego "obawiać" przy wyborach.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Gościu, ale tak ogólnie to dobrze się czujesz?
A czego oczekujesz od forum? Że wspólnie stworzymy tu jakąś tajną broń na wybory?
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
Konstruktywnej dyskusji nt. programu, osoby jej dorobku, dokonań. Konstruktywna krytyka zakłada, że nie mówi się nie bo nie tylko się uzasadnia i proponuje swoje pomysły. Na razie to Rusinowska jest zła bo tak a Jasiński dobry bo tak. Choć nawet nie powiedział co chce zrobić. Jedyną na razie, która pokazała swój program jest właśnie kandydatka PO. Mi się on nawet podoba bo wbrew temu co piszą niektórzy nie mam tam zbyt wielu obietnic związanych z potrzebą dodatkowej kasy (poza żłobkiem). Poza tym na wszystko można dostać dofinansowanie (za chwilę nowe środki unijne). To co przebija z programu to otwartość na nowe środowiska i chęć aktywizacji i współpracy z mieszkańcami w różnych formach. To na pewno jest nowość. Z tego co widać w otoczeniu Rusinowskiej pojawili się nowi, młodzi ludzie z ciekawymi pomysłami (np. Żyrardówoczami) i pewnie to oni nadali taki styl kampanii i programowi.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kampania wyborcza Beaty Rusinowskiej
(15.10.2014 09:30 )Slawomir Nalej napisał(a): W kazdym razie, ta dyskusja dot. fotki i projektu jest jalowa. Tu przeciwnicy nic nie ugraja.
Ależ dyskusja o zdjęciu, czy grafice to jedyne co da się z tej kampanii wycisnąć. Przecież trudno cokolwiek sensownego wyciągnąć z programu kandydatki. Jak słusznie zauważył Rafał - te wybory to konkurs popularności, a nie zderzenie koncepcji, pomysłów i programów.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta