RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

(17.04.2010 15:31 )Almerka napisał(a): http://wyborcza.pl/1,75478,7778019,_Wart...nska_.html

Oglądałem... w/g program ten był na poziomie Rydzyka. Teoria spiskowa jest zawsze najwygodniejsza. Najbardziej mnie rozśmieszył ten socjolog który tak dobrotliwie mówił o pojednaniu Polska-Rosja, a słowo potem zasugerował oskarżenie o spisek Rosjan w wypadku...



I nie jest prawdą że źle mówią, czy piszą o nas w zagranicznej prasie, przykładem artykuł w "New York Times":

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

(17.04.2010 08:27 )eltom napisał(a): http://www.youtube.com/watch?v=6vcEogDF7fw
Tu jest dokładniej. Słychać strzały, ciekawe kto strzelał i po co?
Z drugiej strony patrząc, samolot leciał nisko, na szybkości lądowania i aż dziwne się wydaje, że nikt nie przeżył.
I ciekawy jestem, czy kiedykolwiek opublikują zapis rozmów z kabiny i w kabinie pilota z czarnej skrzynki.

Strzały mogły paść ze strony organów by odstraszyć z tamtąt wścibskich. być może także szabrowników. Inna wersja to mogły być strzały z amunicji jaka była na pokładzie samolotu. Nie wierze, że ktoś strzelał do rannych bo nie było takiej potrzeby, a nawet gdyby to nie miało to najmniejszego sensu. Samolot zderzył się z ziemią przy prędkości około 250 km/h. obijał się o drzewa, a na końcu zanim się rozpad jeszcze wywinął orła. To marne szanse na przeżycie (bo to nie film) na koniec dla dopełnienia całości po wypadku wybuchł jeszcze pożar. Z tego co opowiadali ci co rozpoznawali zwłoki musiało być tam ciepło skoro bliskich rozpoznali po biżuterii czy strzępach ubrań, a dwadzieścia jest jeszcze nie zidentyfikowana do dziś
Z tego co zapowiadał prokurator generalny cała treść czarnej skrzynki poza informacjami intymnymi ma być upubliczniona i wtedy dopiero będziemy mieli pole do gdybania

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Jakimi informacjami intymnymi??

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Być może żegnali się z najbliższymi

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Intymne to inaczej prywatne
Jak mówię że teściowa mojego zięcia jest wredotą to jest niewątpliwie informacja intymna. I lepiej by sie o niej moja żona nie dowiedziała

PS
I żeby była jasność to był tylko przykład

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Przykro mi to pisać. Trumny niesli "głową do przodu", kręcili nimi by ustawić poprawnie. Flaga i sztandar na trumnach leżały źle, flaga odwrotnie (czerwono-biała, zamiast biało czerwonej), sztandar "na lewą stronę" (orzeł miał dziób w złą stronę, może to niemiecki orzeł był). Czy w dwóch kancelariach i wojsku nie można znaleźć kogoś kto to ogarnia? Czy żołnierze noszący trumny Pierwszej Pary i innych zmarłych nie mogą mieć mundurów paradnych/wyjściowych? Dawniej każdy poborowy miał, a teraz poza oficerami wszyscy w mundurach polowych. Czy ośmiu oficerów nie może pewnie unieść trumny, czy nie mogli poćwiczyć?

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Grzesiu według mnie to wszystko nie ma już znaczenia .
Zginęło 96 osób -nie wszystkie ciała zostały odnalezione .Może być tak ,ze rodzina zrobi grób symboliczny w którym nie będzie zmarłego i tych ludzi mi żal .
Prezydent i jego żona mają godny pochówek .Wszyscy współczujemy ,ale za mało mówi się o pozostałych . Dziś kiedy usłyszałam dźwięk syren przypomniałam sobie chwilę z ubiegłej soboty i moją reakcję na wiadomość o katastrofie (podano ją prawie natychmiast) .Miałam nadzieję ,ze za chwilę usłyszę ,ze wszyscy żyją -chciałam to usłyszeć .Kiedy wyszłam z pokoju przed hotelem było już kilka osób .Staliśmy jak wmurowani zero rozmów .Dopiero po kilku minutach zaczęliśmy dzwonić do znajomych .To był koszmarny dzień .
Współczuję rodzinom .
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1...kiego.html

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

O ile nie dziwie się delegacjom z dalekich krajów, to zdziwiony jestem postawą np. Niemiec. Tak daleko mają do Krakowa, że muszą lecieć samolotem?
Każda wymówka jest dobra. Rozumiem, że wojskowe samoloty też nie latają i mamy otwartą i niestrzeżoną przestrzeń powietrzną nad całą Europą?
Ciekawe...

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Delegacja z Niemiec wraz z Prezydentem właśnie przyleciała do Krakowa helikopterem tylko bez Angeli Merkel.

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Eltom masz racje co do Niemiec. Co prawada Angela jest gdzieś daleko (w stanach?) więc to jeszcze można zrozumieć.

Samoloty wojskowe mogą latać na niższym pyłkaie niż utrzymuje suę pył wulkaniczny (3-4km) ale muszą mieć pisemny (podkreślam, że PISEMNY) rozkaz aby to uczynić.

http://www.pluszaczek.com/2010/04/14/kto...-samolotu/

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

http://patrz.pl/filmy/smolensk-strzaly-n...molenskiem

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

(18.04.2010 11:29 )degustator napisał(a): Delegacja z Niemiec wraz z Prezydentem właśnie przyleciała do Krakowa helikopterem tylko bez Angeli Merkel.

Bo Merkel utknęła w Lizbonie podczas powrotu z USA W Rzymie utkną Saakaszwili i Włosi nie chcą mu dać zgody nawet na niski lot.
Eltom samoloty strzegące nieba nie muszą też latać bo przestrzeń powietrzna jest zamknięta prawie w całej Europie to i wroga widać na radarach

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Miejmy nadzieje,że ta tragedia spowoduje zmianę dotychczasowego nastawienia "naszych elit politycznych" do obywateli i kraju.

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

(18.04.2010 13:40 )dr_niziołek napisał(a): http://patrz.pl/filmy/smolensk-strzaly-n...molenskiem

Pfffff... juz sie zaczelo... spiski spiski spiski...
Samolot odwrócony wpada z impetem (dobre 250km/h) miedzy drzewa i rozrywa go na strzępy, po czymś takim nikt z pasażerów nie ma prawa podnieść się o własnych silach, machać rękami czy coś pokrzykiwać, wszyscy giną na miejscu w ułamku sekundy. W lesie kabackim było to samo - samolot wpadł w drzewa i rozerwało go razem z ludźmi na strzępy. Jeżeli ktoś twierdzi ze ludzi usadzonych w fotelach ciśniętych w drzewa z taką prędkością trzeba jeszcze dobijać z pistoletu to moim zdaniem ma nierówno pod sufitem.

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Dokładnie...

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Mnie też się wydaje ,że ludzie szukają taniej sensacji .
Nawet jeżeli były strzały to należy wziąć pod uwagę ,że samolot się palił ,a na pokładzie byli ludzie z bronią .
Nie szukajmy już wroga . Kraj i tak sporo stracił .Nie zgodziliśmy się na rurociąg ,a i tak powstał .Straciliśmy największego odbiorcę naszych towarów ,oni znaleźli sobie innych dostawców. Zacznijmy myśleć logicznie i z korzyścią dla kraju .Wyciszmy emocje .
Za długo mieliśmy spokój ???

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

100% racji Skarlet.
Huk przypominający wystrzał w rozbitym samolocie mogło wydawać cokolwiek, niekoniecznie nawet broń.
Niestety są w Polsce środowiska, których jedyną metodą na władzę i rządzenie jest straszenie społeczeństwa wrogami, tak wewnętrznymi jak i zewnętrznymi, wiec teraz jak już żałoba się skończyła to dopiero zacznie się jątrzenie różnej maści pseudo ekspertów, a żaden nawet przez chwile się nie zastanowi jaki wpływ na interesy kraju ma takie spiskowanie i robienie sobie wrogów gdzie popadnie. Ale jak ich spytać to oni wszyscy są patrioci... szkoda gadać...

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

(19.04.2010 10:35 )hub1979 napisał(a): Jeżeli ktoś twierdzi ze ludzi usadzonych w fotelach ciśniętych w drzewa z taką prędkością trzeba jeszcze dobijać z pistoletu to moim zdaniem ma nierówno pod sufitem.

No toś tym ludziom w końcu dosadnie powiedział tylko wątpię by zrozumieli

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Oj tam opowiadasz - zrozumieli. Naprawdę.
Przez tydzień...

RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego

Ciekawi mnie inna sprawa w tym wszystkim. Widać kupę szczątków, pościnane drzewa, silniki, skrzydła itp. A po uderzeniu podobnego (wielkością) samolotu w Pentagon, nie ma praktycznie nic. Nie dziwne to?
I po locie 93 też nie ma nic. Dziura w ziemi.
Ech... teorie spiskowe