RE: Pożegnanie śp .Marii i Lecha Kaczyńskiego
(19.04.2010 22:25 )dr_niziołek napisał(a): Jeżeli ktoś pisze, że "tuptuś" podchodził do lądowania z prędkością 250km/h to nic nie wie o tym samolocie. Tupolewy podchodzące do lądowania idą tak wolno, że się wydaje, że wiszą w powietrzu. Prawdopodobna prędkość tego rozbitego to 80-90km/h.
![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)
![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)
![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)
Rozbawiłeś mnie już na resztę dnia, dzięki, naprawdę
![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)
Prędkość minimalna (czyli pewnie taka przy której ten samolot utrzymuje się w powietrzu i da się nim manewrować) to 235km/h, dane z wiki i kilku innych stronek o lotnictwie. Stary dobry "Antek" An-2 miał prędkość minimalna 90km/h i on faktycznie potrafił niemal zawisnąć nad pasem, ale to był lekki dwupłatowiec...
To ze Maria Kaczyńska była "rozczłonkowana" podczas gdy Lech nie mimo ze prawdopodobnie siedzieli razem (czego tez oczywiście nie wiemy
![Wink Wink](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/wink.gif)
) to zwykłe zrządzenie losu, może jej fotel został wyrwany a jego nie, może ją uderzył kawałek kadłuba lub drzewo, a jego nie. Nie wiem gdzie znaleziono jego ciało, a gdzie jej, wiec nie możemy wiedzieć i pewnie nigdy się nie dowiemy, co się z nimi działo w czasie uderzenia, i moim zdaniem to nawet nie jest istotne w tej chwili.
Jak też zauważyłeś w różnych mediach i serwisach naprzemiennie używa się terminów "ciała" ofiar lub "szczątki" ofiar, nie doszukiwałbym się w tym teorii spisowych. Minister Kopacz w wielu wywiadach wyraźnie wspominała o identyfikacji "szczątków". Nie łapałbym dziennikarzy za słówka i nie szukał tam ukrytych treści.
Nikt też nie twierdzi że skrzydło odpadło w czasie lotu, albo wręcz że to było przyczyną całej tragedii, ja bynajmniej nie słyszałem takiej informacji. Lewe skrzydło ścięło antenę, kilka drzew, co spowodowało przechyl samolotu na lewo, i może nawet i jego całkowite odwrócenie, w konsekwencji w ciągu sekund maszyna runęła na ziemię, zahaczając o nią najpierw tym nieszczęsnym lewym skrzydłem, które musiało odpaść. Dlatego leżało dalej od reszty szczątków i było odwrócone kołami do góry. Taką wersję przyjmuje się obecnie, ale też należy poczekać aż skończy się śledztwo.
Rejestrator rozmów widocznie rejestruje tylko to co się dzieje w kabinie pilotów, a nie w kabinie pasażerskiej. Kiedyś czytałem sporo o katastrofie Iła w lesie kabackim i czytałem zapisy rozmów z czarnej skrzynki, tam też były nagrane tylko rozmowy pilotów przez radio plus tło z ich kabiny, nie było żadnych nagrań z kabiny pasażerów.
Poczekajcie na wyniki śledztwa a dopiero potem spiskujcie i róbcie to z sensem, żeby znowu nie wyszło ze pasażerski odrzutowiec leci 80-90 na podejściu do lądowania
![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)