Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: zwariuję! -moja matka robi mi ciągle awantury
I siedzieć w kieszeni,choć czasy może nie są najlepsze do samodzielności,ale i nigdy nie były.
Liczba postów: 4 447
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: zwariuję! -moja matka robi mi ciągle awantury
Po jaką cholerę ciągniecie ten spam?!
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 1 809
Liczba wątków: 17
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
54
Lokacja: Z przed komputerowa
Płeć: M
RE: zwariuję! -moja matka robi mi ciągle awantury
Nabijają se posty
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Czarny Kapelusz
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 37
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
6
Lokacja: Żyrardów
Płeć: K
05.02.2012 11:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05.02.2012 11:39 przez Bercik.)
RE: zwariuję! -moja matka robi mi ciągle awantury
Spam nie spam, ale temat do rozmowy dobry. Bo jest wiele takich kobiet, które niestety są zmuszone do mieszkania z rodzicami, bo same by nie dały rady. Jeżeli jakaś kobitka miała partnera (nie koniecznie męża), kiepski zawód, bądź jego brak, zarówno jak lepszego wykształcenia, pojawiło się dziecko i po jakimś czasie owy partner "kopnął ją w tyłek" , a jedynym wyjściem było wrócić do matki, to wiadomo, że taka kobieta właśnie ta postąpi, aby znaleźć jakąkolwiek pracę, żeby utrzymać siebie i dziecko. Różne są matki i różne są kobiety. Widziałam typ matki, która jak cos to ona pomoże, wesprze i w ogóle, a jak przyszło co do czego to bardzo negatywnie wbijała się na psychikę nowych mieszkańców, bo zawsze było coś. Są też typy kobitek, które wykorzystują to, że mieszkają z matką i zaczynają luźne życie, tańce hulanki swawole. Jeżeli chodzi o słowo "bękart" pokolenie naszych rodziców i dziadków najczęściej nazywa tak dzieci nie ślubne u samotnych matek, np : "spier....łaś sobie bękarta". Niestety przykra rzeczywistość.
Jeśli jesteś:pracowity jak pszczółka, silny jak niedźwiedź, harujesz jak wół, a do domu wracasz zmęczony jak pies, idź do weterynarza!!!
Prawdopodobnie jesteś osłem