RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Po wysłuchaniu, w dniu 17.05.2017 godz. 13:15 materiału Radio Fama w Żyrardowie (104,1 MHz) mam problem z oceną „dlaczego” był zrobiony.

cyt.: "Zaczął się on tak: „Teraz reportaż o naszym żyrardowskim szpitalu. Byłe pielęgniarki Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego przerywają ciszę, zapraszam na materiał poświęcony bulwersującej sytuacji i nielegalnym procederom, które od niemal dwóch lat mają miejsce w żyrardowskiej izbie przyjęć. Bohaterkami tej historii są Katarzyna Rozwadowska koordynatorka nocnej izby przyjęć i świątecznej opieki zdrowotnej i Urszula Linke była pielęgniarka placówki." - zapowiedziała materiał dziennikarka Radio Fama w Żyrardowie Monika Galińska / Walińska / Sękulska (niepotrzebne skreślić). Dalej, dziennikarka z działu informacji przytacza rys historyczny CZMZ. Następnie słyszymy, że lekarz pozostawiał bez opieki podpisane / podstemplowane dokumenty, które pod jego nieobecność wypisywały osoby trzecie. One przejmowały również obowiązki lekarza. Z materiału nie wynika ile razy osoby nieuprawnione takie dokumenty wypisywały (wiemy jednak z nagrania, że proceder trwał blisko dwa lata).
Po wysłuchaniu audycji, tak naprawdę trudno powiedzieć kto popełnił przestępstwo czy pozostawiający w miejscu pracy podpisane druki lekarz czy ktoś kto się nimi posłużył (personel medyczny średniego szczebla).
Na koniec słyszymy, że „radio” poprosiło o wypowiedz prezes szpitala, dyrektora medycznego, członka zarządu starostwa, a nawet wiceprezydenta Żyrardowa.
Jednak materiał uderza w dobre imię lekarza, a jemu nie dano prawa wypowiedzenia się. Przynajmniej brak wzmianki o tym fakcie w materiale.

Komu potrzebne były te newsy? Pachną ... przedwyborczym grillowaniem.

źródło: https://radiofama.com.pl/publicystyka/by...waja-cisze

cyt.: „Byłe pielęgniarki Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego przerywają ciszę17/05/2017 – 11:00 Zapraszamy na materiał poświęcony bulwersującej sytuacji i nielegalnym procederom, które od niemal dwóch lat mają miejsce w żyrardowskiej Izbie Przyjęć. Bohaterkami tej historii są Katarzyna Rozwadowska, koordynatorka Izby Przyjęć oraz Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej i Urszula Linke, była pielęgniarka placówki. Radio FAMA będzie na bieżąco śledzić informację dotyczącą szpitala.”

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

To co przedstawili w materiale to są półprawdy. Pani Rozwadowska zapomniała o kilku drobnych szczegółach i nie powiedziała że lekarz nie mógł się dostać do zamkniętego swojego gabinetu mimo tego że pukał i czekał na otwarcie drzwi kilka minut. Po czym drzwi się otworzyły i wyszła rozanielona para.
Trzy panie pielęgniarki tak były skłócone że prezesowa musiała poprzenosić je na inne oddziały.
Ciekawe czy pani Rozwadowska powie o tym że ma co nieco za uszami jak brała dodatkowe pieniążki za pracę w szpitalu?

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Czy zatem lekarz powinien podać radio i te panie do prokuratury o zniesławienie? To byłaby naturalną konsekwencją jego niewinności.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Kij ma dwa końce

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Eee, poczytaj w weekendowej Rzepie jest historia pani komornik, która wygrała z gazetą sprawę o zniesławienie za duzo banalniejsze słowa. Prezes Ciecierska powinna pomóc lekarzowi. Cierpi na tym wizerunek powiatu.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(18.05.2017 21:38 )Gość napisał(a): Eee, poczytaj w weekendowej Rzepie jest historia pani komornik, która wygrała z gazetą sprawę o zniesławienie za duzo banalniejsze słowa. Prezes Ciecierska powinna pomóc lekarzowi. Cierpi na tym wizerunek powiatu.

Ta spawa może mieć takie zakończenie bo panie się o to proszą. Straszą prokuratorem? Zapomniały o tym ze są świadkowie na to że mogły dostać dyscyplinarkę za to co wyprawiały w szpitalu na dyżurach. Ciekawe dlaczego odszedł z pracy pracownik z którym pani Rozwadowska zamknęła się w gabinecie lekarskim. Może prokuratura to wyjaśni?
Czy podpisane druki "in blanko" nie leżały w tym właśnie gabinecie?

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Radio Fama chyba próbuje zapomnieć o tym co poszło w eter. Zmieniono treść artykułu na stronie www.
Ups...

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

coś się zmieniło w wywiadzie? Radio Fama czy "chcemy wiedzieć" ?

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Teraz jest tak cyt.: Byłe pielęgniarki Centrum Zdrowia Mazowsza Zachodniego przerywają ciszę 17/05/2017 - 11:00 Zapraszamy na materiał poświęcony bulwersującej sytuacji i nielegalnym procederom, które według pracownic szpitala, od niemal dwóch lat mają miejsce w żyrardowskiej Izbie Przyjęć. Bohaterkami tej historii są Katarzyna Rozwadowska, koordynatorka Izby Przyjęć oraz Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej i Urszula Linke, była pielęgniarka placówki.

Radio FAMA będzie na bieżąco śledzić informację dotyczącą szpitala.

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

Jutro oglądajcie TVP info o 17.30 ciekawy temat dla niektórych tutaj.
temat - żyrardowski szpital, "wspaniale" zarządzany przez starostę W. Szustakiewicza i przewodniczącego RN D. Kaczanowskiego - brud, smród i ubóstwo...

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

Ja wam powiem, że jeśli pani Małgorzata M pielęgniarka ze szpitala ma diagnozować pacjenta to tylko czekać, kiedy ten pacjent się zwinie, bo co można oczekiwać od pielęgniarki zamieszkałej na ul. Chopina.

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

Jednak jutro będzie na 100% o tej samej porze, czyli 17.30

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

A jakie ma znaczenie na jakiej ulicy ktoś mieszka , a pielęgniarka nie ma diagnozować pacjenta . A program może być ciekawy . A może zaprosić pana Ministra który wykańcza po kolei wszystkie szpitale i całą służbę zdrowia i .... pacjentów .

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

Ma znaczenie bo ludzie z chlewowych ulic nie dbają o higienę jak ci z normalnych i później mamy gronkowce złociste podczas różnych operacji cz inne nie wyleczarny bakterie.

---

A w ogóle ktoś się orientuje kiedy będzie ten program na TVP info?

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

(01.07.2017 12:03 )Gość napisał(a): Ma znaczenie bo ludzie z chlewowych ulic nie dbają o higienę jak ci z normalnych i później mamy gronkowce złociste podczas różnych operacji cz inne nie wyleczarny bakterie.

---

A w ogóle ktoś się orientuje kiedy będzie ten program na TVP info?

Ta, a ci z gold ulic nie mają gronkowców, wirusów czy innych syfów, są czyści i święci. Ty pewnie mieszkasz na tej lepszej ulicy - kłania się kaczynizm.

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

To jakiś troll, a nie forumowicz, olewać takie wypowiedzi.

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

Też mieszkam przy ul. Chopina i jestem pielęgniarką , skromnie skrywam w zaciszu szuflady nagrodę od Prezydenta Rzeczypospolitej za wzorową i długoletnią służbę , żałuję,że za swoją ciężką i oddaną pracę dorobiłam się tylko medalu a nie pieniędzy na mieszkanie własnościowe i czytać muszę obrażliwe impertynencje o pielęgniarkach z ul Chopina . Każdego wątpiącego czego można spodziewać się po pielęgniarkach z ul Chopina informuję,że uratowałam życie tylu ludziom,że zliczyć już nie jestem w stanie . Gronkowców pacj nie roznoszę , wręcz przeciwnie - bardzo muszę się pilnować ,żeby od nich się czymś nie zarazic. To ,że w naszym mieście są chlewowe ulice to wina władz miasta . Szkoda ,że tak żle oceniacie mieszkańców mało atrakcyjnych ulic.Ostatnio w moim domu był pożar,mieszkańców mojej klatki nikt nie ewakuował , pomimo ,że na zewnątrz było dużo strażków,policjantów stojących na ulicy . Wyszliśmy z zadymionych pomieszczeń ,prosto z łóżek ,budzeni przez zwierzęta-czytaliście o psie Fredku z ul. Chopina? Budzeni przez zwierzęta, a nie Straż Pożarną czy Policję - ktoś powiedział ; a kto by się narażał za tych z Chopina . Jesteśmy ludzmi takimi samymi , jak ci co mieszkają w eleganckich miejscach ,po prostu brakuje nam czasami pieniędzy na własny dom czy mieszkanie w bloku . A tobie gościu , radzę spójrz na siebie czy jesteś dobrze domyty ,bo pózniej trafiacie do szpitala zasyfiali ,ze żygac się chce .

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

Tu muszę stanąć w obronie straży pożarnej. Słyszałem w radiu, że robili, co mogli, by sprawdzić obecność mieszkańców budynku w trakcie pożaru. Czekali na kamerę termowizyjną i sprawdzali pomieszczenia. Nie stali bezczynnie. Ściągali posiłki z okolic i naprawdę się starali. Robili, co mogli w tej sytuacji. A gdzie można przeczytać coś więcej o tym psie?

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

(03.07.2017 01:53 )Gość napisał(a): Też mieszkam przy ul. Chopina i jestem pielęgniarką , skromnie skrywam w zaciszu szuflady nagrodę od Prezydenta Rzeczypospolitej za wzorową i długoletnią służbę , żałuję,że za swoją ciężką i oddaną pracę dorobiłam się tylko medalu a nie pieniędzy na mieszkanie własnościowe i czytać muszę obrażliwe impertynencje o pielęgniarkach z ul Chopina . Każdego wątpiącego czego można spodziewać się po pielęgniarkach z ul Chopina informuję,że uratowałam życie tylu ludziom,że zliczyć już nie jestem w stanie . Gronkowców pacj nie roznoszę , wręcz przeciwnie - bardzo muszę się pilnować ,żeby od nich się czymś nie zarazic. To ,że w naszym mieście są chlewowe ulice to wina władz miasta . Szkoda ,że tak żle oceniacie mieszkańców mało atrakcyjnych ulic.Ostatnio w moim domu był pożar,mieszkańców mojej klatki nikt nie ewakuował , pomimo ,że na zewnątrz było dużo strażków,policjantów stojących na ulicy . Wyszliśmy z zadymionych pomieszczeń ,prosto z łóżek ,budzeni przez zwierzęta-czytaliście o psie Fredku z ul. Chopina? Budzeni przez zwierzęta, a nie Straż Pożarną czy Policję - ktoś powiedział ; a kto by się narażał za tych z Chopina . Jesteśmy ludzmi takimi samymi , jak ci co mieszkają w eleganckich miejscach ,po prostu brakuje nam czasami pieniędzy na własny dom czy mieszkanie w bloku . A tobie gościu , radzę spójrz na siebie czy jesteś dobrze domyty ,bo pózniej trafiacie do szpitala zasyfiali ,ze żygac się chce .

W większości przypadków jest tak, że to pacjent idzie na operację i wraca zarażony takimi bakteriami.

RE: No aż się nóż w kieszeni otwiera :(

(03.07.2017 09:43 )Gość napisał(a): W większości przypadków jest tak, że to pacjent idzie na operację i wraca zarażony takimi bakteriami.

Większość społeczeństwa jest nosicielem gronkowca nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Równie dobrze możesz go złapać kupując mięso czy nabiał. W wypasionej Klinice Neonatologii, jednej z lepszych w Warszawie, na oddziale intensywnej terapii noworodka widziałem jak po wykryciu gronkowca u jednego z noworodków zrobiono wymaz z nosa wszystkim przebywającym na oddziale i nosicielami okazali się rodzice a nie pielęgniarki. Musieli później w maseczkach chodzić. Wiesz, że coś dzwoni, ale nie wiesz, w którym kościele.