RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.11.2012 15:25 )Jancio napisał(a): Obawiam się że na sprzedaż jest już za późno teraz można jedynie szukać chętnego do oddania za cenę jego utrzymania.

Zgadzam się całkowicie. Żeby coś takiego sprzedać z jakimś sensownym zyskiem to najpierw trzeba zainwestować trochę grosza. W przypadku żyrardowskiego szpitala sytuacja nie jest taka by kupcy ustawiali się w kolejkach. Zresztą chyba na żadne żyrardowskie nieruchomości nie ma zbyt wielu chętnych – może poza tymi, którzy chcieliby wybudować kolejne markety.
Fakt, że szpital to budynek zabytkowy może działać na niekorzyść, bo każda ingerencja w jego bryłę będzie wymagała zgody konserwatora. Czy komuś będzie się chciało bawić w coś takiego? Sądząc po odwiedzinach syndyka w loftach to czas na takie sprzedaże nie jest najlepszy.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

A ja będę twierdził, że szpital powinien być zrównany z ziemią i powinny tam powstać bloki dla biednych rodzin (np. mieszkania socjalne). Trupiarnię powinni zlikwidować. Ostatnio znów miałem nieprzyjemność walki z tym szpitalem...napiszę tylko jedno bo więcej mi się nie chce...lekarz chirurg stwierdził, że musi mi dać skierowanie na przyjęcie do szpitala aby...lekrz chirurg dyżurny zdiagnozował co mi jest bo on nie wie...no i dostałem od innego lekarza...ibuprom...
Wizyta prywatna w innym mieście jednak zweryfikowała, że ibuprom to jakiś śmiech na sali.

Zburzyć to w cholerę!

PS. właśnie wyszedłem w miare dobrym stanie z jednego z Warszawskich szpitali.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Wracając do wątku likwidacji szpitala w Żyrardowie należałoby przypomnieć, kto szpital wybudował?

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Likwidować, sprzedać, zrównać z ziemią to jest wasza recepta?

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Jeśli chodzi o Żyrardów to chyba jedyna słuszna...

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.03.2013 13:45 )teqton napisał(a): Jeśli chodzi o Żyrardów to chyba jedyna słuszna...

A czy przyszło Ci do głowy, że komuś jest na rękę by ten szpital działał źle i żeby po likwidacji, przy sprzedaży działek i budynków znajdujących w atrakcyjnym położeniu, było jak najmniej tych którzy uważają że ten szpital był potrzebny?

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Nie, ale jeśli coś wiesz możesz się z nami tym podzielić..

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Przy ulicy Jasnej buduje się....czyżby konkurencja dla naszego szpitala? Na to być klinika gdzie będą wykonywane różne badania,zabiegi. Tak jak w Warszawie,idzie człowiek ba jeden,dwa dni u porobia badania,zabieg,który nie wymaga długiej hospitalizacji.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

I bardzo słusznie, że się buduje może wreszcie człowiek nie będzie skazany na leczenie się poza miastem! Żyrardowski szpital można co najwyżej przekształcić w szpitalne muzeum PRL-u razem z większością personelu, który mentalnie utknął w poprzednim systemie łapówkarsko-leserskim!

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Żyrardowski szpital powinien zostać całkowicie zlikwidowany! Za taką opiekę lekarską, jaka w nim obecnie jest, to ja pie***lę! Doświadczenia mojej rodziny utwierdzają mnie w jednym - zamknąć! Od kilku lat dostrzegam w nim tylko jedno....ostanie pożegnanie. Czyżby u nas, tak jak w Łodzi, skóra była droższa od życia..???

Edit by teq (Nie przeklinamy na forum ! Grrrrrrr !)
teq, nie pie...l!

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

To musiało aż dotknąć rodziny byś to zrozumiał, a co z tymi wzniosłymi hasłami co je jeszcze dwa lata temu głosiłeś poszły się j...

(07.03.2013 22:49 )krzychum4 napisał(a): Likwidować, sprzedać, zrównać z ziemią to jest wasza recepta?

Czasem najlepszym rozwiązaniem jest ogłoszenie upadłości by nie tracić więcej.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.03.2013 15:31 )stańczyk napisał(a): Żyrardowski szpital powinien zostać całkowicie zlikwidowany! Za taką opiekę lekarską, jaka w nim obecnie jest, to ja pie***lę! Doświadczenia mojej rodziny utwierdzają mnie w jednym - zamknąć! Od kilku lat dostrzegam w nim tylko jedno....ostanie pożegnanie. Czyżby u nas, tak jak w Łodzi, skóra była droższa od życia..???

Edit by teq (Nie przeklinamy na forum ! Grrrrrrr !)
teq, nie pie...l!

Rozumiem oburzenie zwłaszcza jeżeli pojawiają się "doświadczenia rodziny". Rzeczywiście to co się wyprawia w szpitalu w Żyrardowie to skandal.

Mam jednak odmienne zdanie w sprawie likwidacji. Likwidacja szpitala nie podniesie poziomu świadczeń zdrowotnych w Żyrardowie, a do tego powinniśmy dążyć.
Idąc tą drogą dochodzimy do tego że najlepiej jakby nic nie było.
Może likwidacja UM? Też jestem niezadowolony.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.03.2013 17:13 )Jancio napisał(a): Czasem najlepszym rozwiązaniem jest ogłoszenie upadłości by nie tracić więcej.

Zgadzam się. Z tego co słyszałem od ludzi, którzy korzystali z usług szpitala, to jest tam fatalnie. Lekarze w rozmowach z pacjentami sami zgłaszali wątpliwości do sensowności istnienia tej placówki, więc skoro tak to nie wiem czy jest jakiś powód by dalej utrzymywać fikcję?
Za to może znajdzie się prywatny inwestor, który po upadku istniejącej placówki otworzy w Żyrardowie nową i podpisze stosowne kontrakty z NFZ? To chyba byłoby najlepsze rozwiązanie.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Szpital,tak jak i cała inna infrastruktura w mieście został wybudowany przez prywatnego inwestora przy okazji powstania zakładów lniarskich, to obecnie, gdy nie ma już zakładów,to i szpital powinien zostać zamknięty. Oczywiście ze społecznego punktu widzenia, nie to jest dobre rozwiązanie. Szpital w dalszym ciągu jest zadłużony,pacjenci narzekają na jakość usług, powiat z kolei nie ma pieniędzy i sensownej wizji, co dalej zrobić z placówką. Pamiętam na początku, szpital nasz miał kilka oddziałów,które cieszyły się dużym uznaniem, nie tylko w województwie np. Oddział Oczny i ordynator dr Koncka, ale to było kiedyś.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.03.2013 15:12 )Gość napisał(a): Przy ulicy Jasnej buduje się....czyżby konkurencja dla naszego szpitala? Na to być klinika gdzie będą wykonywane różne badania,zabiegi. Tak jak w Warszawie,idzie człowiek ba jeden,dwa dni u porobia badania,zabieg,który nie wymaga długiej hospitalizacji.

Owszem i jeśli się zdarzy problem to pacjenta z takiej placówki wypierniczają na normalny szpital. Taki szpital w długi nie wpadnie, bo inaczej jest zarządzany, a w zasadzie nastawiony jest na zysk, robi się zabiegi, proste i najbardziej opłacalne, pozostałe przypadki nie są kwalifikowane do leczenia w takiej placówce. Natomiast zwykły szpital nie może bawić się w selekcję pacjentów, biorą, a w zasadzie dostają wszystkich i wpadają w długi. To jest chore, jak i chore jest zarządzanie NFZu.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.03.2013 15:12 )Gość napisał(a): Przy ulicy Jasnej buduje się....czyżby konkurencja dla naszego szpitala? Na to być klinika gdzie będą wykonywane różne badania,zabiegi. Tak jak w Warszawie,idzie człowiek ba jeden,dwa dni u porobia badania,zabieg,który nie wymaga długiej hospitalizacji.

Czy może to być "ten" obiecywany przez Wilka szpital za 350 milionów..??? Jeżeli tak, no to gratuluję.. A swoją drogą, to jakoś dziwnie w tej sprawie zachowuje się lokalna prasa - milczy. Czyżby carewicz i jego dwór utrzymywał tę sensacyjną informację w ścisłej tajemnicy przed poddanymi..?! Powód..??? Rozumiem, to ma być niespodzianka na kolejne wybory samorządowe, gdzie zapewne nastąpi uroczyste przecięcie wstęgi przez jaśnie nam  panującego Andrieja I.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Szpital jest szpitalem powiatowym i jako taki nie może zostać zlikwidowany - starosta musi zabezpieczyć ochronę zdrowia w powiecie (takie ma zadanie). Owszem, można pomyśleć o innej placówce, która by wypełniała to zadanie, ale tak myślę, że nie ma na to pomysłu a przede wszystkim pieniędzy. Szpital został przekształcony w spółkę samorządową i można pozyskać inwestora (ale nie wyzbywając się większości udziałów). Jednym słowem coś trzeba robić, bo jakość leczenia w szpitalu jest tragiczna.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Na nowo zbudowany szpital w obecnych czasach raczej nie ma co liczyć, większa szansa byłaby gdyby nie było takiej dość świeżej placówki w Grodzisku. Drugą skrajnością są pieniądze z NFZ, których ilość jakby nakazywała by placówki tego typu były nastawione nie na leczenie a na jakiś zysk.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

Z tego co pamiętam, nie wiem, jak to przedstawia się obecnie, to szpital w Żyrardowie owszem jest w gestii powiatu,który za niego odpowiada z racji swoich ustawowych zadań, ale nie jest on wpisany na listę szpitali powiatowych.

RE: Likwidacja szpitala w Żyrardowie.

(08.03.2013 19:48 )Rencista. napisał(a): Szpital,tak jak i cała inna infrastruktura w mieście został wybudowany przez prywatnego inwestora przy okazji powstania zakładów lniarskich, to obecnie, gdy nie ma już zakładów,to i szpital powinien zostać zamknięty.

To, że wtedy szpital powstał to było rozsądne i mądre posunięcie zgodne z myśleniem rynkowym. Jeśli właściciel zakładów lniarskich chciał mieć (w miarę) zdrową załogę to stawiał szpital. Skoro się zainwestowało w jakiegoś człowieka i nauczyło czegoś to bez sensu byłoby później stracić go w wyniku jakiejś banalnej choroby.
Warto zapytać, czy komuś dziś zależy na mieszkańcach miasta i chce ich leczyć? Moim zdaniem nie. Władze są obecnie rozgrzeszone, bo jeśli komuś zależy do pojedzie do Warszawy, czy Grodziska i tyle.

(08.03.2013 21:10 )krzychum4 napisał(a): Taki szpital w długi nie wpadnie, bo inaczej jest zarządzany, a w zasadzie nastawiony jest na zysk, robi się zabiegi, proste i najbardziej opłacalne, pozostałe przypadki nie są kwalifikowane do leczenia w takiej placówce.

Oczywiście, że chodzi o zarządzanie. Tyle tylko, że warto przyjrzeć się temu jak zarządzany jest szpital w Żyrardowie. Jakie usługi są najczęściej potrzebne ludności i jakie trzeba koniecznie zapewnić, a z których można zrezygnować? To trzeba logiczne rozważyć. Nie można mieć wszystkiego i szpital nie może dziś zapewnić specjalistów z każdej dziedziny – powiedzmy sobie szczerze, że żaden szpital tak nie działa.
Niech będzie kilku ale dobrych specjalistów, którzy będą dobrze opłacani, a nie wielu średnich lub nijakich.