RE: Wymiana oświetlenia na Limanowskiego i 1-go Maja
Tragedia, zamiast utwardzać ulice i doprowadzać miasto do użyteczności włodarz wymienia działające lampy. Decyzja nieoptymalna, ale do tego zażyliśmy już przywyknąć przez lata.
Te lampy które są na ul. Narutowicza świecą za jasno. Trzeba jechać wolno, bo przy szybkiej jeździe oślepiają, nie można się skoncentrować na drodze. W dawnych latach do lamp sodowych budowano wysokie latarnie po to, żeby nie oślepiać kierowców. Próbowano oszczędzać na słupach (niższe słupy) - powodowało to zmniejszenie płynności ruchu. Z czasem wszystko parszywieje, normy oświetleniowe chyba też zmieniono, nie wiem tego. Warto by zmierzyć, czy na tej ulicy Narutowicza norma cd/m2 i zwłaszcza NORMA RÓWNOMIERNOŚCI OŚWIETLENIA nie jest przekroczona, jestem bardzo ciekaw.
Normy oświetlenia są różne dla różnych prędkości ruchu na drodze. Zrobienie tak jasno jak na Narutowicza spowoduje że na 1-go Maja ruch pojazdów będzie jeszcze wolniejszy niż jest teraz. W zimowych miesiącach ma to znaczenie, wieczorny szczyt jest po zmroku.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
W normie określono wymagania, spełnienie których
powinno zapobiegać błędnemu postrzeganiu obiektów i występowaniu wypadków oraz zmęczeniu użytkowników. Zwrócono uwagę na potrzebę stosowania specjalnych środków w ograniczaniu olśnienia, gdy typowy kierunek obserwacji użytkowników skierowany jest w górną półprzestrzeń (powyżej płaszczyzny poziomej oczu).
http://elektroonline.pl/a/7352,Wymagania...a-swietlna
... tego właśnie brakuje w Żyrardoiwe, pieszy patrzy pod nogi, a kierujący pojazdem musi patrzeć do góry na te lampy które wiszą za nisko i przeszkadzają. Pal licho Narutowicza, ale zrobienie tak na 1-go maja spowolni ruch na 100% i nie będzie przyjazne kierowcom. Należy pamiętać, że 1-go Maja to droga, po której wolno jechać 50km/h a nie 15km/h.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!