Warszawiacy proponują ulice Olszewskiego i Morawieckiego w Żyrardowie

Środowiska prawicowe chciałyby upamiętnić w Żyrardowie Jana Olszewskiego i Kornela Mazowieckiego.
Warszawa wysłała w tej sprawie list do Prezydenta i Rady Miasta.

Cytat:Patrioci z wielu środowisk wątpią w deklaracje władz Żyrardowa o wycofaniu się kontrowersyjnych zmian. Z listem otwartym do prezydenta miasta Lucjana Chrzanowskiego i przewodniczącego Rady Miasta Żyrardowa Ryszarda Migrosa wystąpił znany działacz niepodległościowy Adam Słomka, który proponuje uhonorowanie nazwami ulic w Żyrardowie niedawno zmarłych premiera Jana Olszewskiego i marszałka seniora Sejmu RP VIII kadencji Kornela Morawieckiego.
https://ngopole.pl/2019/11/08/dzis-wiec-...wieckiego/

Dodajmy że nie są to wszyscy patrioci, tylko patrioci związani z obozem konserwatywno-katolickim który uzyskał ponownie wadzę w Polsce.

Tak jak za komuny, a wcześniej Marszałków Piłsudzikego i Rydza-Śmigłego, wszystko było lewicowane, tak teraz za PiSu rzeczywistość jest prawicowana.  Osobiście nie zgadzam się na ulice Morawieckiego i Olszewskiego. To nie jest poziom bohaterstwa Generała Fieldorfa "Nila". Już prędzej uhonorowałbym Lecha Kaczyńskiego, jako że zginął śmiercią tragiczną.

Jak PiS-aki mogą przełkąć to, że ich guru Piłsudzki należał do Polskiej Partii Socjalistycznej i nawet organizował akcje tej partii? Czy tylko prawicowi bohaterowie są w Polsce za PiSu?

Jeśli Jedność Robotnicza nie pochodzi od PPSu tylko od PZPR, to nawet nie warto zaczynać z takim IPN-em dyskusji.

EDIT
A ja proponuję kandydaturę kogoś z przedwojennego Centrolewu - nie komunisty, a lewicowca. Na przekór Pis-akom, którzy twierdzą, że patrioci są tylko prawicowi.

Może Ignacy Daszyński - w jego życiorysie widać koniec rozwoju kariery politycznej z 1926 rokiem - po przejęciu władzy przez reżim. Oczywiście PPS nie był tak tępiony jak narodowa demokracja, ale też był konkurencją dla grupy trzymającej władzę. Warto przeczytać, piękna karta: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ignacy_Daszy%C5%84ski