RE: Rada Miasta
(08.03.2015 12:49 )Andreas napisał(a): O faktach jak najbardziej trzeba pisać. Tylko ja mam wrażenie, że tych faktów tu jakoś brakuje, a za to jest wiele emocjonalnych ocen, a nawet już wydanych wyroków.![Smile Smile](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/smile.gif)
Nawet osoby (goście), które tutaj na forum podpisały się jako rodzice dzieci nie napisały prosto - w dniu tym i tym, pani zachowała się tak i tak, a przy tym użyła następujących słów "tu cytat". Dlatego czekam spokojnie na wyniki działań kuratorium. ![Smile Smile](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/smile.gif)
Wiesz, ja w ogóle mam wrażenie, że fora niezwykle rzadko służą do opisywania faktów, a nader często do emocjonalnych ocen - szczególnie ze strony anonimowych gości. Wystarczy poczytać pytania do Pana Kaczanowskiego, który to temat wypadałoby chyba przemianować na "Pan Kaczanowski dementuje najnowsze plotki".![Smile Smile](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/smile.gif)
Nie, Andreasie, akurat w sprawie P. Marzędy faktów jest aż nadto - były posty z potwierdzeniem używania wyzwisk oraz z komentarzem, że słowo bałwan, to było jedna z lżejszych obelg, napisałam również kiedy przebrała się miarka i została złożona skarga - kiedy został zrzucony plecak z okularami dziecka w środku, o zrzucaniu plecaków piętro niżej wiem od rodziców trojga dzieci, bo na razie z tyloma rozmawiałam, jeden z rodziców napisał, że w czasie kampanii wyborczej dzieci na lekcjach B. Marzędy pilnował konserwator. Czy to mało, czego Ci brakuje - dat? A któż by -według Ciebie - miał prowadzić taki dziennik? Jedno wytypowane dziecko, czy każde z osobna
![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)
? No i zebranie rodziców z p. Dyrektor, która proponowała zakończyć temat poprzez "odcięcie grubą kreską".
Sytuacja z p. Marzędą przypomina mi jako żywo zachowanie jednego z pracowników OSiRU wobec niepełnosprawnego stażysty, o którym pisałam na portalu. Tam - w rozmowie z matką i stażystą, prezydent Wilk też bronił swojego pupila twierdząc min., że do stażysty na pewno nie celował on ze strzelby, ale z wiatrówki. Z tą tylko różnicą, że w/s stażysty o interwencję prosił mnie pan Adamiak (jako za-ca dyr OSiRU) i pan W. Jasiński, chyba z pozycji radnego powiatowego zbulwersowanego tą sytuacją.
Dlatego też bardzo ciekawi mnie stanowisko prezydenta W. Jasińskiego w odniesieniu do zachowania jego radnej.
Co do plotek, które dementuje p. Kaczanowski - jeżeli panowie prezydenci dogadają się w tych czy w tamtych sprawach - to wiele z nich znajdzie potwierdzenie w najbliższym czasie. Tak jak np. ta z prezesurą p. Adamiaka i być może z komendanturą p. Sankowskiego. Nie do końca też bym wierzyła w to, co obwieszają pan Jasiński i p. Kaczanowski - nazwisko II wice najpierw mieliśmy poznać w połowie stycznia, potem - od marca....