RE: Rada Miasta
(06.03.2015 13:55 )10102014 napisał(a): Odkąd według Ciebie są to głosy rozsądku?
Głosem rozsądku jest według mnie to, że Romek wskazał na to, iż w sytuacjach konfliktów szkolnych nie zawsze jest tak, że wszystko jest czarno-białe, a czasem wszystkim stronom (nauczycielom, rodzicom, dzieciom) zdarza się „przegiąć”.
(06.03.2015 13:55 )10102014 napisał(a): Mam do Ciebie pytanie, czy kontaktował się z Tobą ktoś np. przew. RM Marcin Rosiński lub inna osoba, w sprawie udzielania wsparcia dla radnej Marzędy i bagatelizowania całej sprawy (odpowiedz z ręka na sercu)?
Sugerujesz, że jestem „zdalnie sterowany”?
![Smile Smile](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/smile.gif)
O kurczę… i co, jak napiszę, że nie jestem to mi uwierzysz na słowo, czy mam przejść próbę ognia na rynku w Żyrardowie?
Wybacz, ale nie spodziewałem się takiego pytania. Mogę Cię zapewnić, że wbrew niektórym plotkom nikt z NPS nie zaproponował mi pracy lub współpracy, ani w kampanii wyborczej, ani po niej - a podobno nawet niegdysiejszym wrogom proponowali….
(06.03.2015 13:57 )10102014 napisał(a): Chyba nie zrozumiałeś....to nie jest jednorazowa sprawa. Ta sytuacja ciągnie się już prawie 3 lata (!!!).
Owszem, słyszałem i takie głosy i dlatego zapytałem wcześniej ile było skarg w czasie kiedy ta pani pracuje? Jak na razie nie dostałem odpowiedzi na to pytanie, więc coś czuję, że tych skarg nie było. A jeśli tak to ciekawe czemu?
(06.03.2015 14:06 )10102014 napisał(a): Andreas, przyjdź na którąś komisję z udziałem p. Marzędy to przyznasz rację Gościowi.
Czy wg Ciebie to jest normalne, że kiedy nauczycielka jest pochłonięta kampania wyborczą, to dzieci na lekcji pilnuje konserwator?
Rany, ile razy będę musiał powtórzyć, że całkowicie zgadzam się z Tobą w kwestii negatywnej oceny tej pani jako radnej? Naprawdę nie musisz mnie przekonywać, bo ja w tej sprawie mam już dawno temu wyrobione zdanie i pisałem o tym nie jeden raz. Co do zachowania w czasie kampanii to też słyszałem różne rzeczy i przyznaję – nie oceniając na ile są prawdziwe – kandydaci powinni brać urlopy na czas kampanii i tyle. Szkoda, że tego nie robią – szczególnie ci bardziej poddający się emocjom.
(06.03.2015 14:05 )Gość napisał(a): Rodzice nie chcą się odzywać, liczą, że ktoś inny To powie. Ludzie się boją i nie chcą wychodzić na wichrzycieli ładu i spokoju szkolnego.
A czego się boją? Czy rodzicom, którzy teraz się poskarżyli stało się coś złego? Są jakieś powody, aby się bać?