RE: Strefy płatnego parkowania

Lukasz - to zostań prezydentem, weź czarodziejską różdżkę i zrób. KAsy brak, samochodów dużo, P+R musi powstać po remoncie torów z prawdziwego zdażenia na jakieś 1000 miejsc. Wiesz że niedługo PKP wprowadzi opłaty dworcowe? też nie wiedziałem...
itd... jak było 10 samochodów na krzyż w miescie to nikomu nie sniło się op strefach parkowania. Ale skoro taka mieścina jak KArtuzy może mieć strefę płatnego parkowania w centrum - a przykładów mogę mnożyć to i w Żyrardowie taka strefa może istnieć, byleby z pożytkiem dla miasta. Druga sprawa jest taka, ze jak by w tym kraju przestrzegano prawa to może to niebyłby tak drażniący temat, ale ze niektórzy nie rozumieją co to 10 min. to niestety frycowe będą płacić wszyscy.

Moim zdaniem możesz tutaj dużo argumentów podawać dlaczego nie, ale i tak przegrasz tą batalię, jeżeli w ekspertyzie wyjdzie, ze płatne parkowanie będzie dla miasta opłacalne.

Sądzę, ze argumentów za i przeciw było już sporo i reszta to strzępienie języka... możemy conajwyżej określić sensowne strefy parkowania. Dla mnie byłoby zasadne ograniczenie parkowania w dzień przy PKP odpowiednia odległość powinna być zachowana oraz w okolicach JPII - co do Nowego Światu itd. to już chyba jak inwestycje się zakończą to się dowiemy co i jak

Teqton

RE: Strefy płatnego parkowania

Płatne parkowanie będzie dla miasta opłacalne. Tak myślę.
Kolejny raz zwracam się z pytaniem do forumowiczów bo nikt mi na to pytanie nie odpowiedział, a jedynie zostałem okrzyknięty krzykaczem.Oto ono : Do czego WAM jest po-trze- bna strefa płatnego parkowania w centrum miasta?

RE: Strefy płatnego parkowania

W celu zwiększenia wpływów do kasy miasta
i żeby ludność w ciągu dnia tam nie robiła sobie parkingu - w okolicy wszystkie urzędy itp... przyjeżdżasz i odjeżdżasz zostawiając miejsce dla innych a nie rano do roboty i samochód cały dzień miejsce zajmuje...
I jeszcze raz - mieszkańcy z domów bez możliwości parkowania na podwórku lub garażu powinni otrzymać od UM mozliwość prakowania pod domem...

RE: Strefy płatnego parkowania

A co Ty "zwykły szary mieszkańcu Żyrardowa" będziesz miał z tych dodatkowych wpływów? Ktoś kto jeździ do roboty i tak zostawi Ci to miejsce na cały dzień i tak nie będziesz miał gdzie stanąć. Z taką różnicą, że będzie musiał za to zapłacić, bilety zaraz pójdą w górę bo będzie opłata dworcowa. Ciekawy jestem dlaczego wzorujemy się na innych Państwach tylko w kwestiach brania od obywatela? Może zacznijmy się wzorować na kwestiach związanych z dawaniem obywatelowi za to branie? Jak dotychczas mechanizm działa tylko w jedną stronę. Tam jak Kowalski wpłaca to Kowalski za te pieniądze ma super parking, super opiekę medyczną, super drogi, a tu Kowalski wrzuca do studni bez dna i to co wrzucił znika bezpowrotnie. W tym wypadku integruje się z Kowalskim i mówię, że mam dosyć ciągłego wrzucania, chciałbym wreszcie zobaczyć jakiś efekt. Tymczasem słyszę tylko o podwyżkach wszystkiego oprócz dochodów.

(16.09.2010 11:30 )teqton napisał(a): Gwarantuję ci

Rozumem, że codziennie będziesz mnie podwoził na stację? W sumie dobra myśl i miejsce parkingowe będzie wolne dla tych, którzy codziennie muszą coś przy stacji załatwiać

RE: Strefy płatnego parkowania

Może i idzie, od stanowiskach menadżerskich w górę, które to na pewno nie mają średniej krajowej.

RE: Strefy płatnego parkowania

W mojej też, ale nawiązywałeś do średniej krajowej, która według mnie jest delikatnie mówiąc zawyżona, szczególnie na żyrardowskie warunki.

RE: Strefy płatnego parkowania

Jest. A studnia bez dna to moze i jest, ale wyremontowany dworzec ci się nie podoba, remont trasy z Łozi w Wawy to tez nic, Rewitalizacja miasta też nic, DEPTAK też nic, przestań marudzić marudo

może czas na różowe okulary od czasu do czasu?

RE: Strefy płatnego parkowania

Zdobądź jeszcze informacje o średniej w Żyrardowie W obliczu pomysłu wprowadzenia parkometrów

Tak będzie jak zawsze, płacz i płać

RE: Strefy płatnego parkowania

(16.09.2010 12:38 )elprincipito napisał(a): W celu zwiększenia wpływów do kasy miasta

To może powinny być wyższe podatki od mieszkańców miasta?

(16.09.2010 12:38 )elprincipito napisał(a): i żeby ludność w ciągu dnia tam nie robiła sobie parkingu - w okolicy wszystkie urzędy itp... przyjeżdżasz i odjeżdżasz zostawiając miejsce dla innych a nie rano do roboty i samochód cały dzień miejsce zajmuje...

A dla czego nie? Przyjedź sobie rano i zoataw samochód nawet na tydzień. Nie przeszkadza mi to. Wyłazi wygodnictwo. Twoje, żeby nie było.

(16.09.2010 12:38 )elprincipito napisał(a): I jeszcze raz - mieszkańcy z domów bez możliwości parkowania na podwórku lub garażu powinni otrzymać od UM mozliwość prakowania pod domem...

A jakim to prawem dysponujesz moim podwórkiem. Może ja nie chcę trzymać samochodu, bo mi trawkę niszczy?
Kto miałby zdecydować o tym, czy mam gdzie trzymać samochód czy nie?
Wszystko sprowadza się do tego, że krzykaczom wygodnickim przeszkadza to, że muszą samochód zostawić sto metrów dalej, bo się pospało i nie ma gdzie zaparkować. Ot i cała prawda.
Parkometry..... proszę bardzo, ale wszędzie, w każdej uliczce.

RE: Strefy płatnego parkowania

Dobra! W każdej moze być

Wygodnictwo - może i tak, ale dlaczego uważasz ze zostawianie sobie samochodu na cały dzień w miejscu, gdzie rotacja jest znacząca tym wygodnictwem i utrudnianiem życia innym nie jest?

Jak mam np. z Wiskitek przydreptać pod UM? i kręcić potem kółka po placu i okolicach żeby zaparkować? A no przepraszam... faktycznie jak jadę do UM to mogę przecież skręcić w Leszno i tam na 100% miejsce do parkowania znajdę

Jeszcze ja jak ja - na rower wsiąde i przypedałuje ale np. osoby które mają problemy z chodzeniem a inwalidami nie są... itd itp...

Wytłumacz mi jak krowie na miedzy czemu parkometry są w/g ciebie be?

W czym będą ci przeszkadzać? Bo co nam - zwolennikom - się niepodoba mozna wyczytać...

Podatek od parkowania samochodów dla wszystkich mieszkańców - ciekawe...

RE: Strefy płatnego parkowania

Panowie, wydaje mi się, że nie rozumiecie idei stref płatnego parkowania. Na całym świecie i u nas też ma ona na celu wyłącznie ułatwiać załatwianie spraw w centrach miast. Rozumiem, ze przeciwnicy, będą używali ważkich argumentów, ale musicie tez zrozumieć, że czasy się zmieniają aut przybywa i jak dotąd nie wymyślono nic lepszego by zdyscyplinować kierowców niż strefy płatnego parkowania. Tym bardziej, że do miasta powiatowego przybywają mieszkańcy z całego powiatu, a także goście z poza by tu załatwiać swoje sprawy.

RE: Strefy płatnego parkowania

(17.09.2010 10:38 )elprincipito napisał(a): Jak mam np. z Wiskitek przydreptać pod UM? i kręcić potem kółka po placu i okolicach żeby zaparkować?

Poczytaj znaki przed UM. Tam jest wszystko napisane.

(17.09.2010 10:38 )elprincipito napisał(a): Jeszcze ja jak ja - na rower wsiąde i przypedałuje ale np. osoby które mają problemy z chodzeniem a inwalidami nie są... itd itp...

Znam kilku, co nie mają problemu ze zdrowiem, a inwalidami są. To tak na marginesie. Nie wiem co odpowiedzieć. Nie chce mi się doradzać co te osoby mogą zrobić. Myślę, że już zaczynasz wymyślać.
"– Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
– Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?"
Nieeee ta dyskusja prowadzi donikąd.

(17.09.2010 10:38 )elprincipito napisał(a): Wytłumacz mi jak krowie na miedzy czemu parkometry są w/g ciebie be?
W czym będą ci przeszkadzać? Bo co nam - zwolennikom - się niepodoba mozna wyczytać...

Nie są beee, bo ich nie ma. Jak będą (a pewnie kiedyś niestety będą) wtedy będą beee. Gdybyś czytał co pisałem wcześniej, to byś wiedział, Czytasz wybiórczo, a mi się nie chce kilka razy klepać tego samego.

(17.09.2010 10:38 )elprincipito napisał(a): Podatek od parkowania samochodów dla wszystkich mieszkańców - ciekawe...

Dysponowanie czyimiś pieniędzmi tak jakoś mniej boli, co? Pozdrawiam. Kończę temat.

RE: Parkingi i parkometry.

Można zawrzeć zapis, że środki uzyskane z parkomatów będą przeznaczane w 100% na remonty dróg i chodników. Taki zapis jest w prawie niespotykany w Polsce. To, że jest niepopularny nie oznacza, że nie można go stosować.

RE: Parkingi i parkometry.

(08.10.2010 21:39 )dr_niziołek napisał(a): Można zawrzeć zapis, że środki uzyskane z parkomatów będą przeznaczane w 100% na remonty dróg i chodników.

A co niby taki zapis by zmienił?

RE: Parkingi i parkometry.

powinien uwzględniać również wymianę uszkodzonych parkomatów

RE: Parkingi i parkometry.

i leczenie mojej nerwicy

RE: Parkingi i parkometry.

(08.10.2010 23:40 )dr_niziołek napisał(a): To, że jest niepopularny nie oznacza, że nie można go stosować.

Ja nie napisałem, że jest niepopularny. Nigdzie nie ma takich zapisów i nikt go tutaj nie wprowadzi, bo podatki w Polsce są niecelowe.

RE: Parkingi i parkometry.

To nie podatek. Opłata miejska. Tak jak na targowisku miejskim

RE: Parkingi i parkometry.

(12.10.2010 21:23 )dr_niziołek napisał(a): To nie podatek. Opłata miejska. Tak jak na targowisku miejskim

I pobierać od wielkości samochodu

A może tak jak we Francji. Od ilości "wydalanego" dwutlenku węgla do atmosfery?

Przypominam, że od 1 stycznia 2011 wszystkie nowe auta muszę spełniać normę emisjo spalin EURO 5.

---

No od wydalanego CO2 i wielkości i wagi kierowcy Na parkometry zgodzę się, tylko żeby trochę więcej tych miejsc było o nie było tak, że ktoś staje na 2 miejscach, bo tak jakoś mu wyszło.

RE: Parkingi i parkometry.

Za stanie na dwóch miejscach w obszarze parkowania płatnego to chyba nawet mandat można zaliczyć

edyt literówka