[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
  •  Wstecz
  • 1
  • 2(current)
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • ...
  • 34
  • Dalej 
Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.67
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Spalarnia śmieci i odpadów medycznych w Żyrardowie Krzysztofa Rdesta firma EMKA S.A.

#21

RE: Biznes po żyrardowsku

(22.05.2013 13:20 )SZNINKIEL napisał(a): A gdzie był "zaprzyjaźniony operator" też jest pytaniem zasadnym...
A jaki to "zaprzyjaźniony operator" pracuje w tvn24???
Odpowiedz
#22

RE: Biznes po żyrardowsku

A kto napisał, że pracuje i to w TVN24?
Odpowiedz
#23

RE: Biznes po żyrardowsku

(22.05.2013 18:29 )SZNINKIEL napisał(a): A kto napisał, że pracuje i to w TVN24?
A jaka stacja telewizyjna nakręciła ów materiał?
Odpowiedz
#24

RE: Biznes po żyrardowsku

(22.05.2013 14:37 )zico napisał(a): ups no to się Krzysio przemielił , skoro twierdzi ze nie mieli żadnych odpadów :d

mieli,mieli już od dawna, a piec to chodzi tylko na wolnych obrotach po to aby godziny pracy wykazać Tongue
Odpowiedz
#25

RE: Biznes po żyrardowsku

Po obejrzeniu filmu nie ma najmniejszych wątpliwości. Straszne oszustwo!!Angry

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3...27414.html

Przecież pan prezydent umarzał firmie podatki, min. w roku wyborczym 2010. Zbieg okoliczności Angry
Rozumiem, że zaprzyjaźniony biznesmen zostanie teraz na jakiś czas "odsunięty od dworu", ale zapewne w roku wyborczym 2014 znowu będzie potrzebny. I znów umorzone zostaną podatki jego firmie, przynoszącej "chlubę" naszemu miastu? Angry
Odpowiedz
#26

RE: Biznes po żyrardowsku

Jak się "spalało" aż tyle odpadów, to i mega VAT-cik też się za to odbierało - to po pierwsze. Po drugie, paliwa alternatywne, czyli kasa za lewy obrót odpadami (już spalonymi..?). Dobrze się stało, że zabrała się za to prokuratura z Gdańska. Uff, oby tylko nie dotykał się tego Żyrardów!

A tak na marginesie, to za co Wilk umorzył Rdestowi w 2010 roku te 32 tysiące, gdy jego firma zarabiała tylko na odbiorze odpadów jakieś 600-700 tysięcy miesięcznie..? Czy TVN nie powinien się o tym dowiedzieć?
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#27

RE: Biznes po żyrardowsku

Może warto juz skończyć z tymi nieodpowiedzialnymi rządami nieudaczników. Byłem niezdecydowany co do referendum, ale w tej sytuacji miasta (finansowej i administracyjnej) może warto to już rozważyć.
Odpowiedz
#28

RE: Biznes po żyrardowsku

Ale kto to referendum zrobi? Prezydent? Big Grin
Odpowiedz
#29

RE: Biznes po żyrardowsku

Trzeba zrobić referendum - szkoda miasta by jeszcze rok rządził Wilk, Obłękowski i Rusinowska. Żeby zrobić referendum to należy zebrać min. 3,3 tys. podpisów. By referendum było ważne to do głosowania musi pójść min. 6,5 tys. ludzi. Oczywiście można "skrócić" procedurę, ale to radni musieliby przegłosować sami referendum.
Odpowiedz
#30

RE: Biznes po żyrardowsku

Referendum może przeprowadzić każdy, jeżeli tylko zdobędzie się na odwagę Smile
Odpowiedz
#31

RE: Biznes po żyrardowsku

A co słychać w sprawie nocnych odpadów medycznych ( broń Boże nie mielonych!) przez firmę K.Rdesta?

Poniżej mamy opisaną sprawę Emki.


Co się dzieje z odpadami medycznymi, niebezpiecznymi dla życia zdrowia, które od kilku tysięcy podmiotów odbiera żyrardowska Emka? Po tym, jak żyrardowskiego przedsiębiorcę oskarżono o działanie niezgodne z prawem, na to pytanie próbują odpowiedzieć organy ścigania. Śledztwo dotyczy niewłaściwego postępowania z odpadami medycznymi i weterynaryjnymi.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzi postępowanie od lutego tego roku w związku z zawiadomieniem Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Ten przeprowadził kontrolę w dwóch spalarniach dzierżawionych przez żyrardowską Emkę- w Tczewie i Chojnicach (w Tczewie od kwietnia jest nowy operator, Chojnice nadal dzierżawi EMKA). Śledztwo dotyczy niewłaściwego postępowania z odpadami medycznymi i weterynaryjnymi.
- Według PWIOŚ zostały tam przekroczone dobowe i miesięczne wskaźniki spalania odpadów – informuje prokurator Wawryniuk. - Oprócz tego, od maja prokuratura wyjaśnia, co działo się z tymi odpadami w tych dwóch spalarniach. W toku postępowania prokuratura uzyskała informacje, że nie są one spalane, a wywożone do żyrardowskiej siedziby Emka. Tu poddawane mieleniu i autoklawowaniu (działanie wysokich temperatur), a potem odbierane przez trzy firmy jako paliwo alternatywne i wywożone do trzech województw - mazowieckiego, śląskiego i łódzkiego – dodaje pani prokurator.
Obecnie, prokuratura bada, czy w tym paliwie, rzeczywiście znajdowały się tego rodzaju odpady. W tym celu śledczy zwrócili się od wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska.
- Są już odpowiedzi od wszystkich. Tylko śląski inspektor nie stwierdził nieprawidłowości po kontroli – mówi rzecznik i dodaje, że w tej chwili prokuratura prowadzi szereg czynności wyjaśniających - przesłuchują pracowników spalarni i robią oględziny.
O sprawie żyrardowskiej Emki zrobiło się głośno po emisji reportażu „Brudna kasa” w cyklicznym programie „Czarno na białym” emitowanym przez TVN 24. Jak mówi autor reportażu – Przemysław Wenerski – sprawa Emki, to pokłosie wstrząsającego odkrycia w Chorzowie i wcześniej emitowanego materiału w tym samym programie. Wówczas wyszło na jaw, że przedsiębiorca Marek M., który miał utylizować odpady medyczne, zakopywał na swojej działce m.in. w Katowicach fragmenty ludzkich ciał. Policja odkryła tam w sumie 100 ton odpadów medycznych. Mężczyzna przyznał się do winy. Po tej bardzo głośnej sprawie dziennikarz TVN24 nawiązał kontakt z pracownikami Emki.
- To było pokłosie tamtej sprawy – mówi Wenerski. – To co zaskakiwało, to fakt, że Emka jest branżowym potentatem. Wcześniej rzecz dotyczyła drobniejszych przedsiębiorców. Żyrardowska firma obsługuje 6000 podmiotów – dodaje dziennikarz.
Reporter ujawnił, że worki z niebezpiecznymi odpadami, zamiast do najbliższej spalarni, zwożono do Żyrardowa, gdzie były - jak wynika ze zdjęć zrobionych ukrytą kamera i informacji anonimowych pracowników – mielone, a później dostarczane do odbiorców jako paliwo alternatywne. Taka procedura zaś jest niezgodna z rygorystycznymi przepisami. Według Emki (wypowiedź dla tv) odpady najpierw były sterylizowane przy użyciu wysokiej temperatury (to również niezgodne jest z obowiązującymi w Polsce przepisami).
Emka zajmuje się utylizacją medycznych pozostałości, w tym także mogących zawierać toksyny lub drobnoustroje chorobotwórcze.
Co ciekawe najmniej zainteresowany wyjaśnieniem sprawy wydaje się być mazowiecki inspektorat ochrony środowiska. Ten, jako jedynie nie pobrał próbek mielonych odpadów, bo „ Pobieranie próbek i wykonywanie pomiarów w trakcie kontroli WIOŚ jest dokonywane w szczególności w celu sprawdzenia czy nie są przekroczone określone decyzjami administracyjnymi normy emisyjne (emisja substancji do powietrza, emisja hałasu itp.).
„Żaden obowiązujący przepis prawa nie przewiduje określania w decyzjach administracyjnych parametrów wytwarzanych odpadów, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa mikrobiologicznego, pod kątem możliwości ich skontrolowania przez Inspekcję Ochrony Środowiska.”
Inspektoratowi udało się jednak stwierdzić, że „ w świetle dotychczasowych ustaleń WIOŚ, pomimo ujawnionych naruszeń nie stwierdzono zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.


Mimo kilkunastu prób nie udało nam się skontaktować z żyrardowską Emką. Firma nie udzieliła nam również odpowiedzi na pytania, które przekazaliśmy jej na piśmie.

Fragment definicji wg. wojewódzkiego inspektoratu środowiska

Odpady medyczne to odpady, które ze względu na swoje pochodzenie skład chemiczny, biologiczny, inne właściwości i okoliczności stanowią zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi albo dla środowiska. Definicja ta w odniesieniu do odpadów nazywanych medycznymi pozwala zakwalifikować je do odpadów niebezpiecznych nie precyzując istoty samego odpadu. Odpadem medycznym nazywamy substancję stałą, ciekłą i gazową powstającą w związku z szeroko rozumianą działalnością leczniczą zarówno w obiektach lecznictwa otwartego, w obiektach badawczych i eksperymentujących na organizmach żywych, instytutach, klinikach, punktach weterynaryjnych i lecznicach zwierząt. Do grupy tej zaliczyć należy zwłoki zwierząt oraz odchody ciekłe i stałe zarówno zwierzęce jak i ludzkie powstające w określonych warunkach i obiektach służby medycznej.



Tu mamy odpowiedź czytelnika: W naszym pięknym kraju niestety jest sporo osób, które są szkodnikami.... na zachodzie firma dostałaby wielomilionowe kary, właściciel poszedłby do więzienia i wprowadzono nowe skuteczne prawo. A u nas? Nie muszę być jasnowidzem żeby wiedzieć co się stanie.... kara dla firmy 10 tys zł i tyle, a właściciel będzie się śmiał i śmiał... i liczył nieuczciwie zarobione pieniądze.

glossk.pl/emka-w-ogniu-oskarzen/0,-19e,1/
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#32

RE: Biznes po żyrardowsku

Jak biznes to biznes. Prezydent A. Wilk wystosowal apel do mieszkancow Zyrardowa , jak myslicie gdzie ? Nie, nie na oficjalnej stronie Urzedu Miasta, ale na facebooku Bozeny Kowalskiej. Moze teraz ruszy kampania "Ratujmy Prezydenta Wilka przed Panem Kaczanowskim ?"
Odpowiedz
#33

RE: Biznes po żyrardowsku

Gościu, podaj link.
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#34

RE: Biznes po żyrardowsku

(30.07.2013 12:50 )Gość napisał(a): Nie, nie na oficjalnej stronie Urzedu Miasta, ale na facebooku Bozeny Kowalskiej.

Czy to żart?Huh
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#35

RE: Biznes po żyrardowsku

(30.07.2013 18:41 )Andreas napisał(a):
(30.07.2013 12:50 )Gość napisał(a): Nie, nie na oficjalnej stronie Urzedu Miasta, ale na facebooku Bozeny Kowalskiej.

Czy to żart?Huh
No raczej.
Odpowiedz
#36

RE: Biznes po żyrardowsku

@Gościu nie na Facebook pani Bożeny Kowalskiej tylko na swoim profilu Facebook
https://www.facebook.com/andrzej.wilk.520?fref=ts


Pozwolę sobie skopiować ten apel z racji takiej iż jeśli ktoś nie ma na FB swojego profilu nie będzie mógł przeczytać apelu Prezydenta Miasta

Szanowni Państwo – mieszkańcy Żyrardowa
W związku ze zgłoszoną inicjatywą referendalną, zmierzającą do odwołania mnie ze stanowiska Prezydenta Miasta Żyrardowa, czuję się zobowiązany, by zabrać głos i przedstawić Państwu moje stanowisko w tej sprawie.
Każdy prezydent, burmistrz, czy wójt, obejmujący swój urząd w drodze wyborów bezpośrednich, musi liczyć się z możliwością zaistnienia inicjatywy referendalnej. Ja również z wielkim szacunkiem i pokorą odnoszę się do tej
formy sprawowania kontroli społecznej nad działaniami władzy samorządowej. Bardzo istotne są jednak czas i przesłanki do przeprowadzenia referendum. A przede wszystkim realna ocena, czy mamy do czynienia z rzeczywistą „inicjatywą społeczną”, czy raczej z hucpą polityczną, prowokowaną przez wąską grupę ludzi, pragnących na całym zamieszaniu odnieść wymierne korzyści.
W naszym przypadku, o czym jestem absolutnie przekonany, mamy do czynienia z polityczną hucpą. Przypomnę, że Dariusz Kaczanowski, który stoi dziś na czele pięcioosobowej grupy inicjującej referendum, był moim kontrkandydatem w ostatnich wyborach prezydenckich. Mam nieodparte wrażenie, że Pan Kaczanowski, wykorzystując inicjatywę referendalną chce - za publiczne pieniądze – wysondować Państwa nastroje przed zaplanowanymi na rok 2014 wyborami samorządowymi, a przede wszystkim ocenić swoje szanse na wygraną w przyszłorocznym wyścigu do fotela Prezydenta Miasta. Właśnie z tego względu uważam, że określanie obecnej inicjatywy referendalnej mianem „inicjatywy społecznej” jest zwyczajnym nadużyciem (lub jak kto woli: kłamstwem), a jej inicjatorzy sprzeniewierzają się samej idei referendum i z premedytacją wykorzystują ją do własnych celów.
Myślę, że znamy się już na tyle długo, że wiedzą Państwo iż z zasady stronię od publicznych ocen moich obecnych i byłych współpracowników. Tym razem jednak wyjątkowo odstąpię od tej zasady, aby dać Państwu możliwość poznania jak najszerszego kontekstu zaistnienia inicjatywy referendalnej.
Otóż, kiedy w 2006 roku, z Państwa nominacji, zaczynałem pracę na stanowisku Prezydenta Miasta Żyrardowa, powołałem Dariusza Kaczanowskiego na stanowisko mojego zastępcy. Zaprosiłem go do współpracy nie zważając na to, że reprezentujemy odmienne poglądy polityczne (D. Kaczanowski był wówczas członkiem Prawa i Sprawiedliwości), bo zrobił na mnie – podobnie jak zapewne dziś na wielu spośród Państwa – wrażenie osoby skromnej, kompetentnej, merytorycznie przygotowanej do pracy w naszym samorządzie.
Pracowaliśmy razem blisko rok. Uważam, że był to wystarczająco długi czas i były ku temu wszelkie możliwości, by Pan Kaczanowski właśnie wtedy wykazał się w roli kreatywnego lidera lokalnego samorządu. Szkoda, że tej okazji nie wykorzystał i nie pozostawił po sobie „pasma sukcesów”, o których dziś – zamiast ograniczać się do permanentnej krytyki mojej pracy - mógłby z dumą Państwu opowiadać. Z kolei dla mnie, ów rok współpracy z Panem Kaczanowskim był doskonałą okazją do zweryfikowania tego, czy właściwie oceniłem jego wiedzę i predyspozycje, mianując go swoim zastępcą. No cóż, by zanadto nie wchodzić w szczegóły, powiem może tylko tyle, że drugi raz funkcji Zastępcy Prezydenta Miasta Żyrardowa, bym mu nie powierzył, bo cenię sobie u moich współpracowników inicjatywę, zaangażowanie w pracę, odwagę i odpowiedzialność w podejmowaniu decyzji.
Pan Dariusz Kaczanowski opuścił stanowisko Zastępcy Prezydenta Miasta Żyrardowa jesienią 2007 roku, kiedy to z ramienia Prawa i Sprawiedliwości objął mandat Posła na Sejm RP. Już w parlamencie miał kolejną wielką szansę, by przysłużyć się naszemu miastu. Ale i tym razem kadencja parlamentarna minęła mu bez osiągnięć, które nam wszystkim zapadłyby w pamięć, a Panu Posłowi z kolei, zapewniły dozgonną wdzięczność naszej społeczności. Co więcej, w całej swe przenikliwości prezes PiS Jarosław Kaczyński, przez całe cztery lata kadencji nie dostrzegł w pośle z Żyrardowa kandydata na fotel ministerialny, choć Pan Kaczanowski, odchodząc z naszego samorządu, nie ukrywał, że tam właśnie sięgają jego ambicje i tam widzi swe miejsce. Zapewne właśnie brak realnych perspektyw na spektakularną karierę „na górze” sprawił, że Pan Kaczanowski ponownie zaczął szukać dla siebie miejsca we władzach lokalnego samorządu, startując w roku 2010 w wyborach na Prezydenta Miasta Żyrardowa. Bez oczekiwanego skutku. Kolejną wyborczą porażkę przyniósł Panu Kaczanowskiemu rok 2011, kiedy to w wyborach parlamentarnych bez sukcesu ubiegał się o reelekcję. Niebawem, najwyraźniej licząc na zmianę złej passy, odszedł z PiS i został lokalnym pełnomocnikiem Solidarnej Polski. Niestety, Zbigniew Ziobro również nie dopatrzył się w nim materiału na polityka wielkiego formatu. Niezaspokojone ambicje Pana Kaczanowskiego po raz kolejny przywiodły go więc na nasze lokalne podwórko, tym razem w roli Pełnomocnika Inicjatorów Referendum.
Chyba zgodzą się Państwo ze mną, że w świetle powyższego, nie sposób traktować obecnej inicjatywy referendalnej, jako oddolnego ruchu społecznego. I to właśnie, a więc pobudki jakie zdają się kierować pomysłodawcami referendum, a nie sama idea - jak najbardziej zresztą słuszna - demokratycznej, społecznej kontroli nad działalnością władzy lokalnej, budzą mój głęboki sprzeciw.
Uważam, że organizowanie referendum na niespełna rok przed kolejnymi wyborami samorządowymi jest kosztownym i szkodliwym dla Żyrardowa kaprysem Pana Kaczanowskiego.
Kosztownym, bo organizacja samego referendum pochłonie ok. 80.000 zł z budżetu miasta. Jest to mniej więcej tyle pieniędzy, ile potrzeba nam dziś, aby dostosować stadion piłkarski przy ul. Piastowskiej do wymogów PZPN, tak by nasi piłkarze po niedawnym awansie do III ligi rozgrywek, mogli dalej grać na własnym obiekcie i przed własną publicznością.
Kaprysem szkodliwym, bo nawet jeśli wynik referendum okaże się pomyślny dla jego inicjatorów, to wprowadzenie na kilka ostatnich miesięcy obecnej kadencji - w miejsce prezydenta miasta - komisarza (osoby z zewnątrz, nie znającej specyfiki i potrzeb naszego miasta) z pewnością nie posunie naszych spraw do przodu i nie przyspieszy rozwoju Żyrardowa.
Nie ulegajmy ogólnopolskiej modzie na referenda, która w dużej mierze podsycana jest zresztą przez partie polityczne opozycyjne wobec rządu, w celu deprecjonowania władzy samorządowej zwłaszcza tam, gdzie kojarzona jest ona z Platformą Obywatelską. Nie ulegajmy tej szaleńczej momentami modzie, bo w takim wydaniu jak ma to miejsce obecnie - ona nic dobrego nie przynosi, a dodatkowo dewaluuje jeszcze samą ideę referendum...
Mój głęboki sprzeciw budzi przede wszystkim hasło referendalne – „Ratujmy Żyrardów”, sugerujące, że nasze miasto dotknięte zostało bliżej niezidentyfikowanym kataklizmem i pogrąża się w chaosie, z którego uleczyć nas może tylko dr Kaczanowski!
Tymczasem Żyrardów funkcjonuje normalnie – wiecie o tym Państwo, bo żyjecie tu na co dzień. I nawet jeśli nie wszystkie moje decyzje budzą Wasz entuzjazm i spotykają się z pełną aprobatą, to z pewnością widzicie, że dramatyczna i spektakularna zagłada, znikąd nam nie zagraża.
Myślę, iż wiecie Państwo, że konsekwentnie realizujemy nasze plany inwestycyjne – budujemy i modernizujemy kolejne ulice, miejskie spółki - PEC i PGK realizują duże projekty unijne związane z modernizacją i rozbudową infrastruktury ciepłowniczej oraz wodno-ściekowej, a kolejna nasza spółka - TBS, korzystając ze wsparcia ze środków budżetu miasta, wybudowała i oddała właśnie do użytku dwa kolejne budynki mieszkalne, do których wprowadzą się w sumie 94 rodziny. Trwa przebudowa ulic Jaktorowskiej i Reymonta, a od 7 miesięcy ruch tranzytowy omija nasze miasto obwodnicą. W żyrardowskiej Resursie – odbudowanej z udziałem środków unijnych (przypomnę za kwotę ponad 14 mln. zł), z której z dumą korzystać będą także przyszłe pokolenia żyrardowian, odbywają się ciekawe wydarzenia kulturalne, których nie powstydziłyby się miasta rangi wojewódzkiej. Z basenu i innych obiektów Kompleksu Sportowo-Rekreacyjnego AQUA korzystają na co dzień setki dzieci i dorosłych. Od niedawna, dzięki przeprowadzonej modernizacji, kino „Len” oferuje projekcje cyfrowe o najwyższej jakości obrazu. Bez opóźnień, choć wiele samorządów miało problem z dotrzymaniem ustawowych terminów, wdrożyliśmy zapisy tzw. ustawy śmieciowej. Już niebawem zacznie w mieście pracować nowe źródło ciepła (kotłownia gazowa), która - wraz z ciepłownią PEC - w pełni zabezpieczy potrzeby w zakresie zaopatrzenia miasta w energię cieplną. To oczywiście tylko niektóre z zadań i projektów, które udało nam się w ostatnim czasie w Żyrardowie zrealizować, a których wspólnym mianownikiem jest podnoszenie standardu życia w mieście. Ani więc chaos, ani rychła zagłada wcale nam nie grożą!
Jestem przekonany, iż nie muszę Państwu tłumaczyć, że realizacja tak wielu przedsięwzięć pociąga za sobą znaczące nakłady finansowe. I nawet jeśli na dane zadanie udaje nam się pozyskać środki zewnętrzne, to i tak zwykle obowiązani jesteśmy wyasygnować tzw. wkład własny. Nawet ci, którzy nie są zwolennikami mojej prezydentury, nie będą w stanie zaprzeczyć, że ostatnie lata zmieniły nasze miasto. Aby ta zmiana stała się możliwa potrzebne były znacznie większe środki finansowe niż te, którymi dysponujemy, po stronie dochodów, w ramach rocznych budżetów miasta. Duża część projektów realizowana więc była ze środków kredytowych. Zadłużenie miasta na przestrzeni ostatnich 7 lat rzeczywiście wzrosło, ale nigdy nie przekroczyło bezpiecznej dla samorządu granicy, określonej w ustawie o finansach publicznych, gdzie mowa jest o tym, że łączna kwota długu na koniec roku budżetowego nie może być wyższa niż 60% wykonanych dochodów w danym roku. W naszym przypadku, zgodnie ze zaktualizowaną w dniu 27 czerwca br. wieloletnią prognozą finansową, wskaźnik ten wynosi 46,99%. Spowolnienie gospodarcze i wynikająca z tego powściągliwość inwestorów zarówno w sferze zakupu nieruchomości, jak też realizacji przedsięwzięć, które z tytułu podatków zapewniłyby nam później dodatkowe wpływy do budżetu miasta, powodują że z roku na rok coraz trudniej jest nam zwiększać budżet po stronie dochodowej – co też ma bezpośredni wpływ na wysokość wspomnianego wcześniej wskaźnika zadłużenia.
Trzeba też pamiętać, że wydatki finansowe związane z danym przedsięwzięciem wcale nie wygasają wraz z fizycznym zakończeniem inwestycji. Jeśli wybudowaliśmy basen, to w kolejnych latach musimy wykładać środki finansowe na jego utrzymanie i prawidłowe funkcjonowanie. Jeśli odbudowaliśmy Resursę, to w kolejnych budżetach musimy zabezpieczać pieniądze na eksploatację budynku i stworzenie w nim atrakcyjnej oferty kulturalnej. Jeśli w danym roku budujemy nową drogę, to począwszy od następnego roku trzeba będzie zwiększyć środki na zimowe utrzymanie ulic, bo wydłuża nam się kilometraż podlegający odśnieżaniu itd. itd. Im więcej budujemy, modernizujemy, ulepszamy, tym więcej nas to kosztuje – i to nie tylko w okresie realizacji inwestycji, ale już właściwie „na zawsze”, w formie kosztów związanych z przyszłą eksploatacją. Z każdym rokiem, mamy więc de facto w budżecie mniej „wolnych środków”, możliwych do przeznaczenia na kolejne zadania. I stąd też potrzeba korzystania z kredytów, dla której alternatywą jest zaprzestanie działań inwestycyjnych i ograniczenie się do administrowania miastem.
Uważam, że powierzając mi w 2006 roku urząd Prezydenta Miasta Żyrardowa, a później przedłużając w roku 2010 moją misję o kolejne cztery lata, nie oczekiwaliście Państwo, abym wyłącznie administrował miastem, ale odważnie zmieniał je i dostosowywał do Waszych potrzeb. I tak się dzieje. Myślę, że nie chcieliby Państwo w fotelu prezydenta miasta widzieć osoby, która unika trudnych decyzji z obawy przed wzięciem za nie odpowiedzialności. Tchórza, który woli nie robić nic, by przypadkiem ktoś później nie zarzucił mu, że zrobił coś źle, czy wydał za dużo pieniędzy. Gdybym tylko oszczędnie administrował naszym miastem i koncentrował się wyłącznie na osiągnięciu dobrych wskaźników finansowych, dziś grupa referendalna nie miałaby argumentu, że odczuwalnie wzrosło zadłużenie Żyrardowa. Jest tylko kluczowe pytanie: na ile wygodnie żyłoby nam się w takim „administrowanym” mieście i na ile zaspokajałoby ono potrzeby swoich mieszkańców?
Już za rok, zgodnie z kalendarzem wyborczym, po raz kolejny będą mieli Państwo okazję ocenić moją dotychczasową pracę i wypowiedzieć się, jaka forma sprawowania władzy w mieście jest Waszym zdaniem najlepsza. Nie przyspieszajmy tej oceny, bo zwyczajnie szkoda na to naszych wspólnych pieniędzy. Tym bardziej, że referendum, w odróżnieniu od wyborów, daje Państwu znacznie mniejszą swobodę wypowiedzi – możecie Państwo mnie odwołać, ale nie możecie już wskazać lepszego Waszym zdaniem następcy.
Prezydent Miasta Żyrardowa
Andrzej Wilk

PS. Jest jeszcze jedna ważna moim zdaniem informacja, którą muszę się z Państwem podzielić, bo w mojej ocenie wiąże się ona z inicjatywą referendalną. Otóż pod koniec poprzedniej kadencji podjęliśmy rozmowy z Samorządem Województwa Mazowieckiego w celu odkupienia na rzecz miasta budynku po dawnym liceum medycznym (ul. Waryńskiego). Byliśmy gorąco do tego namawiani przez Wyższą Szkołę Rozwoju Lokalnego, która ma w nim swoją siedzibę. Władze uczelni nie ukrywały, że oczekują od nas, iż po przejęciu budynku znacząco zmniejszymy szkole opłaty z tytułu wynajmowanej przez nią powierzchni. Ponieważ byliśmy i jesteśmy zainteresowani rozwojem w Żyrardowie szkolnictwa wyższego, a także mając na uwadze fakt, że internat dawnej szkoły medycznej można było stosunkowo małym nakładem kosztów zaadaptować na pokoje noclegowe, których wówczas w naszym mieście bardzo brakowało – rozpoczęliśmy z samorządem wojewódzkim żmudne negocjacje odnośnie warunków zakupu obiektu. Ostatnia przedstawiona nam oferta sprzedaży opiewała na kwotę 1,3 mln. zł.
Sprawa toczyła się na tyle długo, że w międzyczasie zmieniły się możliwości finansowe miasta, ale też znacząco wzbogaciła baza hotelowa Żyrardowa – ruszyły hotele przy basenie, w Resursie, a niedawno także w Starej Przędzalni. Ponieważ na ten moment zakup obiektu mógłby zostać zrealizowany wyłącznie ze środków kredytowych, nie chcąc zanadto powiększać poziomu zadłużenia, złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o rozłożenie płatności za budynek na trzy raty. Dotąd nie otrzymaliśmy na niego odpowiedzi. Nasza decyzja nie spotkała się ze zrozumieniem władz Wyższej Szkoły Rozwoju Lokalnego. Choć uczelnia jest prywatnym podmiotem i samorząd nie ma obowiązku jej wspierać, nie dalej jak w maju tego roku za pośrednictwem mediów bardzo mocno krytykowano nas i wytykano nam, że nie finalizując zakupu budynku możemy przyczynić się do zamknięcia szkoły, będącej podobno obecnie w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Jaki cała ta sprawa ma związek z referendalnym zamieszaniem? Otóż Dziekanem Wydziału Ekonomicznego WSRL jest Dariusz Kaczanowski. Ten sam Dariusz Kaczanowski, który głęboko zatroskany o stan finansów miasta i powiększające się zadłużenie jest też Pełnomocnikiem Inicjatorów Referendum.
Patrząc na całą sprawę nieco z przymrużeniem oka, przyznam, że momentami zastanawiam się czy przypadkiem nie byłoby lepiej dla nas, jako całej społeczności Żyrardowa, gdybym podjął decyzję o zaciągnięciu kredytu i kupieniu budynku „medyczniaka”, a następnie obniżył szkole czynsz do symbolicznej złotówki, RATUJĄC w ten sposób Panu Kaczanowskiemu miejsce pracy. Obawiam się bowiem, że jak tego nie zrobię i szkoła rzeczywiście ulegnie likwidacji z przyczyn ekonomicznych, to już nie na 100, ale na 200% bezrobotny Dariusz Kaczanowski wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich! A komuś kto nie potrafi oddzielić tego co dobre dla miasta, od tego co dobre dla niego samego, na pewno nie powinno się powierzać naszej przyszłości.
A.W.


źródło : https://www.facebook.com/andrzej.wilk.520?fref=ts
Smile
Odpowiedz
#37

RE: Biznes po żyrardowsku

Szanowny panie prezydencie, albo pan jest naprawdę bardzo ograniczony umysłowo, albo wydaje się panu, że jest pan tak bezczelnie sprytny, że uda się panu po raz kolejny nas, mieszkańców oszukać.
Ludzka wytrzymałość ma swoje granice. Niech pan doceni fakt, że Żyrardowianie aż 6 lat byli dla pana łaskawi i pozwolili właśnie panu przez tak długi czas na uprawianie hucpy politycznej o niespotykanych dotąd w Żyrardowie rozmiarach i zasięgu.
Dla wielu jest pan miernym prezydentem i i takim samym człowiekiem. Dość już pana buty, tupetu, niczym nie uzasadnionej arogancji i niespełnionych obietnic.
Takim jak pan już dziękujemy, nie dorósł pan do dzisiejszych czasów, bo dla pana nie liczy się dobro miasta i nas mieszkańców, ale dobro kolegów z układu towarzyskiego i partyjnego - dobro pani Rusinowskiej, Suskiego, Z. Wilka, Obłękowskiego, Pietrzaka(osir) , Chudzika, Machulskiego, Balcera, Krawczyka(Aqua), Sochańskiej (Aqua) i Zielkiewicza i jeszcze kilkudziesięciu innych.Poniżej skopiowałem skład rady nadzorczej ciągle zadłużonej Aquy:
Rada Nadzorcza w skład której wchodzą:

1. Marek Balcer - Przewodniczący Rady Nadzorczej
2. Olgierd Kierzkowski - Zastępca Przewodniczącego Rady Nadzorczej
3. Beata Rusinowska - Sekretarz Rady Nadzorczej.

* Spółką kieruje Zarząd- Prezes Zarządu Taida Sochańska , członek

zarządu Piotr Krawczyk
Nic dodać nic ująć.
Pisze pan o WSRL? A dlaczego pan nie napisze o szkole Wajdy?Amnezja?
Aha - jeszcze jedno: Żyrardów nie funkcjonuje normalnie, ludzie już mają dość gnębienia kolejnymi podwyżkami i totalnym brakiem perspektyw.
Niech pan wykrzesa choć odrobinę honoru i sam odejdzie. Chociaż dla takich jak pan, "honor" jest tylko pięcioma literami.
Mam nadzieję, że to pan przegra, a nie Żyrardowianie.
Odpowiedz
#38

RE: Biznes po żyrardowsku

Jak rozumiem wątek listu prezydenta, który został opublikowany na Facebooku znalazł się w tym temacie ze względu na to, że treść tegoż listu ukazała się na stronie znanej, żyrardowskiej kobiety biznesu?Rolleyes
No, przyznaję, że wątek ciekawy, bo wskazuje na to, że biznes biznesem, ale swoje poglądy polityczne przedsiębiorcy mają i potrafią je znakomicie zamanifestować. Jak dla mnie najważniejsze pytanie w tej sytuacji jest takie, czy za takie manifestacje władza się odwdzięcza, czy też nie?Huh
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
#39

RE: Biznes po żyrardowsku

Poprawnie politycznie przedsiębiorcy potrafią nie tylko znakomicie zamanifestować jedynie słuszny pogląd o POparcie, ale też i wykorzystać...
Odpowiedz
#40

RE: Biznes po żyrardowsku

Wiesz, może to jest kwestia przyjaźni? Znają się od dawna, na różnych spotkaniach razem bywali, więc jakaś nic wzajemnego porozumienia mogła się wywiązać. Nic w tym nagannego. Mam tylko nadzieję, że kiedy już Wilk nie będzie prezydentem to będzie go można zobaczyć na kasie w sklepie. Wszak przyjaciołom trzeba pomagać w potrzebie.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Odpowiedz
  
  •  Wstecz
  • 1
  • 2(current)
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • ...
  • 34
  • Dalej 

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
Star Ratowanie dawnych zawodów - mapa Rzemieślniczek i Rzemieślników Żyrardowa Szperacz 7 378 23.06.2024 21:14
Ostatni post: Szperacz
  TBSy w Żyrardowie - mieszkania miejskie z wkładem własnym i wysokim czynszem 127 6 643 23.06.2024 19:00
Ostatni post: Szperacz
Star Remont nawierzchni w ul. Bratniej - Portal Urzędu Miasta Żyrardowa - zyrardow.pl Szperacz 0 73 18.06.2024 13:32
Ostatni post: Szperacz
  Widzisz? Zgłaszaj! belin 6 1 547 15.06.2024 08:55
Ostatni post:
Star Oszuści w powiecie żyrardowskim naciągają mieszkańców na światłowód Orange Szperacz 0 87 05.06.2024 14:31
Ostatni post: Szperacz
  Bookcrossing - bezpłatna wymiana ksążkami pozostawianie ich w miejscach publicznych 5 347 28.05.2024 00:15
Ostatni post: Szperacz
  Martwe ryby w rzece Pisi i na Zalewie Żyrardowskim 1 116 27.05.2024 11:06
Ostatni post: belin
Star Chemtrails - smugi kondensacyjne Żyrardów Szperacz 1 60 23.05.2024 18:00
Ostatni post: belin
  Bezpłatne badania w kierunku osteoporozy dla mieszkanek Żyrardowa M.Lewandowski 3 133 23.05.2024 13:32
Ostatni post: Szperacz
Star Z bankomatu w Żyrardowie wypłacono cudze pieniądze. Poznajesz go? - Epoznan Szperacz 1 160 23.05.2024 11:02
Ostatni post:
Star Miasto zamawia malowanie pasów na jezdniach: Wykonanie oznakowania poziomego Szperacz 1 137 14.05.2024 18:34
Ostatni post: Szperacz
Star „Ciepłe Mieszkanie” - nie lepiej poczekać na wody termalne? Szperacz 4 132 10.05.2024 17:57
Ostatni post:
  Oświetlenie uliczne w Żyrardowie - czy działa i usterki 113 4 604 09.05.2024 15:11
Ostatni post:
  Wykwit patologii w Żyrardowie -tak czy nie [oddzielony] Znów śmieci w lesie 6 471 26.04.2024 13:13
Ostatni post:
  Fentanyl: dopalacze i narkotyki w Żyrardowie - informacje 177 7 994 19.04.2024 08:30
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości